The Love of My Life

Okładka książki The Love of My Life Rosie Walsh
Okładka książki The Love of My Life
Rosie Walsh Wydawnictwo: Penguin Random House literatura obyczajowa, romans
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Penguin Random House
Data wydania:
2022-03-01
Data 1. wydania:
2022-03-01
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780593296998
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
563
548

Na półkach:

"W stanie ogromnego zagubienia jedyną kotwicą jest to, co mówią inni ludzie"

"Miłość mojego życia" to nie jest na pewno książka dla niecierpliwego czytelnika, który od pierwszy stron spodziewa się silnych emocji. W rzeczywistości historia ta zaczyna rozkręcać się dobrze po setnej stronie. Do tego czasu kłębią się różne, na pozór niepowiązane ze sobą wydarzenia, bohaterka zdaje się już nieco irytować czytelnika, a ten nabiera przekonania, że nic interesującego i przyprawiającego o szybsze bicie serca raczej się tutaj nie wydarzy. A jednak dochodzi do tąpnięcia, bohaterowie w końcu się rozkręcają, ci, co do których czytelnik myśli, że nie pełnią w historii żadnej roli, okazują się postaciami kluczowymi, a za etykietką poczucia fikcyjnego małżeństwa kryje się bardzo bolesna z punktu rodzica historia.

Rodzicielski trójkąt, rodzina, jakich wiele, ona, on i córka. Tę codzienność przepełnioną opieką nad dzieckiem, zobowiązaniami zawodowymi nawiedza strach w związki ze śmiertelną chorobą. Leo z racji niecodziennej pracy zaczyna przyglądać się przeszłości żony, a ta zdaje się być zgoła inna od tej, o której mówiła mu Emma. Czy są sekrety, które można wybaczyć? Jak bardzo bolesna przeszłość może wpływać na codzienność? Czy są tajemnice, dla których lepiej, by zawsze nimi pozostały?

"Miłość mojego życia" może już samym tytułem zwieść na manowce, ponieważ nie jest to kolejny thriller psychologiczny, który trawi o rozczarowaniu miłością dwojga dorosłych ludzi. O ile wątek rozczarowania w zakresie zaufania między małżonkami jest, o tyle nie gra on pierwszych skrzypiec, a jest tłem dla podstawy, innego rodzaju miłości, która podyktowała bohaterce podjęcie jednej z najtrudniejszych życiowych decyzji. Jest tutaj bardzo wątpliwy czarny charakter, który w efekcie końcowym budzi skrajnie różne emocje od pogardy po współczucie. Jest także element nieszczerości, niewypowiedzianych pragnień, lęków i sekretów, które wychodzą na światło dzienne, sączą wątpliwości i stawiają na szali wartość małżeństwa, rodziny i macierzyństwa.

Po głębszej analizie i skończeniu książki dochodzę do wniosku, że uwierający mnie początek książki był bardzo istotny dla dalszych wydarzeń. "Miłość mojego życia" nawet po tym początkowym falstarcie studzącym emocje, zaliczam do thrillerów (może skłaniających się ku dramatom) takich, jakie lubię i po jakie sięgam celem relaksu.

"W stanie ogromnego zagubienia jedyną kotwicą jest to, co mówią inni ludzie"

"Miłość mojego życia" to nie jest na pewno książka dla niecierpliwego czytelnika, który od pierwszy stron spodziewa się silnych emocji. W rzeczywistości historia ta zaczyna rozkręcać się dobrze po setnej stronie. Do tego czasu kłębią się różne, na pozór niepowiązane ze sobą wydarzenia, bohaterka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
950
727

Na półkach:

Trzeba zacząć od tego, że w żadnym wypadku nie jest to thriller psychologiczny.
Owszem historia ma swoje tajemnice, ale zaliczyłabym ją raczej do mocnego obyczaju z elementami dramatu. Opowieść o sekretach z przeszłości, o miłości, zdradzie, macierzyństwie, traumie i trudnych decyzjach.

