Pamiętam że gdy czytałem tę książkę po raz pierwszy podchodziłem do niej z dosyć wygórowanymi oczekiwaniami których niestety ta pozycja nie spełniła. Z czasem jednak wspomnienia się trochę zatarły i po raz kolejny liczyłem na trochę więcej niż dostałem.

Świat który zbudował Piekara jest naprawdę interesujący. Od groma tutaj bluźnierstw, mroku i okrucieństwa, co bardzo ładnie kontrastuje z wszechobecną religią która jest fundamentem dla całej historii. Muszę przyznać że to właśnie to połączenie sprawiło że zainteresowałem się tym cyklem po raz pierwszy i do dziś stanowi jego najlepszą część.

Książka składa się z sześciu, dosyć luźno powiązanych ze sobą opowiadań które są do siebie dosyć podobne. Poza jednym wyjątkiem za każdym razem odbywa się to w porządku - przyjęcie zlecenia - odkrycie spisku - rozprawienie się z niewiernymi. Z czasem robi się to dosyć monotonne, przez co ostatnie strony czyta się trochę od niechcenia.

Na szczęście główny bohater jest idealnym odwzorowaniem przedstawionego tutaj świata i łączy w sobie religijny fanatyzm, głęboką wiarę i sporą domieszkę okrucieństwa. Jak już wspomniałem to właśnie wykreowana przez autora rzeczywistość jest największą zaletą tej książki, a jej bohater stara się temu dotrzymać kroku.

Kuleją trochę postacie drugoplanowe. Poza Kostuchem który tworzy ciekawy dodatek do Mordimera reszta jest dosyć bezbarwna, nawet bliźniacy w których autor stara się tchnąć trochę życia wydają mi się zbędni. Nie wspomnę już o innych, bo naprawdę nikt nie zapada w pamięć.

Chyba najlepszym podsumowaniem tej książki będzie powiedzenie że jest to trochę niewykorzystany potencjał. Pan Piekara kusi nas, pokazując nam różne odmiany magii i mistycyzmu, ale koniec końców wykorzystuje tylko ułamek tego wszystkiego. Pomimo tego, jest to jednak powieść z którą powinien się zapoznać każdy miłośnik fantastyki.

Pamiętam że gdy czytałem tę książkę po raz pierwszy podchodziłem do niej z dosyć wygórowanymi oczekiwaniami których niestety ta pozycja nie spełniła. Z czasem jednak wspomnienia się trochę zatarły i po raz kolejny liczyłem na trochę więcej niż dostałem.

Świat który zbudował Piekara jest naprawdę interesujący. Od groma tutaj bluźnierstw, mroku i okrucieństwa, co bardzo...