Łowca Legiona

Okładka książki Łowca Legiona Anna Kozińska
Okładka książki Łowca Legiona
Anna Kozińska Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
254 str. 4 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-11-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-15
Liczba stron:
254
Czas czytania
4 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382196177
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
500
209

Na półkach: , ,

Książka opowiada o dziesięcioletnim elfie, który przeżywa katastrofę Skalnego Miasta i swojej rodziny, zostaje zabrany do zamku Południowego Zakonu Pięciu Bohaterów, gdzie historia opisuje na czym to wszystko polega. Po wieloletnim szkoleniu zostaje strażnikiem, a w w to wszystko słabo wplątany jest poboczny i wcale nie tak interesujący wątek, nie polecam i smutno mi że w tym czasie nie poczytałem czegoś innego, ale muszę przyznać że powieść jest opisana w sposób który niektórym może się spodobać. W każdym razie nie mi.

Książka opowiada o dziesięcioletnim elfie, który przeżywa katastrofę Skalnego Miasta i swojej rodziny, zostaje zabrany do zamku Południowego Zakonu Pięciu Bohaterów, gdzie historia opisuje na czym to wszystko polega. Po wieloletnim szkoleniu zostaje strażnikiem, a w w to wszystko słabo wplątany jest poboczny i wcale nie tak interesujący wątek, nie polecam i smutno mi że w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
264

Na półkach:

"Łowca Legiona" to debiut Anny Kozińskiej. Książka opowiada historię Vinceennta, który po zniszczeniu Skalnego Miasta, w którym się wychował zmuszony jest zacząć nowe życie w Zakonie Pięciu Bohaterów. Tam ma przejść nietypowy kilkuletni trening, który umożliwi mu zostanie strażnikiem bram Piekła.

"Łowca Legiona" to maleńka książka, którą przeczytałam w dwa wieczory a bez wątpienia dałoby się to zrobić także szybciej. Lekki język autorki oraz całkiem ciekawa fabuła to zdecydowane zalety tej powieści. Bardzo podobał mi się sam zamysł na opowieść i jej fantastyczne fragmenty o Piekle, demonach i Zakonie. Z ciekawością śledziłam rozwój wydarzeń i czekałam na zwroty akcji. Polubiłam szczególnie jednego bohatera, który dodał książce wiele charakteru. Okładka powieści robi wielkie wrażenie i fajnie komponuje się z historią, którą skrywa.

Niestety nie jest to książka idealna i nie zostałam jej największą fanką, bo jest niezwykle prosta i aż nadto lekka. Osobiście cenię sobie barwniejszy język i bardziej skomplikowaną oraz wielowątkową fabułę. Nie podobały mi się pewne uchybienia językowe - bardzo krótkie zdania następujące po sobie, mała ilość dialogów, słabo rozwinięte kreacje bohaterów i zdarzające się powtórzenia słów rzucające się w oczy. Ale koniec końców to debiut, więc nie oczekiwałam fajerwerków. :)

"Łowca Legiona" to debiut Anny Kozińskiej. Książka opowiada historię Vinceennta, który po zniszczeniu Skalnego Miasta, w którym się wychował zmuszony jest zacząć nowe życie w Zakonie Pięciu Bohaterów. Tam ma przejść nietypowy kilkuletni trening, który umożliwi mu zostanie strażnikiem bram Piekła.

"Łowca Legiona" to maleńka książka, którą przeczytałam w dwa wieczory a bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
34

Na półkach:

Legenda głosiła, że na początku świata Bogowie stworzyli sześć istot, a ziemia miała stać się ich domem. Swoje miasto wznieśli w lesie, gdzie owoce rosły dorodne, a zwierzyny nigdy nie brakowało. Stworzyli pierwszą cywilizację, która opierała się na zaufaniu, dobroci i przyjaźni. Miasto rozrastało się, tak jak liczba jego mieszkańców, a sześciu Bohaterów stało na straży jego dostatku.” Jednak nic nie jest wieczne. Wkrótce spokój został zmącony. Narodziła się zemsta i cierpienie, które wypływając ze zranionego serca, przyczyniły się do powstania królestwa podziemi i demonów.

