Dziewczyna z zaułka

Okładka książki Dziewczyna z zaułka Magdalena Ludwiczak
Okładka książki Dziewczyna z zaułka
Magdalena Ludwiczak Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro literatura obyczajowa, romans
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2019-12-10
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-05
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366004733
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1360
123

Na półkach: ,

Trochę za dużo ważnych tematów na jedną książkę i dlatego tylko 7 gwiazdek. Poza tym chwilami styl bardziej przypominał reportaż, a nie powieść. Wszystko to jednak nie zmniejsza mojego podziwu dla autorki, poruszającej w swoich książkach bardzo istotne problemy otaczającej nas rzeczywistości.

Trochę za dużo ważnych tematów na jedną książkę i dlatego tylko 7 gwiazdek. Poza tym chwilami styl bardziej przypominał reportaż, a nie powieść. Wszystko to jednak nie zmniejsza mojego podziwu dla autorki, poruszającej w swoich książkach bardzo istotne problemy otaczającej nas rzeczywistości.

Pokaż mimo to

avatar
1617
1615

Na półkach:

"Nie wolno robić sobie żartów z dzieci, bo psychika ich jest tak krucha,
że może rozbić się jak kryształ na wiele milionowych kawałeczków.
W niektórych przypadkach nie do po sklejania."


Nasze wyobrażenie świata i pewność siebie kształtuje się od maleńkości. Od małego szkraba, który chodzi i mówi. Choć może nie wszystko rozumie i zapamiętuje tak naśmiewanie się pozostaje na wiele lat, jak nie na zawsze. To potrafi z odważnego dziecka/nastolatka zrobić chorobliwie nieśmiałego i skrytego w sobie dorosłego. Takiego, który panicznie boi się kontaktu z ludźmi, którego przeraża sama wizja otworzenia ust i zadania pytania. Zamyka się na świat i ludzi, żyjąc w swoim świecie.

Sonia, nasza główna bohaterka, ma własnie taki problem. Latami zdobywa kroczek po kroczku większa pewność siebie. Choc nadal się boi to nie pozwala do końca strachowi zawładnąć jej światem. Razem z nią wyruszamy w podróż. W podróż od małej dziewczynki, przez przyjaźń nastolatek, po chwilę obecną. Poznamy ją z tej drugiej strony, która skrywana jest w tajemnicy przed światem. A poznać ją można tylko przez telefon. Robi coś, czego w życiu nie brałaby pod uwagę. Szczególnie, że ciągle pamięta zachowanie wuja. Ale ma też pasje - uwielbia piec torty i ciasta okolicznościowe. Poznaje dzięki temu Konrada. Czy on zrozumie Sonię, gdy pozna jej tajemnicę?
Ale ta powieść ma drugie dno - historię Krystyny. Poznamy wstrząsające momenty z jej życia. To, dlaczego robi właśnie to co robi. Dlaczego Sonia aż tak interesuje się Krychą? Jest obca. A jednak całkiem bliska. Jej świat również zostanie wywrócony do góry nogami. Tym tornadem staje się Bolek - mężczyzna po przejściach, który całe swoje życie pamięta o Bożenie.
I powiem Wam, ze bohaterów jest dużo, dużo więcej. Nie będę Wam przybliżać bliżej ich sylwetek, bo nie będziecie mieć co odkrywać. A kart do odsłonięcia jest więcej niż wam się wydaje.

Autorka opisała w swojej książce życie zwykłych ludzi. To czym się parają, jakimi są ludźmi, co nimi kieruje,... Poznają się w różnych momentach swojego życia. Choć są dla siebie obcy, to całkiem dobrze odnajdują się w nowej sytuacji. Są dla siebie przyjaciółki. Braćmi i siostrami - tworzą jedną wielką rodzinę. Choć zostali odtrąceni, rozdzieleni, traktowani niczym śmiecie, to potrafią w tym wszystkim znaleźć czas i chęć, by na ich twarzach zagościł uśmiech. Być dla siebie wsparciem. Choć na początku śmieją się same usta, bez oczu, tak później współgrają. Tragiczne wydarzenia ich umacniają. Z ciemnych i burzowych chmur wychodzą powoli na prostą. Czy warto się poddawać? Warto odpuszczać i nie walczyć? Nie próbować stawić przeciwnościom czoła? Powiem Wam, że warto. Czy nasi bohaterowie są siłaczami i wbrew pozorom na swe barki mogą wziąć dużo. Tylko czy uda im się dotrzeć do celu? Musicie sprawdzić sami.

