rozwińzwiń

Pióro gryfa

Okładka książki Pióro gryfa Cornelia Funke
Okładka książki Pióro gryfa
Cornelia Funke Wydawnictwo: Poradnia K Cykl: Kraina Smoków (Cornelia Funke) (tom 2) fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kraina Smoków (Cornelia Funke) (tom 2)
Tytuł oryginału:
Die Feder eines Greifs
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2021-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-02
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366555495
Tłumacz:
Miłosz Urban, Anna Urban
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
257
34

Na półkach: ,

„Pióro gryfa” Cornelii Funke to drugi tom serii „Kraina smoków” wydawanej przez Wydawnictwo Poradnia K. Tom pierwszy nosi tytuł „Kraina smoków”, jednak jeśli macie książkę „Smoczy Jeżdziec”- jest to również tom pierwszy tej samej serii.Wydany został jednak w innym tłumaczeniu, w innym wydawnictwie (Media Rodzina).

Cornelia Funke jest znana na polskim rynku głównie z opowieści młodzieżowych- takich jak fenomenalna trylogia Atramentowy Świat. „Pióro gryfa” również kierowane jest do nieco starszych dzieci i młodszych nastolatków, jednak i rodzice powinni mieć sporo przyjemności z lektury.
Wracamy do rodziny Greenbloom- Bena, Ginewry, Barnaby i Vity. Wciąż zajmują się ochroną i badaniem magicznych stworzeń. Tragiczny wypadek pozbawia życia ostatnią samicę pegaza- pozostawiając jej osieroconego partnera w żałobie, a młode, które wciąż siedzą w jajkach, w niebezpieczeństwie. Małe pegaziątka potrzebują bowiem do rozwoju śliny matki, bez niej umrą w przeciągu kilkunastu dni. Ben i doktor Barnaba ruszają zatem na poszukiwania mitycznego pióra gryfa, które jest jedyną szansą na przetrwanie źrebiąt. Mity i pogłoski kierują ich na jedną z tysięcy wysp Indonezji- pełną niebezpieczeństwa i tajemnic.

„Pióro gryfa” to edukacyjno-fantastyczna powieść przygodowa. Kładzie zdecydowanie większy nacisk na moralny i ekologiczny aspekt współżycia ludzi z magicznymi stworzeniami. O ile w pierwszym tomie poruszony był problem negatywnych skutków rozwoju technologicznego i zagraniania coraz większych obszarów przez człowieka, o tyle w „Piórze gryfa” dochodzi jeszcze aspekt nielegalnego handlu zwierzętami. Autorka zdecydowanie krytykuje takie praktyki, zresztą dedykacja powieści brzmi „dla tych, którzy mają odwagę ochraniać zamiast podbijać. Otaczać opieką zamiast plądować i dbać zamiast niszczyć”. Poruszane są zdecydowanie poważne tematy- żałoby i strachu przed utratą dzieci, ciężarze i odpowiedzialnością jaką niesie za sobą bycie przywódzcą, tego jak łatwo zatracić się jest w pogoni za zyskiem i jak trudno jest sprzeciwić się złej władzy. Pomimo cięższego tonu powieść nie przygniata czytelnika pesymizmem. Tchnie nadzieją, że współpraca i zaufanie mogą zmienić świat na lepsze, nawet jeśli droga ku temu lepszemu będzie wyboista i trudna.