Pomiędzy światami na i pod powierzchnią zawarto pakt. Utworzono także Zakon Pięciu Bohaterów, który do dzisiaj stoi na jego straży.

Za sprawą zrządzenia losu w szeregi ów Zakonu wstępuje Vinceennt – dziesięcioletni elf. Zagubiony w nowej rzeczywistości. Wyrwany z objęć dotychczasowego życia. Wkracza na ścieżkę wytyczoną przez przeznaczenie.

Minęło dobrych parę lat. Zdobyte podczas mozolnych treningów siniaki zaleczyły się, by zrobić miejsce kolejnym wykwitom czerwieni i fioletu. Supełki przyjaźni zacieśniły się i stworzyły solidne węzły. Wrogowie wypielęgnowali w sobie pokłady złości i zawiści. Teraz nadeszła pora na podjęcie decyzji: wojownik, łowca czy uzdrowiciel?

Cóż to była za przygoda! Anna Kozińska zafundowała mi kilka wspaniałych godzin w dość nieoczywistym towarzystwie. Stworzyła bohaterów, którzy zyskali moją sympatię. Wykreowała świat, w którym czai się zło straszniejsze od najprawdziwszego demona. Uwiła historię, gdzie z pozoru czarne okazuje się szare, a białe jest zaskakująco blisko mroku.

Obawiałam się, że powieść o młodocianym elfie okaże się zbyt infantylna i przewidywalna, by dało się ją polubić w jakiś szczególny sposób – myliłam się. Chwile spędzone w na obserwacji poczynań Vinceennta minęły mi zaskakująco szybko. Nie nudziłam się, nie wyczekiwałam końca, nie odliczałam kolejnych stron.

Uwielbiam polską fantastykę, a „Łowca Legiona” dodatkowo pogłębił to uczucie. Tym bardziej cieczy mnie fakt, że autorka nie planuje poprzestać na tym tytule. Mam wręcz wrażenie, że to dopiero wstęp do niezapomnianej przygody i podróży w nieznane.


IG: @potarganerude

Legenda głosiła, że na początku świata Bogowie stworzyli sześć istot, a ziemia miała stać się ich domem. Swoje miasto wznieśli w lesie, gdzie owoce rosły dorodne, a zwierzyny nigdy nie brakowało. Stworzyli pierwszą cywilizację, która opierała się na zaufaniu, dobroci i przyjaźni. Miasto rozrastało się, tak jak liczba jego mieszkańców, a sześciu Bohaterów stało na straży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
81

Na półkach:

*Niekiedy życie daje nam w kość, tak jak tutaj, u naszego Vincenta. Stracił rodziców, stracił dom...
Ale zakon go przygarnął! Uratował go! Dał mu własny kąt i kawałek chleba. A co dalej stanie się z Vincentem? Jakie będą jego kolejne przygody? Przeczytajcie!*

W naszej książkę poznajemy pewnego elfa o imieniu Vincent. Pewnego dnia jego zwyczajne życie zostaje odwrócone do góry nogami. Cała jego rodzinna wioska została spalona i zniszczona przez ogień. Po wiosce zostaje tylko kurz i popiół, a nasz mały bohater trafia do zamku południowego zakonu pięciu bohaterów.

Cieszę się, bo w tej książce nie ma czegoś takiego jak w wielu powieściach a mianowicie, że historia zaczyna się dopiero np. Od połowy! Nie! Tutaj od pierwszej strony się bardzo dużo dzieje! Od razu bez zbędnych opisów autorka przedstawia w jaki sposób chłopak trafia do zakonu i Koniec. Zaczyna się fabuła, nie ma żadnych poboczny opisów tylko zwięźle napisany wstęp i od razu przejście do sedna!

