Ciemnokrąg

Okładka książki Ciemnokrąg Daniel Koziarski
Okładka książki Ciemnokrąg
Daniel Koziarski Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-10-25
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-25
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380835894
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zeszyty komiksowe #37: Horror Artur Biernacki, Michał Błażejczyk, Mar Bogdanis, Dawid Bordewicz, Paweł Chmielewski, Michał Czajkowski, Kamil Dukiewicz, Daniel Gizicki, Dominika Gracz-Moskwa, Karol Jesiołkiewicz, Damian Kaja, Tomasz Kontny, Marta Kostecka, Daniel Koziarski, Piotr Marzec, Tomasz Niewiadomski, Unka Odya, Marcin Ponomarew, Tomáš Prokupek, Artur Ruducha, Adam Rusek, Marcin Rustecki, Antoni Serkowski, Anna Maria Sutkowska, Adam Święcki, Piotr Szulc, Jerzy Szyłak, Michał Traczyk, Marek Turek, Anna Turkiewicz, Grzegorz Wawrzyńczak, Karol Weber, Anna Wieszczyk, Dennis Wojda, Przemysław Zawrotny, Zvyrke, anka.marja, xuh
Ocena 0,0
Zeszyty komiks... Artur Biernacki, Mi...
Okładka książki Zatrzymane w kadrze. Komiksowi twórcy z czasów PRL-u - rozmowy i wspomnienia Daniel Koziarski, Wojciech Obremski
Ocena 7,3
Zatrzymane w k... Daniel Koziarski, W...
Okładka książki Encyklopedia kreskówek wyssanych z miętówek. W podziękowaniu dla Tadeusza Baranowskiego Marcin Bałczewski, Nikodem Cabala, Patryk Cabała, Wojciech Cichoń, Ryszard Dąbrowski, Dominika Dziapa, Mieczysław Fijał, Paweł Gierczak, Daniel Grzeszkiewicz, Olga Jackiewicz, Andrzej Janicki, Maciej Jasiński, Tomasz Kaczkowski, Karol Kalinowski, Sławomir Kiełbus, Mirosław Korkus, Jarosław Kostrzewa, Daniel Koziarski, Łukasz Kuciński, Maciej Kur, Mateusz Kurczoba, Zbigniew Larwa, Tomasz Lew Leśniak, Krzysztof Leszczewski, Ryszard Łobos, Szymon Majewski, Jakub Martewicz, Maciej Mazur, Piotr Nowacki, Wojciech Olszówka (ilustrator), Marcin Osuch, Radosław Owczarek, Krzysztof Owedyk, Maciej Pałka, Janusz Pawlak, Mariusz Podleś, Adam Polkowski, Hubert Ronek, Artur Ruducha, Rafał Skarżycki, Jacek Skrzydlewski, Michał Śledziński, Kamil Śmiałkowski, Adam Święcki, Maciej Szatko, Mateusz Szlachtycz, Rafał Szłapa, Witold Tkaczyk, Przemysław Truściński, Marek Turek, Grzegorz Wawrzyńczak, Emilia Wójcik, Patryk Wójcik, Jarosław Wojtasiński, Janusz Wyrzykowski, Mariusz Zabdyr, Wojciech Żółkiewicz
Ocena 8,5
Encyklopedia k... Marcin Bałczewski,&...
Okładka książki Piraci z Wysp Szczęśliwych. Wielka maskarada Daniel Koziarski, Artur Ruducha
Ocena 7,0
Piraci z Wysp ... Daniel Koziarski, A...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
272
272

Na półkach: ,

Z twórczością Daniela Koziarskiego spotkałam się pierwszy raz... no i z pewnością nie ostatni, bo lektura "Ciemnokręgu", jak się okazało, była naprawdę pasjonująca, przejmująca i z pewnością na długo zapadająca w pamięć.

Ale powoli.

Nie lubię zbiorów opowiadań. Naprawdę, po prostu ich nie cierpię - zanim wgryzę się na dobre w jakąś historię, takowa się kończy, a ja zostaję z wielkim czytelniczym niedosytem... Po co czytać coś, co pozostawi po sobie raczej negatywne wspomnienia? No właśnie - po nic, nie warto.
Hmm, dlaczego więc sięgnęłam po książkę pana Koziarskiego? Dlaczego, że masa czytelników bardzo chwaliła sobie tę pozycję, dlatego też doszłam do wniosku, iż, a nuż, może mi się spodoba? No i spodobała.