Bohaterowie w poszukiwanie lekarstwa dla pegaziątek wyruszają dwa lata po wydarzeniach opusanych w „Krainie smoków”. Siłą rzeczy więc bohaterowie dorastają i zmieniają się. Podoba mi się jak naturalnie przechodzą Greenbloomowie nad adopcją Bena. Stał się w pełni ich synem. Wiadomo- jest to ułagodzona wersja rodziny adopcyjnej, Ben nie ma żadnych traum, Ginewra nie jest zazdrosna a Barnaba i Vita są idealnie wyrozumiali. W dzisiejszych czasach gdy rozwody zdarzają się często, ważny jest jednak pozytywny przykład rodziny patchworkowej, chociażby trochę przesłodzony. Nie tylko krew i urodzenie tworzą mocne, zdrowe więzy pomiędzy ludźmi. Motyw miłości rodzicielskiej jest poruszany zresztą nie tylko w odniesieniu do ludzi. Zapewne jest to świadomy zabieg- autorka łagodnie oswaja dzieci z trudnymi emocjami, każąc je przeżywać magicznym stworzeniom. Pegazi ojciec, przekonany że źrebiąt nie uda się uratować, ze strachu i rozpaczy nie chce do nich zaglądać. Woli uznać je już za martwe, niż mieć nadzieję i przeżywać tym większy ból. Jest to bardzo rzeczywista reakcja, spotykana w prawdziwym świecie. Szczerze- nie spodziewałam się jej w książce dla dzieci. W dzisiejszych czasach pomijamy często aspekt radzenia sobie z żałobą i strachem przed śmiercią, nie uczymy dzieci radzenia sobie z tą- jakby nie patrzeć- nieuchronną częścią życia. Czucie negatywnych emocji i izolowanie się nie musi oznaczać, że nie zależy nam na danej osobie- jest próbą ocalenia samego siebie. Autorka w bardzo dobry sposób przekazuje, że w obliczu śmierci bliskich, gdy nie ma się już siły i wszystko co się czuje to rozpacz, nie jest wstydem przyjąć pomoc od innych. Nie robienie wszystkiego samemu nie jest oznaką obojętności, brak siły by zająć się swoimi dziećmi nie jest oznaką braku miłości. Znów- w dzisiejszych czasach, gdy kryzysy psychiczne są częste- można użyć przykładu pegaza, aby oswoić dziecko z realną sytuacją. Gdy opiekun dziecka przez jakiś czas nie może się nim zajmować- i oddaje je pod opiekę na przykład dziadków- nie oznacza to, że je porzuca i już nie kocha.

Powieść w zasadzie nie ma wad- pewne uproszczenia są niezbędne, należy pamiętać, że jest przeznaczona dla dzieci. To przepiękna historia o bezinteresownej pomocy innym, o tym, że warto walczyć o swoje przekonania i nie poddawać się mimo problemów. Myślę, że powinna przypaść do gustu małym czytelnikom- jest w niej dość świata współczesnego, by mieć dobre odniesienie, jednak na tyle dużo magii, by pewne wydarzenia traktować umownie i móc po prostu przeżywać ciekawe przygody.

---- Książkę do recenzji otrzymałam od Stowarzyszenia SZTUKATER---

„Pióro gryfa” Cornelii Funke to drugi tom serii „Kraina smoków” wydawanej przez Wydawnictwo Poradnia K. Tom pierwszy nosi tytuł „Kraina smoków”, jednak jeśli macie książkę „Smoczy Jeżdziec”- jest to również tom pierwszy tej samej serii.Wydany został jednak w innym tłumaczeniu, w innym wydawnictwie (Media Rodzina).

Cornelia Funke jest znana na polskim rynku głównie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1166
1166

Na półkach: , , ,

Na ekrany kin wchodzi właśnie film animowany "Kraina smoków", na podstawie książki Cornelii Funke, którą kilka miesięcy temu miałam okazję przeczytać wraz z moim synem. Mimo iż niedawno skończył 11 lat nadal uwielbia wieczorny rytuał wspólnego czytania, który kultywujemy od pierwszych miesięcy jego życia. Dla mnie to też cudowny czas, kiedy oboje oddajemy się naszej wspólnej pasji. I modlę się aby trwał jak najdłużej.
"Kraina smoków" nas oczarowała. Młody uznał ją za najlepszą książkę jaką przeczytał w tym roku, a czyta nie mniej niż rodzice (czytaj: dużo). Dlatego z ogromną radością sięgnęliśmy po kolejny tom przygód smoka Lunga i jego przyjaciół i z niekłamanym zachwytem zanurzyliśmy w świat pełen magicznych stworzeń, porywających przygód i pięknych historii o przyjaźni i szacunku dla wszystkich żyjących istot.

"Pióro gryfa" zachwyciło nas bez dwóch zdań. Z przyjemnością wróciliśmy do naszych ukochanych bohaterów walczących o przetrwanie ginących gatunków baśniowych stworzeń. Tym razem walczą o uratowanie trzech pegazich źrebiąt, które mogą się wykluć tylko wtedy gdy doktorowi Grennbloomowi i jego ekipie uda się zdobyć pióro gryfa. Ich ekspedycja zmienia się w pełną zwrotów akcji i niebezpieczeństw przygodę, która udowadnia że wspólny wysiłek, współpraca i zaufanie pozwalają pokonać wszystkie przeszkody i osiągnąć cel.

