Oko słonia
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Tytuł oryginału:
- The Eye Of The Elephant
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2024-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-13
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382890006
- Tłumacz:
- Maciejka Mazan
- Tagi:
- słonie przyroda zoologia Afryka ochrona przyrody
Inteligentne, majestatyczne i lojalne, żyją tyle, co my. Słonie to jedne z najwspanialszych cudów afrykańskiej dziczy. Lecz jeszcze w latach 70. i 80. XX wieku każdego roku w Zambii wyrzynano tysiące tych urzekających stworzeń. Zabijano je dla cennych kłów. Gdy biologowie Delia i Mark Owens, prowadząc w Afryce badania nad lwami, trafili w sam środek starć pomiędzy kłusownikami, opowiedzieli się po jedynej słysznej stronie - po stronie słoni.
Oko słonia opisuje wysiłki Owensów, by ocalić te niewinne zwierzęta przed zdziesiątkowaniem, ich podróże, podejmowane nie tylko po to, by zapewnić rdzennej ludności wsparcie ich wiosek, lecz także by nagłośnić w świecie kwestię ochrony słoni. Ta niezwykła opowieść, pełna śmiałych wyczynów niezadowolonych myśliwych, żmudnej pracy na afrykańskich równinach i barwnych opisów dzikich zwierząt, jest jednocześnie opowieścią przygodową, dziennikiem z podróży, wezwaniem do działania na rzecz ochrony przyrody i fascynującym badaniem zarówno ludzi, jak i zwierząt.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 196
- 61
- 8
- 7
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Przez kilka minut obserwuje nas oczami, które widziały zbyt wiele. Unosi trąbę w naszą stronę. Ale nie łudzimy się - to nie jest powitanie. Chodzi mu o owoce, których zapach czuje, nie o konakt z nami. Nie dziękuje nam, że tu jesteśmy, ani nie ma nam za złe, że nie ochranialiśmy go lepiej. Chce tylko jeść owoce, wędrować po górach i żyć z innymi słoniami. To niezbyt wygórowane ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
„Oko słonia” to złożone w powieść zapiski małżeństwa Owensów. Niesamowici ludzie, którzy dla swojej pasji, jaką jest obserwacja życia dzikich zwierząt, byli gotowi zrobić naprawdę wiele i wiele poświęcić. Przez szczerość swoich raportów i krytykę wobec polityki przydzielania dzikich gruntów, zostali wydaleni z Kalahari, gdzie od lat badali zachowania lwów.
W czasie starań o możliwość powrotu do Kalahari, Owensowie znaleźli nowe miejsce dla swoich badań. Jednak w parku narodowym w Zambii nie jest im dane obserwować lwy- okazuje się, że bandy kłusowników dziesiątkują populację słoni. Owensowie są zdeterminowani zmienić ich los i zaczynają toczyć nierówną walkę z kłusownikami, gnuśnością strażników parku, korupcją, przez którą urzędnicy zamiast ochraniać park, wspomagają nielegalną pracę kłusowników.
Owensowie zrobili wiele dobrego dla słoni i całego parku, co było okupione olbrzymią pracą, nie zawsze przynoszącą owoce. Wreszcie doczekali się też możliwości powrotu do Kalahari, gdzie z radością powitali znane już sobie lwy.
Książka obfituje we wspaniałe opisy dzikiej Afryki. Oczami wyobraźni można z łatwością zobaczyć to, co widzieli autorzy tej pozycji. To była wspaniała podróż na ten piękny ląd.
„Oko słonia” to złożone w powieść zapiski małżeństwa Owensów. Niesamowici ludzie, którzy dla swojej pasji, jaką jest obserwacja życia dzikich zwierząt, byli gotowi zrobić naprawdę wiele i wiele poświęcić. Przez szczerość swoich raportów i krytykę wobec polityki przydzielania dzikich gruntów, zostali wydaleni z Kalahari, gdzie od lat badali zachowania lwów.
więcej Pokaż mimo toW czasie starań...
