Przełęcz
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2022-02-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-23
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308074879
- Tagi:
- literatura polska Przełęcz Diatłowa tragedia turyści kryminał
Są tajemnice, które bezpieczniej jest zostawić bez wyjaśnienia.
Pierwsza polska powieść inspirowana słynną tragedią na Przełęczy Diatłowa, która do dziś pobudza wyobraźnię. I wciąż rodzi strach.
Jedna z największych zagadek kryminalnych ZSRR nadal wywołuje ogromne emocje. Zimą 1959 roku grupa doświadczonych wspinaczy wyrusza w góry Uralu Północnego. Bazę opuszcza dziewięcioro turystów. Nie wraca nikt. Przez lata powstały dziesiątki teorii spiskowych, ale to, co wydarzyło się naprawdę na zboczu góry Chołatczahl, nie zostało wyjaśnione do dziś.
Krzysztof Domaradzki, zainspirowany tymi wydarzeniami, opowiada mrożącą krew w żyłach historię kryminalną. Ponad sześćdziesiąt lat po tragedii prywatny detektyw Żenia Kowalczuk i prawniczka Anna „Uzi” Gamowa dostają zadanie od wysoko postawionego polityka: mają odtworzyć przebieg wyprawy i odkryć winnych śmierci turystów. Jednak ludzie, którzy przez lata zatajali fakty o tragedii, zrobią wszystko, by świat nie poznał prawdy.
Wątek współcześnie prowadzonego śledztwa przeplata się z historią uczestników wyprawy. Kogo się bali? Plemienia Wortów, które ukradkiem ich obserwowało? Tajemniczych mężczyzn spotkanych w trakcie wspinaczki? A może wróg czyhał tuż obok, w namiocie?
Przełęcz to nawiązujący do prawdziwych wydarzeń thriller, który opowiada o jednej z najbardziej wstrząsających tajemnic XX wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zawróćcie
„- Spokojnie, tylko spokojnie. – Prochowiec przemówił zachrypniętym głosem. – Wiem, że to nie wygląda dobrze, ale nie mam złych zamiarów.
- Ja też nie – odparł Żenia. – Ale nie lubię, kiedy ktoś mnie śledzi, a potem nachodzi w moim mieszkaniu.
- To nie jest napaść.
- Przyjacielska wizyta też nie. Więc co?
- Sprawa państwowa”.
Miałem już okazję czytać książkę Krzysztofa Domaradzkiego i niestety nie wspominam tego pierwszego spotkania z tym pisarzem zbyt dobrze. „Sprzedawca” raczej nie przypadł mi do gustu. Dlaczego więc dałem mu po raz kolejny szansę i zdecydowałem się na lekturę „Przełęczy”? Przekonało mnie do tego tak wydawnictwo Literackie, które cenię za wydawanie dobrych tytułów, jak i temat poruszany w tej powieści.
W mroźną noc z 1 na 2 lutego 1959 roku dziewięciu turystów w tajemniczych okolicznościach zginęło na Uralu Północnym. Jest to jedno z najbardziej tajemniczych wydarzeń w ostatnich latach. Wydarzenia na Przełęczy Diatłowa do dziś rozpalają wyobraźnię setek ludzi. Oficjalną przyczyną śmierci turystów, podaną przez rosyjskich śledczych było działanie „tajemniczej siły”. Nic więc dziwnego, że na temat tego wydarzenia napisano już wiele artykułów i reportaży.
