Skrzydła i kości

Okładka książki Skrzydła i kości Joanna Pawłusiów
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Skrzydła i kości
Joanna Pawłusiów Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece kryminał, sensacja, thriller
329 str. 5 godz. 29 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2022-05-11
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-11
Liczba stron:
329
Czas czytania
5 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367137928
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Fantazje Zielonogórskie. Antologia opowiadań fantastycznych Rafał Charłampowicz, Maciej Dobrowolski, Krzysztof Filipowicz, Bartosz Gorczyca, Dominika Hejduk, Filip Kopij, Wojciech Kowalski, Filip Koziński, Igor Myszkiewicz, Joanna Pawłusiów, Michał Peroń, Paulina Rezanowicz, Marek Starosta, Alicja Tempłowicz, Wojciech Wegner
Ocena 0,0
Fantazje Zielo... Rafał Charłampowicz...
Okładka książki Czas zbrodni. Zmyślone kroniki kryminalnego Wrocławia Piotr Bolc, Katarzyna Ferenc, Julia Łapińska, Robert Małecki, Piotr Mielczarek, Magdalena Niziołek-Kierecka, Joanna Pawłusiów, Magdalena Przyborowska, Bartosz Szczygielski, Izabela Szymczak, Marta Tomczyk-Maryon
Ocena 6,5
Czas zbrodni. ... Piotr Bolc, Katarzy...
Okładka książki Kryminalna Piła. Błąd w sztuce Ryszard Ćwirlej, Marek Dryjer, Dorota Dziedzic-Chojnacka, Joanna Gręda, Andrzej Klawitter, Paweł Kukliński, Robert Małecki, Marta Matyszczak, Jarosław Oryszak, Joanna Pawłusiów, Beata Sołowiej, Izabela Szymczak, Karolina Wilczyńska, Katarzyna Wójcik, Michał Zieliński
Ocena 6,5
Kryminalna Pił... Ryszard Ćwirlej, Ma...
Okładka książki Antologia opowiadań o Opolu: Festiwal Natchnienia Jakub Ćwiek, Mark Hodder, Aneta Jadowska, Ewa Jezierska, Iwona Mózgowiec, Joanna Pawłusiów, Magdalena Pioruńska, Martyna Raduchowska, Bartosz Rogala, Magdalena Schatt-Skotak, Hanna Sterniuk-Mościska, Małgorzata Warda
Ocena 6,8
Antologia opow... Jakub Ćwiek, Mark H...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Przeprowadzka



705 92 551

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
137 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
319
319

Na półkach:

Absolutna rewelacja! Ogromny talent (jeny - młodszej ode mnie o rok!) Autorki. Żebym to ja umiał tak pisać... :) :) Normalnie "Z daleka widok jest piękny" plus klimat jak z Kinga. Brawo, brawo, brawo! Jedyne, do czego mógłbym mieć zastrzeżenie, to scena seksu podczas stypy - nie przypomina za bardzo sceny z pierwszego "Wesela" Smarzowskiego, gdy żona nakrywa Wojnara in flagranti z druhną? Mi jakoś za bardzo. Ale i tak - jak dla mnie - no kurde chapeau bas, arcy!

Absolutna rewelacja! Ogromny talent (jeny - młodszej ode mnie o rok!) Autorki. Żebym to ja umiał tak pisać... :) :) Normalnie "Z daleka widok jest piękny" plus klimat jak z Kinga. Brawo, brawo, brawo! Jedyne, do czego mógłbym mieć zastrzeżenie, to scena seksu podczas stypy - nie przypomina za bardzo sceny z pierwszego "Wesela" Smarzowskiego, gdy żona nakrywa Wojnara in...

więcej Pokaż mimo to

avatar
444
141

Na półkach: , ,

Takie książki czytać lubię i chętnie polecam. Jest dobry styl, jest zagadka, jest niezwyczajna zwyczajność i wszystko to, co czyni oczekiwanie na powrót do lektury nieznośnym.
Siła tkwi w prostocie życia zwykłych ludzi, ich dramatach małych i dużych, życiowych sukcesach i życiowych rozkrokach. Nie potrzeba lejącej się krwi, wybebeszonych wnętrzności by zaszokować czytelnika, wzruszyć i przede wszystkim zainteresować. Polecam.

Takie książki czytać lubię i chętnie polecam. Jest dobry styl, jest zagadka, jest niezwyczajna zwyczajność i wszystko to, co czyni oczekiwanie na powrót do lektury nieznośnym.
Siła tkwi w prostocie życia zwykłych ludzi, ich dramatach małych i dużych, życiowych sukcesach i życiowych rozkrokach. Nie potrzeba lejącej się krwi, wybebeszonych wnętrzności by zaszokować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1479
1318

Na półkach:

Okładka klimatyczna , ale sama książka nie przypadła mi do gustu

Okładka klimatyczna , ale sama książka nie przypadła mi do gustu

Pokaż mimo to

avatar
1783
422

Na półkach:

Historia mnie nie porwała.