Ta książka to prawdziwy przykład miłości autorów tej pozycji do zwierząt oraz piękny obraz natury, która jest po prostu niesamowita. To fascynująca opowieść o podróży w której poza pięknem słoni ukazuje nam jak ciężko być naukowcem, gdy wiszą nad nami żmudne przygotowania, proszenie o zezwolenia, a także przygotowanie całej biurokracji, przy czym i tak układy polityczne nie często psują wielomiesięczne, a czasem wieloletnie plany. Z takim życiem na Czarnym Lądzie zmagają się Delia i Mark James Owens, którzy po trafieniu do Afryki między batalię kłusowników postanowili obrać walkę o słonie. Ten tytuł jest pełen przygód i niesamowitych historii, doświadczeń z życia wziętych o trudach podczas odkrywania niedostępnych terenów za przeciętnego człowieka, ale również po miejscowej ludności, kłusownictwie. Książka to jest przepełniona emocjami, które wzbudza w na złość oraz bezradność na to co się dzieje, to nie cliwa powiastka z podróży, a szczera do bólu relacja o życiu naukowców walczących by życie bezbronnych stworzeń względem ludzi były ocalone. To przykład niesamowitej walki i ogrom pracy ludzi, może pragnął nagłośnić istotny problem, a przy tym ukazują jak często to jedynie walka z wiatrakami. Pozycja godna polecenia nie tylko z tytułu, iż jest oparta na faktach, ale dlatego również, że jest pełna pasji i niesamowitych doznań. Polecam ten tytuł z czystym sumieniem dla każdego kto uwielbia podróże po świecie.
Ta książka to prawdziwy przykład miłości autorów tej pozycji do zwierząt oraz piękny obraz natury, która jest po prostu niesamowita. To fascynująca opowieść o podróży w której poza pięknem słoni ukazuje nam jak ciężko być naukowcem, gdy wiszą nad nami żmudne przygotowania, proszenie o zezwolenia, a także przygotowanie całej biurokracji, przy czym i tak układy polityczne nie...
więcej Pokaż mimo toNie jest to idylliczny opis przyrody. Czytając tę książkę trzeba nieraz się opancerzyć przed okrutnymi realiami. Bardzo gorzka i frustrująca jest ta lektura. Ale nie można zamykać oczu na przykrą, łamiącą serce rzeczywistość.
Nie jest to idylliczny opis przyrody. Czytając tę książkę trzeba nieraz się opancerzyć przed okrutnymi realiami. Bardzo gorzka i frustrująca jest ta lektura. Ale nie można zamykać oczu na przykrą, łamiącą serce rzeczywistość.
Pokaż mimo toDelia i Mark Owensowie to amerykańskie małżeństwo, które przez wiele lat mieszkało w Afryce i zajmowało się badaniami nad zwierzętami oraz walką o ich przetrwanie.
"Oko słonia", powieść oparta na faktach trafiła na rynek w 1992 r. Poznamy więc historię, która wydarzyła się na przełomie lat 80 i 90tych.
To porywająca, fascynująca opowieść, która łączy ze sobą elementy reportażu, powieści sensacyjnej i filmu przyrodniczego. Opisy malowniczej, pięknej Afryki i jej majestatycznych zwierząt stanowią prawdziwą gratkę dla miłośników przyrody. Nierówna walka z kłusownikami to element dla wielbicieli mocnych wrażeń.
Ta książka wciąga od pierwszych stron. Zdarzenia poznajemy naprzemiennie z perspektywy Marka i Delii. Mark rzeczowo opisuje swą historię, natomiast u Delii wiecej jest w emocji. Wszystko doskonale się uzupełnia.
Lata, które ukazują w "Oku słonia" to moje dzieciństwo i mam mgliste wspomnienia dotyczące informacji o kłusownikach i handlu kością słoniową. Mgliste, bo tak naprawdę dopiero opowieść Owensów pokazuje ogrom tragedii zwierząt, skalę problemu i to nie tylko na Czarnym Lądzie.
Dzięki tej książce dowiemy się też, że chcieć to móc i że od jednostki może zacząć się ogromna zmiana.
