Książka ma lepsze i gorsze rozdziały. Ciekawy był fragment np. o RPA albo GROMie, ale szczerze rozzłościł mnie ten o egzotyce, bo wg autora, on jest drugim Kolumbem, a my wszyscy żałosnymi turystami na all-inclusive.

Książka ma lepsze i gorsze rozdziały. Ciekawy był fragment np. o RPA albo GROMie, ale szczerze rozzłościł mnie ten o egzotyce, bo wg autora, on jest drugim Kolumbem, a my wszyscy żałosnymi turystami na all-inclusive.

Zbiór reportaży z różnych stron świata - z perspektywy nieobecnej na co dzień w wiadomościach czy ogólnie naszych wyobrażeniach. Jak bardzo jesteśmy w błędzie, mierząc innych naszą europejską miarą.

Zbiór reportaży z różnych stron świata - z perspektywy nieobecnej na co dzień w wiadomościach czy ogólnie naszych wyobrażeniach. Jak bardzo jesteśmy w błędzie, mierząc innych naszą europejską miarą.

To było dobre ... fajnie poznać inny punkt widzenia, inną kulturę. Tym razem było niewiele "moralizowania" Michniewicza.

To było dobre ... fajnie poznać inny punkt widzenia, inną kulturę. Tym razem było niewiele "moralizowania" Michniewicza.

Kolejna na moim koncie książka Tomka Michniewicza. Tym razem Świat Równoległy: zbiór reportaży, które poruszają tematy i pokazują miejsca, o których zazwyczaj każdy z nas ma jakieś pojęcie i coś do powiedzenia. Często jednak są to stereotypy, mity lub powierzchowność...

Czy Pakistan jest pełen terrorystów oraz ludzi, którzy ich popierają? Czy wakacje w Szarm el Sheik to wizyta w Egipcie? Czy turystyka to podróżowanie czy jednak nie? Jak wygląda codzienność w najcięższym więzieniu w Kalifornii? To niektóre z poruszonych tematów...
Odwiedzamy też Malediwy, Birmę, Zimbabwe i RPA, jest również obszerny reportaż o szkoleniu i pracy polskich operatorów służb specjalnych z jednostek Grom i Żandarmerii Wojskowej.

Jak zawsze w swoich książkach autor zadaje sporo pytań, nie tylko spotkanym ludziom ale też czytelnikowi... zmusza do refleksji, wyborów i oceny różnych kwestii i sytuacji. Czasem prowokuje swoimi pytaniami, czasem zachowuje dystans i ograniczone zaufanie do swoich rozmówców a czasem nieco bardziej się angażuje...

To wszystko daje ciekawy efekt a książka jest po prostu mądra i daje do myślenia...i chyba o to tu chodziło

Kolejna na moim koncie książka Tomka Michniewicza. Tym razem Świat Równoległy: zbiór reportaży, które poruszają tematy i pokazują miejsca, o których zazwyczaj każdy z nas ma jakieś pojęcie i coś do powiedzenia. Często jednak są to stereotypy, mity lub powierzchowność...

Czy Pakistan jest pełen terrorystów oraz ludzi, którzy ich popierają? Czy wakacje w Szarm el Sheik to...

Moja druga książka do T. Michniewicza. Jednak Chrobot troszkę lepszy. Tutaj mniej tematów mi nieznanych. Dobrze się to czyta, chyba najciekawsze fragmenty to Stany i ostatni rozdział, którego bohatera znam z Chrobotu.

Moja druga książka do T. Michniewicza. Jednak Chrobot troszkę lepszy. Tutaj mniej tematów mi nieznanych. Dobrze się to czyta, chyba najciekawsze fragmenty to Stany i ostatni rozdział, którego bohatera znam z Chrobotu.

Mniej niż 8 gwiazdek to nie wypada dać. Ksiazka jest wspaniala. Zresztą jak niemal wszystkie Tomasza Michniewicza. Więcej nie ma co pisać. To trzeba przeczytać.

Mniej niż 8 gwiazdek to nie wypada dać. Ksiazka jest wspaniala. Zresztą jak niemal wszystkie Tomasza Michniewicza. Więcej nie ma co pisać. To trzeba przeczytać.

6,5 spojrzenie z innej perspektywy na sprawy nam znane albo zasłyszane w zależności od zainteresowania jeden reportaż podoba się bardziej niż drugi. Dla mnie najlepszy Siła i Honor (Hell Weeks) oraz Malediwy - raj turystyczny czy raczej biznes...

6,5 spojrzenie z innej perspektywy na sprawy nam znane albo zasłyszane w zależności od zainteresowania jeden reportaż podoba się bardziej niż drugi. Dla mnie najlepszy Siła i Honor (Hell Weeks) oraz Malediwy - raj turystyczny czy raczej biznes...

Reportaż o wielu krajach na świecie, ukazujący ich dualizm i problemy, z którymi się zmagają. Bardzo smutna ale pouczająca.

Reportaż o wielu krajach na świecie, ukazujący ich dualizm i problemy, z którymi się zmagają. Bardzo smutna ale pouczająca.

To druga książka Tomka Michniewicza, która przeczytałam. Trochę chaotyczna, ale ciekawa pod kilkoma względami. Reportaż o Malediwach - wstrząsający. O Sufich - ciężki. Pytania o miejsce reportera - odwiecznie bez odpowiedzi. "Uczą nas na studiach, że dziennikarstwo to obiektywizm, że mamy opisywać rzeczywistość, nie zmieniając jej, bo to już manipulacja. Że mamy tam być, ale jakby nas nie było."

To druga książka Tomka Michniewicza, która przeczytałam. Trochę chaotyczna, ale ciekawa pod kilkoma względami. Reportaż o Malediwach - wstrząsający. O Sufich - ciężki. Pytania o miejsce reportera - odwiecznie bez odpowiedzi. "Uczą nas na studiach, że dziennikarstwo to obiektywizm, że mamy opisywać rzeczywistość, nie zmieniając jej, bo to już manipulacja. Że mamy tam być,...

To był mój pierwszy raz z reportażem, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Michniewicz pomaga spojrzeć pod innym kątem na wiele miejsc, osób, co do których mamy już wyrobioną opinię, najczęściej napędzaną mediami czy opowieściami znajomych.

To był mój pierwszy raz z reportażem, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Michniewicz pomaga spojrzeć pod innym kątem na wiele miejsc, osób, co do których mamy już wyrobioną opinię, najczęściej napędzaną mediami czy opowieściami znajomych.