rozwińzwiń

Poznam sympatycznego Boga. Moje flirty z istotami wyższymi

Okładka książki Poznam sympatycznego Boga. Moje flirty z istotami wyższymi Eric Weiner
Okładka książki Poznam sympatycznego Boga. Moje flirty z istotami wyższymi
Eric Weiner Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Seria: Niezwykłe podróże/PWN literatura podróżnicza
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Niezwykłe podróże/PWN
Tytuł oryginału:
Man Seeks God: My Flirtations with the Divine
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2024-01-22
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-18
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301233181
Tłumacz:
Julita Mastalerz
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
544 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
301
224

Na półkach:

Autor książki o Bogu myślał niewiele. Pewne wydarzenie z jego życia, nota bene, dość zabawne, sprawia, że postanawia wyruszyć w podróż aby spotkać się z wyznawcami różnych religii.
Książka napisana z wielkim rozmachem, bardzo dobrym językiem.

Autor książki o Bogu myślał niewiele. Pewne wydarzenie z jego życia, nota bene, dość zabawne, sprawia, że postanawia wyruszyć w podróż aby spotkać się z wyznawcami różnych religii.
Książka napisana z wielkim rozmachem, bardzo dobrym językiem.

Pokaż mimo to

avatar
802
363

Na półkach:

Książkę czytałam przez kilka tygodni, po jednym rozdziale co kilka dni. Podzielona jest na części, każda z nich poświęcona jest jednej z religii, które zainteresowały autora. Napisana jest bez zadęcia, trochę na wesoło, trochę na poważnie, o czymś co dla niektórych bywa sprawą najważniejszą w życiu czyli o religiach i postrzeganiu Boga. Z pewną swadą autor przekazuje swoje doświadczenia w tej dziedzinie, czasem nie dowierza, czasem próbuje zaufać, przedstawia i analizuje różne religie - powiedziałabym, że dość pobieżnie i wybiórczo, ale ta książka to nie analiza naukowa, tylko książka do miłego spędzenia czasu na czytaniu i pozyskania podstawowej wiedzy o różnych rodzajach religii i ich wyznawcach.

Książkę czytałam przez kilka tygodni, po jednym rozdziale co kilka dni. Podzielona jest na części, każda z nich poświęcona jest jednej z religii, które zainteresowały autora. Napisana jest bez zadęcia, trochę na wesoło, trochę na poważnie, o czymś co dla niektórych bywa sprawą najważniejszą w życiu czyli o religiach i postrzeganiu Boga. Z pewną swadą autor przekazuje swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
147

Na półkach: , ,

Napisane dziwnie aczkolwiek temat interesujący - jak mi się zdaje i dla poszukujących, i dla przekonanych w swojej wizji świata. To książka, która powinna powołać konkluzję: muszę zbdać Koran, Biblię, Torę, pojechać do Indii, Chin, poczytać o ludach Syberii, Grenlandii i Kongo.

Napisane dziwnie aczkolwiek temat interesujący - jak mi się zdaje i dla poszukujących, i dla przekonanych w swojej wizji świata. To książka, która powinna powołać konkluzję: muszę zbdać Koran, Biblię, Torę, pojechać do Indii, Chin, poczytać o ludach Syberii, Grenlandii i Kongo.

Pokaż mimo to

avatar
131
1

Na półkach:

Ta książka otworzyła pokój, kusiła światłem, jakbym był ćmą. Owadem szukającym absolutu.
Znalazłem go, poznałem Tego Sympatycznego, siedział na krześle, zwyczajny, niczym człowiek...

Tyle doświadczeń zgromadzonych, jakbym uwierzył w arbitralną wartość bogactwa.
A na koniec i tak wróciłem na początek.

Zupełnie niezwyczajny, niczym człowiek.

Pozdrawiam,
Krymstian lat 16

Ta książka otworzyła pokój, kusiła światłem, jakbym był ćmą. Owadem szukającym absolutu.
Znalazłem go, poznałem Tego Sympatycznego, siedział na krześle, zwyczajny, niczym człowiek...

Tyle doświadczeń zgromadzonych, jakbym uwierzył w arbitralną wartość bogactwa.
A na koniec i tak wróciłem na początek.

Zupełnie niezwyczajny, niczym człowiek.

Pozdrawiam,
Krymstian lat 16

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
179

Na półkach:

Ta książka przeleżała na mojej półce kilka lat, jeszcze zanim zaczęłam kwestionować istotę Najwyższego. Byłam jej jak widać umiarkowanie ciekawa, ale w końcu przyszedł ten czas, gdy spojrzałam na moje półki i powiedziałam "teraz Twoja kolej!".