Historia mnie nie porwała.

Pokaż mimo to

avatar
514
380

Na półkach:

Bardzo mnie ta książka zaskoczyła. Pozytywnie.
Z każdą stroną zakończenie nabiera tempa i jest mocno pokręcone.
Ale chyba przez to takie dobre.
Polecam :)

Bardzo mnie ta książka zaskoczyła. Pozytywnie.
Z każdą stroną zakończenie nabiera tempa i jest mocno pokręcone.
Ale chyba przez to takie dobre.
Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
1273
997

Na półkach:

Okładka książki prezentuje się ciekawie. Widzimy ptaszka przywiązanego do drzewa, no, może już nie ptaszka, a truchło, ale jednak. Las przedstawiony na pierwszy rzut nie prezentuje się zachęcająco, a bardziej bym powiedziała, że groźnie. Jest matowa w dotyku, z wytłuszczonymi elementami. Nie posiada skrzydełek, więc nie ma dodatkowej ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi. Wydawnictwo trafnie wykorzystało okładkę, gdyż po otworzeniu mamy kilka zdań na temat autorki oraz jej fotografię. Z kolei na samym końcu mamy fragment z książki, dość długi. Opis bardzo mnie zainteresował, pomyślałam, że może to być ciekawa opowieść. Stronice są kremowe, czcionka wystarczające dla oka. Książka podzielona została na części i rozdziały.

Pierwsze spotkanie z autorką, która jak dotąd pisywała opowiadania, czyli krótsze formy, niż cała powieść. I mimo, iż nie czytałam tych jej historii, to muszę przyznać, że odniosłam wrażenie podczas lektury, lania wody. Zbędnie naciągana znaczna część, która nie wnosiła nic do całości, a nudziła mnie, jako czytelnika i powodowała, że jakoś średnio byłam przekonana do dalszego czytania... Jak już zaczęłam, stwierdziłam, że skończę, niemniej jednak nie myślałam, że gdzieś przez ponad połowę pozycji będę się nudzić i wyczekiwać akcji, momentu, w którym zacznie się w końcu dziać. Okej, doczekałam się, ale to było dosyć daleko... Niestety. I tak myśląc, że pisarka mogłaby potraktować tę książkę jako opowiadanie, usuwając sporo z początku. Nie wiem, czy dam jeszcze szanse autorce, bo po tej historii nie czuje się do końca przekonana.

Sama fabuła okej, ale to bardziej uważam, że było dość dobrze skonstruowane ostatnie dziesiąt stron, gdzie zaczęło się dziać. Gdzie widzieliśmy oprawców, próbowaliśmy zrozumieć ich decyzje... Ta pierwsza połowa była niedopracowana i myślę, że jeżeli autorka przy kolejnej powieści popracuje nad tym, to będzie znacznie lepiej. Nie lubię lektur bez akcji, w których zbędnie się leje wodę, zapełniając stronice drukiem. Niewiele to wniosło do całości, albo wręcz było to jedno i to samo. Szkoda, potencjał był.

Autorka chwyciła kilka srok za ogon - opisała wielu bohaterów, każdy z nich skrywał drugie ja, gdzie pojawiało się wiele znaków zapytania, czy to czasem to nie on jest winny? Wydaje mi się, że ta mnogość dużo plątała i nie był to dobry zabieg, bo nie jeden czytelnik może się pogubić, a poza tym uważam, że co za dużo, to nie zdrowo. Pojawił się wątek ornitologiczny, gdzie to właśnie ptaki były drogowskazem, wskazówką dla postaci - jednak czuję, że nie do końca i ten wątek został dopracowany. Za dużo autorka chciała wprowadzić i wydaje mi się, że niczego tak naprawdę później nie szło poskładać w całość i doprowadzić do sensownego końca.

Żeby nie było, że ciągle marudzę i kręcę nosem, to akurat spodobał mi się opis wsi Malumice, która jest typową, zabitą dechami wsią. Jakie nadal w naszej Polsce występują! Problemy mieszkańców, intrygi, relacje międzyludzkie, osądy i trwoga przed klątwą, która wisi w powietrzu. Tajemnice, plotki, codzienność - to był strzał w dziesiątkę i to mi się spodobało. Wieś, w której każdy o każdym wszystko wie - teoretycznie. Tak jak jest i u mnie - sama mieszkam na wsi i często jest tak, że wszyscy wszystko o nas wiedzą lepiej, niż my sami, a tak naprawdę nie mają o nas zielonego pojęcia. Nowi mieszkańcy? A skąd? Po co przeprowadzili się do Malumic? Tutaj nie ma przecież przyszłości... Wszyscy się zastanawiali i byli zaintrygowani Bocheńskimi. Czyli standardowo, jak na każdej wsi.

