rozwińzwiń

Zakątek Matyldy

Okładka książki Zakątek Matyldy Magdalena Ludwiczak
Okładka książki Zakątek Matyldy
Magdalena Ludwiczak Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro literatura obyczajowa, romans
238 str. 3 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2022-09-10
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-10
Liczba stron:
238
Czas czytania
3 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366600799
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
20
20

Na półkach:

Pozwolę sobie się powtórzyć – mówią, żeby nie osądzać książki po okładce… I mają rację! Ja sama złamałam tę regułę w przypadku “Zakątka Matyldy” i popełniłam błąd. Powiem szczerze: nie trafiła mi do przekonania okładka książki Magdaleny Ludwiczak. Widniej na niej mały fragment oplecionego bluszczem, wiejskiego domostwa…
Przekonana, że po tej powieści nie warto spodziewać się niczego dobrego przystąpiłam do lektury… I nie oderwałam się aż do końca! Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Jej autorka nie popełnia błędu, jaki irytuje mnie w wielu współczesnych powieściach – tych “niedobrych” rzecz jasna. Jest nim kompletna nieumiejętność budowania akcji, i nieudolna próba tuszowania tego niekończącymi się dialogami…
Pisarstwo Magdaleny Ludwiczak cechuje szacunek wobec odbiorcy czyli czytelnika. Jej utwór jest godny polecenia ze względu na wielką staranność i prawdziwa lekkość pióra. Autorka nie pozwala nam się nudzić, a to za sprawą sprawnej konstrukcji postaci głównych bohaterów. Można powiedzieć, że “Zakątek Matyldy” to książka o kobietach i ich rozterkach, szukaniu własnej drogi.
Najważniejszą postacią jest tu tytułowa Matylda – osoba bardzo sympatyczna. Trzydziestoletnia absolwentka logistyki i spedycji międzynarodowej, pracowała w firmie zajmującej się organizacją transportów morskich, drogowych, kolejowych i lotniczych. Podjęła pracę w tej korporacji już w okresie studiów, by w wieku dwudziestu ośmiu lat zrezygnować z dyrektorskiej posady, kupić domek z ogródkiem daleko od miasta i zająć renowacją starych, wartościowych mebli.
Drugą panią jest Marta, mama Matyldy. To znawczyni sztuki, pracownica muzeum, matka, żona… i kochanka. Pani Nowacka nie dochowuje wierności Hubertowi, nawiązując ciągnący się przez kilka lat romans z młodszym od siebie kolegą z pracy. O jej niewierności wie zarówno córka, jak i mąż – ten ostatni odchodzi w końcu do Marty, zmuszając ją poniekąd do rozpoczęcia życia od nowa.
Bohaterka numer trzy to Jola, urodziwa żona zacnego, starszego od siebie Marcina i matka małej Nadii. Na początkowych kartach powieści dowiadujemy się, że ta młoda osoba zniknęła – ku utrapieniu jej męża, którego na rodzinnej wsi zaczynają nazywać mordercą. To wydarzenie łączy się z utratą pracy – nikt nie chce zatrudniać podejrzanego mężczyzny, ani wynajmować od niego pokoi w gospodarstwie agroturystycznym, które prowadzi…
Co stało się z piękną Jolą? To pytanie, które zadaje sobie zaprzyjaźniona z Marcinem Matylda. Czy jest tak, jak mówią sąsiedzi – pani Pospieszna nie żyje, winny jej śmierci jest małżonek? A może ojciec małej Nadii jest zupełnie niewinny? Jak potoczą się losy głównej bohaterki? Zadając sobie te wszystkie pytania, nie odrywałam oczu od książki – aż do samego końca. Ukończyłam ją bardzo szybko – ucieszona, że z czystym sumieniem mogę “Zakątek Matyldy” polecić.