Szybko się czyta. Ja osobiście w mgnieniu oka wciągnęłam się w świat, bo autorka pisała na tyle zwięźle, iż bez problemu można było stać się głównym bohaterem.
(czułam się trochę jak gdybym była na miejscu Vincenta, Czułam, że to ja rozmawiam z Legionem( bohaterem tej książki, ja przeżywałam wszystkie te cudne przygody)
Jedyna rzecz która mnie lekko denerwowała to to, że autorka mało opisała wygląd głównych bohaterów przez co było mi trochę ciężej ich sobie wyobrazić, ale ogólnie charakter ładnie im wykreowała jak nie tylko im, bo poboczni bohaterzy również mieli swoje cechy charakteru
Książka nawet dobrze się nie rozwinęła a ja już wiedziałam że nie będę się przy niej nudzić!

Oczywiście jak każda (prawie każda) książka miała ona chwile gdzie czułam, że autorka mogłaby ominąć jakiś opis, ale kompletnie mi to nie przeszkadzało, bo całość jaką tworzyła ta książka była cudownym przeżyciem.

W pewnym momencie, gdy już myślałam że nie dojdą nowe postacie, autorka umiejętnie dodała kolejnych bohaterów, co bardzo mnie uradowało, bo oni urozmaicili tę historię.
Ku memu zaskoczeniu, koniec książki zostawiło mi trochę mały niedosyt, czułam, że historia się nie kończy tylko zaczyna się dalej rozkręcać, a niestety nie było to już opisane.

Może będzie jakaś kontynuacja? Nie wiem, ale wiem jedno, ta książka jest warta polecenia.

*Niekiedy życie daje nam w kość, tak jak tutaj, u naszego Vincenta. Stracił rodziców, stracił dom...
Ale zakon go przygarnął! Uratował go! Dał mu własny kąt i kawałek chleba. A co dalej stanie się z Vincentem? Jakie będą jego kolejne przygody? Przeczytajcie!*

W naszej książkę poznajemy pewnego elfa o imieniu Vincent. Pewnego dnia jego zwyczajne życie zostaje odwrócone do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
371
240

Na półkach: ,

Anna Kosińska "Łowca Legiona"
Na ten tytuł trafiłam przypadkiem szukając dość krótkiej pozycji z tytułem na literę "Ł" (potrzebne mi było w drodze do ukończenia wyzwania czytelniczego jakie sobie wymyśliłam na ten rok).
Nie bardzo wiem co o tej książce napisać, bo to był taki całkowity przeciętniak, który niczym się nie zapisze w mojej pamieci.
Fabuła nie całkiem jasna i pogmatwana, bohaterowie którzy nie wzbudzili we mnie żadnych uczuć, a do tego styl przeciętnej licealistki.
Czas przy lekturze upłynął mi szybko, ale bez euforii.
Ocena 4/10

Anna Kosińska "Łowca Legiona"
Na ten tytuł trafiłam przypadkiem szukając dość krótkiej pozycji z tytułem na literę "Ł" (potrzebne mi było w drodze do ukończenia wyzwania czytelniczego jakie sobie wymyśliłam na ten rok).
Nie bardzo wiem co o tej książce napisać, bo to był taki całkowity przeciętniak, który niczym się nie zapisze w mojej pamieci.
Fabuła nie całkiem jasna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Skalne Miasto, które dotychczas było domem elfa Vinceennta w jednym momencie przestaje istnieć. Chłopiec zostaje zabrany do Południowego Zakonu Pięciu Bohaterów. W tym miejscu zaczyna się dla niego nowa droga okupiona licznymi siniakami, treningami ponad siły, okupionymi dużą wytrwałością, bowiem Vin postanowił zostać strażnikiem. Niestety podczas pobytu w Zakonie przekonuje się, że wiedza, którą zdobywa niekoniecznie w pełni pokrywa się z rzeczywistością. Demony, które przedstawione są jako krwiożercze bestie niekoniecznie takie są. Intryg nie brakuje. Kto tak naprawdę jest wrogiem a kto przyjacielem?

Wspominałam wielokrotnie, że chętnie sięgam po fantastykę i dlatego też sięgnęłam po ten tytuł. Opis zapowiada podróż do intrygującego świata, pełnego przygód, ale też niebezpieczeństw, gdyż ludziom zagrażają demony. Czy świat wykreowany przez autorkę wzbudza zainteresowanie i zapada w pamięci?

