Po przebrnięciu przez połowę tekstu, nadal nie jestem w stanie powiedzieć, o czym ta książka właściwie jest. Blurb Bondy na okładce tylko potwierdza, że blurby są pisane za kasę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podpisałby się pod książką, której nawet nie przeczytał. A Bonda jej nie przeczytała.

Po przebrnięciu przez połowę tekstu, nadal nie jestem w stanie powiedzieć, o czym ta książka właściwie jest. Blurb Bondy na okładce tylko potwierdza, że blurby są pisane za kasę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podpisałby się pod książką, której nawet nie przeczytał. A Bonda jej nie przeczytała.

Ta część cyklu wypada słabiej niż poprzednia. Fabuła wydaje się nie dążyć donikąd, bohaterowie pojawiają się, a potem bez zdania wytłumaczenia ich wątek jest zarzucany. Szkoda. Ten świat miał potencjał.

Ta część cyklu wypada słabiej niż poprzednia. Fabuła wydaje się nie dążyć donikąd, bohaterowie pojawiają się, a potem bez zdania wytłumaczenia ich wątek jest zarzucany. Szkoda. Ten świat miał potencjał.

Ta część nie wywołała namnie efektu "wow" jak pierwsza lecz była również ciekawa chociaż pod koniec mogłam kilka szczegółów ominąć i niedoczytać. Czuć tu też trochę że jest to 2 i środkowy tom( kto śledzi media autora to wie co czeka kilka serii z których jest Ćwiek znany) i brakuje ciągu dalszego. Trzeba jednak przyznać iż dobrze siębawiłam przy czytaniu tej pozycji pomimo powyższych mańkamentów. Oraz trzeba przyznać, że poruszenie tematu bestii i w jakiś sposób ich działania bardzo mnie zainteresował i mógłbybyć bardziej zgłębiony i rozbudowanie/ możliwość wgłębienia się w miasto jakim jest Grimm City.
Jednak za całokształt książka ma dość wysoką notę i nie mogę się doczekać 3 części.

Ta część nie wywołała namnie efektu "wow" jak pierwsza lecz była również ciekawa chociaż pod koniec mogłam kilka szczegółów ominąć i niedoczytać. Czuć tu też trochę że jest to 2 i środkowy tom( kto śledzi media autora to wie co czeka kilka serii z których jest Ćwiek znany) i brakuje ciągu dalszego. Trzeba jednak przyznać iż dobrze siębawiłam przy czytaniu tej pozycji pomimo...

"Grimm City Bestie" jest drugim tomem serii kryminalno-fantastycznej Jakuba Ćwieka osadzonej w fikcyjnym mieście Grimm City. Drugi tom tej serii to nowa zagadka kryminalna oraz wielki rozłam w mieście rozpusty, ponieważ ginie przywódca jednego z gangów rządzących miastem. Ten tom w odróżnieniu od pierwszego jest kryminałem w stylu prawniczym, dlaczego ? Ponieważ w tle mamy proces sądowy związany z morderstwem Thorniniego, wspomnianego wcześniej przywódcy gangu utrzymującego nieformalnie Grimm City. Ćwiek stworzył bardzo dokładne i ciekawe prawa rządzące władzą sądowniczą w fikcyjnym mieście zbudowanym na trupie olbrzyma. Główny wątek to postać Drwala, który uprowadza młode kobiety z miasta. Ten paradoksalnie w pewnych momentach schodzi na drugi plan i powraca epizodycznie. Ostateczne rozwiązanie zagadki wyciągnięte z kapelusza moim zdaniem. Jednakże nadal uważam, że Grimm City Jakuba Ćwieka to świetna seria, po którą warto sięgnąć. Chociażby przez duszny klimat kryminału noire i niesamowitość miasta Grimm City.

"Grimm City Bestie" jest drugim tomem serii kryminalno-fantastycznej Jakuba Ćwieka osadzonej w fikcyjnym mieście Grimm City. Drugi tom tej serii to nowa zagadka kryminalna oraz wielki rozłam w mieście rozpusty, ponieważ ginie przywódca jednego z gangów rządzących miastem. Ten tom w odróżnieniu od pierwszego jest kryminałem w stylu prawniczym, dlaczego ? Ponieważ w tle mamy...

Ciąg dalszy zagadek kryminalnych Grimm City. Moim zdaniem jako książka jest słabsza od Wilka.
Klimat miasta jest niezwykły (mrok, trupy, lejąca się krew, korupcja) a sprawy kryminalne intrygują, jednak bardziej wyglądało mi to na serie opowiadań z jednego uniwersum niż powieść. Wiele przeplatających się wątków, choć same w sobie ciekawe, nie dały mi możliwości zżycia się z bohaterami i bez żalu ją zakończyłam.
Dla mnie książki Ćwieka to takie czytadła na raz, przyjemnie spędza się przy nich czas ale nie zostają na dłużej. Grimm City też takie jest.

Ciąg dalszy zagadek kryminalnych Grimm City. Moim zdaniem jako książka jest słabsza od Wilka.
Klimat miasta jest niezwykły (mrok, trupy, lejąca się krew, korupcja) a sprawy kryminalne intrygują, jednak bardziej wyglądało mi to na serie opowiadań z jednego uniwersum niż powieść. Wiele przeplatających się wątków, choć same w sobie ciekawe, nie dały mi możliwości zżycia się z...