Krzysztof Domaradzki, decydując się na formę powieści, jednocześnie ułatwił i utrudnił sobie zadanie. Ułatwił, albowiem nie musiał sztywno trzymać się faktów, jak chociażby w reportażu. Utrudnił, bo jednak swoją książkę oparł na konkretnym wydarzeniu z przeszłości i w jakimś stopniu musiał pozostać wierny faktom. Czy udało mu się pogodzić te dwie cechy? Literacką fikcję z przybliżeniem czytelnikom tragedii z 1959 roku? Moim zdaniem tak. Co więcej, po skończonej lekturze stwierdzam z pełnym przekonaniem: ten autor umie pisać powieści. Powieści angażujące czytelnika, z szerokim tłem obyczajowym, z ciekawymi bohaterami i nieprawdopodobnym zakończeniem. Być może to jest właśnie jego droga: powieść, która osnuta jest na prawdziwych wydarzeniach. Wiecie już, że książka mi się spodobała. Gdybym miał szukać jakichś minusów, to wskazałbym tylko jeden: być może jest trochę za długa. Gdyby skrócić ją o kilkadziesiąt stron wywoływałaby jeszcze większe emocje, nie nużąc czasem czytelnika.
Żenia Kowalczuk to były policjant i wojskowy. Na emeryturze pracuje jako prywatny detektyw, zajmując się głównie małżeńskimi zdradami. Pewnego dnia dostaje nietypową propozycję. Ma wyjaśnić tajemnicę śmierci turystów na przełęczy w 1959 roku. Chociaż użyte przeze mnie słowo: propozycja jest nieścisłe. Żenia czuje, że jest to tak naprawdę plecenie, którego wykonania nie może odmówić. Jego partnerką zostaje młoda prawniczka Uzi. Dlaczego wysoko postawiony prokurator Lew Fiodorow nalega na ponowne zbadanie sprawy sprzed ponad sześćdziesięciu lat? Dlaczego czyni to w sposób nieoficjalny? Dlaczego do tego zadania wybrał Żenię i Uzi? Pytania się mnożą, a odpowiedzi na nie uzyskać jest bardzo trudno.
Wydarzenia w powieści biegną dwutorowo. Autor przenosi nas do roku 1959 i pokazuje, jak dziewięcioro turystów pod przewodnictwem Wiktora Gonczara Wyruszyło w góry Ural. Charakteryzuje uczestników wyprawy, pokazuje ich motywacje i ukryte pragnienia. Dlaczego zdecydowali się na udział w wyprawie? Czy byli do niej wystarczająco przygotowani? Co spotkało ich w syberyjskiej tajdze? Czy to możliwe, że swoje palce maczało w tym wszystkim KGB? Może prawda leży zupełnie gdzie indziej? Może studenci narazili się miejscowemu plemieniu Wortów?
Czy Żenia i Uzi zdołają odkryć prawdę? Czy zaufają sobie na tyle, aby efektywnie współpracować?
Duży plus dla autora za opis Rosji, zarówno tej sowieckiej (1959 rok),jak i tej współczesnej (2020 rok). Wydarzenia są mocno osadzone w aktualnym kontekście, co czyni lekturę jeszcze ciekawszą.
„Przełęcz” Krzysztofa Domaradzkiego to tytuł warty uwagi, szczególnie dla tych, którzy jeszcze nie czytali nic na temat owej tajemniczej tragedii sprzed lat. Jednak pPowtórzę jednak po raz kolejny – kilkadziesiąt stron mniej i to mogłaby być jeszcze lepsza książka.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 441
- 349
- 45
- 28
- 21
- 17
- 8
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Znakomite połączenie faktów i fikcji co dało doskonałą, niesamowicie wciągającą opowieść. Styl, wartka akcja i próba wyjaśnienia tego co mogło się zdarzyć ( a może naprawdę zdarzyło) na Przełęczy Diatłowa - same plusy. Lepszej fabuły nie można było wymyślić. Super pasjonująca lektura.
Znakomite połączenie faktów i fikcji co dało doskonałą, niesamowicie wciągającą opowieść. Styl, wartka akcja i próba wyjaśnienia tego co mogło się zdarzyć ( a może naprawdę zdarzyło) na Przełęczy Diatłowa - same plusy. Lepszej fabuły nie można było wymyślić. Super pasjonująca lektura.
Pokaż mimo toCałkiem dobra książka, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z 1959r jakie miały miejsce na przełeczy Diatłowa .
Gorąco polecam , warto przeczytać.