O Skalnym Mieście, w którym rozpoczyna się opowieść niewiele się dowiadujemy i tego trochę mi zabrakło. Szybko jednak o tym zapomniałam, gdyż akcja od razu porywa do kolejnych wydarzeń i nie pozwala odetchnąć. Wydarzenia ciekawie zostały ze sobą powiązane, chociaż momentami trochę zbyt szybko przechodzą dalej, zbyt powierzchownie. Zakładam, że może się to zmienić w kolejnej części, gdyż zakończenie sugeruje, że będzie ciąg dalszy. Swoją drogą chętnie go poznam, bo ciekawa jestem dalszych losów bohaterów.

Bohaterowie są zróżnicowani i jedni wzbudzają sympatię, inni irytację i złość. Niektórzy skrywają pewne tajemnice i początkowo trudno poznać ich prawdziwe zamiary. Postaciami, które najbardziej zapisują się w pamięci są Vinceennt i Legion. Zostali spójnie przedstawieni, dobrze odbiera się ich emocje i śledzi losy. Kolejną ciekawą postacią jest chociażby Zallen.

Świat wykreowany przez autorkę jest rozległy i ciekawy, chociaż miejscami za mało o nim się dowiadujemy. Chętnie dowiedziałabym się więcej chociażby na temat podziemi, czy samej wioski, do której wyruszył Vinceennt. Trochę pozostało też niewiadomych, ale zakładam że z czasem będą wyjaśnione i być może będzie też możliwość lepszego poznania tego świata. Ogólnie uważam, że należy docenić ciekawy i oryginalny pomysł na fabułę, w którym duże znaczenie odgrywa pewna legenda.

„Łowca Legiona” to pełna przygód i niebezpieczeństw powieść zabierająca czytelnika do świata, w którym za każdym rogiem kryje się coś nowego. Świata, w którym obok bohaterów są też demony, ale w mroku kryje się coś jeszcze znacznie gorszego. Czy Zakon ma rację na temat demonów i zagrożenia z ich strony? Czy wszystko jest faktycznie tak czarno białe jak przedstawiają?

http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2021/12/lowca-legiona-anna-kozinska.html

Skalne Miasto, które dotychczas było domem elfa Vinceennta w jednym momencie przestaje istnieć. Chłopiec zostaje zabrany do Południowego Zakonu Pięciu Bohaterów. W tym miejscu zaczyna się dla niego nowa droga okupiona licznymi siniakami, treningami ponad siły, okupionymi dużą wytrwałością, bowiem Vin postanowił zostać strażnikiem. Niestety podczas pobytu w Zakonie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
54

Na półkach:

Już jako dziesięcioletni chłopiec, Vin traci wszystko, co znał do tej pory. W ogromnym wypadku miasteczko, w którym mieszkał znika z powierzchni ziemi, a wszystkim jego bliskim przychodzi pożegnać się z tym światem.
Osamotnionego chłopca znajdują jednak członkowie Zakonu Pięciu Bohaterów – organizacji, która może zapewnić Vinowi nowy start i lepsze życie.

Pierwszym, co rzuciło mi się w oczy podczas czytania „Łowcy Legiona” jest sposób narracji. Vin opowiada o swoich przeżyciach z własnej perspektywy, jednakże przedstawia to wszystko czytelnikowi w taki sposób, że ma się wrażenie, jakby elf snuł gawędę, której równie dobrze słuchałoby się, siedząc ciemną nocą przy skwierczącym ognisku. I chociaż ten typ prowadzenia historii mi akurat przypadł do gustu, wydaje mi się, że nie wszystkim może się spodobać.
Styl pisania Anny Kozińskiej jest lekki i przyjemny, ale mam do niego pewien zarzut. Niektóre wątki, momenty i opisy są bardzo znikome, co niejednokrotnie utrudniało mi zrozumienie danej sytuacji albo wyobrażenie sobie miejsca, w którym znalazł się bohater. Przypuszczam, że mogło to być spowodowane niechęcią do „zbędnego przeciągania”, ale jestem jednak zdania, iż niekiedy wszystko było opisane zbyt skromnie.
Fabuła oraz kreacja świata w „Łowcy Legiona” są naprawdę ciekawe. Niesamowicie intrygujący wydaje mi się pomysł z Szóstką Bohaterów i jestem bardzo ciekawa, jak ten wątek dalej się rozwinie. Mi, jako fance wszelkich fantastycznych istot, niezwykle spodobał się motyw demonów oraz to, że w powieści nie występowała wyłącznie rasa ludzka, ale również elfy.
Choć tak jak pisałam nie wszystko było idealne w „Łowcy Legiona”, to i tak uważam, że była to dobra książka. Cała ta historia ma w sobie coś cudownie magnetyzującego, co przyciąga czytelnika z niesamowitą mocą. Jestem pewna, że sięgnę po następne tomy powieści Anny Kozińskiej.

