Historia osadzona jest w dwóch ramach czasowych. 1914 -Wielka Księżna Tatiana z rodu Romanowów zakochuje w oficerze kawalerii. To nie był dobry czas na miłość, gdy wielkimi krokami zbliżał się koniec najpotężniejszej monarchii.
2016- Kitty uciekając przed cierpieniem z powodu zdrady męża, zaszywa się w domku odziedziczonym po pradziadku, a tam stopniowo odkrywa sekrety rodzinne.
Zaczęłam czytać "Sekret Tatiany" i myślę sobie- książka jakich wiele. Tyle już napisano o Romanowach na różne sposoby i z różnymi wątkami. I co to za sekret? że się zakochała? Powiem szczerze do setnej strony trochę się nudziłam. Zakochani gdy tylko mogli spijali sobie z dzióbków, z kolei bohaterka z czasów współczesnych międliła i jęczała. Dopiero potem historia zaczęła przybierać interesujące kształty, a fabuła nabrała rozpędu i wciągnęła mnie w wir opisanych wydarzeń. Wtedy dopiero zrozumiałam zachwyty nad tą książką.
Moja fascynacja historią rodu Romanowów zaczęła się po przeczytaniu "Szlacheckiej córki" Natashy Borovski. Losy carskiej rodziny widziane od strony przyjaciółki Wielkich Księżnych plus jej wojenne perypetie. I tą serdecznie wam polecam. Ja mam wydanie z 1993 roku. Może jest gdzieś jeszcze na allegro, w antykwariatach czy w bibliotekach. Gdyby jakieś wydawnictwo pokusiło się o wznowienie wydania, polecałabym wam w ciemno- kupujcie. Jest jeszcze bardziej emocjonująca niż "Sekret Tatiany"

Historia osadzona jest w dwóch ramach czasowych. 1914 -Wielka Księżna Tatiana z rodu Romanowów zakochuje w oficerze kawalerii. To nie był dobry czas na miłość, gdy wielkimi krokami zbliżał się koniec najpotężniejszej monarchii.
2016- Kitty uciekając przed cierpieniem z powodu zdrady męża, zaszywa się w domku odziedziczonym po pradziadku, a tam stopniowo odkrywa sekrety...