Jestem zachwycona tą historią, Markiem i Delią i z wielką przyjemnością poznam "Zew Kalahari" wydaną przez Świat Książki w 2022 r.
Serdecznie polecam!
Współpraca reklamowa
Delia i Mark Owensowie to amerykańskie małżeństwo, które przez wiele lat mieszkało w Afryce i zajmowało się badaniami nad zwierzętami oraz walką o ich przetrwanie.
więcej Pokaż mimo to"Oko słonia", powieść oparta na faktach trafiła na rynek w 1992 r. Poznamy więc historię, która wydarzyła się na przełomie lat 80 i 90tych.
To porywająca, fascynująca opowieść, która łączy ze sobą elementy...
Przyjemna afrykańska podróż. Nie liczcie na klimat ,,Raków''
Przyjemna afrykańska podróż. Nie liczcie na klimat ,,Raków''
Pokaż mimo toKsiążka jest ważna, na pewno. Przetłumaczona z dbałością o słownictwo. Każdy tłumacz i każda tłumaczka przekładająca angielskie słowo (tylko bez politycznych konotacji, proszę :) ) "tusk" na polskie "cios", zyskuje miejsce w moim serduszku. Miałem, niestety, wrażenie, że czytam kolejną, nieco tylko unowocześnioną Karen Blixen, czy Joy Adamson. Trzeba oczywiście pamiętać od dacie wydania: 32 lata temu. To widać, słychać i czuć :(. Początek mnie zachwycił, potem było już duuuuużo gorzej.
Książka jest ważna, na pewno. Przetłumaczona z dbałością o słownictwo. Każdy tłumacz i każda tłumaczka przekładająca angielskie słowo (tylko bez politycznych konotacji, proszę :) ) "tusk" na polskie "cios", zyskuje miejsce w moim serduszku. Miałem, niestety, wrażenie, że czytam kolejną, nieco tylko unowocześnioną Karen Blixen, czy Joy Adamson. Trzeba oczywiście pamiętać od...
więcej Pokaż mimo to"Przez kilka minut obserwuje nas oczami, które widziały zbyt wiele. Unosi trąbę w naszą stronę. Ale nie łudzimy się - to nie jest powitanie. Chodzi mu o owoce, których zapach czuje, nie o kontakt z nami. Nie dziękuje nam, że tu jesteśmy, ani nie ma nam za złe, że nie ochranialiśmy go lepiej. Chce tylko jeść owoce, wędrować po górach i żyć z innymi słoniami. To niezbyt wygórowane marzenia - niezbyt trudne do spełnienia."
Delia i Mark Owens prowadzą badania nad życiem lwów. Ich pracę zakłócają informacje o kłusownikach którzy polują na słonie. Od tego momentu przerywają swoje badania i postanawiają stoczyć walkę o życie tych wspaniałych zwierząt. Nie jest to proste zadanie, Afryka jest ciężkim miejscem do życia, a za słonia kłusownicy mogą dostać sporo pieniędzy. Owensowie jednak się nie poddają, są zdeterminowani i stają na głowie by pokonać wszystkie przeciwności losu.
"Oko słonia" jest fantastyczną opowieścią o Afryce. Afryce dzikiej, nieokiełznanej. Tak innej od naszego świata. Jest nie tylko reportażem, ale również fascynującą powieścią przygodową. Niektóre wydarzenia zapierają dech w piersiach. Porywa czytelnika bez reszty. Pokazuje, że Ci, którzy są sprawcami nieszczęść często są jedyną drogą do zmiany. Fantastycznie przedstawiona jest nie tylko Afryka, jej fauna, flora i zwierzęta, ale również kultura i mentalność ludzi, którzy tam mieszkają. Owensowie stoczyli ciężką walkę ze skorumpowanym afrykańskim systemem.
Serdecznie polecam wszystkim "Oko słonia". Ta książka przenosi nas w inny upalny świat, gdzie życie wyznacza pora sucha i deszczowa, a o świcie budzi nas ryk lwa. Delia i Mark Owensowie wykonali ogrom wspaniałej pracy na rzecz dzikiej przyrody, czapki z głów.