Bohaterowie byli różnorodni, mieli inne zachowania, myśli, ale jakoś nikt, kogo poznałam w "Skrzydła i kości" nie zaskarbił sobie sympatii. Podchodziłam do nich z dystansem i nie wiem, co musiałoby się stać, bym kogokolwiek polubiła. Każdy z nich wydawał mi się dziwny i podejrzany w jakiejkolwiek sprawie.

Reasumując uważam, że nie jest to taki kryminał/thriller jakie zazwyczaj czytam, brak tu typowego śledztwa, akcji, która już od początku miałaby miejsce. Z tej historii byłoby dobre opowiadanie, niektóre fragmenty, a w szczególności pierwsza połowa nie ma większego znaczenia, nie musiało by jej być, autorka śmiało mogłaby skrócić to do minimum, w jednym czy dwóch rozdziałach by się spokojnie zmieściła. Mnie nużyła i żałuję, bo zapowiadało się z opisu naprawdę ciekawie. Nie mogę Wam jej polecić, bo nie jestem zadowolona z niej na tyle, by móc Was zachęcić do czytania. Decyzję ostateczną i tak sami podejmiecie, niemniej jednak ja ostrzegam - wieje nudą przez większą część historii, a później zbyt wiele wątków miesza się ze sobą i nic konkretnego z tego nie wychodzi.

Okładka książki prezentuje się ciekawie. Widzimy ptaszka przywiązanego do drzewa, no, może już nie ptaszka, a truchło, ale jednak. Las przedstawiony na pierwszy rzut nie prezentuje się zachęcająco, a bardziej bym powiedziała, że groźnie. Jest matowa w dotyku, z wytłuszczonymi elementami. Nie posiada skrzydełek, więc nie ma dodatkowej ochrony przed uszkodzeniami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1374
257

Na półkach:

Ze tez taka mala wies mogla uniesc tyle zlego.

Ze tez taka mala wies mogla uniesc tyle zlego.

Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Ja dla odmiany wzięłam do czytania thriller. "Skrzydła i Kosci" to bardzo duża zagmatwana historia, z biegiem książki jest coraz więcej trupów oraz wychodzą na jaw zadawnione wydarzenia. Człowiek czyta w napięciu, to co się odkrywa powoli aż zatyka. Małe miasteczko a w nim okropne zdarzenia aż ciarki przechodzą. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po taka literaturę. Macie jakieś swoje ulubione kategorie czytelnicze ?

Ja dla odmiany wzięłam do czytania thriller. "Skrzydła i Kosci" to bardzo duża zagmatwana historia, z biegiem książki jest coraz więcej trupów oraz wychodzą na jaw zadawnione wydarzenia. Człowiek czyta w napięciu, to co się odkrywa powoli aż zatyka. Małe miasteczko a w nim okropne zdarzenia aż ciarki przechodzą. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po taka literaturę. Macie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
93

Na półkach: ,

Obraz wiejskiego życia, gdzie wszyscy mieszkańcy dobrze się znają, jednak każdy nich ma jakieś swoje sekrety. Mnogość wątków i postaci na pewno ciekawie wpływa na fabułę. Na końcu wszystkie się łączą, tworząc zaskakujące zakończenie. Ciekawa odskocznia od klasycznych kryminałów. Dobrze napisane, polecam!

Obraz wiejskiego życia, gdzie wszyscy mieszkańcy dobrze się znają, jednak każdy nich ma jakieś swoje sekrety. Mnogość wątków i postaci na pewno ciekawie wpływa na fabułę. Na końcu wszystkie się łączą, tworząc zaskakujące zakończenie. Ciekawa odskocznia od klasycznych kryminałów. Dobrze napisane, polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1294
589

Na półkach: ,

Książka potrafi zaskoczyć, wieś na końcu świata nic się nie dzieję, senna wioska, a jednak każdy coś ma na sumieniu. Dużo wątków ale można się połapać. Zaskakujące zakończenie

Książka potrafi zaskoczyć, wieś na końcu świata nic się nie dzieję, senna wioska, a jednak każdy coś ma na sumieniu. Dużo wątków ale można się połapać. Zaskakujące zakończenie

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    150
  • Przeczytane
    149
  • 2022
    20
  • Posiadam
    13
  • Legimi
    9
  • Audiobook
    5
  • 2023
    5
  • Audiobooki
    3
  • Teraz czytam
    3
  • E-booki
    2

Cytaty

Więcej
Joanna Pawłusiów Skrzydła i kości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także