Pozwolę sobie się powtórzyć – mówią, żeby nie osądzać książki po okładce… I mają rację! Ja sama złamałam tę regułę w przypadku “Zakątka Matyldy” i popełniłam błąd. Powiem szczerze: nie trafiła mi do przekonania okładka książki Magdaleny Ludwiczak. Widniej na niej mały fragment oplecionego bluszczem, wiejskiego domostwa…
Przekonana, że po tej powieści nie warto spodziewać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
165

Na półkach:

Sięgając po powieść Magdaleny Ludwiczak spodziewałam się sporej dawki emocji, ale nie sądziłam, że powieść porwie mnie bez reszty i nie odłożę jej póki nie przeczytam do końca. Powieść to nie zwykłe czytadło, a na jej stronach nie znajdujemy sielskiej, anielskiej rzeczywistości. To kawał dobrej lektury, który w swojej fabule wstrząsa i to dogłębnie. Ja, jako matka jestem doszczętnie zdruzgotana osobą jednej z głównych postaci a raczej jej postępowaniem. Mam tutaj na uwadze Jolę, vel Kamilę, która dla prestiżu, miejskiego życia i blasku idzie po trupach do celu. Krzywdzi w ten sposób bliskich sobie ludzi, w moim odczuciu nie zasługuje na miano "matki".
By tego było mało swoimi mało trafionymi wyborami wpędza w potężne tarapaty swojego męża Marcina. Prawdą jest, że najbardziej zranić mogą najbliższe nam osoby.
Po zniknięciu żony, mężczyźnie jest bardzo trudno żyć dalej, poukładać sobie wszystkie życiowe sprawy. Na szczęście na jego drodze staje Matylda, kobieta która nie tylko ma intuicję, ale i wrodzony zdrowy rozsądek. Tych dwoje poradzi sobie z każdą życiową przeszkodą, bo mają siebie nawzajem.
Polecam z całego serca! Dobra, mocna i konkretna! Wymusza refleksję, ale i budzi szereg emocji. Brawa dla Autorki! 👍💪

Sięgając po powieść Magdaleny Ludwiczak spodziewałam się sporej dawki emocji, ale nie sądziłam, że powieść porwie mnie bez reszty i nie odłożę jej póki nie przeczytam do końca. Powieść to nie zwykłe czytadło, a na jej stronach nie znajdujemy sielskiej, anielskiej rzeczywistości. To kawał dobrej lektury, który w swojej fabule wstrząsa i to dogłębnie. Ja, jako matka jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
165

Na półkach: ,

Ta historia wydaje się być baaardzo sielankowa i lekka, a taka nie jest.
Historia dwóch kobiet, a nawet trzech ( wszak trudno pominąć wątek małżeński rodziców Matyldy). Kobiet, które porzucają dotychczasowe życie, by sięgnąć po swoje marzenia. Brzmi wspaniale, odważnie i wzbudza podziw. Jednak, gdy tylko zatopimy się w owym "dotychczasowym życiu" zrozumiemy, że nie każda pogoń za swoimi marzeniami, jest tego warta. A i samo dążenie do zaspokojenia pragnień może sprawić, że zgubimy bądź znajdziemy po drodze to prawdziwe szczęście.
Taka naszła mnie refleksja, że dążenie do celu po trupach może z dążącego zrobić owego trupa ( i dosłownie, i w przenośni).
Realizujmy, spełniajmy swoje marzenia, ale mądrze i z widząc drugiego człowieka.

Polecam tę historię... zarówno na letnie wieczory września, jak i te deszczowe listopada, czy mroźne grudniowe. To powieść na każdą porę roku.

Za możliwość przeczytania dziękuję autorce i dziewczynom z Czytam dla Przyjemności.

Ta historia wydaje się być baaardzo sielankowa i lekka, a taka nie jest.
Historia dwóch kobiet, a nawet trzech ( wszak trudno pominąć wątek małżeński rodziców Matyldy). Kobiet, które porzucają dotychczasowe życie, by sięgnąć po swoje marzenia. Brzmi wspaniale, odważnie i wzbudza podziw. Jednak, gdy tylko zatopimy się w owym "dotychczasowym życiu" zrozumiemy, że nie każda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
203