Emma kocha swoją pracę biologa, ale nade wszystko swoją rodzinę. Mąż Leo i córeczka Ruby są dla niej całym światem. Mimo iż ten świat zabarwiony jest kłamstwem i tajemnicami, które skrywa kobieta. Nic z tego co wiedzą o niej bliscy nie jest prawdą.
I gdyby nie choroba Emmy, być może żadne jej z sekretów nie wyszłyby na jaw.
Leo, dziennikarsko zajmuje się pisaniem nekrologów, ale nie takich- urodził się i zmarł, ale takich z notą biograficzną.
Dlatego, by poradzić sobie ze stresem i obawą o życie ukochanej żony, zaczyna o niej pisać. Szukając materiałów do swojego tekstu natrafia na wiele niejasności, skomplikowanych prawd i mocno mu się coś nie klei.
Im głębiej kopie i drąży temat tym częściej zadaje sobie pytanie- czy jego żona w ogóle istnieje? I kim jest kobieta, z którą dzieli życie od 10 lat?

Teraz Emma będzie musiała zrobić wszystko, by udowodnić mężowi jak bardzo realnie istniała w ich życiu i jak bardzo prawdziwa jest ona sama… no może tylko prawdziwa inaczej.
Tym samym musi się cofnąć w przeszłość i wrócić wspomnieniami do miłości swojego życia.

Jedno co mogę powiedzieć, to że pozycja nie zapada w pamięć. Już kilka dni po przeczytaniu, musiałam wysilić mózgownicę i przypomnieć sobie o czym była ta książka, by móc się z niej wyspowiadać.
To nie jest zła historia.
Czytało mi się dobrze i na ten moment lektury i obcowania z nią, można powiedzieć, że przykuła moją uwagę, ciekawiła i nawet wzbudziła jakieś emocje, ale z pewnością w mej pamięci nie zostanie i nie będzie przychodzić mi na myśl jako pierwsza z tych pozycji godnych polecenia.
Wiem, że książka ma sporo wysokich ocen i może się podobać i ja to szanuję, ale dla mnie w ocenie plasująca się pomiędzy- “może być” a “dobra” z wahaniami w kierunku “przeciętna”.

Trzeba zacząć od tego, że w żadnym wypadku nie jest to thriller psychologiczny.
Owszem historia ma swoje tajemnice, ale zaliczyłabym ją raczej do mocnego obyczaju z elementami dramatu. Opowieść o sekretach z przeszłości, o miłości, zdradzie, macierzyństwie, traumie i trudnych decyzjach.

Emma kocha swoją pracę biologa, ale nade wszystko swoją rodzinę. Mąż Leo i córeczka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
60

Na półkach:

“Miłość mojego życia” to wielowątkowy i naprawdę dobrze skonstruowany thriller psychologiczny okraszony dramatem. Autorka ma niesamowity styl i lekkie pióro, dzięki czemu przez książkę się płynie, a do tego potrafi budować napięcie, które utrzymuje się do ostatnich stron. Początek tej historii był w moim odczuciu nieco spokojny, ale szybko się to zmieniło i książka zaczęła budzić we mnie tyle emocji, że ciężko było się od niej oderwać. I choć niektóre rzeczy były do przewidzenia, to całość nadrabia zwrotami akcji i stopniowo odkrywaną dramatyczną prawdą.

Jeśli chodzi o bohaterów, oni również zostali świetnie i bardzo ciekawie wykreowani. Z wielkim zaangażowaniem śledziłam ich losy, sekrety i tajemnice i bardzo wczułam się w tę sieć wewnętrznych rozterek. Autorka na kartach tej powieści w bardzo wnikliwy sposób zagłębiała się w otchłań ludzkiej psychiki. Zabiera nas w podróż przez kłamstwa, manipulacje, stracone zaufanie, ale także miłość.

Podsumowując, “Miłość mojego życia” to zaskakujący, świetny i nieoczywisty thriller, który swoją zawiłością, klimatem niepokoju, niepewności i niedopowiedzeń gwarantuje naprawdę dobrze spędzony, ale i skłoni do refleksji i przemyśleń. Polecam. I to nie tylko fanom gatunku.

