Elektryzujące opowieści
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- McSweeney's Mammoth Treasury of Thrilling Tales
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2007-04-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-04-25
- Liczba stron:
- 552
- Czas czytania
- 9 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7506-057-7
- Tłumacz:
- Jerzy Łoziński, Maciej Kaczyński, Tomasz Rosiński
Najbardziej wybuchowa antologia opowiadań w historii! W tomie między innymi: Stephen King, Michael Crichton, Neil Gaiman, Nick Hornby, Harlan Ellison. Michael Chabon, zdobywca nagrody Pulitzera, autor światowego bestsellera "Cudowni chłopcy", prezentuje jedyną i niepowtarzalną antologię - największe sławy literatury popularnej specjalnie do tego tomu napisały opowiadania utrzymane w uwielbianych przez czytelników gatunkach, opowiadania, które przeniosą was w miejsca, z których istnienia nawet nie zdawaliście sobie sprawy. W trakcie lektury poczujecie elektryzujący dreszczyk emocji na plecach, a serca zabiją wam mocniej w piersiach, jest tu bowiem niemal wszystko - opowieść o duchach, horror, czarny kryminał, thriller, science fiction, fantasy i makabreska.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 304
- 136
- 67
- 8
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Kiedy nachylamy się nad przeszłością, by przyjrzeć się jej rzetelnie, trudno nam zrozumieć, co jest w niej fantazją, co prawdą, co jest straszne, a co wzajemnie się wyklucza.
OPINIE i DYSKUSJE
3/4 książki przeczytane opowiadania kiepsko dobrane, może dwa warte przeczytania.
3/4 książki przeczytane opowiadania kiepsko dobrane, może dwa warte przeczytania.
Pokaż mimo toZbierz dwudziesty różnych autorów, w których składzie pojawi się Neil Gaiman i Stephen King, a następnie nazwij swój zbiór opowiadań czymś, co uratuje czytelnictwo, odświeży gatunek opowiadań, będzie milowym krokiem w dziejach literatury. W ten sposób sprawisz, że nikt nie nazwie Twojego zbioru złym. Pytanie jest inne – czy ktoś nazwie go dobrym?
Antologie mają to do siebie, że tworzą zbiór opowiadań jednego autora, trzymają się jednej tematyki bądź uniwersum. W „Elektryzujących opowieściach” pod redakcją Michaela Chabona tego nie zastaniemy. Dlaczego? Sam nie wiem. Najbardziej prawdopodobnym wydaje mi się wyjaśnienie typu: „gdyż pisarze dawali nam to, co im zbywało”. Na ogół tak to wygląda. Choć zbiór wyróżnia obecność wielu gwiazd literatury, nie ma tutaj mowy o wspólnym wątku. Niektóre historie zapadły mi w pamięć, inne były tylko ciekawe, jeszcze inne pełne tego, co chętnie określiłbym mianem błędu fabularnego. Wydarzeń, które miały wzbudzić w czytelnikowi jakieś wrażenie, jednak ostatecznie pozostały po prostu dziwne, nudne, niesmaczne bądź wszystko na raz.
Na uwagę zasługują tutaj grafiki przedstawiające każde opowiadanie i ich krótkie opisy pod dołem. Sam zbiór dostałem, gdy zaczynałem swoją przygodę z książkami. W wieku około trzynastu lat. Wtedy robiły na mnie naprawdę duże wrażenie. Niespecjalnie chciało mi się je czytać, nie miałem do tego cierpliwości, jednak wyobraźnia szła w ruch – widziałem obrazek, krótką notatkę i tytuł. Następnie dopowiadałem sobie historię. Ostatnio z niemałym żalem odkryłem, że moje wymysły były często lepsze od oryginału. Zamiast odświeżyć wspomnienia z dzieciństwa i na nowo odkryć książkę, która kiedyś mnie zafascynowała, raczej się zawiodłem. Zawód jest tutaj tym większy, iż nie mamy do czynienia z pisarzami młodymi, kształcącymi się i obiecującymi nam swoimi opowiadaniami dalszą, wspaniałą twórczość. Mamy tu do czynienia z ludźmi, którzy uczą innych, jak pisać. Sami piszą przy tym niestety… Po prostu miernie.
Sam nie wiem, jak ocenić „Elektryzujące opowieści” tak, by było dobrze. Jak wspomniałem na początku – dwadzieścia opowiadań, dwudziestu pisarzy. Bardzo trudno tutaj o to, by ani jedno opowiadanie nie przypadło komuś do gustu. Z drugiej strony, pojawia się sporo więcej opowiadań, które są po prostu złe. Nie bojąc używać stosunkowo niskich ocen i mając na uwadze, iż istnieje sporo lepszych antologii, śmiało mogę wystawić tej trzy gwiazdki na dziesięć.
Zbierz dwudziesty różnych autorów, w których składzie pojawi się Neil Gaiman i Stephen King, a następnie nazwij swój zbiór opowiadań czymś, co uratuje czytelnictwo, odświeży gatunek opowiadań, będzie milowym krokiem w dziejach literatury. W ten sposób sprawisz, że nikt nie nazwie Twojego zbioru złym. Pytanie jest inne – czy ktoś nazwie go dobrym?
więcej Pokaż mimo toAntologie mają to do...
:D
:D
Pokaż mimo toNiewiele mogę o tej książce napisać, bo i niewiele ma do zaoferowania.
Obiecuje dużo. Przyciągające nazwiska i gadanie o starych dobrych czasach, kiedy nie ważne były gatunki, ważne były fabuły.
I w większości przypadków z obietnicy się nie wywiązuje. Większość tekstów wydaje się raczej odrzutami, z którymi autorzy nie mieli co zrobić. "Cześć Michael. Antologia? Tak, spoko, mam coś tam w szufladzie z czym nie mam co zrobić. Już wysyłam ci mailem." Jest parę interesujących kawałków, ale nie warto dla nich wertować całości.
Nie jest to też książka wybitnie zła. Jeżeli chcesz sobie po prostu poczytać jakieś głupotki w wolnym czasie, to to nie jest wcale najgorszy na świecie wybór.
Niewiele mogę o tej książce napisać, bo i niewiele ma do zaoferowania.
więcej Pokaż mimo toObiecuje dużo. Przyciągające nazwiska i gadanie o starych dobrych czasach, kiedy nie ważne były gatunki, ważne były fabuły.
I w większości przypadków z obietnicy się nie wywiązuje. Większość tekstów wydaje się raczej odrzutami, z którymi autorzy nie mieli co zrobić. "Cześć Michael. Antologia? Tak,...
Elektryzujące,jak do prądu podepnę.
Jedynie nazistowski kanarek perełka,reszta -już zapomniałem o czym.
Elektryzujące,jak do prądu podepnę.
Pokaż mimo toJedynie nazistowski kanarek perełka,reszta -już zapomniałem o czym.
Podobnie jak z książką 999...:-)
Podobnie jak z książką 999...:-)
Pokaż mimo to