Na półkach: ,

Znika bez śladu Jola Pospieszna, mama Nadii, żona Marcina. Wspólnie prowadzili Agroturystykę wraz z jej odejściem wszystko się skończyło a życie córki i męża zmienia się w koszmar. Ciała nie ma, listu nie ma ale za to są podejrzenia, że Marcin zabił swoją żonę. Śledztwo prowadzi komisarz Kłoda.
Matylda Nowacka – trzydziestolatka, pracowała w dużej firmie zajmującej się organizacją transportów morskich, drogowych, kolejowych oraz lotniczych. Po latach pracy zrozumiała, że to nie jest to co chciała robić w życiu. Odeszła w firmy, kupiła gospodarstwo, w którym urządziła "Zakątek Matyldy" i zajęła się renowacją starych mebli. Połączyła przyjemne z pożytecznym, w końcu praca stała się jej pasją.
Marcin i Matylda są sąsiadami, przyjaciółmi a z czasem... . Jest jednak mały problem, cień zaginionej Joli i plotkujący ludzie, którzy nie zwracali uwagi na swoje słowa raniące nie tylko Marcina ale przede wszystkim Nadię. Matylda stała jej się bardzo bliska, dziewczynka mówi na nią "ciocia".
Nagle po 4 latach na Święta Bożego Narodzenia zjawia się prezent... Jola. Chce odzyskać miłość i zaufanie męża, a przede wszystkimi córki ale to nie jest taka prosta sprawa. Okazuje się, że Nadia zżyła się z Matyldą a Jola jest dla niej obcą osobą. Marcin w ogólne nie chce mieć z nią nic wspólnego, nie może jej wybaczyć tego co zrobiła. Po dwóch miesiącach znowu znika tym razem na zawsze.
Dwie kobiety, które wszystko postawiały na jedną kartę aby spełnić swoje marzenia. Obie sięgnęły po to czego pragnęły. Matylda spokoju, oddechu, pracy na własnych zasadach oraz własny rachunek. Ma duszę artystyczną, która zawładnęła jej sercem i rozumem, dzięki czemu znalazła swoje miejsce na ziemi. Ta kobieta to oaza cierpliwości, spokoju, zrozumienia. Nauczyła się cieszyć z mały rzeczy.
Jola... hm nie polubiłam jej od samego początku. Rozumiem, że chciała poznawać świat, nie nie umiała żyć na wsi, ale opuścić własne dziecko bez słowa wyjaśnienia to ja tego zrozumieć nie potrafię. Dla niej liczyła się ona sama i jej potrzeby. Była złośliwa. Nie szanowała ludzi i tego co ma. Nie umiałam jej nawet współczuć z powodu tego co ją spotkało. Sama zdecydowała o swoim losie. Okazało się, że nikt jej nie porwał, do niczego nie zmusił. Ona była zaślepiona sama sobą, światem oraz pieniędzmi, że nawet nie myślała o córce i mężu.
Cudowna historia, która daje do myślenia. Marzenia trzeba spełniać ale nie za wszelką cenę i kosztem najbliższych osób. POLECAM!!!
Czytam dla przyjemności dziękuje za udział w Book Tourze.

Znika bez śladu Jola Pospieszna, mama Nadii, żona Marcina. Wspólnie prowadzili Agroturystykę wraz z jej odejściem wszystko się skończyło a życie córki i męża zmienia się w koszmar. Ciała nie ma, listu nie ma ale za to są podejrzenia, że Marcin zabił swoją żonę. Śledztwo prowadzi komisarz Kłoda.
Matylda Nowacka – trzydziestolatka, pracowała w dużej firmie zajmującej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
79

Na półkach:

opinia dostępna na www.agazaczytana.blogspot.com

opinia dostępna na www.agazaczytana.blogspot.com

Pokaż mimo to

avatar
180
174

Na półkach:

"Zakątek Matyldy" autorstwa Magdaleny Ludwiczak miałam okazję przeczytać, dzięki BookTour zorganizowanemu przez Czytam dla przyjemności.

Jest to bardzo ciekawa, wielowątkowa, trzymająca w napięciu historia. Mamy tutaj romantyczną miłość, miłość rodzicielską, realizację marzeń, a także bardzo ciekawy wątek kryminalny..

Autorka podejmuje również w swojej książce, bardzo trudny temat oszustwa i wykorzystywanie kobiet.

