Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Kozińska
1
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Łowca Legiona Anna Kozińska
6,3
Kiedy mam okazję przeczytać debiut z gatunku fantastyki sięgam po niego bez zastanowienia. Zatem gdy Anna Kozińska zaproponowała swoją książkę do recenzji nie zastanawiałam się ani chwili. I to była dobra decyzja! "Łowca Legiona" to nie tylko świeża powieść fantasy ale też wpędzająca w głębsze rozważania na temat prawdy i poddawania w wątpliwość tego co mówią nam inni.
Dziesięcioletni Vinceennt trafia do zamku Południowego Zakonu Pięciu Bohaterów po tym jak Skalne Miasto zostaje zniszczone a on traci bliskich. Tam czeka go kilkuletni trening pod okiem mistrza Zallena. Dzięki temu treningowi będzie mógł dołączyć do grona strażników bram Piekła. Zakon przekonuje, że demony to wcielenie zła i trzeba je wytępić! Jednak nasz bohater dowiaduje się, że demony mogą być dobre i stać się jego sojusznikami. Jak odróżnić prawdę od kłamstwa? Jaką decyzję w obliczu próby podejmie Vinceennt? Kim jest tytułowy Legion i czy na prawdę zagraża on żyjącym na powierzchni? Na te jak i inne pytania odpowiedzi musicie poszukać w książce bo ja już więcej Wam nie zdradzę.
Jest to cudowna powieść fantasy przy której nie sposób się nudzić. Pięknie ukazana cienka granica między prawdą i kłamstwem dodaje jej dodatkowo większego wydźwięku. Opowieść, którą poznajemy w książce pokazuje nam, że warto samemu poszukiwać prawdy i poddawać w wątpliwość to co inni nam próbują nawkładać do głów. Świetnie się bawiłam przy tej książce i aż żałuje, że jest tak krótka! Mam nadzieję, że niedługo doczekam się kolejnych powieści spisanych przez autorkę, po które z wielką chęcią sięgnę i Was również będę do tego zachęcać! Także nie zastanawiajcie się i chwytajcie za tą książkę bo na prawdę warto!
Książka została wydana nakładem Wydawnictwa Novae Res.
Za egzemplarz do recenzji oraz piękną dedykacje na początku książki dziękuję bardzo autorce.
Łowca Legiona Anna Kozińska
6,3
Już jako dziesięcioletni chłopiec, Vin traci wszystko, co znał do tej pory. W ogromnym wypadku miasteczko, w którym mieszkał znika z powierzchni ziemi, a wszystkim jego bliskim przychodzi pożegnać się z tym światem.
Osamotnionego chłopca znajdują jednak członkowie Zakonu Pięciu Bohaterów – organizacji, która może zapewnić Vinowi nowy start i lepsze życie.
Pierwszym, co rzuciło mi się w oczy podczas czytania „Łowcy Legiona” jest sposób narracji. Vin opowiada o swoich przeżyciach z własnej perspektywy, jednakże przedstawia to wszystko czytelnikowi w taki sposób, że ma się wrażenie, jakby elf snuł gawędę, której równie dobrze słuchałoby się, siedząc ciemną nocą przy skwierczącym ognisku. I chociaż ten typ prowadzenia historii mi akurat przypadł do gustu, wydaje mi się, że nie wszystkim może się spodobać.
Styl pisania Anny Kozińskiej jest lekki i przyjemny, ale mam do niego pewien zarzut. Niektóre wątki, momenty i opisy są bardzo znikome, co niejednokrotnie utrudniało mi zrozumienie danej sytuacji albo wyobrażenie sobie miejsca, w którym znalazł się bohater. Przypuszczam, że mogło to być spowodowane niechęcią do „zbędnego przeciągania”, ale jestem jednak zdania, iż niekiedy wszystko było opisane zbyt skromnie.
Fabuła oraz kreacja świata w „Łowcy Legiona” są naprawdę ciekawe. Niesamowicie intrygujący wydaje mi się pomysł z Szóstką Bohaterów i jestem bardzo ciekawa, jak ten wątek dalej się rozwinie. Mi, jako fance wszelkich fantastycznych istot, niezwykle spodobał się motyw demonów oraz to, że w powieści nie występowała wyłącznie rasa ludzka, ale również elfy.
Choć tak jak pisałam nie wszystko było idealne w „Łowcy Legiona”, to i tak uważam, że była to dobra książka. Cała ta historia ma w sobie coś cudownie magnetyzującego, co przyciąga czytelnika z niesamowitą mocą. Jestem pewna, że sięgnę po następne tomy powieści Anny Kozińskiej.