"Ciemnokrąg" trzyma poziom od samego prologu - intryguje, wręcz zmusza do tego, aby czytać i dowiedzieć się, jak mogło dojść do opisanego zdarzenia. Każde z czterech opowiadań opisuje ludzi, do których los niezbyt chciał się uśmiechnąć i postawił ich pod ścianą podejmowania trudnych życiowych decyzji... Tylko jak mogą oni działać rozważnie czy logicznie, kiedy goni ich czas albo przeraża odpowiedzialność za własne czyny? Autor w niesamowicie autentyczny sposób - podkreślam niesamowicie autentyczny - ukazuje psychikę swoich bohaterów, tok myślenia, chłodne kalkulacje "co dla mnie będzie lepsze" oraz zachowanie, przez które można poczuć bardzo nieprzyjemne ciarki.

Oprócz tego, że to naprawdę wyjątkowy zbiór opowiadań (jeśli mi się spodobał, to musi być naprawdę genialny),tak pod względem prawdziwości bohaterów, jak i ogólnego przesłania tworu - każdy człowiek odnajdzie w nim coś, co będzie do niego bardzo głośno przemawiać i być może sprawi, że czytelnik ten zacznie myśleć nad tym, czy aby na pewno postępuje w swoim życiu tak, jak powinien...

Z twórczością Daniela Koziarskiego spotkałam się pierwszy raz... no i z pewnością nie ostatni, bo lektura "Ciemnokręgu", jak się okazało, była naprawdę pasjonująca, przejmująca i z pewnością na długo zapadająca w pamięć.

Ale powoli.

Nie lubię zbiorów opowiadań. Naprawdę, po prostu ich nie cierpię - zanim wgryzę się na dobre w jakąś historię, takowa się kończy, a ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
255

Na półkach: ,

Wzielam sie za nia patrzac na ocene i opisy czytelnikow plus okladke ksiazki ktora zdawaloby sie zapowiada cos ambitnego.Po 100 stronach przestalam czytac,bo stierdzialm ze czytam dla przyjemnosci wiec po co sie meczyc. Bohaterzy drazniacy i jezyk rowniez. Historia ciagnie sie jak flaki w oleju.

Wzielam sie za nia patrzac na ocene i opisy czytelnikow plus okladke ksiazki ktora zdawaloby sie zapowiada cos ambitnego.Po 100 stronach przestalam czytac,bo stierdzialm ze czytam dla przyjemnosci wiec po co sie meczyc. Bohaterzy drazniacy i jezyk rowniez. Historia ciagnie sie jak flaki w oleju.

Pokaż mimo to

avatar
4709
3757

Na półkach: , ,

Trudno jest pisać o "Ciemnokrągu" bez spoilerowania, dlatego dla opisania jego konstrukcji posłużę się językiem matematycznym:

C=1+2a+2b+2b+2a+1

gdzie: "C" to oczywiście "Ciemnokrąg", "1" będący klamrą kompozycyjną całości rok 2009, "2"pozornie ze sobą niezwiązane historie czterech osób toczące się w roku 2016, "a" i "b" to sposób oddziaływania tych ludzi na innych (przy czym części "a" są dużo ciekawsze, ponieważ ludzie, w tym także ja, są tacy jak Grabarz o tu: https://www.youtube.com/watch?v=baBvLP5IYQ0 ). Bo "Ciemnokrąg" to taki literacki "Efekt motyla", który w niezwykle przemyślany i intrygujący sposób pokazuje, że każda, nawet najbardziej błaha decyzja może mieć nieodwracalny wpływ nie tylko na życie tego, kto ją podejmuje, ale również na egzystencje osób z nim/nią powiązanych, że gdy raz zadecydujemy źle, możemy nie uwolnić się z ciemnego kręgu tragicznych w skutkach postanowień.

Skoro jestem przy dźwiękach, muszę, bo inaczej się uduszę, napisać, że bardzo podoba mi się ich dobór, i sposób, w jaki zostały włączone w treść historii. Żałuję tylko, że nie spotkałam na kartach "Ciemnokragu" Depeszów, ale oni ani w 2009 (mieli, ale Dave się rozchorował i koncert odwołano),ani w 2016 (dopiero raz w 2017 i trzy w 2018) w Polce nie występowali, więc... może w następnej książce pana Koziarskiego trzej sympatyczni chłopcy z Basildon się pojawią. Polecam twierdząc, że to najlepsza książka Autora jest.

