rozwińzwiń

Thank You for Not Reading

Okładka książki Thank You for Not Reading Dubravka Ugrešić
Okładka książki Thank You for Not Reading
Dubravka Ugrešić Wydawnictwo: Dalkey Archive Press Seria: Eastern European Literature Series publicystyka literacka, eseje
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
Eastern European Literature Series
Wydawnictwo:
Dalkey Archive Press
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wydania:
2003-01-01
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781564782984
Tłumacz:
Celia Hawkesworth
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Książki. Magazyn do czytania nr 2 (59) / 2023 Izabella Adamczewska, Katarzyna Boni, Małgorzata Buchalik, Martín Caparrós, Elżbieta Cherezińska, Bartosz Hlebowicz, Miłada Jędrysik, Katarzyna Kazimierowska, Marzanna Bogumiła Kielar, Anna Landau-Czajka, Renata Lis, Paulina Małochleb, Mateusz Mazzini, Weronika Murek, Małgorzata I. Niemczyńska, Michał Nogaś, Dariusz Nowacki, Monika Ochędowska, Piotr Oczko, Wojciech Orliński, Jacek Podsiadło, Radek Rak, Redakcja magazynu Książki, Maciej Robert, Marcin Sendecki, Gary Shteyngart, Magdalena Środa, Justyna Suchecka, Karolina Sulej, Natalia Szostak, Dubravka Ugrešić, Tomasz Ulanowski, Katarzyna Wężyk, Ludwig Wittgenstein, Olga Wróbel, Hanya Yanagihara
Ocena 6,2
Książki. Magaz... Izabella Adamczewsk...
Okładka książki Książki. Magazyn do czytania, nr 5 (44),Październik 2020 Redakcja magazynu Książki, Dubravka Ugrešić
Ocena 7,4
Książki. Magaz... Redakcja magazynu K...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
959
142

Na półkach: , ,

Eseje z lat 1996 - 2000, w których autorka, często bezlitośnie, odkrywa mechanizmy rządzące zachodnim rynkiem wydawniczym. Ugresić patrzy na świat literacki z perspektywy wschodnioeuropejskiego autora, nie oszczędzając redaktorów, pisarzy i czytelników. Momentami śmieszne, innym razem przytłaczające spostrzeżenia mądrej kobiety pokazują absurdy literackiego kręgu. W pełnych ironii esejach autorka zwraca uwagę na zmiany, jakim poddał się rynek literacki, pytając przy okazji o to, czy współczesny pisarz jest twórcą wolnym i co dzisiaj znaczy czytać (pyta o istotę czytania).

Ugresić jako pisarka i jako literaturoznawca analizuje fenomen bestsellera, przybliża nieobytemu w świecie wydawniczym czytelnikowi takie terminy, jak: book proposal (konspekt książki, ważniejszy niż sama książka - ma przekonać redaktora, że książka będzie udana, że temat chwytliwy),blurb (potocznie mówiąc: "opis z okładki" - dziś mało istotna wydaje się informacja na temat pochodzenia, wykształcenia i zainteresowań pisarza, ale nie można zapomnieć o poinformowaniu potencjalnego czytelnika o tym, że autor ma żonę i trójkę dzieci).

Na rynku literackim nieustannie toczy się walka o przetrwanie. Redaktorzy to półbogowie, którzy niekoniecznie czytają, niekoniecznie znają się na profesji, którą obrali, ale mają władzę - obie strony są świadome tego, że pisarz bez redaktora daleko nie zajdzie.
Kultura literacka to dzisiaj glamour - twórca musi błyszczeć, pięknym być, pojawiać się na okładkach poczytnych magazynów, udzielać wywiadów.

Wiele w esejach Ugresić gorzkich spostrzeżeń. Nie można jej jednak zarzucić, że nie wie, o czym pisze. Jako pisarz obserwuje machinę wydawniczą od środka i próbuje znaleźć miejsce dla siebie w tym kołowrocie dziwnych zdarzeń.
Eseje czyta się lekko i przyjemnie. Autorka patrzy na siebie i na to, co się dzieje wokół niej, z dystansem. Jej bronią jest sarkazm i bezlitosny śmiech, choć wie, że - jako pisarz - przed krwiopijcami nie ucieknie.