"Przez kilka minut obserwuje nas oczami, które widziały zbyt wiele. Unosi trąbę w naszą stronę. Ale nie łudzimy się - to nie jest powitanie. Chodzi mu o owoce, których zapach czuje, nie o kontakt z nami. Nie dziękuje nam, że tu jesteśmy, ani nie ma nam za złe, że nie ochranialiśmy go lepiej. Chce tylko jeść owoce, wędrować po górach i żyć z innymi słoniami. To niezbyt...
więcej Pokaż mimo toLata 70. i 80. XX wieku, Afryka. Delia i Mark Owens, prowadząc badania nad lwami, trafiają na trop kłusowników, którzy dla cennych kłów słoni, polują na te piękne, majestatyczne zwierzęta. Angażując miejscową ludność oraz korzystając z hałasu samolotu, próbują ich odstraszać, jednak to daremne zadanie.
Opisy natury, dzikich zwierząt sprawiają, że ja czytając, czuję, jakbym była w miejscu akcji. Fakt, że Owenowie robią tak wspaniałą robotę, próbując ratować dzikie zwierzęta przed kłusownikami, daje ogromną iskierkę nadziei na przyszłość. Jednak, aby ta karkołomna praca badaczy mogła się urzeczywistnić, wiele ludzi musi zmienić myślenie. Ile jest w stanie zrobić człowiek, aby zarobić? Czy naprawdę muszą ginąć bezbronne zwierzęta, które żyją w swoim naturalnym środowisku?
Widziałam poprzednie pozycje Autorów, jednak jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością i jestem zachwycona. Moje serce przepełniała wielka miłość i wdzięczność dla takich ludzi jak Delia i Mark, którzy z wielką determinacją próbują ratować słonie. Robią to nawet wtedy, gdy inni próbują im przeszkodzić. Pomimo tego, iż koczują w dziczy i każdy kolejny dzień to wielkie niebezpieczeństwo, dbają o siebie nawzajem, jednocześnie mając nadzieję na lepsze jutro. Fantastyczna opowieść o determinacji, miłości do natury, walki o przetrwanie i cierpieniu. Jeśli lubicie książki, w których dominuje ogromna siła i determinacja w dążeniu do celu, a dodatkowo króluje natura – to książka dla Was! Nie wahajcie się po nią sięgnąć!
Lata 70. i 80. XX wieku, Afryka. Delia i Mark Owens, prowadząc badania nad lwami, trafiają na trop kłusowników, którzy dla cennych kłów słoni, polują na te piękne, majestatyczne zwierzęta. Angażując miejscową ludność oraz korzystając z hałasu samolotu, próbują ich odstraszać, jednak to daremne zadanie.
więcej Pokaż mimo toOpisy natury, dzikich zwierząt sprawiają, że ja czytając, czuję, jakbym...
Jakiś czas temu o Delii Owens zrobiło się głośno, za sprawą jej debiutu „Gdzie śpiewają raki” Ta niezwykła powieść przyniosła Autorce rozgłos i światową sławę, w tym rzeszę fanów, którzy oczekiwali na kolejne jej powieści. I Delia Owens faktycznie wróciła, ale tym razem – po pierwsze w duecie, a po drugie nie z literaturą piękną, ale z książką przyrodniczą. To co nadal pozostaje jednak wspólnym mianownikiem obu książek to zamiłowanie Autorki do świata fauny i flory.
Poznajcie zatem "Oko Słonia" popełnione przez Delii Ownes wspólnie z jej mężem - Markiem Owensem, a w rodzimych warunkach wydane przez Świat Książki.