Trudno jest pisać o "Ciemnokrągu" bez spoilerowania, dlatego dla opisania jego konstrukcji posłużę się językiem matematycznym:

C=1+2a+2b+2b+2a+1

gdzie: "C" to oczywiście "Ciemnokrąg", "1" będący klamrą kompozycyjną całości rok 2009, "2"pozornie ze sobą niezwiązane historie czterech osób toczące się w roku 2016, "a" i "b" to sposób oddziaływania tych ludzi na innych (przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
573

Na półkach: , ,

"Prawda jest prosta, nieskomplikowana. A każde kłamstwo rodzi potrzebę wymyślania kolejnych".

W 2009 roku w wypadku samochodowym giną młodzi ludzie, kierowca i pasażerowie. Siedem lat później Borys, jego dziewczyna Natalia i ich przyjaciel Adam świętują zdanie egzaminu na aplikację adwokacką. Wracając z imprezy doprowadzają do nieszczęśliwego wypadku. Poznajemy również Agatę, 35 - letnią dziennikarkę, która zbiera informacje do napisania wywiadu z gwiazdą disco polo Błażejem oraz historię Marcina, który na Open'erze poznaje zagubioną Maję. Jedna z uczennic Adriana oskarża go o molestowanie. Historie na pozór całkowicie odmienne ale jak się okazuje więcej je łączy niż dzieli.

Bywa, że pod wpływem drugiej osoby lub silnych emocji podejmujemy decyzje, których nie da się cofnąć, a które potrafią mieć ogromny wpływ na nasze życie. Jedno kłamstwo szybko przeradza się w kolejne aż w końcu sami gubimy się w tym co powinno być prawdą. Nie można jednak zapominać, że każda podjęta decyzja odnosi się nie tylko i wyłącznie do nas - wpływa głównie na innych ludzi.

Cztery odmienne historie mające jeden wspólny czynnik - decyzję zmieniającą życie człowieka. Bohaterowie jak i ich historie są rzeczywiste i realne. Daniel Koziarski uświadamia nam, że w każdym człowieku tkwi element zła i okrucieństwa a drugą osobę poznajemy dopiero w obliczu dramatycznych wydarzeń. Największym wrogiem jest jednak strach - to pod jego wpływem chcąc ratować własną skórę, popełniamy coraz więcej błędów, od których w pewnym momencie nie ma już odwrotu.

"Zrobiłem to, co było moralnie słuszne, ale pamiętaj, że ludziom nieszczęśliwym, żyjącym w poczuciu słusznych moralnie wyborów, prędzej czy później coś odpierdala. I wiesz, bardzo się tego obawiam."

W "Ciemnokrągu" bohaterowie uwikłani są w niebezpieczną grę, w której stawką jest ludzkie życie. Daniel Koziarski zmusza nas do głębokich refleksji. Czytając tę powieść sama zastanawiałam się jak zachowałabym się w podobnej sytuacji i dochodzę do wniosku, że nie potrafię odpowiedzieć sobie na to pytanie. Kiedy słyszymy, że dochodzi do jakiejś tragedii od razu potrafimy ocenić i skrytykować taką osobę, ale co sami zrobilibyśmy będąc na jej miejscu?

"Ciemnokrąg" to pasjonująca i przejmująca historia, która intryguje swoim wyjątkowym zbiorem opowiadań. W każdej historii odnajdziemy coś, co do nas mocno przemówi. Wszystkie sprowadzają się do kwestii prawdy lub kłamstwa. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Daniel Koziarski udowadnia do czego może posunąć się człowiek aby chronić siebie i swoje poczucie bezpieczeństwa.

"Prawda jest prosta, nieskomplikowana. A każde kłamstwo rodzi potrzebę wymyślania kolejnych".

