Teatr pod Białym Latawcem
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-17
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328710894
- Tagi:
- Ilona Gołębiewska Teatr pod Białym Latawcem literatura współczesna literatura obyczajowa proza psychologiczna teatr sztuka latawiec rodzina niepełnosprawność aktorka scena sztuka
Zuzanna Widawska, do niedawna dziennikarka największego dziennika w kraju, z dnia na dzień traci pracę. Przez kilka miesięcy tuła się po tanich hotelach i szuka zajęcia, aż trafia do redakcji pisma „Kobieta Taka jak Ty” i zamieszkuje w kamienicy na warszawskiej Woli. Szefowa z piekła rodem stawia przed nią wyzwanie, dzięki któremu odwiedza fundację, organizującą Festiwal Magicznych Nut dla osób z różnymi typami niepełnosprawności.
W wolskim teatrze poznaje Elenę Nilsen, aktorkę teatralną i filmową z czasów PRL-u, która dni sławy ma dawno za sobą. Teraz pracuje z dziećmi ze swojej kamienicy, angażując je w projekt organizowania „teatrów podwórkowych”, jest także wolontariuszką w Fundacji Złotych Serc. Zuza i Elena nie wiedzą, że Jakub Bilewicz, znany i bardzo zamożny warszawski biznesmen, z powodów osobistych uznaje stary wolski teatr za miejsce przeklęte i że przysiągł zetrzeć je z powierzchni ziemi.
Czy Zuzannie uda się odwieść Bilewicza od katastrofalnej decyzji? Czy podoła wyzwaniu, które ten jej rzuci? Czy muszą wyjść na jaw tajemnice z przeszłości? I jaką rolę ma w tym wszystkim odegrać pewien biały latawiec?
Nieprzewidywalna, mocna i zaskakująca powieść o trudnych relacjach między ludźmi, wzajemnym zaufaniu i pogodzeniu się z przeszłością. To książka, która daje nadzieję, że zawsze jest dobry moment, by próbować odnaleźć własne szczęście.
Codziennie z całych sił próbujemy poderwać się do lotu, by wzbić się jak najwyżej, dotknąć błękitnego nieba, pierzastych chmur, poczuć ciepłe promienie słońca (...) Jednak życie pisze własne scenariusze i nie zawsze pyta nas o zdanie. Tak jest z latawcem - wystarczy pociągnąć mocniej za sznurek, by utracił obrany kurs i spadł na ziemię…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 173
- 164
- 40
- 11
- 9
- 7
- 5
- 4
- 4
- 4
Opinia
"Bo my przecież jesteśmy jak te latawce. Nieustannie podrywają się do lotu, bujają w obłokach, są podziwiane… ale wystarczy jedno pociągnięcie sznurka, by, ot tak, spadły na ziemię. Z nami jest identycznie".
Od szkoły średniej bardzo mocno inspirował mnie motyw świata jako teatru ukazywany w literaturze. Gdy więc zobaczyłam tytuł najnowszej powieści Ilony Gołębiewskiej, byłam ciekawa, czy autorka nawiązała do tej płaszczyzny. Otóż nie zawiodłam się i po raz kolejny przekonałam, że teatr to czysta magia.
Ilona Gołębiewska prowadzi zajęcia terapeutyczne dla dzieci i młodzieży, pracuje ze studentami oraz szkoli dorosłych i seniorów. Już w wieku pięciu lat postanowiła, że będzie pisać książki. Poetka, autorka prozy dla dzieci i młodzieży. Mieszka obecnie w Warszawie, marzy o założeniu fundacji. Zadebiutowała w 2017 r. powieścią pt. "Powrót do starego domu".
Skompromitowana dziennikarka Zuzanna Widawska traci pracę i by jakoś utrzymać się na powierzchni, zatrudnia się w redakcji pisma "Kobieta Taka jak Ty". Tam, w ramach swoich obowiązków planuje napisać artykuł o działalności pewnej fundacji związanej z wiekowym teatrem. Jak się okazuje, wyzwanie to zupełnie zmieni jej życie. I nie tylko jej.
Przyznam, że zakochałam się w pięknej i klimatycznej okładce tej książki, która na szczęście nie pokazuje kolejnej kobiecej postaci. A jak się okazało dalej – cała historia ukazana w najnowszej powieści Ilony Gołębiewskiej, jest równie klimatyczna, pełna głębokich i mądrych myśli, może nieco banalnych, ale jakże potrzebnych w naszym codziennym życiu. To książka przede wszystkim o tym, jak destrukcyjne może być życie przeszłością i jak trudno jest wybaczyć sobie oraz innym.
Jest teatr w tytule, jest więc i w fabule wolski teatr z tradycjami, któremu grozi zamknięcie. A jeśli jest teatr to jest także i aktorka, która czasy sławy ma już dawno za sobą, a dla której granie jest całym życiem, czyli Elena Nilsen. Ilona Gołębiewska wykreowała fenomenalną kreację aktorki z minionej epoki, która kiedyś miała cały świat u swoich stóp, a obecnie zapomniana, pomaga biednym dzieciom. Cała, dość tragiczna, ale jakże autentyczna historia tej bohaterki i jej matki, pozwala zastanowić się nad tym, czy autorka kreując jej losy, opierała się na życiorysie jakiejś prawdziwej postaci.
Ilona Gołębiewska w każdej swojej powieści porusza jakiś ważny społecznie problem. Nie mogło więc zabraknąć takiego również w tej książce. Mamy oto bowiem ukazaną działalność Fundacji Złotych Serc, która pomaga niepełnosprawnym dzieciom poczuć namiastkę normalności. Wątek ten jest o tyle ważny, gdyż pokazuje, że bezinteresowne pomaganie innych może przynieść nam samym w pewien sposób ukojenie, jak to się ma w przypadku Zuzanny. Muszę także wspomnieć, że sama koncepcja podwórkowych teatrów oraz Festiwalu Magicznych Nut, skradła moje serce.
Jest także miłość, ale rodząca się powoli, niepostrzeżenie, w cieniu dawnej tragedii. Jak dobrze, że wątek relacji jaka zaczyna łączyć Zuzannę z Jakubem Bilewiczem, nie jest wątkiem przewodnim, lecz prowadzony jest przez autorkę gdzieś tam w tle, powoli zyskując na swoim znaczeniu. Na przykładzie tej dwójki widać dobitnie, że aby ruszyć do przodu, należy najpierw zamknąć niedokończone sprawy z przeszłości.
Teatr to nie tylko budynek i rekwizyty. To przede wszystkim ludzie i emocje, jakie wywołują swoim działaniem. A przecież każdy z nas prowadzi swój własny, intymny teatr, w którym odgrywa różne role. Symbol latawca do jakiego nawiązuje autorka w tytule swojej książki i w jej treści, jest bardzo wymowny. Jeśli więc jesteście ciekawi jego znaczenia, zachęcam was do lektury "Teatru pod Białym Latawcem".
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
"Bo my przecież jesteśmy jak te latawce. Nieustannie podrywają się do lotu, bujają w obłokach, są podziwiane… ale wystarczy jedno pociągnięcie sznurka, by, ot tak, spadły na ziemię. Z nami jest identycznie".
więcej Pokaż mimo toOd szkoły średniej bardzo mocno inspirował mnie motyw świata jako teatru ukazywany w literaturze. Gdy więc zobaczyłam tytuł najnowszej powieści Ilony Gołębiewskiej,...