rozwińzwiń

W podróży bez celu zwanej życiem

Okładka książki W podróży bez celu zwanej życiem Damian Jackowiak
Okładka książki W podróży bez celu zwanej życiem
Damian Jackowiak Wydawnictwo: Mamiko literatura piękna
207 str. 3 godz. 27 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
W podróży bez celu zwanej życiem
Wydawnictwo:
Mamiko
Data wydania:
2021-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-01
Liczba stron:
207
Czas czytania
3 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365795908
Tłumacz:
tłumacz nieznany
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
169
78

Na półkach:

Ksiazka jest piękna rozterka nad człowiekiem i jego wewnętrznymi demonami. To zarys profilu psychologicznego, który kreuje się poprzez dobre i złe wybory. Te opowiadania nacechowane są żalem, sztuka przemijania, rozpamiętywaniem i zrozumieniem błędów. To nie jest barwna powieść pełna przygód i szalonych emocji - to zbiór opowiastek, które powinny być dla nas przestroga. Obnażanie uczuć i emocji bez konsekwencji. Czytałam ją z zapartym tchem, przy kieliszku wina i próbowałam wczuc się w świat autora, który nie przebiera w slowach i w swoim podejściu do filozofii. W Jego slowach zawsze ukryta jest poezja, która łapie za serce i pozwala wchłonąć to wszystko, jeden moment w głąb siebie. Zamiłowanie @damianjackowiakautor do filozofowania przekłada się pozytywnie na treści bogate w gry słowne. Lubię bezczelne zwroty i pewność siebie wywoływana poprzez zlepek liter. Cieszę się, że powstał taki zbiór, który potrafi rozerwać środek i przedstawić smutniejsza stronę życia lub jego braku. Z niektórymi historiami łatwo było mi się utożsamić, niektóre były cięższe do przyswojenia ale jednak każda była unikalna. Brak korekty uważam tutaj, za największy minus. Mnóstwo błędów i niepoprawności, które troszkę raziły w oczy ale całokształt jest wart poznania i zagłębienia się w Jego nieoczywiste piękno.
~~~
IG: @szept.slow 💮

Ksiazka jest piękna rozterka nad człowiekiem i jego wewnętrznymi demonami. To zarys profilu psychologicznego, który kreuje się poprzez dobre i złe wybory. Te opowiadania nacechowane są żalem, sztuka przemijania, rozpamiętywaniem i zrozumieniem błędów. To nie jest barwna powieść pełna przygód i szalonych emocji - to zbiór opowiastek, które powinny być dla nas przestroga....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1355
1055

Na półkach:

Ta treść nie jest rozrywką w czystej postaci. Nie ma tutaj spójnej fabuły, pędzącej akcji, elementów zaskoczenia czy wyrazistych postaci. „W podróży bez celu zwanej życiem” jest portretem psychologicznym naszej egzystencji, naszych trafnych i chybionych wyborów, a także przyzwyczajeń, które zmieniają codzienność w niekończącą się stagnację. Ta książka to również emocje, które wzajemnie się wykluczają, a jednak szarpią nami jednocześnie, w tym samym czasie. Tekst jest stylizowany na monolog wewnętrzny poprzetykany gdzieniegdzie dialogami. To jakby bezwstydne obnażenie uczuć, wyrażone bez przebierania w słowach. Wizualizuje sobie to w postaci człowieka, który ściąga i wywraca na drugą stronę swoją skórę, pod którą skrywają się jego tajemnice, a następnie ubiera ją powrotem, ale już bez niedomówień, bez oszukiwania samego siebie, z emocjami widocznymi na pierwszy rzut oka. To refleksyjne spojrzenie na podróż przez życie, w której czuć skłonność do filozoficznego podejścia do świata autora. Niektóre historie ukontentowały mnie w większym stopniu, z innych moja satysfakcja była mniejsza, ale niektóre fragmenty i pojedyncze zdania okazały się mi bardzo bliskie, ja mam również coś takiego głęboko pod skórą. Przez książkę przewijają się lata dziecięce, dokuczliwa dorosłość i samotna starość składające się na mnóstwo pytań, na które odpowiedzi być może będziemy poszukiwać całe życie lub poznamy je, dopiero gdy ono samo doświadczy nas tym rozwiązaniem zagadki, o której rozmyślamy, próbując zasnąć. Największy minus? Treść aż prosi się o korektę. Zazwyczaj nie przykładam do tego większej wagi, ale tym razem literówki wybijały mnie z rytmu, a poza tym taka wzniosła treść nie wygląda dobrze w parze z błędami. Reasumując, to nostalgiczna opowieść o naszym bycie, w postaci kilku refleksyjnych opowiadań, na długi wieczór z lampką wina w ręce.