W 2009 roku w wypadku samochodowym giną młodzi ludzie, kierowca i pasażerowie. Siedem lat później Borys, jego dziewczyna Natalia i ich przyjaciel Adam świętują zdanie egzaminu na aplikację adwokacką. Wracając z imprezy doprowadzają do nieszczęśliwego wypadku. Poznajemy również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1043
801

Na półkach:

Dzięki Wydawnictwu Novaeres miałem okazję zapoznać się z książką Daniela Koziarskiego "Ciemnokrąg". Książka okazała się bardzo interesująca, przejmująca i na długo zapadająca w pamięć.
„Ciemnokrąg” to zbiór kilku opowiadań łączących się w całość. Jest to opowieść o tym, jak wiele może zmienić w życiu człowieka jedna decyzja. Nie od dziś wiadomo, że życie to ciągłe wybory od których później zależeć będzie nasze życie. Przed takimi wyborami stają bohaterowie „Ciemnokręgu”. Ich decyzje w czasie próby zaważą na dalszym życiu swoim i bliskich.
.
Pierwsze opowiadanie rozpoczyna się w roku 2009, gdzie w wypadku samochodowym giną nastoletni pasażerowie i kierowca BMW. Następnie przeskakujemy do roku 2016, gdzie Borys, Natalia i Adam świętują zdanie egzaminu. Impreza kończy się wyjazdem do sąsiedniej miejscowości po alkohol. Niestety wyjazd ten kończy się tragedią, a decyzje bohaterów pociągają za sobą kolejne dramatyczne wydarzenia. Kolejnym bohaterem jaki poznajemy to gwiazda disco polo - Błażej, który godzi się na wywiad u pewnej dziennikarki. Zgoda na wywiad znów pociągnie ze sobą skutki zarówno u gwiazdy disco polo jak i samej dziennikarki. Kolejną bohaterką jest Maja, która wyjeżdża na Open`era, gdzie po kłótni z chłopakiem poznaje Marcina i postanawia spędzić u niego noc. Całość kończy historia Adriana zostaje oskarżony o przemoc seksualną przez nastolatkę, której udziela korepetycji.
.
"Ciemnokrąg" to książka o tym, że w każdym z nas siedzi cząstka zła. To książka, która skłania do tego, aby zajrzeć w głąb siebie, w najgłębsze zakamarki swojej duszy. Autor snuje wielowątkowe historie, które nie pozwalają nam pozostać obojętnym. Skłaniają do pytań i refleksji nad kondycją człowieka. Jest to książka o tym, co w obliczu próby może zrobić każdy człowiek, do czego może się posunąć, by chronić siebie, swoje życie czy poczucie bezpieczeństwa. Niestety nie zawsze są do słuszne decyzje, a prędzej czy później przyjdzie się nam z nich rozliczyć.
.

Książka zrobiła na mnie spore wrażenie, a historie tam opowiedziane aż biją realnością. Decyzje przed którymi stają bohaterowie opowiadań pokazują nam jak łatwo pod wpływem strachu można się zagubić i jeden błąd pociąga za sobą lawinę kolejnych błędnych decyzji, a na końcu już nie ma odwrotu. Książka dająca sporo do myślenia i refleksji w której każdy znajdzie coś dla siebie.

Dzięki Wydawnictwu Novaeres miałem okazję zapoznać się z książką Daniela Koziarskiego "Ciemnokrąg". Książka okazała się bardzo interesująca, przejmująca i na długo zapadająca w pamięć.
„Ciemnokrąg” to zbiór kilku opowiadań łączących się w całość. Jest to opowieść o tym, jak wiele może zmienić w życiu człowieka jedna decyzja. Nie od dziś wiadomo, że życie to ciągłe wybory od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
24

Na półkach:

Z twórczością Daniela Koziarskiego spotkałam się pierwszy raz... no i z pewnością nie ostatni, bo lektura "Ciemnokręgu", jak się okazało, była naprawdę pasjonująca, przejmująca i z pewnością na długo zapadająca w pamięć.

Ale powoli.

Nie lubię zbiorów opowiadań. Naprawdę, po prostu ich nie cierpię - zanim wgryzę się na dobre w jakąś historię, takowa się kończy, a ja zostaję z wielkim czytelniczym niedosytem... Po co czytać coś, co pozostawi po sobie raczej negatywne wspomnienia? No właśnie - po nic, nie warto.
Hmm, dlaczego więc sięgnęłam po książkę pana Koziarskiego? Dlaczego, że masa czytelników bardzo chwaliła sobie tę pozycję, dlatego też doszłam do wniosku, iż, a nuż, może mi się spodoba? No i spodobała.