Polecam

"Nie wolno robić sobie żartów z dzieci, bo psychika ich jest tak krucha,
że może rozbić się jak kryształ na wiele milionowych kawałeczków.
W niektórych przypadkach nie do po sklejania."


Nasze wyobrażenie świata i pewność siebie kształtuje się od maleńkości. Od małego szkraba, który chodzi i mówi. Choć może nie wszystko rozumie i zapamiętuje tak naśmiewanie się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
34

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa ale ciężka historia. Gorąco polecam. Ostatnio wróciłem do tej książki ale równie ciekawie mi się ją czytało :)

Bardzo ciekawa ale ciężka historia. Gorąco polecam. Ostatnio wróciłem do tej książki ale równie ciekawie mi się ją czytało :)

Pokaż mimo to

avatar
7
4

Na półkach: ,

Na początku poznajemy Sonię - główną bohaterkę, która autorka przedstawia nam poprzez kilka historyjek z jej życia, które ją uwarunkowały i które uzasadniają jej późniejsze decyzje, co jest naprawdę świetnym zabiegiem i tylko rozbudza ciekawość czytelnika! Sonię poznajemy jako dziewczynkę i w pewnym sensie towarzyszymy jej we wkraczaniu w dorosłe, dojrzałe życie. Jesteśmy z nią w chwilach ciężkich, dzielimy z nią radość, a nieraz także smutki.

Sonia pochodzi z tak zwanego "dobrego domu", w którym nie brak wzajemnej troski, zainteresowania ze strony rodziców, miłości i ciepła. Pierwszym wydarzeniem, które warunkuje jej dalsze życie jest z pozoru błaha uwaga na temat jej rzekomo dziwnego głosu, którą czyni jej wuj - jeden z najbardziej podziwianych i wpływowych członków jej rodziny. Później Sonia znajduje pierwszą prawdziwą pracę, wyprowadza się z domu, rozwija swój cukierniczy talent i doskonale radzi sobie wykorzystując swój największy atut jakim jest ten "dziwny" głos prowadząc "telefon zaufania dla mężczyzn".

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tej książki zapraszam Was serdecznie na bloga, gdzie znajdziecie również kilka innych recenzji:

http://kreatywnieismacznie.blogspot.com/2018/02/recenzja-ksiazki-dziewczyna-z-zauka.html

Na początku poznajemy Sonię - główną bohaterkę, która autorka przedstawia nam poprzez kilka historyjek z jej życia, które ją uwarunkowały i które uzasadniają jej późniejsze decyzje, co jest naprawdę świetnym zabiegiem i tylko rozbudza ciekawość czytelnika! Sonię poznajemy jako dziewczynkę i w pewnym sensie towarzyszymy jej we wkraczaniu w dorosłe, dojrzałe życie. Jesteśmy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
782
729

Na półkach:

"Nasze losy splotły się przypadkiem, a związały nas chyba już na zawsze."

Nic nie dzieje się bez przyczyny, a każdy napotkany człowiek może nas nauczyć czegoś niezwykle ważnego. Życie Sonii jest tego wspaniałym dowodem. Dziewczyna pochodzi z dobrego, pełnego miłości i zaufania domu, szybko się jednak przekonuje, iż nie wszyscy mają tak wielkie szczęście. Mimo że zawsze może liczyć na wsparcie rodziców, stara się tego nie wykorzystywać, jest osobą bardzo samodzielną. W momencie, gdy dostaje pierwszą posadę, uświadamia sobie jak wyjątkowy jest jej głos i jak silnie działa na mężczyzn. Wkrótce po utracie stanowiska, na skutek zmiany dyrektora, staje się on jej sposobem na zarobek. Zakłada "telefon zaufania", który cieszy się dużą popularnością wśród samotnych panów, potrzebujących towarzystwa lub po prostu zrozumienia i wysłuchania. Sonia, aby podratować swój budżet, zaczyna również piec torty na rożne okazje, które wychodzą jej wspaniale i niedługo staną się głównym źródłem utrzymania.