Cieszę się, że autor jest innego wyznania, niż ja, ponieważ dzięki temu miałam okazję zapoznać się z jego odczuciami dot. wiary katolickiej z zupełnie innej perspektywy.
Eric Weiner na poszukiwanie sympatycznego Boga wybrał się po nagłej wizycie w szpitalu, którą nieomal przypłacił życiem. Postanowił ruszyć w podróż i zgłębić tajniki różnych religii. W kręgu jego zainteresowań znalazły się m.in. sufizm, katolicyzm w wydaniu franciszkańskim, buddyzm, ale również i bytujące sobie na zupełnie innym biegunie: szamanizm, realianizm, czy neopoganizm.

Każda religia to dla autora podróż - czasem na koniec świata. Szkoda tylko, że zazwyczaj tylko na kilka dni. W wątpliwość bowiem można poddać, czy w tak krótkim czasie można poznać istotę religii, zwłaszcza tych budowanych przez tysiące lat. Tak, zarzucam tej książce zbytnią powierzchowność. Czuć również zagubienie autora, ale to akurat odczytuję na plus. Jest ludzki, nie wchodzi w rolę eksperta - przekazuje nam wszystko tak, jak widzi i czuje. Często wielu aspektów danej wiary nie rozumie i dzieli się tym z nami.
Książka wzbudziła we mnie refleksję jak silnie oddziałuje na nas wiara, w której zostaliśmy wychowani. W jak dużym stopniu determinuje ona to jak postrzegamy świat i Boga. Jak trudno uwolnić nam się od jego obrazu, który został nam zaszczepiony w dzieciństwie. Czułam w kościach, że autor również się od niego nie uwolnił. Historia zatoczyła oko, gdy w końcu uznał swoje żydowskie pochodzenie i zabrał nas razem ze sobą w podróż do Ziemi Świętej. I mimo, że bardzo obawiał się tej wizyty, można powiedzieć, że znalazł w niej pewne ukojenie.

Skoro już poruszyłam temat religii katolickiej - franciszkanie w oczach autora, którzy dumnie zaprezentowali mi swoje amerykańskie oblicze wydali mi się dość zabawni i... bardzo sympatyczni :) Na kartach książki Weinera godnie reprezentowali oblicze wyznawanej przez siebie religii. Poczułam tylko lekkie rozczarowanie, gdy autor rozpatrzył swoją przygodę w kategorii: religia katolicka nie jest dla mnie, ponieważ nie mógłbym być zakonnikiem. Dlatego z dużą rezerwą przyjmowałam każdą jego kolejną przygodę pełną wiary.

Książkę polecam jako ciekawostkę.
Nie jest to jednak tytuł, który mnie zachwycił.

Ta książka przeleżała na mojej półce kilka lat, jeszcze zanim zaczęłam kwestionować istotę Najwyższego. Byłam jej jak widać umiarkowanie ciekawa, ale w końcu przyszedł ten czas, gdy spojrzałam na moje półki i powiedziałam "teraz Twoja kolej!".

Cieszę się, że autor jest innego wyznania, niż ja, ponieważ dzięki temu miałam okazję zapoznać się z jego odczuciami dot. wiary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
77

Na półkach: , , ,

„Jak większość ludzi, na jakimś poziomie obawiam się czasu. Nie jego istnienia, lecz raczej skończoności. Kojarzy mi się ze śmiercią. Gdyby nasz czas był nieskończony, gdybyśmy dosłownie nie musieli się liczyć z czasem, podejrzewam, że religie by nie istniały.”

To zdanie jest fundamentalne dla książki Erica Weinera. Tym zdaniem jednocześnie mi zaimponował, jak i zasłużył na pogardę. Bo z jednej strony pokazuje świadomość, erudycję, a z drugiej... no właśnie, co? Cynizm? Obłudę?

Weiner w irytujący sposób pokazuje swoje rzekome zagubienie w życiu i obnosi się z depresją. W kwestii wiary, jest niepraktykującym Żydem. Stwierdza, że może znalezienie odpowiedniej religii ukoi ból jego egzystencji. Spośród tysięcy wyznań wybiera osiem, którym przyjrzy się, spróbuje zrozumieć, a może zaadaptować na własne potrzeby.