"Ciemnokrąg" trzyma poziom od samego prologu - intryguje, wręcz zmusza do tego, aby czytać i dowiedzieć się, jak mogło dojść do opisanego zdarzenia. Każde z czterech opowiadań opisuje ludzi, do których los niezbyt chciał się uśmiechnąć i postawił ich pod ścianą podejmowania trudnych życiowych decyzji... Tylko jak mogą oni działać rozważnie czy logicznie, kiedy goni ich czas albo przeraża odpowiedzialność za własne czyny? Autor w niesamowicie autentyczny sposób - podkreślam niesamowicie autentyczny - ukazuje psychikę swoich bohaterów, tok myślenia, chłodne kalkulacje "co dla mnie będzie lepsze" oraz zachowanie, przez które można poczuć bardzo nieprzyjemne ciarki.

Oprócz tego, że to naprawdę wyjątkowy zbiór opowiadań (jeśli mi się spodobał, to musi być naprawdę genialny),tak pod względem prawdziwości bohaterów, jak i ogólnego przesłania tworu - każdy człowiek odnajdzie w nim coś, co będzie do niego bardzo głośno przemawiać i być może sprawi, że czytelnik ten zacznie myśleć nad tym, czy aby na pewno postępuje w swoim życiu tak, jak powinien...

Jeśli chcecie poczytać o tej pozycji trochę więcej, to zapraszam na bloga: http://slademwilka.blogspot.com/2017/12/18-wolnosc-ma-swoja-cene-ciemnokrag.html ;)

Z twórczością Daniela Koziarskiego spotkałam się pierwszy raz... no i z pewnością nie ostatni, bo lektura "Ciemnokręgu", jak się okazało, była naprawdę pasjonująca, przejmująca i z pewnością na długo zapadająca w pamięć.

Ale powoli.

Nie lubię zbiorów opowiadań. Naprawdę, po prostu ich nie cierpię - zanim wgryzę się na dobre w jakąś historię, takowa się kończy, a ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
373
294

Na półkach:

Grudzień to dla wielu czas podsumowań. Robimy przegląd ostatnich kilkunastu miesięcy, odbębniamy sukcesy, próbujemy wytłumaczyć porażki. Planujemy przyszły rok, bo przecież musi być jeszcze lepszy. Niektórzy rozpisują go w modnych plannerach z designerską okładką, jeszcze inni wolą motywacyjne kolorowe karteczki ponaklejane w kluczowych miejscach, a jeszcze inni mają pojemne głowy i wszystko lokują tam. Plannery są fajne, ale zawsze zostawiam je puste, karteczki mają rację bytu tylko na chwilę, a moja głowa… Umówmy się, że za dużo w niej innych rzeczy. Zatem idę na żywioł. Życie mnie nauczyło, że plany rozpisane w grudniu mają się nijak do tego, co robię w marcu kolejnego roku, a co dopiero w październiku czy listopadzie. Decyduję na bieżąco. Akcja – reakcja. Konsekwencje? Tak, czasami zapominam, że każde działanie niesie za sobą jakieś skutki. Dlaczego o tym wspominam? Bo zastanawiam się nad tym, od kiedy „z regała” spadła mi książka „Ciemnokrąg” Daniela Koziarskiego.

Tu wszystko dzieje się szybko. Pierwsza strona – niby nic takiego: śmiertelny wypadek, w wyniku którego giną cztery młode osoby. O takich historiach codziennie słyszymy w serwisach informacyjnych. Pytanie, czy w ogóle jest nas w stanie coś jeszcze zaskoczyć? Wydawałoby się, że nie, a tymczasem to wydarzenie porusza mną bardzo. Dołożone komentarze internautów, jakich mnóstwo przecież pod każdą taką informacją („Haha, BMW i wszystko jasne. Paru idiotów zrobiło nam wszystkim przysługę i wyeliminowało się z tego świata”),tylko zwiększyły poczucie złości, jakie mnie ogarnęło. Jak tak można? Przecież zginęli ludzie. Ale przecież tak często uważamy siebie za „wiedzących lepiej”, prawda? Tak często potrafimy komentować pewne wydarzenia kompletnie nie rozumiejąc ich genezy. Tutaj też nikt jej nie rozumie. A gdyby losy tej czwórki potoczyły się inaczej?