Całkiem dobra książka, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z 1959r jakie miały miejsce na przełeczy Diatłowa .
Pokaż mimo toGorąco polecam , warto przeczytać.
Ooojesu ! Jak to siadło ! Pozycja w kategorii: "jeszcze jeden rozdział..." Zwłaszcza, że prawie każdy kończy się klasycznym cliffhangerem. Dodatkowo sporo twistów. Plus lekkość "pióra", fajowe tło historyczne, mięsiści bohaterowie, naturalne dialogi. Serio, ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Dawno żadna pozycja mnie tak nie pochłonęła bez reszty. Wstawałem godzinę wcześniej, żeby poczytać chwilę przed pracą... także baaardzo się poleca.
Ooojesu ! Jak to siadło ! Pozycja w kategorii: "jeszcze jeden rozdział..." Zwłaszcza, że prawie każdy kończy się klasycznym cliffhangerem. Dodatkowo sporo twistów. Plus lekkość "pióra", fajowe tło historyczne, mięsiści bohaterowie, naturalne dialogi. Serio, ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Dawno żadna pozycja mnie tak nie pochłonęła bez reszty. Wstawałem godzinę...
więcej Pokaż mimo toHistoria inspirowana jest największą zagadką kryminalną ZSRR.
Zimą 1959 roku grupa wspinaczy rusza w góry Uralu północnego. Nie wiadomo dlaczego nikt nie wrócił i co się stało na zboczu góry Chołatczachl na Przełęczy Diatłowa. Fabuła dzieli się na śledztwo w czasach teraźniejszych i retrospekcje z wyprawy. Pierwsze jest interesujące, ale drugie im dłużej się czyta to powoduje znużenie. Jest zbyt długa i rozwlekła. Poznajemy mnóstwo teori na temat tej tragedi. Zaczynając od tych prostych po te nieprawdopodobne. Do dziś nie wiadomo co tak naprawdę się wydarzyło. Według mnie teoria autora jest najlepsza.
Głównym plusem jest postać Jewgienija Kowalczuka. Były Żołnierz teraz detektyw czaruje swoją inteligencją i ciętym żartem. Blado przy nim wypada jego partnerka Anna Gamowa “Uzi”. Postacie z retrospekcji nie pozostają za długo w pamięci.
Zakończenie “rozwiązuje” w jakiś sposób zagadkę. Można by rzec, że w typowo rosyjski sposób.
Mimo kilku minusów warto przeczytać by chociaż liznąć ten interesujący temat.
Młodzież wyrusza w góry. Nie wraca nikt. Co się wydarzyło? Dlaczego ktoś nie chce aby prawda wyszła na jaw?
Historia inspirowana jest największą zagadką kryminalną ZSRR.
więcej Pokaż mimo toZimą 1959 roku grupa wspinaczy rusza w góry Uralu północnego. Nie wiadomo dlaczego nikt nie wrócił i co się stało na zboczu góry Chołatczachl na Przełęczy Diatłowa. Fabuła dzieli się na śledztwo w czasach teraźniejszych i retrospekcje z wyprawy. Pierwsze jest interesujące, ale drugie im dłużej się czyta to...
Historia o tragedii do której doszło w 1959 roku w górach uralskich, a konkretnie na przełęczy Diatłowa. Historia, która do dziś rozpala fanów teorii spiskowych, ponieważ do dziś tak naprawdę nie zostało zbadane co tak naprawdę tam się wydarzyło.
Książka toczy się w dwóch płaszczyznach czasowych - współcześnie i w latach 50.
Czy jest dobra? Raczej polecam jako ciekawostkę. Historia ciekawa myślę że jeśli kogoś interesuję ta tematyka to powinien przeczytać o tej historii.
Historia o tragedii do której doszło w 1959 roku w górach uralskich, a konkretnie na przełęczy Diatłowa. Historia, która do dziś rozpala fanów teorii spiskowych, ponieważ do dziś tak naprawdę nie zostało zbadane co tak naprawdę tam się wydarzyło.
więcej Pokaż mimo toKsiążka toczy się w dwóch płaszczyznach czasowych - współcześnie i w latach 50.