Tyle tajemnic i zagadek do odkrycia, że aż ciężko się oderwać od czytania.
Prosta akcja, brak zbędnych opisów.
Autorka bardzo trafnie przedstawiła życie i mentalność ludzi zamieszkujących wioski i mniejsze miejscowości. Wszyscy, wszystkich znają i z prędkością światła potrafią roznosić plotki oraz oskarżać bez dowodów.

To moja pierwsza przygoda z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie :)

"Zakątek Matyldy" autorstwa Magdaleny Ludwiczak miałam okazję przeczytać, dzięki BookTour zorganizowanemu przez Czytam dla przyjemności.

Jest to bardzo ciekawa, wielowątkowa, trzymająca w napięciu historia. Mamy tutaj romantyczną miłość, miłość rodzicielską, realizację marzeń, a także bardzo ciekawy wątek kryminalny..

Autorka podejmuje również w swojej książce, bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
56

Na półkach:

"Zakątek Matyldy" to książka- niespodzianka. Spodziewałam się lekkiej, sielskiej atmosfery, a dostałam ogrom emocji i porządną zagadkę kryminalną. I wcale nie czuję się rozczarowana. Bo zakątek Matyldy to miejsce naprawdę sielskie, ale to co tam się wydarzy to już inna para butów. Wybierzcie się tam i poznajcie tę historię, na pewno nie pożałujecie.

"Zakątek Matyldy" to książka- niespodzianka. Spodziewałam się lekkiej, sielskiej atmosfery, a dostałam ogrom emocji i porządną zagadkę kryminalną. I wcale nie czuję się rozczarowana. Bo zakątek Matyldy to miejsce naprawdę sielskie, ale to co tam się wydarzy to już inna para butów. Wybierzcie się tam i poznajcie tę historię, na pewno nie pożałujecie.

Pokaż mimo to

avatar
817
149

Na półkach:

„Zakątek Matyldy” Magdaleny Ludwiczak mogłam przeczytać, dzięki Book Tour, który zorganizował blog Czytam dla przyjemności. To również moje drugie spotkanie z twórczością autorki.

Czy warto tkwić w czymś, co nie daje ci już satysfakcji? Czy w każdym wieku można spełniać marzenia? Słuchać podszeptów intuicji? Walczyć o swoje szczęście? Znacie na te pytania odpowiedzi? A może sami właśnie borykacie się z problemami i myślicie, co dalej... co zmienić... czy w ogóle coś zmieniać...

Bohaterką książki jest trzydziestoletnia Matylda, absolwentka logistyki i spedycji międzynarodowej, która jest najmłodszą dyrektorką w olbrzymiej firmie. Korporacja rządzi się swoimi prawami, ma swoje cele i priorytety. Pewnego dnia Matylda postanawia odejść z pracy, porzucić tryby korporacyjnej maszyny dla sztuki. Kupuje zaniedbany dom na wsi i zaczyna odrestaurowywać stare meble. Daje im drugie życie. Praca ta nie dość, że sprawia jej ogromną radość i satysfakcję, to przynosi również realne zyski. Jednak mała wioska skrywa też swoje tajemnice. Czy Matylda będzie tutaj bezpieczna? Czy odnajdzie swoje szczęście? No i kim tak naprawdę jest jej sąsiad Marcin? Tych pytań jeszcze troszkę mogłabym postawić, ale po co? Najlepiej będzie, jak sami je odkryjecie i czytając, znajdziecie wszystkie odpowiedzi.

Powieść przeczytałam z ogromną ciekawością, przewracałam kartkę za kartką, ostatnia strona pojawiła się zbyt szybko. Nie mogłam się oderwać od lektury. Sprawiła to interesująca fabuła. Musiałam jak najszybciej poznać wszystkie jej sekrety. Dodatkowym „smaczkiem” był też wątek kryminalny. Autorka napisała historię pełną zwrotów akcji i niespodzianek. Jest to opowieść o relacji matki z córką, o dążeniu do realizacji marzeń, przyjaźni, budowaniu zaufania, miłości. Oczywiście nie może być do końca tak sielsko, więc będą też tajemnice z przeszłości, które niosą ból i cierpienie. Nie zabraknie też, jak to w małych społecznościach bywa plotek. Czy będzie w nich chociaż trochę prawdy? No i zakończenie... ale o tym to już musicie, naprawdę przeczytać sami.