Chociaż jest to zupełnie inna propozycja czytelnicza niż debiut Autorki, to także od niej trudno jest się oderwać. Tym razem jednak bagienne tereny Karoliny Północnej ustąpią miejsca afrykańskiej sawannie. Owensowie zabierają czytelników w podróż do samego serca Afryki, a ściślej w dzikie tereny Zimbabwe, gdzie przyglądając się ich badaniom nad populacją lwów na pustyni Kalahari, staniemy się częścią ich walki o zachowanie wymierającego gatunku – słoni afrykańskich. To tutaj, w samym środku dzikiej przyrody, życie dzikich zwierząt splecie się z ludzkim losem, a po stronie Owensów pojawi się nie tylko ciekawość badaczy, ale też determinacja, zmierzająca do tego by wypowiedzieć wojnę miejscowym kłusownikom i podjąć się ochrony gatunku zagrożonego wyginięciem.
Owensowie w „Oku słonia” postawią się zatem nie tylko w roli badaczy, ale i aktywistów podejmujących walkę z lokalnymi myśliwymi, a ich celem stanie się nie tylko misja ratowania słoni, ale i zmiana mentalności ludzi, jak i lokalnego prawa, mająca na celu ochronę tego zagrożonego gatunku. Książka stanowi więc zapis zaangażowania w dbałość o przetrwanie gatunku, ale i prób wymuszenia zmian o charakterze systemowym.
Opowieść Owensów w równym stopniu będzie zatem łączyć w sobie relację z ich codzienności w ramach eksplorowania afrykańskich równin, obrazowania bliskości z naturą, zwłaszcza z bogactwem zamieszkałych sawannę rozmaitych gatunków zwierząt, ale dodatkowo pozwoli ona na odrobinę głębszej refleksji nad skomplikowanym charakterem relacji człowieka z naturą zagrożeniami płynącymi z jego ręki i koniecznością ochrony miejscowej fauny przed zgubnym wpływem człowieka na ingerencję w ekosystem.
Chociaż nie jest to powieść obyczajowa, to czytając ten reportaż ni sposób jest się nudzić. Owensowie, prowadząc narrację, każde ze swojej perspektywy, opisują nie tylko swoją afrykańską codzienność, ale przede wszystkim z pasją opowiadają o kontakcie z naturą, którą czują każdą komórką własnego ciała. Opisują oni więc nie tylko swoje interakcje ze słoniami, które w książce są głównym punktem odniesienia, ale wnikliwym okiem tropią i inne gatunki, tutaj jednak to majestatyczne ssaki z trąbą, stały się przyczynkiem do podjęcia o nie walki z miejscowymi kłusownikami. Czy udało im się osiągnąć swój cel i zapewnić słoniom należną im ochronę? Czy na skutek ich działań myśliwi zaprzestali swych polowań, a lokalna społeczność zrozumiała swój błąd? Polecam przekonać się w trakcie lektury.
Jedno jest pewne – jest to lektura warta uwagi, która opowiada nie tylko walkę Owensów o ocalenie słoni, ale także – co ważniejsze - stawia czytelnikom pytania dotyczące naszej roli w zachowaniu dzikiej przyrody i dopuszczalnych granic naszej w nią ingerencji. Polecam serdecznie tę lekturę i gwarantuję, że nie będziecie się przy niej nudzić.
Jakiś czas temu o Delii Owens zrobiło się głośno, za sprawą jej debiutu „Gdzie śpiewają raki” Ta niezwykła powieść przyniosła Autorce rozgłos i światową sławę, w tym rzeszę fanów, którzy oczekiwali na kolejne jej powieści. I Delia Owens faktycznie wróciła, ale tym razem – po pierwsze w duecie, a po drugie nie z literaturą piękną, ale z książką przyrodniczą. To co nadal...
więcej Pokaż mimo toDelia i Mark Owens napisali kolejną książkę, opisującą afrykańską faunę i florę, wiedziałam, że szybko ją przeczytam.
„Oko słonia” to fascynujący dziennik z podróży do parku Luangwa Północna w Zambii, pełen zapierających dech w piersiach opisów afrykańskiej dzikiej przyrody a także powieść przygodowa, w której nie brakuje niebezpiecznych przeżyć z kłusownikami, którzy bezwzględnie polują na słonie.