“Miłość mojego życia” to wielowątkowy i naprawdę dobrze skonstruowany thriller psychologiczny okraszony dramatem. Autorka ma niesamowity styl i lekkie pióro, dzięki czemu przez książkę się płynie, a do tego potrafi budować napięcie, które utrzymuje się do ostatnich stron. Początek tej historii był w moim odczuciu nieco spokojny, ale szybko się to zmieniło i książka zaczęła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
415

Na półkach:

www.feminadomi.pl

Kiedy zaczęłam czytać "Miłość mojego życia" odniosłam wrażenie, że mam do czynienia bardziej z powieścią obyczajową, dramatem niż thrillerem. Nie ukrywam, że pierwsze rozdziały były dla mnie za spokojne, nużyły mnie. Nie miałam ochoty czytać wynurzeń miłosnych faceta do swojej żony, chciałam zagadki - już teraz, zaraz! Jednak Rosie Walsh miała inny plan. Najpierw zaczęła wzbudzać współczucie względem kobiety, zmagającej się z nowotworem, jednocześnie pokazując jak bardzo ta kobieta jest kochana, wręcz uwielbiana przez swojego męża. W powieści w zasadzie nic się nie działo poza utwierdzaniem czytelnika, że mamy do czynienia z prawdziwą miłością. Dopiero kilkadziesiąt stron dalej fabuła nabiera rumieńców. Zaczynają się podchody, niedopowiedzenia, sekrety. Czytałam, wciągając się coraz bardziej i bardziej.

W powieści mamy do czynienia z dwoma narracjami. Jedna to perspektywa Emmy, a druga jej męża Leo. Pojawia się także perspektywa pewnej kobiety... Jeżeli czytając macie wrażenie, że znacie zakończenie tej historii - to się nie mylicie. To tylko wrażenie;) Gwarantuję, że Rosie Walsh Was zaskoczy i to nie raz.

Autorka niezwykle umiejętnie wodzi czytelnika za nos, podrzuca mylne tropy, rzuca cienie na coraz to nowsze sprawy. Z fabuły wyłania się nie tylko powieść obyczajowa, nie tylko thriller psychologiczny, ale również, a może przede wszystkim dramat.

Niech najlepszą rekomendacją do sięgnięcia po tę powieść będzie fakt, iż tak się zaczytałam, że nie zauważyłam, kiedy minęła północ, pierwsza w nocy, druga w nocy... Czytałam aż nie przeczytałam ostatniej strony i nie zamknęłam książki. O 2:40 w nocy było po wszystkim, a ja się zastanawiałam, czy to było dobre zakończenie. Niby bohaterowie byli 'papierowi', ale ja czułam pewien żal, wręcz smutek, że skończyło się tak, a nie inaczej.
POLECAM.

www.feminadomi.pl

Kiedy zaczęłam czytać "Miłość mojego życia" odniosłam wrażenie, że mam do czynienia bardziej z powieścią obyczajową, dramatem niż thrillerem. Nie ukrywam, że pierwsze rozdziały były dla mnie za spokojne, nużyły mnie. Nie miałam ochoty czytać wynurzeń miłosnych faceta do swojej żony, chciałam zagadki - już teraz, zaraz! Jednak Rosie Walsh miała inny plan....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1182
1168

Na półkach:

Lubimy twierdzić, że naszych bliskich znamy na wylot. Być może w takich stwierdzeniach sami siebie próbujemy przekonać, że tak faktycznie jest. Jednak w istocie, innych ludzi, nawet tych nam najbliższych, znamy na tyle, na ile dali się nam poznać. Bo skoro sami siebie jesteśmy w stanie czasem zaskoczyć zachowaniem czy decyzjami, to tym bardziej nie jest możliwe przejrzenie na wskroś drugiego człowieka.

Emma to uznana biolog morska, zafascynowana światem, w którym przyszło jej rozwijać karierę. Prywatnie to znakomita matka i kochająca żona, pełna optymizmu kobieta, której nie zmieniła choroba, mająca zamiłowanie do zbieractwa i dziwnych psich imion. Jednak nie zawsze była tym, kim jest obecnie, a o jej przeszłości mają świadomość nieliczni. Do tej wąskiej grupy nie należy jednak jej mąż.