Eseje z lat 1996 - 2000, w których autorka, często bezlitośnie, odkrywa mechanizmy rządzące zachodnim rynkiem wydawniczym. Ugresić patrzy na świat literacki z perspektywy wschodnioeuropejskiego autora, nie oszczędzając redaktorów, pisarzy i czytelników. Momentami śmieszne, innym razem przytłaczające spostrzeżenia mądrej kobiety pokazują absurdy literackiego kręgu. W pełnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
242

Na półkach: ,

Rozochocony udaną przygodą z literackimi felietonami Małgorzaty Łukasiewicz i Jana Gondowicza, sięgnąłem po kolejny zbiór z tej samej, jak mi się wydawało, rodziny. Pokrewieństwo okazało się naciągane, ale „Czytanie wzbronione” to wartościowa, choć bardzo gorzka lektura.
W pierwszej części zbioru analizuje Ugrešić mechanizmy rynku literackiego, ubolewając nad samym faktem, iż terminy „literatura” i „rynek” pojawiają się w jednym zdaniu. Przywołuje zarówno twarde dane, jak i anegdoty, a wszystko to w szlachetnym zamiarze dowiedzenia tezy, że literatura zeszła w dzisiejszych czasach na psy, stając się domeną rozmaitych wywłok i podludzi, tylko nie pisarzy. Gorzkim żalom, które wylewa Ugrešić, ciężko zarzucić nietrafność, można im chyba natomiast wytknąć pewną przesadę. Intelektualiści od zawsze diagnozowali w swej epoce bezprecedensowy upadek rozumu i ducha, Ugrešić wcale nie odkrywa Ameryki (którą za to z upodobaniem, skądinąd zrozumiałym, namiętnie obśmiewa). Roszcząc też sobie wyraźne pretensje do elitarności, przynależności do literackiej ekstraklasy, kreuje wokół swych bardzo ostro formułowanych, zajadłych oskarżeń aurę interesowności.
Gdy jednak pisarka opuszcza pole literatury i oddaje się szerszej, antropologicznej refleksji, od razu rodzi się ciekawiej. Jej wnioski i diagnozy nadal są bezkompromisowe, ale bezdyskusyjnie trafne – niekiedy potrzeba wstrząsu, byśmy uświadomili sobie fakty, które zdążyły nas już ze sobą oswoić pod jakimś płaszczykiem. Zaciekłość Ugrešić z czasem zaczyna jednak męczyć, brakuje tu przerwy na oddech, wytchnienia w postaci żartu czy przynajmniej lżejszego tonu. Same sarkazm i pozorna autoironia, której ostrze jest tak naprawdę skierowane na zewnątrz – nie wystarczają. Autorka ma za mało dystansu do siebie, a za dużo do opisywanych zjawisk. Być może gdyby odważyła się zstąpić na chwilę z wyżyn swego elitarnego intelektualizmu i zanurzyć w pogardzaną kulturę masową, spostrzegłaby, że ta ostatnia nie jest w całości dziełem Szatana i posiada również elementy niegodne pogardy.
Ale warto te kilkunastoletnie już teksty czytać – nie tylko o jotę się one nie zestarzały, lecz, paradoksalnie, jeszcze zyskały na aktualności, bo opisywane przez Ugrešić zjawiska – spłycenie przekazu, globalizacja, czyli de facto amerykanizacja kultury poprzez zrównanie wysokiej z popularną, a raczej wchłonięcie tej pierwszej przez drugą – nadal postępują, zmieniając ton poglądów pisarki z pesymistycznego na trzeźwy.

Rozochocony udaną przygodą z literackimi felietonami Małgorzaty Łukasiewicz i Jana Gondowicza, sięgnąłem po kolejny zbiór z tej samej, jak mi się wydawało, rodziny. Pokrewieństwo okazało się naciągane, ale „Czytanie wzbronione” to wartościowa, choć bardzo gorzka lektura.
W pierwszej części zbioru analizuje Ugrešić mechanizmy rynku literackiego, ubolewając nad samym faktem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
91

Na półkach: , ,

Za esejami nie przepadam, a tu taka niespodzianka! Przyjemnie pisane, dotykające wielu aspektów życia z naciskiem na literaturę właśnie. Polecam wszystkim czytelnikom, których oprócz samych książek interesuje autor i cała otoczka wydawania książki.

Za esejami nie przepadam, a tu taka niespodzianka! Przyjemnie pisane, dotykające wielu aspektów życia z naciskiem na literaturę właśnie. Polecam wszystkim czytelnikom, których oprócz samych książek interesuje autor i cała otoczka wydawania książki.

Pokaż mimo to

avatar
348
142

Na półkach: , ,

kika esejów z tego tomu wprawiło mnie w doskonały humor swoją dopracowaną, idealną wręcz konstrukcją (nie można byłoby napisać tego lepiej! puenta,lekka i zgrabna, a jednocześnie naturalna i jakby od niechcenia),kilka lekko znudziło, ale przeważa jednak zachwyt nad kunsztem i trafnym ujęciem kontekstu kulturowego (bardzo rozległego!). Czysta przyjemność czytania dopełniona refleksją nad rzemiosłem pisarza i znaczeniem literatury dzisiaj. Większość esejów została napisana na przełomie 1999 i 2000 roku, zastanawiam się, w jaki sposób możliwe jest nasilenie objawów źle rozumianej demokratyzacji kultury w ciągu ostatnich lat, jeśli skrajne zjawiska opisywane przez Ugresic występowały już ponad 10 lat temu... będzie tylko gorzej? Czy może być gorzej? Zmieniają się tylko nieznacznie środki przekazu, ale kłamstwo i demokratyzacja kulturalna stoi, zdaje się, na podobnym poziomie.