Po tym, jak Delia i Mark zostali wydaleni z Botswany w połowie lat 80. XX wieku, postanowili poświęcić się badaniom nad zagrożonymi wyginięciem słoniami w parku Luangwa Północna w Zambii. Nie spodziewali się jednak, z jakimi trudnościami przyjdzie im się zmierzyć. Bieda afrykańskich plemion, brak jakichkolwiek proekologicznych działań doprowadziły do kłusownictwa, i rozwoju przemytnictwa, bo handel cennymi kłami słoni, był jedynym źródłem utrzymania całych wiosek.
Zdeterminowane małżeństwo postanowiło za wszelką cenę przeciwstawić się temu procederowi i podjęło nierówną i niebezpieczną walkę z kłusownikami, edukując jednocześnie plemiona, pomagając im znaleźć pracę, organizując warsztaty rozwojowe czy zakładając hodowle kur. Na każdym kroku podkreślali, że turystyka to ich przyszłość, ale muszą skończyć z zabijaniem słoni oraz innych zwierząt, bo nie będą mieli co pokazać potencjalnym turystom. Czy Owensom uda się wygrać walkę z kłusownikami i uratować słonie, w tym Ocalonego, niezwykłego słonia, który niejednokrotnie odwiedzał ich obóz?
Czy dwójka biologów i ekologów, którzy swoje życie poświęcili na ratowanie zagrożonych gatunków, jest w stanie wpłynąć na politycznych desydentów?
Wyruszcie w niezwykłą podróż do Afryki, zobaczcie piękne i majestatyczne słonie i odkryjcie, dlaczego są tak niezwykłymi zwierzętami.
„Oko słonia” to powieść pełna zapierających dech w piersiach opisów afrykańskiej przyrody, przybliżająca nam temat ochrony zagrożonych gatunków, a także niebezpieczeństw, jakie na nich czekają zarówno ze strony kłusowników jak i pozostawionych samym sobie biednych afrykańskich plemion.
To niezwykła opowieść o delikatnej równowadze w przyrodzie, o współistnieniu obok siebie ludzi i zwierząt i o należytym szacunku wobec przyrody. Przypomina nam, że wszyscy żyjemy w jednym ekosystemie i to od naszych decyzji i działań, zależy los zagrożonych gatunków.
Głównymi bohaterami powieści są słonie, na czele z Ocalonym, słoniem odwiedzającym obóz Owensów i który cudem wyszedł z obławy kłusowników. Będziemy świadkami ich codziennych rytuałów, zabaw a także oswajania się z obecnością Owensów, badających ich zachowania.
Jeśli myślicie, że w tej książce znajdziecie jedynie opisy fauny i flory, czy prowadzonych badań, to nic bardziej mylnego, bo czekać Was będzie wiele niebezpiecznych przygód na czele z walkami z kłusownikami czy lotami samolotem zagrażającymi życiu Marka.
Ta powieść prowokuje i zaskakuje, obnaża słabość afrykańskich rządów, pokazuje, jak wiele jeszcze trzeba zrobić w temacie ochrony przyrody i edukacji najbiedniejszych krajów.
„Oko słonia” zachwyci Was pięknem afrykańskiej przyrody i majestatycznych słoni, nie zabraknie tu łez ale i chwil radości, bo koniec końców, ta książka daje nadzieję na lepsze jutro, na to, że małymi, ale zdecydowanymi krokami można osiągnąć wiele. ❤️
Ps wielkie brawa dla wydawnictwa Świat Książki, które poruszone historią opisaną w książce, postanowiło wesprzeć Fundację Sheldrick Wildlife Trust i adoptowało słoniątko-sierotę o imieniu Talek. 🐘 ❤️
Delia i Mark Owens napisali kolejną książkę, opisującą afrykańską faunę i florę, wiedziałam, że szybko ją przeczytam.
więcej Pokaż mimo to„Oko słonia” to fascynujący dziennik z podróży do parku Luangwa Północna w Zambii, pełen zapierających dech w piersiach opisów afrykańskiej dzikiej przyrody a także powieść przygodowa, w której nie brakuje niebezpiecznych przeżyć z kłusownikami, którzy...