Ja tylko jeszcze dodam, ze bohaterowie zostali wspaniale wykreowani. Matylda stała mi się bardzo bliska, rozumiałam jej chęć zmiany swojego życia. Podziwiałam, że odważyła się zmienić swoje życie, aby zrealizować swoje marzenia. Bo pewnie wielu z nas ma z tym problemy, boimy się zmian, a może jednak warto je dokonywać, bez względu na wiek...

„Zakątek Matyldy” to powieść, która dostarczyła mi wielu emocji, ale również pokazała, że warto ryzykować i się spełniać. Bardzo mi się podobała, dlatego też i Wam ją polecam. Przeczytajcie! I napiszcie kilka słów o własnych odczuciach.

„Zakątek Matyldy” Magdaleny Ludwiczak mogłam przeczytać, dzięki Book Tour, który zorganizował blog Czytam dla przyjemności. To również moje drugie spotkanie z twórczością autorki.

Czy warto tkwić w czymś, co nie daje ci już satysfakcji? Czy w każdym wieku można spełniać marzenia? Słuchać podszeptów intuicji? Walczyć o swoje szczęście? Znacie na te pytania odpowiedzi? A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
714
441

Na półkach:

Czy można zostawić wszystko co było do tej pory ważne i diametralnie zmienić swoje życie? Gdzie jest granica walki o swoje marzenia? Czy da się je realizować kosztem cierpienia najbliższych?
Tyle pytań, niezadanych, pada w tej powieści, że trzeba tu koniecznie zatrzymać się na chwilę. Okazuje się, że Matylda po wielu latach pracy w korporacji nabiera odwagi, by zacząć żyć spełniając własne marzenia. Odkrywa swoje miejsce na ziemi, odnosi sukcesy tam, gdzie zawsze chciała. Obok niej pojawia się ktoś, kto próbuje swoje życie poukładać na nowo. Matylda odkrywa, że niezmierzona jest wartość, jaką może okazać drugi człowiek, radość, którą dzieli się dziecko, ale i nieprzewidywalność zachowań mieszkańców wsi, dla których "miastowa" jest kimś nowym i trudnym do zaakceptowania.
Polecam zatrzymać się na moment w Zakątku u Matyldy, gdzie można przeżyć i troski i radości, a niekiedy i chwile grozy, bo zmiany w życiu często bywają zaskakujące.

Czy można zostawić wszystko co było do tej pory ważne i diametralnie zmienić swoje życie? Gdzie jest granica walki o swoje marzenia? Czy da się je realizować kosztem cierpienia najbliższych?
Tyle pytań, niezadanych, pada w tej powieści, że trzeba tu koniecznie zatrzymać się na chwilę. Okazuje się, że Matylda po wielu latach pracy w korporacji nabiera odwagi, by zacząć żyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
254

Na półkach: ,

Autorka stworzyła wielowątkową historię o miłości do dziecka, kobiety do mężczyzny, o dążeniu do celu bez względu na konsekwencje, o oszustwie i wyzysku kobiet, o próbie odkupienia win. Operując prostym językiem bardo dosadnie przedstawia mentalność ludzi z małych wiejskich miejscowości a wprowadzając wątek kryminalny spowodowała, że wszystko to połączone w całość dało tak rewelacyjny efekt dzięki czemu książka jest z tych nieodkładalnych.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Magdaleny, za które dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności i zorganizowanemu przez niego Book Tourowi.

Autorka stworzyła wielowątkową historię o miłości do dziecka, kobiety do mężczyzny, o dążeniu do celu bez względu na konsekwencje, o oszustwie i wyzysku kobiet, o próbie odkupienia win. Operując prostym językiem bardo dosadnie przedstawia mentalność ludzi z małych wiejskich miejscowości a wprowadzając wątek kryminalny spowodowała, że wszystko to połączone w całość dało tak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    5
  • Patronat medialny
    2
  • Book tour
    2
  • BOOK TOUR 2023
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • 2022
    1
  • Do biblioteki
    1
  • Patronat
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zakątek Matyldy


Podobne książki

Przeczytaj także