Już jako dziesięcioletni chłopiec, Vin traci wszystko, co znał do tej pory. W ogromnym wypadku miasteczko, w którym mieszkał znika z powierzchni ziemi, a wszystkim jego bliskim przychodzi pożegnać się z tym światem.
Osamotnionego chłopca znajdują jednak członkowie Zakonu Pięciu Bohaterów – organizacji, która może zapewnić Vinowi nowy start i lepsze życie.

Pierwszym, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
902
558

Na półkach: ,

Kiedy mam okazję przeczytać debiut z gatunku fantastyki sięgam po niego bez zastanowienia. Zatem gdy Anna Kozińska zaproponowała swoją książkę do recenzji nie zastanawiałam się ani chwili. I to była dobra decyzja! "Łowca Legiona" to nie tylko świeża powieść fantasy ale też wpędzająca w głębsze rozważania na temat prawdy i poddawania w wątpliwość tego co mówią nam inni.

Dziesięcioletni Vinceennt trafia do zamku Południowego Zakonu Pięciu Bohaterów po tym jak Skalne Miasto zostaje zniszczone a on traci bliskich. Tam czeka go kilkuletni trening pod okiem mistrza Zallena. Dzięki temu treningowi będzie mógł dołączyć do grona strażników bram Piekła. Zakon przekonuje, że demony to wcielenie zła i trzeba je wytępić! Jednak nasz bohater dowiaduje się, że demony mogą być dobre i stać się jego sojusznikami. Jak odróżnić prawdę od kłamstwa? Jaką decyzję w obliczu próby podejmie Vinceennt? Kim jest tytułowy Legion i czy na prawdę zagraża on żyjącym na powierzchni? Na te jak i inne pytania odpowiedzi musicie poszukać w książce bo ja już więcej Wam nie zdradzę.

Jest to cudowna powieść fantasy przy której nie sposób się nudzić. Pięknie ukazana cienka granica między prawdą i kłamstwem dodaje jej dodatkowo większego wydźwięku. Opowieść, którą poznajemy w książce pokazuje nam, że warto samemu poszukiwać prawdy i poddawać w wątpliwość to co inni nam próbują nawkładać do głów. Świetnie się bawiłam przy tej książce i aż żałuje, że jest tak krótka! Mam nadzieję, że niedługo doczekam się kolejnych powieści spisanych przez autorkę, po które z wielką chęcią sięgnę i Was również będę do tego zachęcać! Także nie zastanawiajcie się i chwytajcie za tą książkę bo na prawdę warto!

Książka została wydana nakładem Wydawnictwa Novae Res.

Za egzemplarz do recenzji oraz piękną dedykacje na początku książki dziękuję bardzo autorce.

Kiedy mam okazję przeczytać debiut z gatunku fantastyki sięgam po niego bez zastanowienia. Zatem gdy Anna Kozińska zaproponowała swoją książkę do recenzji nie zastanawiałam się ani chwili. I to była dobra decyzja! "Łowca Legiona" to nie tylko świeża powieść fantasy ale też wpędzająca w głębsze rozważania na temat prawdy i poddawania w wątpliwość tego co mówią nam inni....

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
98

Na półkach: , ,

TYTUŁ: Łowca Legiona
AUTOR: Anna Kozińska
WYDAWNICTWO: Novae Res
DATA PREMIERY: 15.11.2021
MOJA OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.