Leo ma nietypową pracę – pisze nekrologi i jest całkiem niezły w tym, co robi. I właśnie poniekąd jego praca, na równi z chorobą żony, pchają go ku przeszłości Emmy, która okazuje się rejsem po wzburzonych i nieznanych wodach. Leo to spokojny mężczyzna, szanujący prywatność innych i niewybaczający kłamstw. Jak w takim razie będzie mógł wybaczyć ukochanej, gdy dotrze do prawdy, że przeszłość, o której mu opowiadała nie ma nic wspólnego z rzeczywistością?

„Miłość mojego życia” to ciekawy, wciągający i pełen tajemnic thriller psychologiczny, który potrafi zaskoczyć. Nie jestem ekspertem w tym gatunku, jednak fakt, że świetnie spędziłam z nim czas i trudno mi było odłożyć książkę choć na chwilę, mówi sam za siebie. Tak naprawdę ta historia dotyczy tego, jak kłamstwa, a nawet jedno kłamstwo, może zniszczyć życie. Mijanie się z prawdą, pozwolenie na działanie własnej wyobraźni, kształtowanie innej rzeczywistości – jakby tego nie nazwać konsekwencje takiego działania mogą druzgotać losy innych ludzi i nas samych. A miłość i dobre intencje nie są w stanie wytłumaczyć wszystkiego. Znajdziemy tu także jakże istotny wątek dotyczący miłości rodzicielskiej, pokazany na różnych przykładach i skłaniający do refleksji. Autorka w przemyślany sposób poprowadziła fabułę, tak, by zainteresować czytelnika, zmusić go do wielu domysłów, które okazują się kompletnie nietrafione, by potem zrzucać na niego kolejne wyjaśnienia i wstrząsać nim raz po raz. Tu nic nie jest oczywiste, a pukająca do drzwi przeszłość rujnuje całe wyobrażenie o teraźniejszości, jak i wzbudza wiele emocji. Zetkniemy się tu także ze świetną kreacją postaci- życiowych, z charakterem i niezwykle zróżnicowanych, co jest kolejną zaletą tej lektury. Nie pozostaje mi więc nic innego jak polecić tę pozycję, i to nie tylko miłośnikom gatunku!

Lubimy twierdzić, że naszych bliskich znamy na wylot. Być może w takich stwierdzeniach sami siebie próbujemy przekonać, że tak faktycznie jest. Jednak w istocie, innych ludzi, nawet tych nam najbliższych, znamy na tyle, na ile dali się nam poznać. Bo skoro sami siebie jesteśmy w stanie czasem zaskoczyć zachowaniem czy decyzjami, to tym bardziej nie jest możliwe przejrzenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
808
759

Na półkach:

"Miłość mojego życia" to połączenie thrillera psychologicznego z dramatem obyczajowym. Autorka zgrabnie balansuje między tymi gatunkami, tworząc ciekawą historię.

Walsh nie boi się poruszać trudnych tematów takich jak zdrada czy też konsekwencje naszych wyborów. Stopniowo budowane napięcie i odkrywane powoli tajemnice, czynią książkę nieodkladalną.

Choć akcja nie pędzi tutaj na łeb i szyję, nie ma powodów do nudy. Wręcz przeciwnie. Autorka bardzo się stara, aby utrzymać zainteresowanie czytelnika na jak najwyższym poziomie. Podrzuca więc mylne tropy i zaskakuje licznymi zwrotami akcji. Finał opowieści jest mocno satysfakcjonujący.

Przyjemny, lekki styl sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Historia opowiedziana z dwóch perspektyw nie tylko ciekawi, ale również skłania do refleksji.

"Miłość mojego życia" to połączenie thrillera psychologicznego z dramatem obyczajowym. Autorka zgrabnie balansuje między tymi gatunkami, tworząc ciekawą historię.

Walsh nie boi się poruszać trudnych tematów takich jak zdrada czy też konsekwencje naszych wyborów. Stopniowo budowane napięcie i odkrywane powoli tajemnice, czynią książkę nieodkladalną.

