rozwińzwiń

Lato'39. Jeszcze żyjemy

Okładka książki Lato'39. Jeszcze żyjemy Marcin Zaborski
Okładka książki Lato'39. Jeszcze żyjemy
Marcin Zaborski Wydawnictwo: Bellona historia
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2019-06-19
Data 1. wyd. pol.:
2019-06-19
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311154308
Tagi:
Wojna 1939
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sprzeczne narracje… Z historii powojennej Polski 1944–1989 Jerzy Eisler, Piotr Gontarczyk, Paweł Kowal, Kazimierz Krajewski, Tomasz Łabuszewski, Andrzej Paczkowski, Jarosław Pałka, Patryk Pleskot, Robert Spałek, Mirosław Szumiło, Marcin Zaborski, Jan Żaryn
Ocena 7,3
Sprzeczne narr... Jerzy Eisler, Piotr...
Okładka książki W imię przyszłości Partii. Procesy o łamanie tzw. praworządności socjalistycznej 1956–1957. Instytut Pamięci Narodowej (IPN), Marcin Zaborski
Ocena 0,0
W imię przyszł... Instytut Pamięci Na...
Okładka książki Piekielna nieobecność. Opowieść o przyjaźni z Zuzią Łapicką Magda Umer, Marcin Zaborski
Ocena 7,3
Piekielna nieo... Magda Umer, Marcin ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
150 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
44
2

Na półkach:

Dobry pomysł na książkę - ostatnie dni przed wybuchem wojny i upadkiem państwa polskiego na podstawie artykułów z przedwojennej prasy. Czyta się. Udany projekt okładki.

Dobry pomysł na książkę - ostatnie dni przed wybuchem wojny i upadkiem państwa polskiego na podstawie artykułów z przedwojennej prasy. Czyta się. Udany projekt okładki.

Pokaż mimo to

avatar
341
125

Na półkach:

Czytając tę książkę o lecie 1939 roku, będącą kompilacją artykułów prasowych z tego okresu, byłam dumna z nas, Polaków, że tak dzielnie odbudowywaliśmy nasze państwo po latach zaboròw, że znów chciało nam się żyć, cieszyć się gorącym latem, że, mimo całej wzniosło-wojskowej fanfaronady, zjednoczyliśmy się jako naród i byliśmy zdecydowani na odpór wroga. Nastrój w tych ostatnich miesiącach był, jak pokazują to ówczesne artykuły prasowe, bardzo patriotyczny - niemal wszyscy Polacy wpłacali kwoty na FON, oddawali ostatnie kosztowności, obrączki na wojsko, w miastach masowo kopano rowy. Czuć było w powietrzu napięcie, rozgorączkowanie, ale mimo wszystko pogodę ducha i wiarę w siebie. Niestety dwa ostatnie rozdziały książki były dla mnie najtrudniejsze emocjonalnie. Sierpniowe artykuły stają się coraz mroczniejsze, autorzy, dziennikarze zaczynają odczuwać niepokój związany ze zbliżającą się wojną, mają świadomość życia w ważnym dziejowym momencie historii. W prasie pojawiają się przejmujące wiersze-modlitwy do Boga o pokój lub zwycięstwo. Cały świat wstrzymuje oddech, papież z lęku o los cywilizacji nawołuje wszystkie strony do samokontroli, rozsądku; prezydent Mościcki wymienia listy z prezydentem USA, powstają liczne apele środowisk twórczych do społeczności międzynarodowej. Polacy mają świadomość, że są tuż przed tragiczną wojną, mając jednocześnie nadzieję, że do niej nie dojdzie: "Jest już bodaj 5 minut przed dwunastą. Od Niemiec - i tylko od Niemiec - zależy, czy słońce stanie w zenicie w potokach krwi i czy świat w nowej burzy dziejowej będzie musiał przywracać na nowo ideał sprawiedliwości dziejowej. Na zegarze dziejów biją ostatnie kwadranse <wojny nerwów>" (Expres Poranny z 29.08.1939 roku). Czytając to w roku 2023 i wiedząc, co się stanie, odczuwam wzruszenie i smutek.

Wadą książki jest komentarz odautorski stylizowany na ówczesny sposób pisania, co jest drażniące, bo czasami niewiadomo, kiedy kończy się przypis, a zaczyna komentarz. Utrudnia to czytanie. Komentarze są nieciekawe, wtórne i pozbawione głębszej refleksji, namysłu krytycznego. Mimo tych zarzutów książkę warto przeczytać dla cytatów z przedwojennej prasy opisującej ówczesne nastroje i wydarzenia.