Niespodziewanie w jej życie wkracza biedna, pokrzywdzona przez los Krysia, która została zmuszona do prostytucji. To jedno nieplanowane spotkanie, podczas którego dziewczyna opowie swoją smutną historię, zmieni egzystencję dwóch kobiet raz na zawsze. W momencie, gdy Sonia spotyka ją po raz kolejny, nie ma żadnych wątpliwości co do tego, jak należy postąpić. Przygarnia dziewczynę pod swój dach i pragnie jej za wszelką cenę pomóc.

Czy jednak można raz na zawsze uciec od demonów przeszłości? Czy nie będą one stale powracać i prześladować swej ofiary?

Czy zawsze jesteśmy w pełni odpowiedzialni za nasze wybory?

I czy istnieje jakiś limit cierpień i przykrości przypadających na jedną osobę?

Muszę wam przyznać, że już pierwsze strony tej powieści zapowiadają niesamowicie refleksyjną, emocjonalną podróż w najgłębsze zakamarki ludzkiej duszy. Autorka funduje czytelnikom potężny wstrząs, poruszając niezwykle trudne tematy takie jak rak, anoreksja, sekty, mieszkanie w domu dziecka czy rozdzielenie rodzeństwa w dzieciństwie. Od samego początku jesteśmy bombardowani dowodami na to, iż los bywa bardzo niesprawiedliwy i okrutny.

Ukazane opowieści wciągają bezgranicznie wywołując głębokie przemyślenia, głównie na temat oceniania kogokolwiek po pozorach. Uświadamia, jak to bardzo bezpodstawne i destrukcyjne. Nie znając historii i powodów czyjegoś postępowania, nie mamy nawet prawa osądzać czy krytykować. "Dziewczyna z zaułka" doskonale pokazuje, że do niektórych, okropnych wręcz rzeczy, ludzie czasem są zmuszani przez środowisko, muszą tak postępować, by przetrwać. Jeśli ich odtrącimy lub pogardzimy nimi, mogą utracić wszystko.

Główna bohaterka, Sonia to kobieta, która powinna być przykładem dla nas wszystkich. Pokochałam ją już od pierwszych stron i aż ciężko mi dobrać słowa, by opisać swój podziw dla takiego szlachetnego zachowania. Rzadko kiedy można spotkać tak bezinteresowną pomoc. Ona nawet nie potrafiła inaczej myśleć, nie miała żadnych wątpliwości, wiedziała co jest słuszne. Bez względu na swoje problemy zawsze była oparciem dla innych, robiła wszystko, by polepszyć ich los. Myślę, że to prawdziwy anioł stróż. Nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić tego, co by się stało z pewnymi osobami, gdyby nie spotkały tej cudownej kobiety na swojej drodze.

To także skłania nas do refleksji nad własnym postępowaniem. W dzisiejszych czasach żyjemy w biegu, dbamy jedynie o swoje potrzeby, nawet nie zwracamy uwagi na innych, a być może ktoś obok potrzebuje pomocy i wsparcia, o które boi się poprosić wprost. Dla nas to może być błahostka, a komuś możemy w ten sposób uratować życie.

Autorka w genialny sposób przedstawiła wpływ dzieciństwa na kształtowanie się psychiki. Wszystko, co miało miejsce w młodych latach, silnie odbija się na przyszłości, odciska piętno na charakterze, podejmowanych decyzjach, a przede wszystkim na samoocenie. Jeśli od dawna wmawia się nam, iż nie zasługujemy na szczęście, z czasem sami w to wierzymy. Rolą rodzica jest budowanie wartości u dziecka, nigdy na odwrót!