To przepiękna opowieść, pełna pasji i w sposób niezwykle subtelny przemycająca mnóstwo wartości, które młody czytelnik poniesie ze sobą w dorosłe życie takich jak dbałość o środowisko, poszanowanie innych istot i otwartość na świat tak pełen cudowności i tajemnic.
To mądra, świetnie opowiedziana historia, która ma szansę podbić serca młodych czytelników (a także tych starszych, którzy nadal wierzą w istnienie dobrych wróżek czy potężnych smoków). Książki Cornelii Funke zajmują honorowe miejsce w biblioteczce mojego syna. Pokochał je całym sercem a ja razem z nim. Już nie możemy się doczekać kolejnej części z serii "Kraina smoków".
Polecam Wam tę serię. Dzieciaki będą zachwycone.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

Na ekrany kin wchodzi właśnie film animowany "Kraina smoków", na podstawie książki Cornelii Funke, którą kilka miesięcy temu miałam okazję przeczytać wraz z moim synem. Mimo iż niedawno skończył 11 lat nadal uwielbia wieczorny rytuał wspólnego czytania, który kultywujemy od pierwszych miesięcy jego życia. Dla mnie to też cudowny czas, kiedy oboje oddajemy się naszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
860
845

Na półkach:

"Kraina smoków" i "Pióro gryfa" Cornelii Funke
to baśnie fantasy dla starszych dzieci i młodszej młodzieży.

Zgrabnie napisane opowieści o smokach i innych baśniowych postaciach.
O walce dobra ze złem, odwadze, bezinteresownej pomocy, współpracy, przyjaźni.
A także o podróży, przygodach, pokonywaniu przeszkód i szukaniu swego miejsca.

W 1. tomie najczarniejszym charakterem jest Parzymort Złoty - sztuczny złoty smok,
stworzony do zabijania prawdziwych smoków.
I w zasadzie nic innego go nie interesuje;
no może jeszcze błysk jego wypolerowanych łusek.

Pozostałe postaci są dużo ciekawsze.
Smok Lung poszukujący nowego domu dla stada smoków,
chłopak-sierota Ben życzliwy wszelkimi stworzeniom,
koboltka Siarczynka ciągle zrzędząca i wiecznie głodna
oraz homunkulus Muchonogi - humanoidalny pucyzbroj Parzymorta,
który podróżuje razem z Benem i Siarczynką na Lungu.

W 2. tomie bohaterów jest dużo, dużo więcej, a akcja dzieje się w różnych miejscach.
Ben z przyjaciółmi wyrusza na poszukiwanie słonecznego pióra gryfa,
które potrzebne jest do wyklucia się źrebiąt pegaza.
Sęk w tym, że gryfy nie są zbyt przyjacielskimi stworzeniami,
a ich niechęć do smoków jest olbrzymia.

Akcja tom pierwszego jest dużo szybsza, niż drugiego.
Akcja tomu drugiego zaczyna się 2 lata po wydarzeniach z tomu pierwszego
i przyspiesza dopiero w drugiej połowie tomu.
W drugim tomie bardzo dużo jest opisów:
nowych bohaterów, magicznych stworzeń, przyrody, okoliczności.

Te książki nasycone są pozytywnymi emocjami
oraz miłością i szacunkiem do wszelkich zwierząt (nawet tych groźnych, czy "niemiłych").
Po takiej lekturze każde dziecko będzie marzyć o własnym smoku, lataniu i przygodach :-)


https://bajdocja.blogspot.com/2021/06/kraina-smokow-i-pioro-gryfa.html

"Kraina smoków" i "Pióro gryfa" Cornelii Funke
to baśnie fantasy dla starszych dzieci i młodszej młodzieży.

Zgrabnie napisane opowieści o smokach i innych baśniowych postaciach.
O walce dobra ze złem, odwadze, bezinteresownej pomocy, współpracy, przyjaźni.
A także o podróży, przygodach, pokonywaniu przeszkód i szukaniu swego miejsca.

W 1. tomie najczarniejszym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    15
  • Przeczytane
    6
  • Posiadam
    2
  • 2021
    2
  • Zaczęty cykl
    1
  • Ruszyły w świat
    1
  • Młodzieżowa
    1
  • Mam ebooka - epub
    1
  • Literatura dziecięca
    1
  • Biblioteczka Jerzyka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pióro gryfa


Podobne książki

Przeczytaj także