Między murami
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Il romanzo di Ferrara (tom 1)
- Seria:
- W świetle dnia
- Tytuł oryginału:
- Dentro le mura
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Zeszytów Literackich
- Data wydania:
- 2017-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-24
- Data 1. wydania:
- 2016-03-03
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364648526
- Tłumacz:
- Halina Kralowa
- Tagi:
- Włochy Ferrara
Ferrara lat trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku. W czasach naznaczonych rozkwitem i upadkiem faszyzmu, bohaterowie opowieści Bassaniego przeżywają swoje zwykłe-niezwykłe historie, które mają w sobie coś niedopowiedzianego i kończą się nieodmiennie znakiem zapytania. Niedopowiedziane są również postaci bohaterów niepoddających się jednoznacznej ocenie, którzy, tragicznie samotni na barwnej scenie zamkniętego murami miasta, powoli tracą swoje nadzieje i złudzenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zagęszczanie rzeczywistości
W Ferrarze pierwszej połowy dwudziestego wieku nie dzieje się nic szczególnego, wydaje się, że wszyscy o mieście zapomnieli, że ostatecznie przegrało walkę o dominację w regionie z nieodległą Bolonią. Jednak to, że do ciasnych uliczek i ciemnych zaułków nie zagląda wielka historia, nie oznacza wcale, iż nie swych wód nie toczą tam dziesiątki małych opowiastek, które w końcu zlewają się w znacznie potężniejszy nurt. Giorgio Bassani w „Między murami” tak kształtuje literacką przestrzeń, aby z tych małych problemów, intymnych szczegółów, drobnicy stanowiącej treść – kto wie, czy nie najważniejszą – każdej ludzkie codzienności stworzyć coś oddziałującego mocniej niż tylko suma prostych elementów; Włoch zagęszczą miejską rzeczywistość.
Doskonale widać to w dwóch pierwszych opowiadaniach: „Lidzie Mantovani” oraz „Spacerze przed kolacją”. Bassani pokazuje w niej ludzi próbujących uformować rodziny w świecie po dekonstrukcji – faszyzm niszczy Włochów, a mimo to wciąż ma w kraju licznych zwolenników. Ludzie chcą tylko chwili wytchnienia i szukają jej za wszelką cenę. Wydaje się, że zarówno Lida, jak i Gemma, bohaterki opowiadań, znajdują je w ramionach poślubionych mężczyzn. I choć nie spotyka ich oczywista krzywda, to widać wyraźnie, że pozostają nieszczęśliwe. Nie jest to wina ich partnerów; ba, oni cierpią tak samo. Codzienny znój wyprał ich życia z radości, a długie poszukiwania celu same zamieniły się w cel – bo na realizowanie rzeczywistych planów już nie wystarczy czasu. W tych dwóch krótkich opowiadaniach kryzys rodziny przedstawiony jest znacznie dokładniej niż w wydanych niedawno w naszym kraju „Sznurówkach” Starnone – a to przecież powieść.
Kolejne trzy teksty są znacznie mocniej związane z drugą wojną światową. Ich najważniejszym bohaterem jest Geo Josz, jedyny ocalały spośród członek Gminy Żydowskiej, którzy zostali deportowani z Ferrary. Początkowo jego powrót staje się sensacją w mieście, szybko okazuje się jednak, iż jego tragedia nikogo tak naprawdę nie obchodzi. Dla większości okazuje się problemem: przeżył, więc trzeba jego nazwisko wykreślić z pamiątkowej tablicy, a obecność patrzącego spod byka, mrukliwego mężczyzny sprawia, że ludzie czują się nienaturalnie. Wszystko co przypomina o wojnie ma zniknąć – nawet jeśli to żywy człowiek. Tego samego wymaga się od rebeliantki Clelii Trotti: kiedyś była bohaterką, ale gdy jej walka nie jest już potrzebna najwygodniej byłoby ją schować za zamkniętymi drzwiami, gdzie miałaby żyć wspomnieniami.