"Bo wartość własną, jaką odczuwamy w życiu dorosłym, muszą zbudować w nas rodzice. Oni stawiają te fundamenty. Jeśli tego nie zrobią, musimy pracować nad nią sami, ale jest to o wiele trudniejsze, bo zaczynamy w dorosłości właściwie od zera. Dobrze jest usłyszeć: „Jesteś taka mądra”, „Jesteś ładna”. Nie potrzebujemy wtedy potwierdzenia tego u innych dzieci. Wiemy, że dla najważniejszych ludzi na świecie, czyli dla naszych rodziców, jesteśmy NAJ i nieważne, co mówią inni. My już swoje wiemy."

Książka Magdaleny Ludwiczak jest tak prawdziwa i bolesna, że po prostu przeszywa serce. To totalna bomba emocjonalna, wobec której nikt nie pozostanie obojętnym. Wstrząsa czytelnikiem i wielokrotnie doprowadza go do łez. Daje jednak nadzieję, że istnieją jeszcze dobrzy ludzie, którzy służą bezinteresowną pomocą. Pokazuje potęgę prawdziwej przyjaźni i miłości, to one są w stanie odegnać całe zło, które prześladuje człowieka od lat. Powieść skłania również do głębokich refleksji, a także uświadamia, że niektóre nasze problemy to naprawdę zwykłe błahostki.

To poruszająca, słodko-gorzka historia, która niesie za sobą wiele istotnych przesłań. Los sam w sobie bywa okrutny, my tacy nie możemy być! "Dziewczyna z zaułka" jest bez wątpienia lekturą, która zostanie na długo zarówno w mej pamięci, jak i w sercu. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Ludwiczak ale niezwykle udane. Jestem zachwycona i wzruszona do granic, dlatego z przyjemnością sięgnę po kolejną książkę autorki, a was gorąco zachęcam do przeczytania tej wspanialej pozycji!

"Nasze losy splotły się przypadkiem, a związały nas chyba już na zawsze."

Nic nie dzieje się bez przyczyny, a każdy napotkany człowiek może nas nauczyć czegoś niezwykle ważnego. Życie Sonii jest tego wspaniałym dowodem. Dziewczyna pochodzi z dobrego, pełnego miłości i zaufania domu, szybko się jednak przekonuje, iż nie wszyscy mają tak wielkie szczęście. Mimo że zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach: ,

Inny świat jaki proponuje nam Magdalena Ludwiczak w swojej drugiej książce „Dziewczyna z zaułka”, przywraca wiarę w dobrych ludzi w obecnych czasach. Autorka proponuje czytelnikowi podjęcie filozoficznego rozważania o życiu i ludzkich relacjach, które w XXI wieku zacierają się. Książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Pomaga nam ona w poznaniu siebie, swojego „JA”, w otaczającym nas świecie. Mimo, że Pani Magdalena ukończyła liceum plastyczne oraz studiowała logistykę produkcji, mogę z całą pewnością autorkę książki określić mianem literackiego psychologa dusz. Filozofia życia jest tu rozłożona na czynniki pierwsze. Podejmowane są tematy relacji międzyludzkich, które obecnie ukierunkowane są na wyścig szczurów. Sonia, główna bohaterka swoim dobrym sercem wobec drugiego człowieka daleka jest od bezwartościowej pozbawionej sensu i niekończącej się pogoni do zawodowego sukcesu. Swoją postawą życiową proponuje nam zatrzymać się i spojrzeć wokół siebie, czy gdzieś obok nas nie ma drugiego człowieka, który potrzebuje naszego wsparcia – nie ryby, ale wędki. Patrząc na nastawienie do życia myślę, że znaczenie imion ma sens, bo jak nie inaczej Sonia jawić może się nam jako Subtelna Osoba Niosąca Iskrę Anioła. Wspominałem już o wykształceniu autorki, która w książce przechwyca swoje zdolności plastyczne, bowiem Sonia prowadzi własną firmę cukierniczą. Zdolności pisarskie w połączeniu z umiejętnościami plastycznymi powodują, że opisy tortów, wykonywanych przez Sonię, sprawiają, że przed czytaniem książki warto zaopatrzyć się w kilka torebek słodkości, by nie odrywać się od ciekawej lektury. Bardzo zaciekawiła mnie opinia dotycząca bajki „Dziewczynka z zapałkami”, Hansa Christiana Andersena. Magdalena Ludwiczak w ciekawy sposób wplotła swoją opinię na temat bajki. Nie ulega wątpliwości, że jest to bajka smutna i chyba nie warto małym dzieciom dawkować tak negatywnych emocji – jednak z drugiej strony, można uświadomić nasze pociechy, że świat nie jest doskonały i nie zawsze jest krainą miodem i mlekiem płynącą. Jednak „Dziewczyna z zaułka”, jest dla mnie doskonałą alternatywą na wszelkie zło o niesprawiedliwość, bowiem, pokazuje nam, że anioły są wśród nas. Pani Magdalena uświadamia również, że wiele w naszym życiu zależy od dobrego startu, od tego z jakiego środowiska, rodziny pochodzimy. Są wśród nas ludzie, którzy mieli od początku pod górkę i to właśnie im należy podać pomocną dłoń, a nie skreślać i piętnować dolewając im oliwy do ognia. Są wśród nas i tacy, którzy mają zapewniony lepszy bardziej komfortowy start jednak nie potrafią odnaleźć szczęścia i marnują szanse, o której inni mogą tylko marzyć. Warto przeczytać „Dziewczynę z zaułka”, gdyż autorka proponuje nam lepszy lukrowany świat. Czy w niego wierzę? Nie wiem, ale wierzę, że książką przybliża mnie do niego.

