Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Izabela Tadra
Źródło: https://wydawnictwofiltry.pl/izabela-tadra/
1
6,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Pochodzi z Jednorożca. Od dwudziestu lat mieszka w Warszawie i z tym miastem jest najbardziej zżyta. Studentka Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Teatralnej i Telewizyjnej w Łodzi. W przeszłości dziennikarka prasowa. Publikowała m.in. w „Fantasy”, „Super Expressie”, „Pulsie Biznesu” i „Bluszczu”. Od kilkunastu lat pracuje w branży PR, gdzie zajmuje się głównie komunikacją korporacyjną.
Szanuje i zgłębia różne dziedziny sztuki. Robi animacje poklatkowe, grafiki rastrowe, pisze wiersze i scenariusze filmowe. Literaturę piękną ściśle utożsamia z fikcją i w fikcji pokłada nadzieję. Publikuje powściągliwie. Wiosną 2024 r. nakładem Wydawnictwa Filtry ukaże się jej powieściowy debiut.
Matka córki.
Szanuje i zgłębia różne dziedziny sztuki. Robi animacje poklatkowe, grafiki rastrowe, pisze wiersze i scenariusze filmowe. Literaturę piękną ściśle utożsamia z fikcją i w fikcji pokłada nadzieję. Publikuje powściągliwie. Wiosną 2024 r. nakładem Wydawnictwa Filtry ukaże się jej powieściowy debiut.
Matka córki.
6,6/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
53 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hotel ZNP Izabela Tadra
6,6
Spędzając majówkę w jednym z hoteli utrzymanych w stylu minionych dekad, niejako z rozmysłem sięgnęłam po prozatorski debiut Izabeli Tadry pt. „Hotel ZNP”, który ukazał się nakładem Wydawnictwa Filtry i przepadłam. Porwał mnie potok słów wypowiadanych przez główną bohaterkę tej historii a koleje jej losu, choć zawiłe, okazały się trudną, lecz wartą uwagi narracją o istocie kobiecości, relacjach damsko-męskich i nieustannym przekraczaniu granic: moralnych, estetycznych, przyzwoitości i dobrego smaku.
Belcia nie ma szczęścia w miłości. Wiecznie wpada w ramiona niewłaściwych, zdaniem jej matki, mężczyzn a z jednym z nich próbuje, choć z mizernym skutkiem, stworzyć rodzinę. Aż wreszcie spotyka tego, z którym łączą ją chwile uniesień i wspólny pokój w hotelu z widokiem na Wisłę i to właśnie ów pan staje się adresatem monologu doświadczonej przez życie bohaterki. Znajdziecie w nim wszystko, czego zaznać może kobieta. Mamy tu trudności z samoakceptacją, skomplikowane relacje miłosne i rodzinne, utratę nienarodzonego dziecka, a przede wszystkim nieustanne próby bycia dla kogoś tą odpowiednią, wystarczającą osobą.
W trakcie lektury „Hotelu ZNP” trudno nie zadać sobie pytania o to, gdzie leży źródło kobiecych trosk. Czy za porażki odpowiedzialni są rodzice obniżający poczucie dziecięcej wartości, czy też same wybieramy na Naszych towarzyszy ludzi toksycznych, nie widzących niczego poza czubkiem własnego nosa? Czasami, jak w przypadku Naszej bohaterki, to właśnie połączenie obu czynników wpływa na trudy dorosłości niepewnej i bolesnej zarazem.
Mimo wielu poważnych tematów poruszonych na kartach debiutu Izabeli Tadry, nie brak w tej książce błyskotliwego humoru i ironicznych, niemal filmowych ujęć perypetii Naszej bohaterki. To one sprawiają, że czytelnik zanurzony w narracji z zaciekawieniem chłonie kolejne zdania wypowiadane przez Belcię i potrafi niemal poczuć to, co ona, kiedy dokonuje kolejnego zamachu na swoją kobiecość.
Jeśli szukacie powieści współczesnej z oryginalną narracją prowadzoną z kobiecej perspektywy i bliską czytelnikowi tematyką, dla której inspiracją stało się samo życie, to serdecznie polecam Wam właśnie „Hotel ZNP”.
Hotel ZNP Izabela Tadra
6,6
Lektura tej książki zmusza do wielu refleksji i zastanowienia się, co jest dla nas ważne i czy zawsze należy powielać wzorce wpojone nam w dzieciństwie?
Autorka w sposób bardzo zdecydowany walczy o swoją wolność i niezależność.
Obnaża życie rodzinne prowadząc "monolog" z tym panem/ panami, z którymi spotyka się w szarych pokojach starego hotelu.
Czy polecam tę książkę? Nie odpowiem, bo sama mam odczucia ambiwalentne.