Nie lubię krótkich form. Czerpię radość z odkrywania każdej kolejnej strony powieści, lubię towarzyszyć bohaterom w ich życiu i jeśli książka mi się podoba, zwyczajnie nie lubię, gdy zbyt szybko dobiega końca. Z tego powodu unikam opowiadań. Ledwo ktoś krzyknie „Start”, ledwo rozwinę prędkość, a już jestem na mecie. W dodatku rzadko na pierwszym miejscu, bo na rozwinięcie skrzydeł potrzebuję czasu. Koziarski pokazał mi, że nie trzeba kilkuset stron, żeby zaproponować wartościową treść.

Cztery zupełnie odrębne historie, których bohaterowie mogliby być naszymi sąsiadami zza ściany. Realni do szpiku kości. Za ich pośrednictwem pisarz przekazuje nam kilka prostych prawd: strach przed konsekwencjami potrafi doprowadzić człowieka do absurdalnego działania, a nadmierna brawura i brak tego strachu – do grobu. Każdy człowiek – niezależnie od wieku, profesji i zasobności portfela – posiada w sobie pokłady zła i okrucieństwa (mniej lub bardziej rozwiniętego). Pytanie tylko czy, kiedy i jak one się uaktywnią. Przytoczone historie unaoczniają nam, do czego człowiek może być zdolny w obliczu sytuacji nietypowej, takiej, w której traci kontrolę nad sobą i otaczającym światem. Życie to ciągłe wybory, a nie zawsze jest czas, żeby zastanowić się nad jedyną słuszną decyzją.

Muszę przyznać, że „Ciemnokrąg” to świetna lektura. Mogłoby się wydawać, że jest sumą przypadkowych zdarzeń, a jednak klamra spajająca całość ostatecznie zadaje kłam takiemu wrażeniu. Ostatnie strony nie zostawiają złudzeń co do tego, jak należy odczytywać tę książkę. I jak bardzo można się pomylić stwierdzeniem, że krótkiej formie zawsze czegoś brakuje.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwo Novae Res.

Grudzień to dla wielu czas podsumowań. Robimy przegląd ostatnich kilkunastu miesięcy, odbębniamy sukcesy, próbujemy wytłumaczyć porażki. Planujemy przyszły rok, bo przecież musi być jeszcze lepszy. Niektórzy rozpisują go w modnych plannerach z designerską okładką, jeszcze inni wolą motywacyjne kolorowe karteczki ponaklejane w kluczowych miejscach, a jeszcze inni mają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1663
1663

Na półkach: , ,

Mówi się, że życie to ciągłe wybory. I trudno się z tym nie zgodzić. O tym właśnie traktuje niniejsza powieść. Książka została podzielona na cztery historie, które tylko z pozoru nic nie łączy. Prolog jest tym elementem, który spina je w całość, gdyż jest rozpoczęciem i zarazem zakończeniem tych opowiadań.

Mamy rok 2009, gdzie w wypadku samochodowym giną nastoletni pasażerowie i kierowca BMW. Następnie przeskakujemy do roku 2016, gdzie Borys, Natalia i Adam świętują zdanie egzaminu. Impreza kończy się tragedią. Następnie poznajemy gwiazdę disco polo - Błażeja, który rozpoczyna współpracę z pewna dziennikarką. Kolejna jest Maja, która wyjeżdża na Open`era, gdzie poznaje Marcina, a tak naprawdę ma już chłopaka. Natomiast Adrian zostaje oskarżony o przemoc seksualną przez nastolatkę, której udziela korepetycji. Co łączy te historie?

Wspólnym mianownikiem powyższych opowiadań jest proces prowadzący do skrzywdzenia drugiej osoby. Daniel Koziarski wyraźnie daje nam do zrozumienia, że nasze wybory nie pozostają bez konsekwencji. Jedna decyzja podjęta pod wpływem emocji może zmienić nasze życie. Każdemu z nas choć raz w życiu zdarzyło się skłamać, nie powiedzieć prawdy. Na przykładzie tych historii widzimy, jak kłamstwo prowadzi do kolejnego kłamstwa, co z kolei sprawia, że wikłamy się w sieć, z której trudno się wyplątać.