Czy jest dobra? Raczej polecam jako...
Wiele już było zbieżnych opinii na temat książki więc nie będę odkrywcza. Świetna i wciągająca beletrystyka oparta na wydarzeniu wciąż rozpalającym wyobraźnię. Niewyjaśnione zjawiska czy "czynnik ludzki" w sowieckiej Rosji ukrywającej wiele i nie dopuszczającej niewygodnej prawdy? Co doprowadziło do śmierci dziewięciorga młodych i wysportowanych ludzi w górskiej przełęczy? Na te i wiele innych pytań autor próbuje odpowiedzieć za pomocą dwójki współczesnych śledczych. Jednocześnie umieszcza akcję zimą 1959 roku uczestnicząc godzina po godzinie w wyprawie Gonczara, czyli Diatłowa.
Wiele już było zbieżnych opinii na temat książki więc nie będę odkrywcza. Świetna i wciągająca beletrystyka oparta na wydarzeniu wciąż rozpalającym wyobraźnię. Niewyjaśnione zjawiska czy "czynnik ludzki" w sowieckiej Rosji ukrywającej wiele i nie dopuszczającej niewygodnej prawdy? Co doprowadziło do śmierci dziewięciorga młodych i wysportowanych ludzi w górskiej przełęczy?...
więcej Pokaż mimo toDługo czekałam na przeczytanie tej książki, bo w tajemniczych okolicznościach zaginęła w mojej bibliotece. Na szczęście tajemnica zaginięcia książki została wyjaśniona i mogłam dosłownie zanurzyć się w tę historię.
Tak - jest to sfabularyzowana historia Grupy Diatłowa - dziewięciorga młodych ludzi, którzy zginęli w tajemniczych okolicznościach na przełęczy Uralu. Autor zmienił nazwiska, wykorzystał masę znanych faktów, dodał całkiem sporo wiedzy o Rosji i funkcjonowaniu tamtejszej władzy no i przede wszystkim dodał własną, wyobrażoną historię.
Mimo, że na początku trudno było wejść w opowieść, gdzie Diatłow to Gonczar, gdzie Chołatczachl to Szelichamat a oprócz tego mamy dwójkę dość osobliwych bohaterów, Uzi i Żeni, którzy w tajemniczych okolicznościach rozpoczynają śledztwo, które ma rozwikłać historię sprzed lat, to mniej więcej po jednej trzeciej książki nie mogłam się od niej oderwać.
Generalnie książka podzielona jest na trzy części. W pierwszej mamy wprowadzenie do całej historii - autor przytacza właściwie same fakty z przygotowań i przebiegu początkowych dni wyprawy grupy studentów i przeplata je ze współczesnym śledztwem wspomnianych Uzi i Żeni. Druga część to coraz bardziej zaawansowane współczesne śledztwo i badanie coraz to nowych wątków i postaci pojawiających się wokół gonczarowców a trzecia część to w zasadzie pełna beletrystyka - autor bazując na znanych faktach tworzy własne zakończenie tej historii.
Co mnie mocno zastawia w tym wymyślonym scenariuszu historii gonczarowców? To, że to cholernie możliwy scenariusz, który mógł spotkać diatłowców. Tam, gdzie pojawia się walka o władzę, wpływy i ludzkie tajemnice najczęściej dochodzi do tragedii. Autor bardzo mi zaimponował przede wszystkim znajomością dostępnych faktów i połączeniem ich w logiczną, spójną całość. Bardzo wymowne jest zakończenie i zmusza do refleksji, czy na świecie są jeszcze ludzie, którzy znają prawdę. Pewnie nigdy się tego nie dowiemy, ale możemy poprzez czytanie różnych dostępnych materiałów o tej historii pielęgnować pamięć o tych dziewięciorgu, tragicznie zmarłych ludziach.
Szczerze polecam.
