Książka w nietypowy sposób poruszająca kontrowersyjny temat śmierci. To jak na razie jedyna pozycja z dorobku Bernarda Webrbera, którą przeczytałem, ale jak sądzę, nie ostatnia, gdyż ta niezwykła opowieść przekonała mnie do siebie.
Pisarz ma osobliwe podejście do spraw trudnych i delikatnych, często zaliczanych to tzw. tematów tabu, silnie powiązanych z różnymi religiami. Na początku lektury targały mną dziwne, niekoniecznie przyjemne odczucia. W końcu obcowanie ze śmiercią to nic przyjemnego dla zwykłego śmiertelnika. Z czasem czytelnik oswaja się z tym zagadnieniem i skupia na fabule. Główni bohaterowie są tanatonautami, czyli podróżnikami przekraczającymi granicę śmierci. Nie będę opisywał, jak wygląda taka podróż od strony technicznej, zachęcając do samodzielnego zapoznania się z podręcznikiem tanatonauty.
Pisarz, poprzez losy bohaterów, naukowców pragnących zapuścić się w nieznane ostępy nauki, porusza ważne pod kątem społecznym zagadnienia. Żaden człowiek nie pozostaje obojętny na kwestię śmierci, choć mało który jest skłonny otwarcie i bez zahamowań o niej rozmawiać.
Religia, to kolejny wątek tej powieści. Niezwykle ważny aspekt życia większej części ludzkości. Wiara łączy, lub dzieli. Tłumaczy i wyjaśnia, ale jednocześnie utrudnia drogę do poznania.
Trzeci obszar, którym autor bawi się, to ludzka natura. Ludzie są dobrzy albo źli, uczciwi albo występni. Skłonni do czynienia dobra, ale również tacy, którzy normy moralne mają za nic. Ta różnorodność wynika między innymi z nieświadomości, bowiem zbawiony ten, kto nie widział, a uwierzył. Nic dziwnego, że Bóg zezłościł się na Adama i Ewę i wygnał ich z Raju za to, że zjedli owoc poznania. Jak się więc okazuje, jest coś, co nas wszystkich łączy - strach przed zatraceniem, ponieważ każdy człowiek uświadomiony o istnieniu Boga, nieba i aniołów pragnie dostać się do nieba. I będzie robił wszystko, nawet wbrew swojej naturze, aby spełnić wymagane warunki i dostąpić zbawienia.
Książka warta poświęcenia paru wieczorów na zapoznanie się z nią. Zapewne sięgnę też po inne pozycje tego autora.

Książka w nietypowy sposób poruszająca kontrowersyjny temat śmierci. To jak na razie jedyna pozycja z dorobku Bernarda Webrbera, którą przeczytałem, ale jak sądzę, nie ostatnia, gdyż ta niezwykła opowieść przekonała mnie do siebie.
Pisarz ma osobliwe podejście do spraw trudnych i delikatnych, często zaliczanych to tzw. tematów tabu, silnie powiązanych z różnymi religiami....