Inny świat jaki proponuje nam Magdalena Ludwiczak w swojej drugiej książce „Dziewczyna z zaułka”, przywraca wiarę w dobrych ludzi w obecnych czasach. Autorka proponuje czytelnikowi podjęcie filozoficznego rozważania o życiu i ludzkich relacjach, które w XXI wieku zacierają się. Książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Pomaga nam ona w poznaniu siebie, swojego „JA”, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: ,

„Dziewczyna z zaułka”, to powieść o pewnych wyborach, o losie, który potrafi nas zaskoczyć, ale też dać nadzieję, że dobrzy ludzie na świecie jeszcze istnieją, umieją nas nie osądzać, ale przede wszystkim o ludziach, którzy bezinteresownie potrafią wyciągnąć do nas rękę w momencie, kiedy tej pomocy zwyczajnie potrzebujemy, a nie potrafimy o nią poprosić.
Przełamuje stereotypy, pewne wyobrażenia o ludziach, których tak naprawdę nie znamy, ani ich losów, czy wydarzeń, które doprowadziły ich do takich, a nie innych działań, czy wyborów.
Zapraszam na całą recenzję na:
http://nietypowerecenzje.blox.pl/2016/05/8222Dziewczyna-z-zaulka8221-Magdalena-Ludwiczak.html

„Dziewczyna z zaułka”, to powieść o pewnych wyborach, o losie, który potrafi nas zaskoczyć, ale też dać nadzieję, że dobrzy ludzie na świecie jeszcze istnieją, umieją nas nie osądzać, ale przede wszystkim o ludziach, którzy bezinteresownie potrafią wyciągnąć do nas rękę w momencie, kiedy tej pomocy zwyczajnie potrzebujemy, a nie potrafimy o nią poprosić.
Przełamuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
3

Na półkach:

Płakałam i śmiałam się jednocześnie. To druga przeczytana książka tej autorki. Zawsze czytam od deski do deski tego samego dnia. Czekam na kolejną.... :)

Płakałam i śmiałam się jednocześnie. To druga przeczytana książka tej autorki. Zawsze czytam od deski do deski tego samego dnia. Czekam na kolejną.... :)

Pokaż mimo to

avatar
3115
285

Na półkach: ,

Ciekawa książka, ale nie do końca odpowiadał mi styl pisarki. Dlatego tylko ocena dobra.

Ciekawa książka, ale nie do końca odpowiadał mi styl pisarki. Dlatego tylko ocena dobra.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    23
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    9
  • Makrokosmos
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Niemożliwe do kupienia
    1
  • Samodzielne
    1
  • Sprzedam/Wymienię
    1
  • Pachnący groszek (warto sprawdzić czym pachnie...)
    1
  • 2017
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziewczyna z zaułka


Podobne książki

Przeczytaj także