Dzisiaj narysujemy śmierć
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2018-05-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-11-24
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308065167
- Tagi:
- literatura polska ludobójstwo cierpienie śmierć reportaż
- Inne
Piętno ludobójstwa, którego nie da się zmazać.
Poruszająca reporterska opowieść Wojciecha Tochmana o złu i cierpieniu.
Rwanda, 6 kwietnia 1994 roku. W kraju od dziesięcioleci podzielonym między dwie wrogie sobie grupy, Tutsi i Hutu, w katastrofie lotniczej ginie głowa państwa. Wśród Hutu interpretacja jest tylko jedna: stoją za tym Tutsi. W kilka godzin po śmierci prezydenta otwiera się jeden z najbardziej krwawych rozdziałów historii najnowszej – ludobójstwo, w którym w ciągu stu dni zamordowano milion osób.
Masakrze nie zapobiegła ani misja pokojowa Organizacji Narodów Zjednoczonych, ani silnie tam obecny Kościół Katolicki. Świat nie interweniował. Media międzynarodowe długo ignorowały krwawą tragedię tego maleńkiego, „kieszonkowego” państwa w Afryce. Ci, którzy przeżyli do dziś próbują uporać się z traumą.
Wojciech Tochman wielokrotnie powracał do Rwandy, by zrozumieć, jak po tym, co się tam stało życie razem, w ciasnocie, jest w ogóle możliwe. Rozmawia z ocalałymi, z katami i świadkami. Dzisiaj narysujemy śmierć to przejmujące świadectwo tych spotkań, z którego nieuchronnie wyłania się pytanie: czy wszyscy jesteśmy ubrudzeni tamtą krwią?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 641
- 4 277
- 735
- 144
- 119
- 78
- 68
- 46
- 45
- 40
Opinia
"Przyszłości nie można budować na żałobie i smutku.Ani na poczuciu winy".(str 32)Lecz jak to zrobić? Skoro wspomnienia tych przerażających dni tkwią w ludziach i nigdy się od nich nie uwolnią.
Jest to wstrząsający i przygnębiający reportaż o małym kraju afrykańskim Rwandzie "ziemi tysiąca wzgórz i miliona uśmiechów" (str 11), w którym bezrobocie wynosi 80%, a co 3-ci człowiek żyje za mniej niż 1 dolara.Poznajemy Rwandę z czasów sprzed kolonizacji zamieszkałej przez plemiona Hutu, Tutsi i Twa, jak stała się kolonią niemiecką, później belgijską, a później przyszedł rasizm.................
Obalono monarchię, a władzę przejęli Hutu i zaczęła się trwająca wiele lat apokalipsa Tutsi.W kwietniu 1994 roku zestrzelony został samolot z prezydentem na pokładzie dając początek fali ludobójstwa.
"Przez 100 dni zabijano tu 10 tysięcy ludzi dziennie, 400 w ciągu godziny, 7 w ciągu minuty" (str 14)
Czytanie o tych okropnych zbrodniach wstrząsa czytelnikiem, nie wierzy się iż to może być prawda, że to się naprawdę wydarzyło. Podziwiam autora za to iż był w stanie wysłuchać relacji światków ocalałych i zobaczyć na własne oczy dowody zbrodni. A już zupełnie nie wyobrażam sobie życia człowieka, który przetrwał to piekło, któremu na oczach zabito całą rodzinę, zgwałcono wszystkie kobiety. Ile faktycznie było ofiar tego nikt nie wie. Dowody osobiste i spisy ludności były niszczone, a mordercom przyświecał tylko jeden cel "Wymazać, zetrzeć,unicestwić" (str 75). W każdej rodzinie były ofiary lub sprawcy ludobójstwa i co się w głowie nie mieści większość katów to byli katolicy.Autor zadaje mnóstwo pytań zarówno oprawcom, ofiarom i świadkom wydarzeń. Większość z nich niestety pozostaje bez odpowiedzi. Mimo iż jest to trudna lektura to trzeba o tym mówić, by świat nie zapominał o milionach niewinnych ofiar, którzy ponieśli śmierć za to ,że kolor ich skóry był inny.Musimy też pamiętać, że każdy kij ma dwa końce i role zawsze mogą się odwrócić.
"Przyszłości nie można budować na żałobie i smutku.Ani na poczuciu winy".(str 32)Lecz jak to zrobić? Skoro wspomnienia tych przerażających dni tkwią w ludziach i nigdy się od nich nie uwolnią.
więcej Pokaż mimo toJest to wstrząsający i przygnębiający reportaż o małym kraju afrykańskim Rwandzie "ziemi tysiąca wzgórz i miliona uśmiechów" (str 11), w którym bezrobocie wynosi 80%, a co 3-ci...