Czytając tę książkę o lecie 1939 roku, będącą kompilacją artykułów prasowych z tego okresu, byłam dumna z nas, Polaków, że tak dzielnie odbudowywaliśmy nasze państwo po latach zaboròw, że znów chciało nam się żyć, cieszyć się gorącym latem, że, mimo całej wzniosło-wojskowej fanfaronady, zjednoczyliśmy się jako naród i byliśmy zdecydowani na odpór wroga. Nastrój w tych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
615
615

Na półkach:

Wyposażona w wiedzę historyczną o wydarzeniach 1 września 1939 roku bardzo emocjonalnie odebrałam treść książki Marcina Zaborskiego „Lato' 39. Jeszcze żyjemy”. Autor miał bardzo dobry pomysł, żeby zebrać artykuły z prasy polskiej wydanej w lipcu i sierpniu feralnego roku '39 i przedstawić obraz społeczeństwa polskiego u progu wojny. Książka składa się z rozdziałów poświęconych różnym tematom: modzie, filmom, cenom produktów, akcjom społecznym czy modnym uzdrowiskom, ale także wydarzeniom elektryzującym opinię publiczną w owym czasie (np. katastrofa kolejowa pod Konstancinem, śmierć polskich himalaistów, czy pogrzeb Wojciecha Korfantego).
Czytając poszczególne rozdziały ma się wrażenie, że to artykuły jakich wiele. Jednakże widoczny w nich jest przebijający od spodu lęk przed konfliktem zbrojnym. Opisywany jest na przykład wielki zryw narodowy do kopania rowów przeciwlotniczych, czy akcja zbierania funduszy na Fundusz Obrony Narodowej. Jednocześnie wciąż obecna jest w tych tekstach nadzieja, że jednak wojny nie będzie i naiwne przekonanie, że nawet jeśli dojdzie do ataku to przecież w kilka dni poradzimy sobie z Niemcami. Wiedząc, jaki był przebieg II wojny i jaką ofiarę złożyli Polacy w walce, czyta się te artykuły z niedowierzaniem. Prasa polska pełna jest treści udowadniających, że Niemcy nie mają z czym do Polaków startować, bo są gorzej wyszkoleni, mają słabsze uzbrojenie i oczywiście nie mają silnych sojuszników, w przeciwieństwie do Polaków, za którymi stoi Anglia, Francja i nawet prezydent USA nadesłał do prezydenta Mościckiego pismo z poparciem. Niektóre teksty trącą wręcz jakąś niezrozumiałą fanfaronadą i megalomanią, ale pewnie wtedy były odbierane zupełnie inaczej.
Drugą rzeczą, która mnie uderzyła była wyraźnie widoczna niechęć Polaków do Żydów. Pojawiają się na przykład ogłoszenia o pokojach dla letników, w których podkreśla się, że właściciel domu jest chrześcijaninem i właśnie chrześcijan życzy sobie gościć u siebie, albo w informacji o gorszącym zachowaniu turystek zauważa się, że „wszystkie ukarane były wyłącznie wyznania mojżeszowego” i nazywa je „córkami Syjonu”, a innych Żydów „osobami wyznania handlowego”.
Tym, czego mi zabrakło w tej książce, a co, według mnie, tworzy dobry reportaż są komentarze autora do załączonych treści. Marcin Zaborski całą swoją publikację pisze stylem typowym dla gazet lat 30. Miałam wrażenie, jakbym czytała ogromną porcję prasy przedwojennej, bo gdyby nie ujmowanie cytatów w cudzysłów to trudno byłoby się zorientować, co pochodzi z ówczesnej prasy, a co napisał sam autor. Trzeba mu jednak przyznać, że naśladuje język przedwojennego dziennikarza bardzo udanie. Podobnym stylem mówią lektorzy w przedwojennych kronikach filmowych.
Warto zainteresować się „Latem'39” jeszcze z jednego powodu. Pełno w tej publikacji fotografii ilustrujących życie zwykłych ludzi. Są też plakaty, wycinki z gazet, kadry z filmów. Ciekawe świadectwo epoki minionej.
Znam lepsze książki tego typu (np. Grzebałkowskiej czy Bojarskiego),ale i ta zasługuje na uwagę, szczególnie jeśli nie jest się historykiem tylko zwykłym czytelnikiem zainteresowanym realiami życia Polaków tuż przed wybuchem wojny. I tym osobom właśnie polecam tę książkę.

