Egzaltowane, przecukrzone, infantylne, fatalne warsztatowo... brrr...
A to niespodzianka - aułtorka nadal jest grafomanką...

Egzaltowane, przecukrzone, infantylne, fatalne warsztatowo... brrr...
A to niespodzianka - aułtorka nadal jest grafomanką...

Tutaj miłość odmieniana jest przez przypadki. Tutaj pokazuje wszelkie swe oblicza ale przede wszystkim to, że miłość wszystko przetrzyma i nigdy nie ustaje. Polecam bardzo

Tutaj miłość odmieniana jest przez przypadki. Tutaj pokazuje wszelkie swe oblicza ale przede wszystkim to, że miłość wszystko przetrzyma i nigdy nie ustaje. Polecam bardzo

Najlepsza z trzech części

Najlepsza z trzech części

Najlepsza ze wszystkich części. Miło się czyta.

Najlepsza ze wszystkich części. Miło się czyta.

Gdy zaczynam jakąś serię, lubią ją mieć przeczytaną. W związku z tym czytam ten tom.
Dobry przerywnik pośród innej literatury.

Gdy zaczynam jakąś serię, lubią ją mieć przeczytaną. W związku z tym czytam ten tom.
Dobry przerywnik pośród innej literatury.

Przeczytana w rama DKK. Zbyt przewidywalna, żyli długo i szczęśliwie.....

Przeczytana w rama DKK. Zbyt przewidywalna, żyli długo i szczęśliwie.....

Ostatnia już, trzecia część powieści o pięknej miłości Hanki i Mikołaja. Ich miłość kwitnie, a rodzina i znajomi wciąż potrzebują pomocy... Dominika średnio radzi sobie jako mama Tomaszka, a Hanka robi wszystko żeby jej pomóc. Do tego wisi nad nią tajemnica śmierci mamy Domi. Przyjaciółka ciągle nie może odważyć się na powiedzenie prawdy... Do tego dochodzi jeszcze nagła choroba ojca Mikołaja. Czy tyle nieszczęść na raz zdoła pokonać uczucie?

Ostatnia już, trzecia część powieści o pięknej miłości Hanki i Mikołaja. Ich miłość kwitnie, a rodzina i znajomi wciąż potrzebują pomocy... Dominika średnio radzi sobie jako mama Tomaszka, a Hanka robi wszystko żeby jej pomóc. Do tego wisi nad nią tajemnica śmierci mamy Domi. Przyjaciółka ciągle nie może odważyć się na powiedzenie prawdy... Do tego dochodzi jeszcze nagła...

Trudno jest roztać się z Hanią i Mikołajem,
Dominiką i Przemkiem oraz ich starszymi
i młodszymi przyjaciółmi.
Po przeczytaniu trzech części ich przygód
i przeżywając ich troski i kłopoty czuję się
również ich znajomą🙂
Dziękuję Autorce za wspaniale przeżyty czas.❤️
.

Trudno jest roztać się z Hanią i Mikołajem,
Dominiką i Przemkiem oraz ich starszymi
i młodszymi przyjaciółmi.
Po przeczytaniu trzech części ich przygód
i przeżywając ich troski i kłopoty czuję się
również ich znajomą🙂
Dziękuję Autorce za wspaniale przeżyty czas.❤️
.

Nudna okrutnie. Męczyłam się opisami uczuć na pół strony... A może tak pomyślała a może i inaczej było... Powinna być w kuchni a jest na schodach. Koszmar

Nudna okrutnie. Męczyłam się opisami uczuć na pół strony... A może tak pomyślała a może i inaczej było... Powinna być w kuchni a jest na schodach. Koszmar

Ciepła i lekka opowieść o przyjaźni, miłości, zrozumieniu. I chociaż momentami to taka bajka dla dorosłych, to ja chciałam w tę bajkę, zupełnie jak dziecko, wierzyć. Miło było wrócić do Warszawy, spotkać się ze znanymi bohaterami. Cieszyłam się szczęściem Hanki i Mikołaja, ich piękną, dojrzałą miłością. Sprawdziłam, co u świeżo upieczonych rodziców – Dominiki i Przemka. Poznałam Danusię i Tomasza oraz znów poczułam zapach kuchni pani Irenki. Było miło, było dobrze. Nie bez mankamentów i zgrzytów, ale jestem gotowa wybaczyć wszystkie niedociągnięcia.
Fabuła nie jest jakoś szczególnie zachwycająca, ale powieść broni się językiem. Autorka posługuje się bardzo ładnym, wręcz kwiecistym i chwilami poetycznym stylem. Dzięki temu nie przeszkadza nieco rozwleczona akcja, czy nadmierna ckliwość.
Książka jest jak życie, czasem smutna, a czasem radosna. Nie zabrakło łez wzruszeń, smutku i wybuchów radości. Może razić wszechobecny idealizm, ale warto było czekać na szczęśliwe zakończenie.

Ciepła i lekka opowieść o przyjaźni, miłości, zrozumieniu. I chociaż momentami to taka bajka dla dorosłych, to ja chciałam w tę bajkę, zupełnie jak dziecko, wierzyć. Miło było wrócić do Warszawy, spotkać się ze znanymi bohaterami. Cieszyłam się szczęściem Hanki i Mikołaja, ich piękną, dojrzałą miłością. Sprawdziłam, co u świeżo upieczonych rodziców – Dominiki i Przemka....