Ewa to dojrzała nauczycielka, rozwódka i matka dwójki dorosłych już dzieci. Kiedy zdiagnozowano u niej problemy z sercem postanawia podreperować swoje zdrowie i pojechać do sanatorium w Nałęczowie. Na miejscu przeżywa niemały szok. Okazuje się, że jej współtowarzysze przyjechali do sanatorium nie dla regeneracji zdrowia, ale w poszukiwaniu bliskości i przygód. Rozważna i wycofana polonistka, która uważa, że w jej wieku na miłość jest już za późno początkowo nie potrafi odnaleźć się w takim towarzystwie. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Pawła. Starszego od niej kardiologa, którego próbują poderwać wszystkie kuracjuszki, łącznie z jej zwariowaną współlokatorką Jolą. Wyniosły i arogancki mężczyzna początkowo budzi w niej jedynie niechęć. Z czasem jednak poznaje jego prawdziwą naturę. Czy Ewa pozwoli dojść do głosu swojemu sercu, czy jednak będzie trzymała Pawła na dystans? Musicie przeczytać i dowiedzieć się jak rozwinie się ta relacja.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Może nie jest ona wybitna, ale myślę, że jak na powieść obyczajową jest bardzo dobra. Wielki plus za to, że autorka zdecydowała się pisać o starszych ludziach, co więcej przebywających w sanatorium. Niektórym wydawać by się mogło, że będzie ona nudna, bo cóż takiego może dziać się w sanatorium? Och, bardzo wiele, nawet nie zdajecie sobie sprawy :) Miłość nie zważa na wiek czy miejsce, a zmiany zależą tylko od nas samych i ta książka to potwierdza.

Ewa to dojrzała nauczycielka, rozwódka i matka dwójki dorosłych już dzieci. Kiedy zdiagnozowano u niej problemy z sercem postanawia podreperować swoje zdrowie i pojechać do sanatorium w Nałęczowie. Na miejscu przeżywa niemały szok. Okazuje się, że jej współtowarzysze przyjechali do sanatorium nie dla regeneracji zdrowia, ale w poszukiwaniu bliskości i przygód. Rozważna i...