"Zrobiłem to, co było moralnie słuszne, ale pamiętaj, że ludziom nieszczęśliwym, żyjącym w poczuciu słusznych moralnie wyborów, prędzej czy później coś odpierdala. I wiesz, bardzo się tego obawiam."

Niezwykle trafnym było pokazanie tragedii wypadku, jak w bezlitosny sposób komentują to wydarzenie internauci. Daje to czytelnikowi do zastanowienia się nad tym, czy nasze reakcje czasem takie właśnie nie są? Czy również tak szybko nie osądzamy i szufladkujemy drugiej osoby?

"Haha, BMW i wszystko jasne. Paru idiotów zrobiło nam wszystkim przysługę i wyeliminowało się z tego świata."

"Młode gnojki myślały, że świat do nich należy, a tu należała się im nagroda Darwina."

Jestem zachwycona wielowymiarową, psychologiczną kreacją bohaterów. Są żywi, autentyczni, miałam wrażenie, że uczestniczę w rozgrywających się wydarzeniach. Z pewnością czytając, będą budzić w Was litość, współczucie, z wieloma ich wyborami nie zgodzicie się. Autor uwydatnił ich słabości, przez co są bliżsi czytelnikowi i z łatwością można się z nimi w jakimś stopniu utożsamić.

"Ludzie mówią, że jak się wali, to wali się wszystko. Ale wtedy przynajmniej łatwiej jest pogodzić się ze zmianą rzeczywistości, bo wówczas ból poszczególnych porażek roztapia się w bólu całościowym. I nie ma się już nic do stracenia."

To, co cechuje fabułę "Ciemnokręgu" to jej nieprzewidywalność. Czytając nie wiemy co w danym momencie się wydarzy, co zrobią jej bohaterowie, jakich dokonają wyborów. Nawet nie spodziewałam się, że książka wywoła we mnie tak mnóstwo skrajnych emocji, które zmuszają mnie do wielu refleksji, do zastanowienia się nad moimi decyzjami, wyborami, postępowaniem w życiowych sytuacjach.

"Ciemnokrąg" to powieść o tym, że w każdym z nas siedzi odrobina zła. O tym, jak człowiek potrafi skrzywdzić drugiego człowieka, do czego potrafi posunąć się, aby chronić siebie i swoich bliskich. To książka, która skłania do tego, aby zajrzeć w głąb siebie, w najgłębsze zakamarki swojej duszy. Jestem pewna, że znajdziemy tam rzeczy, których na co dzień nie dostrzegamy albo nie chcemy widzieć. To lektura, która długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Polecam!

Mówi się, że życie to ciągłe wybory. I trudno się z tym nie zgodzić. O tym właśnie traktuje niniejsza powieść. Książka została podzielona na cztery historie, które tylko z pozoru nic nie łączy. Prolog jest tym elementem, który spina je w całość, gdyż jest rozpoczęciem i zarazem zakończeniem tych opowiadań.

Mamy rok 2009, gdzie w wypadku samochodowym giną nastoletni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
22

Na półkach: ,

Bardzo dobra proza - ciekawe opowiadania, uniwersalne przesłania, bohaterowie tacy jak my - każdy tutaj odnajdzie część siebie. Najczęściej jednak tę gorszą, niedoskonałą lub mroczną cząstkę. Chyba najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie pierwsze - nie mogłem się oderwać. Generalnie polecam, jeżeli interesuje kogoś ludzka psychika i lubi książki dające do myślenia.

Bardzo dobra proza - ciekawe opowiadania, uniwersalne przesłania, bohaterowie tacy jak my - każdy tutaj odnajdzie część siebie. Najczęściej jednak tę gorszą, niedoskonałą lub mroczną cząstkę. Chyba najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie pierwsze - nie mogłem się oderwać. Generalnie polecam, jeżeli interesuje kogoś ludzka psychika i lubi książki dające do myślenia.

Pokaż mimo to

avatar
103
103

Na półkach: ,

Naprawdę świetna książka. Bardzo lubię takie. Polecam przeczytać.

Naprawdę świetna książka. Bardzo lubię takie. Polecam przeczytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    71
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    19
  • 2018
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2017
    2
  • 2019
    2
  • Mój patronat medialny
    1
  • Przeczytane w 2017
    1
  • Daniel koziarski
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ciemnokrąg


Podobne książki

Przeczytaj także