Wyposażona w wiedzę historyczną o wydarzeniach 1 września 1939 roku bardzo emocjonalnie odebrałam treść książki Marcina Zaborskiego „Lato' 39. Jeszcze żyjemy”. Autor miał bardzo dobry pomysł, żeby zebrać artykuły z prasy polskiej wydanej w lipcu i sierpniu feralnego roku '39 i przedstawić obraz społeczeństwa polskiego u progu wojny. Książka składa się z rozdziałów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
128

Na półkach:

Niewiarygodnie i przerażająco brzmią zestawione tematycznie informacje z codziennych gazet lipca i sierpnia 1939 roku. Książka zestawia tematy, którym żyło polskie społeczeństwo u progu wielkiej zagłady. A zatem czytelnik nie tylko weryfikuje plany na najbliższe miesiące, w końcowych rozdziałach wystarczy zamienić nazwiska przywódców na te dziś nam współczesne i zobaczymy, jak schematy myślenia i błędy, które kosztowały nasz kraj kolejne 50 lat udręki, są nadal obecne w dyskursie prasowym i politycznym.

Niewiarygodnie i przerażająco brzmią zestawione tematycznie informacje z codziennych gazet lipca i sierpnia 1939 roku. Książka zestawia tematy, którym żyło polskie społeczeństwo u progu wielkiej zagłady. A zatem czytelnik nie tylko weryfikuje plany na najbliższe miesiące, w końcowych rozdziałach wystarczy zamienić nazwiska przywódców na te dziś nam współczesne i zobaczymy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
686

Na półkach: , , , ,

"Lato '39" Zaborskiego to książka, wobec której miałam dość wysokie oczekiwania, a która okazała się tylko słabo napisaną prasówką. Opis sugerował, że z lektury poznamy codzienne życie mieszkańców Polski tuż przed wybuchem II wojny światowej. Spodziewałam się więc opisów tej codzienności, narastającego napięcia w związku z coraz większą liczbą incydentów granicznych, a jednocześnie zwykłego życia, bo przecież władze powtarzają, że nie ma się czego obawiać… Myślałam, że to książka napisana w oparciu o dostępne pamiętniki, listy, artykuły prasowe, tymczasem Zaborski skupił się właściwie tylko na tych ostatnich. I naprawdę miałam wrażenie, że czytam taką prasówkę, jaką przygotowywało się kiedyś w szkole. Tu mamy konkurs na najładniej udekorowany balkon, tam trwa sezon turystyczny i ceny wynajmu wynoszą tyle a tyle, stamtąd mamy doniesienia o niemieckich atakach na Polaków i rasistowskich komentarzach, tu doradzamy, jakie zapasy zgromadzić na wypadek braku dostaw towarów… I tak dalej, i tym podobne. Jasne, oddaje to jakiś wycinek przedwojennej rzeczywistości, ale ani tego się dobrze nie czyta, ani nie można w oparciu o tę lekturę wyobrazić sobie codzienności Polaków latem 1939 roku. W skrócie: fajny pomysł na książkę, słabe wykonanie.

"Lato '39" Zaborskiego to książka, wobec której miałam dość wysokie oczekiwania, a która okazała się tylko słabo napisaną prasówką. Opis sugerował, że z lektury poznamy codzienne życie mieszkańców Polski tuż przed wybuchem II wojny światowej. Spodziewałam się więc opisów tej codzienności, narastającego napięcia w związku z coraz większą liczbą incydentów granicznych, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
118

Na półkach:

Zapowiadało się ciekawie. Niestety z utęsknieniem czekałem na koniec. Na pewno ciężka praca autora wybierającego artykuły z przedwojennych gazet. Nie dla mnie. Bez żadnych refleksji.

Zapowiadało się ciekawie. Niestety z utęsknieniem czekałem na koniec. Na pewno ciężka praca autora wybierającego artykuły z przedwojennych gazet. Nie dla mnie. Bez żadnych refleksji.