Choć akcja nie pędzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1002
571

Na półkach:

"Miłość mojego życia" - to nie jest romans, co można by wywnioskować po tytule.
"Miłość mojego życia"- to nie jest też thriller, co sugerowałby opis.
Dla mnie to powieść obyczajowa, w której miłość odgrywa bardzo dużą rolę, jest motorem wszystkiego, co się wydarzy.
Brak tu jednak tego napięcia, oczekiwania, dreszczyku emocji tak charakterystycznego dla thrillerów.

Czy to znaczy, że mi się nie podobało?
Absolutnie nie!
To czytało się naprawdę dobrze, rozdziały są krótkie, akcja wciąga, narracja jest prowadzona z perspektywy dwóch osób - co dla mnie zawsze jest plusem. Chociaż trzeba przyznać, że są miejsca i opisy, które się dłużą. Również po połowie książka nabiera większej dynamiki i zaczyna pędzić.
Główni bohaterowie czyli Leo i Emma to małżeństwo z dziesięcioletnim stażem.
Jednak dopiero teraz zaczynają wychodzić sekrety przeszłości i tajemnice, które miały pozostać nieodkryte, a mogą zrujnować przyszłość.
Czy tym razem zwycięży miłość, czy można budować swój świat na kłamstwie bez konsekwencji?
Przekonajcie się sami!

"Miłość mojego życia" - to nie jest romans, co można by wywnioskować po tytule.
"Miłość mojego życia"- to nie jest też thriller, co sugerowałby opis.
Dla mnie to powieść obyczajowa, w której miłość odgrywa bardzo dużą rolę, jest motorem wszystkiego, co się wydarzy.
Brak tu jednak tego napięcia, oczekiwania, dreszczyku emocji tak charakterystycznego dla thrillerów.

Czy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
236

Na półkach: , ,

Każdy z nas ma jakieś swoje skrywane tajemnice, które nie chcemy aby wyszły ma światło dzienne.

Ale 20 lat pod jednym dachem w takich sekretach?!



Emma w imię miłości i strachu, ukrywa przed wszystkimi, nawet przed swoim mężem swój największy życiowy sekret. Sekret, który niesie piętno na całe jej życie. Dopiero choroba, która w niej się rozwija, pcha Leo do zagłębienia się w przeszłość swojej żony, ale tylko po to, by dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat. Znajomi ze studiów czy z dzieciństwa. I trafia na trop, którego się nie spodziewał.

"Po rozmowie telefonicznej wchodzę na WhatsAppa. Chcę podziękować Emmie za poprawienie mi nastroju.
Emma jest online, widzę, że akurat pisze do mnie wiadomość, więc czekam, żeby przeczytać, co ma do powiedzenia.
/Hej ,właśnie rozmawiałam z Leo. Będę w Northumberland w przyszłym tygodniu, więc tak - możemy się spotkać. Dam jeszcze znać, co i jak, kiedy zarezerwuję lot./
Piszę odpowiedź:
/To chyba nie do mnie!/
Już mam wcisnąć "wyślij", kiedy w mojej głowie rodzi się pytanie: do kogo to było?
Czyżby do jednego z pracowników... (...) "

°°°°

Książka zaintrygowała mnie od pierwszych stron. Świetnie wykreowani bohaterzy. Lubię thrillery, które mnie zaskakują, a ten do takich należy.
Prawda nawet ta najgorsza, jest zawsze lepsza niż najpiękniejsze kłamstwo. I kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw.
Ta książka to nie ckliwy romans. To zaskakujący thriller , z pięknym zakończeniem, w którym miłość niejedno ma imię.

Każdy z nas ma jakieś swoje skrywane tajemnice, które nie chcemy aby wyszły ma światło dzienne.

Ale 20 lat pod jednym dachem w takich sekretach?!