Świetnie napisana opowieść kryminalna delikatnie osadzona w klimacie noir. Gdyby tytuł był to typowym kryminałem, to pewnie by się nie słało obronił przed kiczem w dwóch-momentach. Ale dzięki temu, że historia jest osadzona w na pozór bajkowym świecie Grimm City, zupełnie nie przeszkadzają ograne schematy, motywy i chwilami przewidywalne wydarzenia.
Mimo, że fabuła nie pędzi zawrotnym tempem, to książkę czyta się szybko i płynnie. Jak dla mnie rozrywka w czystej postaci.

Świetnie napisana opowieść kryminalna delikatnie osadzona w klimacie noir. Gdyby tytuł był to typowym kryminałem, to pewnie by się nie słało obronił przed kiczem w dwóch-momentach. Ale dzięki temu, że historia jest osadzona w na pozór bajkowym świecie Grimm City, zupełnie nie przeszkadzają ograne schematy, motywy i chwilami przewidywalne wydarzenia.
Mimo, że fabuła nie...

Bardzo dobra i mam ochotę na więcej. Świetny pomysł na opowiedzenie Baśni Braci Grimm.

Bardzo dobra i mam ochotę na więcej. Świetny pomysł na opowiedzenie Baśni Braci Grimm.

W przypadku „Grimm City. Bestie” sprawdziła się moja zasada, każąca mi sięgać po cykl, dopiero, gdy będę mieć okazję ukończyć lekturę dość szybko sięgając po wszystkie tomy tworzące całość. O ile nie brakowało mi aż tak bardzo świeżych wspomnieć z lektury „Wilka!”, o tyle wiem, że jeśli kolejny tom Grimm City się ukaże, będę musiała sobie przypomnieć obydwa poprzednie, by dokładnie wyłapać wszystkie zależności i związki w tym nieliniowym świecie. Mimo tego, zdecydowanie polecam lekturę „Grimm City. Bestii”, gdyż jest to wspaniale stworzony świat, który bez problemu można poczuć w trakcie lektury i zagłębić się w nim bez reszty.

https://bachaworld.blogspot.com/2020/12/grimm-city-bestie.html

W przypadku „Grimm City. Bestie” sprawdziła się moja zasada, każąca mi sięgać po cykl, dopiero, gdy będę mieć okazję ukończyć lekturę dość szybko sięgając po wszystkie tomy tworzące całość. O ile nie brakowało mi aż tak bardzo świeżych wspomnieć z lektury „Wilka!”, o tyle wiem, że jeśli kolejny tom Grimm City się ukaże, będę musiała sobie przypomnieć obydwa poprzednie, by...

"...jest miasto, które najwyraźniej już nie wierzy w zaskakujące sploty wydarzeń i szczęśliwe zakończenia."

To miasto jest inne niż twoje
To miasto nie jest jak moje
Tu Bajarz naznaczył historię
W powietrzu gubisz oddech

Grimm City, Grimm city
Tu bestie wychodzą z ukrycia
Rozerwą ofiary gołymi rękami
W sekundę pozbawią je życia

Okowy zrywa księżniczka,
A zakon wzywa żołnierzy
Tej nocy nie będzie odwrotu
Bestia znów karę wymierzy

...

Tym miastem rządzą potwory
Rodziny się dzielą łupami
Fotleggur ma swego obrońcę
Zemsta jest celem ofiary

"...jest miasto, które najwyraźniej już nie wierzy w zaskakujące sploty wydarzeń i szczęśliwe zakończenia."

To miasto jest inne niż twoje
To miasto nie jest jak moje
Tu Bajarz naznaczył historię
W powietrzu gubisz oddech

Grimm City, Grimm city
Tu bestie wychodzą z ukrycia
Rozerwą ofiary gołymi rękami
W sekundę pozbawią je życia

Okowy zrywa księżniczka,
A zakon wzywa...

2.5 ⭐

No dobra. Pierwsza część mnie do siebie nie przekonała, ale zapadła w pamięć. Tutaj miałam problem z połączenie, jak to się ma do pierwszej części, bo jednak aż tak bardzo nie pamiętam jedynki. Pamiętam klimat, o co tam chodziło i w sumie tyle, dlatego potraktowałam to jako osobną historię. I... no w sumie nie obeszło mnie to. Pierwsza połowa jeszcze mnie interesowało, ale im dalej tym to zainteresowanie było mniejsze. Nie przywiązałam się do niczego i nikogo i nie wiem, czy to kwestia autora, bo nie znam innych jego książek, czy gatunku, bo to w sumie moje drugie podejście. Nie jest to zła książka, ale najwidoczniej to nie są kompletnie moje klimaty.

2.5 ⭐

No dobra. Pierwsza część mnie do siebie nie przekonała, ale zapadła w pamięć. Tutaj miałam problem z połączenie, jak to się ma do pierwszej części, bo jednak aż tak bardzo nie pamiętam jedynki. Pamiętam klimat, o co tam chodziło i w sumie tyle, dlatego potraktowałam to jako osobną historię. I... no w sumie nie obeszło mnie to. Pierwsza połowa jeszcze mnie...