Pokaż mimo to

avatar
27
14

Na półkach:

Jestem rozczarowany, może dlatego że miałem bardzo duże oczekiwania wobec tej książki. Zakładałem, że poczuję smak epoki, klimat czasu, że autor w swoisty sposób mi go przybliży. Zamiast tego otrzymałem zbiór przedruków z prasy tamtego okresu opatrzonych redakcją tychże, która bardziej się w nie wtapia niż wyróżnia. W efekcie przez prawie 400 stron miałem wrażenie czytania gazety trącącej myszką, w tle zaś wielka historia, której łaknąłem, a która została przykryta średniostrawną formą. Szkoda.

Jestem rozczarowany, może dlatego że miałem bardzo duże oczekiwania wobec tej książki. Zakładałem, że poczuję smak epoki, klimat czasu, że autor w swoisty sposób mi go przybliży. Zamiast tego otrzymałem zbiór przedruków z prasy tamtego okresu opatrzonych redakcją tychże, która bardziej się w nie wtapia niż wyróżnia. W efekcie przez prawie 400 stron miałem wrażenie czytania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
4

Na półkach:

19 czerwca 2019 roku nakładem Wydawnictwo Tamaryn oraz Wydawnictwo Bellona ukazała się książka Marcina Zaborskiego p.t. "Lato'39. Jeszcze żyjemy". Autor na kartach tej książki zabiera nas w podróż w ostatnie lato II Rzeczypospolitej. Czasu z jednej strony beztroski a z drugiej narastającego napięcia. Czasu, który był uwerturą największej tragedii jaka spotkała Polskę. Jesienią 1939 roku ówczesny świat wszedł na drogę nieodwracalnych, drastycznych zmian, a poprzedzające je miesiące letnie są ostatnim świadectwem tego minionego świata.

Autor postanowił przybliżyć nam ostatnie tygodnie polskiej części przedwojennego świata posługując się, jak sam wskazuje w przedmowie, głównie przedwojennymi gazetami, które wykorzystuje do reporterskiego ukazania ostatniego lata II RP. Mimo, że w niektórych miejscach autor cytuje dosłownie treść artykułów prasowych, to książka ta nie jest swoistym przeglądem przedwojennej prasy. Za pośrednictwem doniesień prasowych uzupełnionych literaturą wspomnieniową traktującą o przedmiotowym okresie autor umiejętnie przywołuje atmosferę tamtych dni oraz niejako ukazuje nam ówczesny świat oczami wówczas żyjących. To co najistotniejsze, przedwojenna Polska ukazana jest nam obiektywnie. Autor nie poprzestaje na uwypuklaniu zalet II RP, co często widzimy w innych publikacjach na ten temat, ale pokazuje również jej ciemne strony. Wiele osób będzie zapewne zdziwionych o jakich problemach występujących w przestrzeni publicznej pisała przedwojenna prasa, a dodać należy, że często uważa się tego rodzaju występki za charakterystyczne dla naszych czasów. Tak rzetelne i obiektywne ujęcie tematu jest największą zaletą tej książki. Należy co prawda pamiętać o tym, że ówczesna prasa w dużej części była nastawiona na przyciągnięcie czytelnika sensacyjnymi artykułami jednak mając na uwadze szczegółowość opisywanych zaniedbań czy występków oraz mając świadomość, że patologie występowały zawsze i są nie do uniknięcia, należy uznać za prawdopodobne, że przytaczane zdarzenia miały miejsce. Są w przedmiotowej publikacji również przytaczane artykuły prasowe, które spokojnie można określić propagandowymi jednak kontekst w jakim zostają one w książce umieszczone pozwala czytelnikowi odróżnić je od reszty. Dlaczego czytelnik musi sam zorientować się, który artykuł prasowy może być wiarygodny, a który nie? Dlatego, że autor omawianej książki zrezygnował z umieszczania jakichkolwiek własnych komentarzy. Pozwala mówić dziennikarzom tamtego okresu i ich piórem opisuje konkretne zdarzenia.