Ta treść nie jest rozrywką w czystej postaci. Nie ma tutaj spójnej fabuły, pędzącej akcji, elementów zaskoczenia czy wyrazistych postaci. „W podróży bez celu zwanej życiem” jest portretem psychologicznym naszej egzystencji, naszych trafnych i chybionych wyborów, a także przyzwyczajeń, które zmieniają codzienność w niekończącą się stagnację. Ta książka to również emocje,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
557
354

Na półkach: ,

"Czas to chwila między dzień dobry a żegnaj".

Jak spożytkujemy dany nam czas? Czy będzie to zależało od nas, od innego człowieka, a może od losu? Czy jesteśmy gotowi wziąć naszą codzienność we własne ręce, czy wolimy, aby toczyła się ona swoim torem? Który kierunek jest tym odpowiednim?

Takie pytanie przychodzą do mnie po lekturze "W podróży bez celu zwanej życiem". Książka, a właściwie zbiór opowiadań jest po prostu życiowy. Myślę, że to określenie oddaje jej charakter. Autor, Damian Jackowiak, nakreślił rzeczywistość taką, jaka ona jest. Obnażył prawdę w szczery, a czasem bezkompromisowy sposób. Pokazał ją też przez pryzmat gorzkiego dowcipu czy ironii. Niekiedy sięgnął po fantastykę, a innym razem zmierzył ku melancholii i goryczy.

W opowiadaniach poznajemy różnych bohaterów, znajdujących się w odmiennych okolicznościach. Ale moim zdaniem łączy ich jedno. Samotność. Zarówno ta poszukiwana, jak i niechciana. Przypadkowa, jak i zbawienna. Bowiem "Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, z czasem dowiadujemy się czegoś o sobie. Cisza w telefonie przestaje ciążyć. Złamane obietnice przestają boleć. W tej gorzkiej pigułce samotności jest błogi spokój. I nic poza tym".

Myślę, że niniejszy zbiór zawiera dość ciemną paletę kolorów, która niekiedy łączy się z jaśniejszymi odcieniami. Kojarzy mi się z ulewną pogodą, gdy na niebie czasem pojawiają się prześwity słońca. Bo póki istniejemy, to jesteśmy w stanie coś zmienić, zrozumieć, spojrzeć w inną stronę, poczuć coś nowego, być zdolnym do życia w ogóle.

"Czas to chwila między dzień dobry a żegnaj".

Jak spożytkujemy dany nam czas? Czy będzie to zależało od nas, od innego człowieka, a może od losu? Czy jesteśmy gotowi wziąć naszą codzienność we własne ręce, czy wolimy, aby toczyła się ona swoim torem? Który kierunek jest tym odpowiednim?

Takie pytanie przychodzą do mnie po lekturze "W podróży bez celu zwanej życiem"....

więcej Pokaż mimo to

avatar
329
252

Na półkach: ,

Tutaj, w tej podróży bez celu zwanej życiem, po każdej przeczytanej historii trzeba było się zatrzymać i zastanowić. Opisane historie są takie życiowe. Jedne smutne, drugie wzruszające, inne wywoływały uśmiech rozrzewnienia, a jeszcze inna wzbudzała trochę obrzydzenie (jak będziecie czytać to chyba pomyślicie tak samo przy tej konkretnej historii 😅) . W nie jednej historii doświadczyłam wszystkich tych uczuć. Książka napisana naprawdę dobrze. I muszę przyznać, że gdybym czytała je wszystkie na raz, to faktycznie można się zachłysnąć tym koktajlem opowieści.

Tutaj, w tej podróży bez celu zwanej życiem, po każdej przeczytanej historii trzeba było się zatrzymać i zastanowić. Opisane historie są takie życiowe. Jedne smutne, drugie wzruszające, inne wywoływały uśmiech rozrzewnienia, a jeszcze inna wzbudzała trochę obrzydzenie (jak będziecie czytać to chyba pomyślicie tak samo przy tej konkretnej historii 😅) . W nie jednej historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
384

Na półkach: ,

"W podróży bez celu zwanej życiem" to zbiór składających się z dziewięciu opowiadań autorstwa @damianjackowiakautor. Niejednokrotnie wspominałam, że nie jestem fanką krótkiej formy, jednak przyznam szczerze, że z czasem coraz lepiej się w niej odnajduję. Historie zawarte w powyższym zbiorze są różnorodne, często melancholijne, ale dla równowagi momentami zabawne. Co najważniejsze - budzące emocje i skłaniające do wielu przemyśleń. Znajdziecie tu opowieści zarówno lepsze jak i nieco słabsze, jak to w takowych zbiorach bywa. Gdybym miała wybrać (jedno) ulubione, nie muszę się długo zastanawiać. "Kamienie i kości". Opowiadanie, które rozwaliło mnie na łopatki, spowodowało, że łezka zakręciła się w oku. Opowieść Pana Z. o stracie, nałogu, śmierci, życiu, samotności. Minęło kilka dni, a ja nadal mam przed oczami pojedyncze "obrazki" będące odzwierciedleniem tej historii. Widzę Pana Z. czytającego Pani M. "Annę Kareninę". Na cmentarzu. Przy pomniku. Przejmująca. Zapadająca w pamięć.

