Mimo, że ten tom jest opisany tutaj jako piąty, to ja przeczytałam go na końcu, bo w moim zbiorczym wydaniu występuje jako ostatnia część. Właściwie wchodząc na LC zdziwiłam się, że jest on wpleciony przed ostatnim tomem z pięcioksięgu o Tenar i Gedzie. Polecam jednak przeczytać go na samym końcu. Owszem przedstawia podstawowe historie na których oparte jest Ziemiomorze, tj. powstanie szkoły na Roke, zatrzymanie trzęsienia ziemi na Goncie oraz historię Irian ("Inny Wiatr"!), ale obawiam się, że czytając wcześniej (zwłaszcza gdzieś na początku) możemy nie złapać pełnego kontekstu. Mi bardzo się podobał się taki zabieg, że np. przez wszystkie pięć ksiąg to był w sumie tylko tytuł Ogiona i raczej suchy fakt, że zatrzymał trzęsienie ziemi, a potem dostałam opowieść jak to tak naprawdę było. Tym bardziej, że kilka razy podczas czytania pięcioksięgu przemknęła mi taka myśl, że fajnie by było się dowiedzieć jak doszło do tego/jak to było z tamtym/jaki był początek owego i kilka moich marzeń się spełniło. Co do samych "Opowieści..." to wszystkie opowiadania mi się podobały. Trochę mnie zdenerwował "Diament i Róża" ze względu a decyzję bohatera, ale jestem w stanie zrozumieć, że i takie historie się zdarzały.
Książkę polecam jako pożegnanie z Ziemiomorzem.

Mimo, że ten tom jest opisany tutaj jako piąty, to ja przeczytałam go na końcu, bo w moim zbiorczym wydaniu występuje jako ostatnia część. Właściwie wchodząc na LC zdziwiłam się, że jest on wpleciony przed ostatnim tomem z pięcioksięgu o Tenar i Gedzie. Polecam jednak przeczytać go na samym końcu. Owszem przedstawia podstawowe historie na których oparte jest Ziemiomorze,...