kika esejów z tego tomu wprawiło mnie w doskonały humor swoją dopracowaną, idealną wręcz konstrukcją (nie można byłoby napisać tego lepiej! puenta,lekka i zgrabna, a jednocześnie naturalna i jakby od niechcenia),kilka lekko znudziło, ale przeważa jednak zachwyt nad kunsztem i trafnym ujęciem kontekstu kulturowego (bardzo rozległego!). Czysta przyjemność czytania dopełniona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
87

Na półkach:

Zbiór znakomitych szkiców, esejów z lat 1996 - 2000, a dotyczących aktualnych i dzisiaj problemów związanych z nowoczesnym rynkiem wydawniczym, infantylizacją środków masowego przekazu, całym coraz bardziej skomercjalizowanym światkiem literackim, w którym pisarze, intelektualiści, twórcy z prawdziwego zdarzenia stali się gatunkiem zagrożonym a gdzie liczy się zysk, reklama i chwytliwy okładkowy blurb.

Dubravka Ugrešić w tak charakterystycznym dla siebie lekkim, inteligentnym i ironicznym stylu porusza tematy bliskie każdemu czytelnikowi, który w książkach ceni sobie nie tylko opakowanie, chwytliwe slogany ale przede w wszystkim treść.
" Na demokratycznym rynku każdy ma prawo do własnego głosu. Prawdą jest, że nie każdy może być chirurgiem, matematykiem czy pianistą, ale odkąd okazało się, że każdy może wydać książkę, niejeden wtargnął na literacki rynek. Literatura stała się biletem wstępu dostępnym dla wszystkich, biletem na podróż na dostępną dla wszystkich orbitę wybrańców, sposobem zarobienia dużych pieniędzy, również dostępnym dla wszystkich. Raptem okazało się, że żyjemy w czasach, których wszyscy mają prawo do własnego głosu, wszyscy mówią i nikt nikogo nie słucha" [ cyt. str. 218]

Zbiór znakomitych szkiców, esejów z lat 1996 - 2000, a dotyczących aktualnych i dzisiaj problemów związanych z nowoczesnym rynkiem wydawniczym, infantylizacją środków masowego przekazu, całym coraz bardziej skomercjalizowanym światkiem literackim, w którym pisarze, intelektualiści, twórcy z prawdziwego zdarzenia stali się gatunkiem zagrożonym a gdzie liczy się zysk,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
4

Na półkach:

Trafne, dowcipne, lekkim piórem pisane, znakomity zmysł obserwacji. :)

Trafne, dowcipne, lekkim piórem pisane, znakomity zmysł obserwacji. :)

Pokaż mimo to

avatar
769
183

Na półkach: , , ,

Eseje z przełomu wieków, ale nadal jak najbardziej aktualne i interesujące. Zaczynają się drwiną z nowoczesnego zachodniego rynku książki, gorzka ironia autorki na początku zachwyca - zwłaszcza, że polskiego czytelnika łączy z nią szeroko rozumiane pochodzenie zza żelaznej kurtyny, a więc i dla niego świat zachodni nie był "od zawsze", lecz stał się nagle i patrzy się na niego świeżym okiem.

Jednak proste obśmianie rządzonej kasą popkultury szybko nuży - to nie jest temat, który można ciągnąć choćby nieco dłużej bez wrażenia, że autor popada w banały. Na szczęście pani Ugresić przechodzi do tematów o wiele ciekawszych: losów emigrującej inteligencji "z małych krajów" (skąd my to znamy!),a później już bardzo poważnie atakuje, zajadle i z pasją, nacjonalizm w swojej nowopowstałej (!) ojczyźnie. To już zupełnie inna waga dyskusji, a eseje choć miejscami niezwykle przygnębiające, nadal zdecydowanie warte lektury - mimo dwudziestu lat, które minęły od ich powstania.

Eseje z przełomu wieków, ale nadal jak najbardziej aktualne i interesujące. Zaczynają się drwiną z nowoczesnego zachodniego rynku książki, gorzka ironia autorki na początku zachwyca - zwłaszcza, że polskiego czytelnika łączy z nią szeroko rozumiane pochodzenie zza żelaznej kurtyny, a więc i dla niego świat zachodni nie był "od zawsze", lecz stał się nagle i patrzy się na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    250
  • Przeczytane
    115
  • Posiadam
    25
  • Książki o książkach
    5
  • Bałkany
    4
  • Ulubione
    3
  • Bałkańskie
    3
  • Esej
    3
  • Eseje
    3
  • 2012
    2

Cytaty

Więcej
Dubravka Ugrešić Czytanie wzbronione Zobacz więcej
Dubravka Ugrešić Czytanie wzbronione Zobacz więcej
Dubravka Ugrešić Czytanie wzbronione Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także