"Ludzie tak naprawdę nie umierają w szpitalnej sali, nie umierają w swoim łóżku, ani w wypadkach. Nie umierają po chorobach, czy podczas katastrof. Nie umierają też z chwilą, gdy trumna jest opuszczona gdzieś w ciemny dół, po czym ziemia ją przykrywa, a żałobnicy odczuwają niewielkie uczucie ulgi, nie tej związanej z żałobą a tej związanej z samą uroczystością i tymi, co zebrali się, by pożegnać zmarłego. Kiedy ktoś walczy sam ze sobą, by nie upaść i nie rozbić się na miliony kawałeczków, to ostatnie, co chciałby słyszeć w kółko i w kółko to: "wyrazy współczucia/moje kondolencje". Ostateczna śmierć następuje, gdy po raz ostatni ktoś wypowiada nasze imię (...)."

Co mi odrobinę przeszkadzało? Literówki, a było ich trochę. Jak wypada zbiór jako całość? Dobrze, zdecydowanie warto sięgnąć. Na dziewięć opowiadań pięć tytułów mocno do mnie przemawia. A jeden z nich chyba będzie śnił mi się po nocach jako całkiem niezły koszmar 😜. Grrrrrrr... Nie lubię pająków 😅.

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję @damianjackowiakautor. Dobra robota 👏.

"W podróży bez celu zwanej życiem" to zbiór składających się z dziewięciu opowiadań autorstwa @damianjackowiakautor. Niejednokrotnie wspominałam, że nie jestem fanką krótkiej formy, jednak przyznam szczerze, że z czasem coraz lepiej się w niej odnajduję. Historie zawarte w powyższym zbiorze są różnorodne, często melancholijne, ale dla równowagi momentami zabawne. Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
564
448

Na półkach: , ,

"W każdym życiu nadchodzi moment, kiedy maska zakładana na twarz po raz któryś ciąży bardziej niż zwykle, a głos jakimś się posługujemy, brzmi bardziej nieznajomo."
🕷️

Dla mnie dobra książka to taka, która sprawia, że chce z nią przebywać jak najwięcej, daje się wciągnąć w jej strony i ciężko mi się od niej oderwać.
Dobra książka to taka, która sprawi, że moja wyobraźnia zostaje poruszona, moje myśli wędrują, a ja zapominam o całym świecie.
Dobra książka to ta, przez którą odczuwam różnego rodzaju emocje. Zarówno mały uśmieszek, gdy jakieś zdanie go sprawi, jak i śmiech, gdy wątek mnie rozśmieszy, chwilę nostalgii gdy mogę cofnąć się do przeszłości, jak i złość czy smutek gdy czytam o czymś co boli.

I z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że kolejną książka Damiana to zdecydowanie dobra książka! Mamy tu kilka opowiadań. Jedne wywołują wesoły uśmiech czy ten ze wspomnieniami w głowie a inne chwilę zwątpienia, smutku i zastanowienia się. Każde z nich powodowało, że kończąc je musiałam się zatrzymać, pomyśleć, powspominać.
Czyta się je bardzo szybko ponieważ napisane są z delikatnością ale i taką potocznością. Poruszają ciekawe kwestie i chce się nad nimi siedzieć.
Zaznaczyłam całą masę cytatów czy wątków, które bardzo mi się spodobały. I jestem pewna że będę ją sobie nie raz kartkować.

Polecam gorąco i czekam na kolejne książki autora, a jedną to już szczególnie 😁

"W każdym życiu nadchodzi moment, kiedy maska zakładana na twarz po raz któryś ciąży bardziej niż zwykle, a głos jakimś się posługujemy, brzmi bardziej nieznajomo."
🕷️

Dla mnie dobra książka to taka, która sprawia, że chce z nią przebywać jak najwięcej, daje się wciągnąć w jej strony i ciężko mi się od niej oderwać.
Dobra książka to taka, która sprawi, że moja wyobraźnia...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10
  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    3
  • Przeczytane rok 2021
    1
  • Posiadam - przeczytałam
    1

Cytaty

Więcej
Damian Jackowiak W podróży bez celu zwanej życiem Zobacz więcej
Damian Jackowiak W podróży bez celu zwanej życiem Zobacz więcej
Damian Jackowiak W podróży bez celu zwanej życiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także