Długo czekałam na przeczytanie tej książki, bo w tajemniczych okolicznościach zaginęła w mojej bibliotece. Na szczęście tajemnica zaginięcia książki została wyjaśniona i mogłam dosłownie zanurzyć się w tę historię.
więcej Pokaż mimo toTak - jest to sfabularyzowana historia Grupy Diatłowa - dziewięciorga młodych ludzi, którzy zginęli w tajemniczych okolicznościach na przełęczy Uralu. Autor...
Mnie nie zachwyciła, tak nagmatwane trudno rozebrać kto z kim i dlaczego.
Mnie nie zachwyciła, tak nagmatwane trudno rozebrać kto z kim i dlaczego.
Pokaż mimo toSięgnęłam po tę powieść, dlatego, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami i aby przekonać się jak autor rozwiązał sprawę niewyjaśnionej do dziś tragedii, w której życie straciło dziewięcioro uczestników studenckiej wyprawy w góry Ural w roku 1959.
Tak, wiem to przecież czysta fikcja literacka, ale rozwiązanie, jakie zaserwował autor jest naprawdę do przyjęcia.😁
A teorii związanych z tą wyprawą jest naprawdę całe mnóstwo.
Powieść napisana jest z dwóch perspektyw: uczestników wyprawy w roku 1959 i prowadzących współcześnie (czyli, 2020r.) śledztwo mające na celu wyjaśnienie tej zagadki.
Przed detektywem Żenią Kowalczukiem i prawniczką Anną "Uzi" Gamową stoi bardzo trudne i mozolne zadanie: dojście do prawdy. Tymczasem ktoś bardzo się stara, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego.
Przełęcz to bardzo dobra powieść łącząca elementy thrillera psychologicznego, sensacji i powieści szpiegowskiej. Napięcie jest stopniowo dawkowane. Zawiłości, intrygi, sekrety to wszystko wzbudza naszą ciekawość a nade wszystko jak zostanie wyjaśniona na kartach tej powieści tajemnicza śmierć tych młodych ludzi.
To prawdziwa gratka dla tych, którzy znają tę historię, jak również dla tych, co z ciekawości zerkną na tę niesamowicie zagadkową i ciekawą historię.
Dla mnie świetna!
Doprawdy dziwię się, że dostała tak małe oceny.
Wydarzenie dotyczy tragedii na Przełęczy Diatłowa (1/2 luty 1959r.)
POLECAM ❤️
Do zaczytania ❤️
Sięgnęłam po tę powieść, dlatego, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami i aby przekonać się jak autor rozwiązał sprawę niewyjaśnionej do dziś tragedii, w której życie straciło dziewięcioro uczestników studenckiej wyprawy w góry Ural w roku 1959.
więcej Pokaż mimo toTak, wiem to przecież czysta fikcja literacka, ale rozwiązanie, jakie zaserwował autor jest naprawdę do przyjęcia.😁
A...
Trochę mnie dziwi tak niska ocena tej powieści, ale do rzeczy...
Świetnie sfabularyzowana jedna z największych tajemnic XX wieku. Bardzo wciągająca i czyta się szybko. Ciekawy pomysł z prowadzeniem fabuły z perspektywy studentów, którzy zginęli na przełęczy oraz z perspektywy śledczych, którzy próbują po latach rozwikłać tę zagadkę. Postacie i miejsca fikcyjne, jednak wszystko oparte na prawdziwych wydarzeniach. Zakończenie stanowiące możliwą przyczynę śmierci bohaterów jak najbardziej realne.
Polecam każdemu kto interesuje się tematem Przełęczy Diatłowa!
Trochę mnie dziwi tak niska ocena tej powieści, ale do rzeczy...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie sfabularyzowana jedna z największych tajemnic XX wieku. Bardzo wciągająca i czyta się szybko. Ciekawy pomysł z prowadzeniem fabuły z perspektywy studentów, którzy zginęli na przełęczy oraz z perspektywy śledczych, którzy próbują po latach rozwikłać tę zagadkę. Postacie i miejsca fikcyjne, jednak...