Proza Giorgio Bassaniego nie jest ani lekka, ani przyjemna. To gęsta, przytłaczająca literatura, w której niemal nie ma radości; jej miejsce zajmują na zmianę powaga i nerwowe podniecenie. Wyłania się z niej obraz skomplikowanej przestrzeni miejskiej, w której nierozerwalnie splecione są losy wszystkich ludzi, nawet tych, którzy nigdy nie spotykają się twarzą w twarz – definiuje ich Ferrara. „Między murami” będzie ucztą dla wszystkich czytelników chcących przyjrzeć się włoskiemu miastu nie z perspektywy turysty, a człowieka związanego z nim nierozerwalnie, na dobre i na złe.
Bartosz Szczyżański
Książka na półkach
- 88
- 34
- 16
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Gdzie chodzi się w Ferrarze, także i dziś, gdy chce się porozmawiać z kimś nieco na uboczu? Na piazza della Certosa; przede wszystkim. Jeśli...
RozwińOni, ci faszyści, to też Włosi, do diaska! Więcej, prawdę mówiąc - i tu pojawiały się obowiązkowy uśmiech i porozumiewawcze mrugnięcie - o w...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Opowiadania Bassaniego zawarte w tomie są - same w sobie - dość ciekawe. Nie przekonuje mnie jednak język pisarza, który jest zbyt dygresyjny. Co parę zdań pojawiają się wtrącenia, często ujęte w nawias i zajmujące klika ładnych linijek, burzące szyk i zacierające sens zdań. Poza tym wydaje mi się, że styl pisarza jest nieuporządkowany: momentami klasyczny i przewidywalny, innym razem z kolei trochę zbyt 'niekonwencjonalny', przez co opowiadania stają się potargane, fragmentaryczne. Nie czuje się w pełni emocjonalnego charakteru ich wymowy. No i rzecz najważniejsza - mimo istotnej, poruszającej tematyki książka nie wciąga, lektura jest momentami nużąca. Właśnie za sprawą tego niezdecydowanego sposobu 'podania' treści.
Opowiadania Bassaniego zawarte w tomie są - same w sobie - dość ciekawe. Nie przekonuje mnie jednak język pisarza, który jest zbyt dygresyjny. Co parę zdań pojawiają się wtrącenia, często ujęte w nawias i zajmujące klika ładnych linijek, burzące szyk i zacierające sens zdań. Poza tym wydaje mi się, że styl pisarza jest nieuporządkowany: momentami klasyczny i przewidywalny,...
więcej Pokaż mimo to[...]
Kupiłem książki Bassaniego jako jedyne papierowe rzeczy podczas Targów Książki w Warszawie. Przykuły moją uwagę okładki i tematyka. W jednym z opowiadań (Tablica na via Mazzini) Geo Josz – Żyd z Ferrary powraca do miasta pod koniec wojny. Jest jedynym ze stu osiemdziesięciu żydowskich mieszkańców miasta wywiezionych do obozów koncentracyjnych. Jego obecność staje się niewygodna. Ktoś już mieszka w rodzinnym domu Josza, na pamiątkowej tablicy umieszczono jego imię i nazwisko. Wrócił i zepsuł dobry nastrój.
[...]
całość:
http://www.speculatio.pl/miedzy-murami/
[...]
więcej Pokaż mimo toKupiłem książki Bassaniego jako jedyne papierowe rzeczy podczas Targów Książki w Warszawie. Przykuły moją uwagę okładki i tematyka. W jednym z opowiadań (Tablica na via Mazzini) Geo Josz – Żyd z Ferrary powraca do miasta pod koniec wojny. Jest jedynym ze stu osiemdziesięciu żydowskich mieszkańców miasta wywiezionych do obozów koncentracyjnych. Jego obecność staje się...