Emma w imię miłości i strachu, ukrywa przed wszystkimi, nawet przed swoim mężem swój największy życiowy sekret. Sekret, który niesie piętno na całe jej życie. Dopiero choroba, która w niej się rozwija, pcha Leo do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
506
503

Na półkach:

Tytuł mógłby sugerować romantyczną opowieść. Oczywiście uczucia i mówiąc wprost - miłość odgrywają tutaj kluczową rolę, ale są one przede wszystkim żyzną glebą dla wzrostu szeregu nieporozumień, kłamstw, a nawet psychicznych zaburzeń.

Emma w imię miłości i strachu przed jej utratą latami skrywała pewien sekret. Dopiero jej choroba popchnęła Leo do zgłębienia przeszłości. Jak się okazało, bardzo niewiele wiedział o własnej żonie.

Każda tajemnica wiąże się z konsekwencjami. Bohaterowie muszą zmierzyć się z emocjonalną falą jaka zaleje ich dotychczasowe życie. Ich związek zacznie się chwiać w posadach i tylko od siły uczucia, wzajemnego zrozumienia i zaufania będzie zależeć, czy uda im się przetrwać kryzys.

Historia jest spójna, szybko nabiera rozpędu, a jej konstrukcja i styl są przyjazne w odbiorze. Czyta się bardzo szybko. To książka z półki "jeszcze tylko jeden rozdział".

Polecam

Tytuł mógłby sugerować romantyczną opowieść. Oczywiście uczucia i mówiąc wprost - miłość odgrywają tutaj kluczową rolę, ale są one przede wszystkim żyzną glebą dla wzrostu szeregu nieporozumień, kłamstw, a nawet psychicznych zaburzeń.

Emma w imię miłości i strachu przed jej utratą latami skrywała pewien sekret. Dopiero jej choroba popchnęła Leo do zgłębienia przeszłości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
22

Na półkach:

"Miłość Mojego Życia" to poruszająca opowieść o zawiłościach ludzkiej natury, miłości i tożsamości, której główni bohaterowie, Emma i Leo, stawiają czoło w obliczu niezwykłego wyzwania.

Emma, znana biolożka morska, wydaje się mieć wszystko - kochającego męża Leo i urocze dziecko, Ruby. Jednakże, pod pozorną doskonałością, skrywa mroczną tajemnicę. Każde słowo, które wypowiedziała o sobie, okazuje się kłamstwem. Gdy Emma zachorowuje, jej mąż, Leo, staje w obliczu straszliwej prawdy - kobieta, którą kochał, nie istnieje tak naprawdę. Pogrążony w szoku, Leo zaczyna dociekać prawdziwej tożsamości żony, używając swojego zawodu autora nekrologów jako narzędzia.

W miarę jak Leo odkrywa coraz więcej, zaskakujące fakty ujawniają prawdziwą naturę ich związku. Emma musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich dawnych decyzji i udowodnić Leo, że mimo wszystko, zasługuje na jego miłość i zaufanie.

Książka porusza głębokie tematy, takie jak autentyczność, przebaczenie i trudność zbudowania zaufania. Bohaterowie, zmagając się z własnymi demonami, przemierzają emocjonalną podróż, która wciąga czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Autorka zręcznie balansuje między tajemnicą a uczuciami, odsłaniając kolejne warstwy historii, aż do zaskakującego finału.

"Miłość Mojego Życia" to nie tylko historia o konfrontacji z własnymi kłamstwami, ale również o odwadze potrzebnej do odkrycia prawdy i odnowienia więzi między ludźmi. To lektura, która porusza, inspiruje do refleksji i pozostaje w pamięci jeszcze długo po zakończeniu lektury.

"Miłość Mojego Życia" to poruszająca opowieść o zawiłościach ludzkiej natury, miłości i tożsamości, której główni bohaterowie, Emma i Leo, stawiają czoło w obliczu niezwykłego wyzwania.

Emma, znana biolożka morska, wydaje się mieć wszystko - kochającego męża Leo i urocze dziecko, Ruby. Jednakże, pod pozorną doskonałością, skrywa mroczną tajemnicę. Każde słowo, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    10
  • 2024
    8
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Romans
    1
  • W planach ebook
    1
  • Rok 2024
    1
  • Współpraca reklamowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Love of My Life


Podobne książki

Przeczytaj także