I tutaj pojawia się zgrzyt. Ja bowiem żyję w przekonaniu, że większość osób modlących się do rozmaitych Bogów, naprawdę w nich wierzy. Co więcej, że warunkiem wiary w byt nadprzyrodzony jest przyjmowanie go razem z całym majdanem, z którym musisz się pogodzić, bo… przecież tak chce Twój Bóg! Tymczasem mam rozumieć, że facet będzie sobie wybierał. Jak przypasuje mu u hinduistów, to zacznie realnie WIERZYĆ w Brahmę i Wisznu, studiować Wedy i spokojnie czekać na reinkarnację. Jeśli nie, to może wicca? Tam wolno zwracać się do wszystkich mono i politeistycznych bogów, w zależności od potrzeby i zachcianki(!).

I tak sobie autor wędruje i opisuje wrażenia. Jakie wnioski wysnuł na koniec, zostawiam dociekliwym. Ja zachodzę w głowę, po co Eric Weiner napisał tę książkę. Jeśli to przegląd wybranych wyznań świata, to powierzchowny i wybitnie subiektywny. Jeśli rzeczywiście szukanie ukojenia, to tak instrumentalne potraktowanie religii jest absurdalne i wypacza jej naturę. Ateista Wam to mówi!

„Jak większość ludzi, na jakimś poziomie obawiam się czasu. Nie jego istnienia, lecz raczej skończoności. Kojarzy mi się ze śmiercią. Gdyby nasz czas był nieskończony, gdybyśmy dosłownie nie musieli się liczyć z czasem, podejrzewam, że religie by nie istniały.”

To zdanie jest fundamentalne dla książki Erica Weinera. Tym zdaniem jednocześnie mi zaimponował, jak i zasłużył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
162

Na półkach:

Przepiękna podróż przez ludzi i świat, zdecydowanie warta polecenia. Niejednoznaczna i nieoczywista, nie daje odpowiedzi a raczej mnoży pytania, przez to właśnie będzie czymś innym dla każdego. Tak jak bóg.

Przepiękna podróż przez ludzi i świat, zdecydowanie warta polecenia. Niejednoznaczna i nieoczywista, nie daje odpowiedzi a raczej mnoży pytania, przez to właśnie będzie czymś innym dla każdego. Tak jak bóg.

Pokaż mimo to

avatar
199
122

Na półkach: ,

Oczekiwałam nieco więcej od tej książki. Autor skupia się za bardzo na sobie, komentuje wszystko z humorem - czasem na siłę. Trudno na tej podstawie zrozumieć duchowość każdej z opisywanych religii.

Oczekiwałam nieco więcej od tej książki. Autor skupia się za bardzo na sobie, komentuje wszystko z humorem - czasem na siłę. Trudno na tej podstawie zrozumieć duchowość każdej z opisywanych religii.

Pokaż mimo to

avatar
650
212

Na półkach:

Poszukiwania duchowe, poważna sprawa opisana z humorem jaki lubię, bez zbędnego zadęcia i wyższości. Szczypta autoironii, trochę powagi, sytuacje opisane z przymrużeniem oka. Autor z autopsji poznaje różne religie i podejmuje próby znalezienia swojej drogi duchowej. Jeździ po świecie, spotyka się z wyznawcami, przebywa z nimi przez dłuższy czas, próbuje zrozumieć istotę ich wiary. Bez pogardy dla nawet najbardziej odlotowych przekonań.
Dla mnie bardzo udana lektura, choć z pewnością lekkie i dość powierzchowne podejście nie każdemu się spodoba.

Poszukiwania duchowe, poważna sprawa opisana z humorem jaki lubię, bez zbędnego zadęcia i wyższości. Szczypta autoironii, trochę powagi, sytuacje opisane z przymrużeniem oka. Autor z autopsji poznaje różne religie i podejmuje próby znalezienia swojej drogi duchowej. Jeździ po świecie, spotyka się z wyznawcami, przebywa z nimi przez dłuższy czas, próbuje zrozumieć istotę ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
576
68

Na półkach: , ,

świetny przegląd bardzo nieoczywistych religii.
jedynie narrator/autor co chwila zadziwiał swoim płytkim podejściem do sprawy.

świetny przegląd bardzo nieoczywistych religii.
jedynie narrator/autor co chwila zadziwiał swoim płytkim podejściem do sprawy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    712
  • Przeczytane
    646
  • Posiadam
    236
  • Teraz czytam
    35
  • Ulubione
    27
  • Podróżnicze
    16
  • Chcę w prezencie
    15
  • 2014
    12
  • 2012
    11
  • Reportaż
    9

Cytaty

Więcej
Eric Weiner Poznam sympatycznego Boga. Moje flirty z istotami wyższymi Zobacz więcej
Eric Weiner Poznam sympatycznego Boga. Moje flirty z istotami wyższymi Zobacz więcej
Eric Weiner Poznam sympatycznego Boga. Moje flirty z istotami wyższymi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także