Łowca Legiona, to książka napisana przez debiutującą autorkę - Anne Kozińską. Powieś została wydana przez Wydawnictwo Novae Res, czyli jedno z bardziej znanych na rynku wydawniczym. Książkę możemy znaleźć na regale z nowościami fantastyki, opowiada nam o dziesięcioletnim chłopcu, który po stracie rodziny zostaje zabrany do Zamku, aby tam spędzić resztę życia na ratowaniu ludzi przed czeluściami piekieł. Czy młodemu uda się uratować ludzi? Czy to właśnie Demony są tymi złymi? Przekonajcie się sami.


Ania utworzyła dla nas historie pełną wrażeń i emocji. Świat stworzymy przez autorkę został opisany z dbałością o każdy element. Wszystko układa się w ładnie wyglądającą całość.
Jest to debiut, a za tym stwierdzeniem idzie jeszcze wiele pracy i wysiłku przed autorką. Warsztat literacki Ania ma bardzo dobrze rozbudowany. Co prawda, zdarzają się małe wpadki, gdzie zdania były zamieszane logicznie, niemniej naprawienie tego należy do osoby, która była odpowiedziała za korektę tekstu. Ja, miałam tekst przed korektą, więc domyślam się, że wszystko zostało pięknie naprawione przed wydaniem książki.

Fabuła książki została wymyślona w wyjątkowy sposób, nie spotkałam się nigdy jeszcze z takim światem, jaki autorka przedstawiła nam w powieści. Wymyślenie historii z Bogami musiało zająć wiele czasu, jednak wyszło naprawdę dobrze.

Głowni bohaterowie, zostało wykreowani na charakternych i emocjonalnych. Moim ulubionym stał się Legion, bardzo dobrze wymyślona postać, która tekstami powaliła mnie w pewnym momencie na kolana. Sam główny bohater mógł być troszkę dynamiczniejszą postacią, jednak nie dziwie się, dużo przeszedł, a to odcisnęło na jego psychice duże piętno. Ino, ah Ino… czemu ty? Moim zdaniem, wiele bohaterów drugoplanowych powinno być lekko bardziej rozwiniętych.

Wiele zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń, sprawiło, że lektura stała się przyjemniejsza do czytania i zapadła mi w pamięć na długie lata. Od pierwszych stron, akcja porwała mnie i nie mogłam oderwać się od książki. Czytałam ją długo, jednak to wina studiów i braku czasu, ale książka napisana jest tak przyjemnie, że osoba z nadmiarem czasu przeczyta ją w jeden wieczór. Opisy wydarzeń nie były zbyt długie, a w sam raz.

Co mogłabym wam jeszcze powiedzieć? Uwielbiam czytać debiuty, ale osoby, które są tu ze mną od początku dobrze to wiedzą. Debiuty, to takie książki, które po latach ukazują nam, w jakim kierunku poszedł warsztat literacki autorów, czy poszedł on w dobrą, czy złą stronę. Debiuty przybliżają nas do autorów, następne książki mogą nas przybliżyć, albo oddalić. Czy polecam Łowcę Legiona? Jasne, książka dobrze napisana, przyciąga od pierwszych stron, ma sympatycznych i charakternych bohaterów i nie męczy. Czego chcieć więcej? Polecam, szczególnie na te chłodne wieczory, w towarzystwie herbatki lub kawki… może kakaa? ;)

Dziękuję autorce, jak i wydawnictwu za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki. :)

Wasza,
Wspaniałe Czytanie.

TYTUŁ: Łowca Legiona
AUTOR: Anna Kozińska
WYDAWNICTWO: Novae Res
DATA PREMIERY: 15.11.2021
MOJA OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.

Łowca Legiona, to książka napisana przez debiutującą autorkę - Anne Kozińską. Powieś została wydana przez Wydawnictwo Novae Res, czyli jedno z bardziej znanych na rynku wydawniczym. Książkę możemy znaleźć na regale z nowościami fantastyki, opowiada...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    34
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    5
  • Fantastyka
    3
  • 2022
    2
  • Brak audio
    1
  • Biblioteka
    1
  • E-book
    1
  • Przeczytane, posiadam
    1
  • ♥ Magic Library
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łowca Legiona


Podobne książki

Przeczytaj także