Szczęśliwa Ferrara, że ma takiego barda jak Giorgio Bassani. Dzięki niemu to niewielkie miasteczko położone mniej więcej godzinę drogi od Bolonii przeszło do literatury. Nie trudno jednak sobie wyobrazić, że nie wszyscy są tym faktem równie zachwyceni, bowiem Bassani jak w soczewce ogniskuje w prowincjonalnej Ferrarze skomplikowaną historię przedwojennych i wojennych Włoch. Na przykładzie małej, lokalnej społeczności pokazuje rozmaite ludzkie postawy, trudne relacje, konformizm, uleganie dominującej ideologii, podyktowane równie często czystym pragmatyzmem co ideologizmem, a czyni to misternie, po mistrzowsku, na osnowie prywatnych relacji, uczuć, małych spraw, ktore budują życie każdego z bohaterów. Tak ludzka jest ta proza, tak czuła dla opisywanych postaci. Przesycona melancholią, tesknotą za tym, co minęło. I nieuchronną próbą rozliczenia się z, ciemną często, przeszłością. Bardzo podoba mi się taki sposób pisania. No i zdecydowanie więcej można dowiedzieć się o historii Włoch z tej skromnej książeczki niż z podręczników do historii.
Szczęśliwa Ferrara, że ma takiego barda jak Giorgio Bassani. Dzięki niemu to niewielkie miasteczko położone mniej więcej godzinę drogi od Bolonii przeszło do literatury. Nie trudno jednak sobie wyobrazić, że nie wszyscy są tym faktem równie zachwyceni, bowiem Bassani jak w soczewce ogniskuje w prowincjonalnej Ferrarze skomplikowaną historię przedwojennych i wojennych Włoch....
więcej Pokaż mimo to"Między murami" to zbiór pięciu opowiadań wydanych po raz pierwszy w 1956 r. Ta czasowa (61 lat) i historyczno-polityczna (faszystowskie Włochy) przepaść jest w pierwszej chwili najbardziej uderzająca.
Narracja jest flegmatyczna, bohaterowie i wydarzenia są wprowadzani bardzo powoli, szeroko opisywane są nawet detale, które nie odgrywają większej roli w wydarzeniach, ale doskonale oddają klimat epoki. Ta konstrukcja misternie buduje nastrój oczekiwania, czytelnik spodziewa się wręcz trzęsienia ziemi, a kiedy ono nie nadchodzi zaczyna dostrzegać tragizm zwyczajności. Bassani opowiada historie o ludziach nieszczęśliwych i pogodzonych z losem. Narracja wprowadza wiele planów czasowych i punktów widzenia, więc historie są zamazane i niedopowiedziane. Czytelne są jednak ludzkie emocje: namiętności i lęki.
[...]
Bohaterowie to ludzie zwyczajni, przeżywający zwyczajne życie i w większości przypadków podobne do naszych dramaty. Wyjątkiem jest Geo Josz, jedyny, który ocalał po wywiezieniu do obozu w roku 1943. Po powrocie do Ferrary stał się ofiarą przerzucania winy z rzeczywistych zbrodniarzy na pokrzywdzonych. Ale i w tym opowiadaniu brak mocnej, wyraźnej puenty. Sensy się rozmywają.
Główną bohaterką Bassaniego jest jednak Ferrara.[...] historia miasta splata się z losami ludzi. I o tyle właśnie mogą być ciekawe opowiadania ferraryjczyka.
Cała opinia tu: https://annadlugosz.blogspot.com/2017/08/miedzy-murami-giorgio-bassani.html
"Między murami" to zbiór pięciu opowiadań wydanych po raz pierwszy w 1956 r. Ta czasowa (61 lat) i historyczno-polityczna (faszystowskie Włochy) przepaść jest w pierwszej chwili najbardziej uderzająca.
więcej Pokaż mimo toNarracja jest flegmatyczna, bohaterowie i wydarzenia są wprowadzani bardzo powoli, szeroko opisywane są nawet detale, które nie odgrywają większej roli w wydarzeniach, ale...