Książka została podzielona na 22 rozdziały z których każdy poświęcony został innemu tematowi. Mamy tu więc między innymi rozdziały poświęcone nadbałtyckim kurortom, najnowszym trendom w modzie, kronikom kryminalnym, kaprysom pogody, higienie w przestrzeni publicznej oraz oczywiście szereg rozdziałów poświęconych różnym aspektom coraz bardziej napiętej sytuacji międzynarodowej. Jednocześnie zachowana została pewna chronologia - im bliżej końca książki tym więcej jest mowy o ewentualnej nadchodzącej wojnie. Co więcej, na końcu każdego rozdziału znajdują się wiersze z omawianego okresu, które publikowano wówczas w prasie. Takie oddanie głosu osobom o nieco większej wrażliwości i umiejętności obserwacji otaczającego świata sprawia, że nasze wyobrażenie o atmosferze tamtego czasu staje się bardziej kompletne. Po stronie wad książki można wymienić brak precyzyjnych przypisów do poszczególnych cytatów z gazet. Autor zamieszcza tylko na końcu każdego cytatu inicjały gazety z której ów cytat pochodzi. Niewiele jest również dat co utrudnia umiejscowienie opisywanych wydarzeń w czasie.

Książka Marcina Zaborskiego to znakomita pozycja nie tylko dla miłośników historii II RP ale dla każdego kto chciałby poznać realia panujące w przedwojennej Polsce na krótko przed wybuchem wojny. Za pośrednictwem przedwojennej prasy autor wprowadza nas do minionego świata i wzbudza w nas takie emocje jakie odczuwali ówcześnie żyjący kiedy czytali te same artykuły prasowe. Mnogość tematów poruszonych w książce oraz przywoływanie zdarzeń, które miały miejsce w najodleglejszych zakątkach II RP pozwala nam wytworzyć w naszej wyobraźni obraz przedwojennej Polski, mam nadzieję, wiarygodny i kompletny. Słowa uznania należą się autorowi za ogrom pracy włożonej w zapoznanie się z artykułami prasowymi ponad 25 przedwojennych polskich gazet i skomponowanie ich w taki sposób aby stworzyły ponad 20 reporterskich opowieści o przedwojennej Polsce i to podzielonych tematycznie. Książka jak najbardziej godna polecenia.

19 czerwca 2019 roku nakładem Wydawnictwo Tamaryn oraz Wydawnictwo Bellona ukazała się książka Marcina Zaborskiego p.t. "Lato'39. Jeszcze żyjemy". Autor na kartach tej książki zabiera nas w podróż w ostatnie lato II Rzeczypospolitej. Czasu z jednej strony beztroski a z drugiej narastającego napięcia. Czasu, który był uwerturą największej tragedii jaka spotkała Polskę....

więcej Pokaż mimo to

avatar
3226
26

Na półkach:

Przykre jest to że wydarzenia które miały miejsce w 1939 roku aktualnie dzieją się na Ukrainie.

Przykre jest to że wydarzenia które miały miejsce w 1939 roku aktualnie dzieją się na Ukrainie.

Pokaż mimo to

avatar
650
645

Na półkach:

Poświęciłem 2 lata pracy na studiowanie tego, co i dlaczego pisano w Polskiej prasie w latach 1938-1939 i wiem jaki mętlik można uzyskać zestawiając wydarzenia z tego okresu, dziejące się w bardzo różnej skali. I dlatego jestem pełen podziwu jak dobrze udało się Panu Zaborskiemu osiągnąć ład w przedstawianiu tego co działo się w ciągu ostatnich dwu przedwojennych miesięcy. Do tego jest to naprawdę kompletny obraz tego, czym żyli wówczas "przeciętni Polacy" - trudno mi znaleźć coś czego by w tym obrazie brakowało.

W dodatku udało się autorowi znaleźć właściwą równowagę pomiędzy ilością dosłownych cytatów z prasy a mniej lub bardziej literackim omówieniem tego co w niej pisano. Więcej cytatów byłoby trudne do strawienia dla nieprzygotowanych a mniej cytatów oznaczałoby wielką stratę dla autentyzmu.

Kawał dobrej roboty i bardzo dobrze się czyta. Dla wielu będzie tu wiele ciekawych odkryć.

Poświęciłem 2 lata pracy na studiowanie tego, co i dlaczego pisano w Polskiej prasie w latach 1938-1939 i wiem jaki mętlik można uzyskać zestawiając wydarzenia z tego okresu, dziejące się w bardzo różnej skali. I dlatego jestem pełen podziwu jak dobrze udało się Panu Zaborskiemu osiągnąć ład w przedstawianiu tego co działo się w ciągu ostatnich dwu przedwojennych miesięcy....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    390
  • Przeczytane
    181
  • Posiadam
    61
  • Teraz czytam
    21
  • 2019
    10
  • Historia
    8
  • 2020
    6
  • Literatura faktu
    6
  • 2021
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lato'39. Jeszcze żyjemy


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne