- data wydania
- 2003 (data przybliżona)
- ISBN
- 9788388459443
- liczba stron
- 470
- kategoria
- Literatura piękna
- język
- polski
Trylogia Różoukrzyżowanie („The Rosy Crucifixion”), będąca ukoronowaniem twórczości Henry'ego Millera, należy niewątpliwie do klasyki literatury światowej. Sexu (1949), pierwszy tom autobiograficznego cyklu, przesycony nieokiełznanym, brutalnym wręcz erotyzmem i uznany w swoim czasie przez amerykańskich cenzorów za moralną prowokację, przez dwanaście lat objęty był zakazem publikacji w Stanach...
źródło opisu: opis własny

Dyskusje o książce
-
854Poszukuję książek (III kwartał 2015) (zamknięty)
-
15
-
884Poszukuję książek (II kwartał 2015) (zamknięty)
Opinie czytelników (678)
Sam już nie wiem ile to lat minęło od czasów, gdy bez pamięci rozczytywałem się w Zwrotnikach, "Czarnej Wiośnie" i innych dziełach osławionego pornografa Henry'ego Millera. Jest to lektura dla czytelnika bardzo młodego (późna szkoła średnia, ewentualnie okres tzw. studiów wyższych), starszy (a więc w moim mniej więcej, ewentualnie późniejszym wieku) może te rzeczy czytać jedynie z pewnym sentymentem, w ramach powrotu do lektur młodzieńczych (w tym miejscu należą się podziękowania wydawnictwu "Noir sur blanc" za wznowienie "Sexusa" i "Zwrotnika Raka", oczywiście w znanym już przekładzie Lesława Ludwiga). Jedna rzecz wątpliwości nie ulega: Miller to klasyk, którego już nie tylko nie wypada nie znać, ale którego znać trzeba. Nie sądzę by ocean pornografii, który serwuje swym czytelnikom, mógł kogokolwiek jeszcze gorszyć lub nawet zaskakiwać (chyba że ktoś przespał ostatnie dekady rozwoju kultury masowej), choć przyznać trzeba, że tu i ówdzie Miller potrafi nieco zniesmaczyć i wcale...
Różoukrzyżowanie. Sexus. Tom I.
Trylogia Różoukrzyżowanie stanowi ukoronowanie twórczości Henry Millera, jego opus magnum. Twórczość ta, należąca niewątpliwie do klasyki literatury światowej, budzi ciągle kontrowersje. Obok bulwersujących, naturalistycznych opisów w jego powieściach znaleźć można refleksyjne, a nawet mistyczne fragmenty inspirowane okultyzmem, astrologią i filozofią Wschodu, a także obrazy wywodzące się z poetyki surrealizmu z elementami groteski czy też czarnego humoru. Brutalny erotyzm jest w prozie Millera manifestacją niczym nieskrępowanej wolności jednostki, która nie mieści się w ramach wyznaczonych jej przez pogrążające się w kryzysie, nieautentyczne społeczeństwo. Jest także przejawem witalizmu i odwagi szczerości, które autor przeciwstawia umierającej cywilizacji świata zachodniego.
Różoukrzyżowanie jest niczym wspaniała korona wieńcząca twórczość Millera, w której żywioł życia jest zawsze ważniejszy od intelektualnej refleksji, a kreacja przeważa nad...
Nowy Jork, trzydziestotrzyletni Miller, który będąc w wieku Jezusa, nie przypadkowo doszukuje się w swoim życiu spełnienia swego przeznaczenia, to jest: zostać pisarzem. Poznaje miłość swojego życia, która wyniszczająca z jednej strony, daje asumpt jednocześnie do podjęcia wyborów, które są niezbędne do zrealizowania marzenia swojego życia. jesteśmy więc świadkami narodzić prawdziwej świadomości artystycznej. miller jest niczym epicki prorok w uśpieniu, na sekundę przed gigantyczną eksplozją. Miłość- wściekła, kłamliwa, siarczysta, wciąga go w wir historii, wydarzeń będących czystym szaleństwem, prawdziwą grą na cienkiej linii samokontroli i poczucia wiarygoności siebie i własnych przeżyć. Miller doskonale odnajduje się w roli odważnego wagabundy, jest obserwatorem nowego jorku, spotyka ludzi, którzy są zwykłymi obywatelami, jednak on potrafi wyłuskać w każdej z postaci, jakąs groteskową treść, szaleńczą obsesję. czytając millera mam wrażenie, że świat jego oczami ma postać...
Wahałam się czy zacząć przygodę z Millerem od tyłu :) tym niemniej wygląda na to, że poznając autora poprzez jego spowiedź prawdopodobnie z większym zrozumieniem podejdę do jego wcześniejszych dzieł.
W wieku 30 lat Miller nie stronił od seksu. Chyba też nikt przed nim nie był tak obrazowy, tak dosłowny w opisach swoich seksualnych eskapad. Seks to istotnie ważny element jego życia. Niektórzy zarzucają mu mizoginizm. Przedmiotowe traktowanie kobiet przynajmniej. Ja bym się bardziej skłaniała ku mizantropii. Po równo gardzi niektórymi mężczyznami i kobietami. Choć kobiety przynajmniej 'ceni' za te krótkie chwile spełnienia, które dają mu poprzez spółkowanie.
Abstrahując od wręcz niepohamowanego popędu seksualnego, otrzymujemy jeszcze parę detali na temat charakteru i osobowości autora. W wieku Jezusowym dojrzewa u niego pragnienie zostania pisarzem. Uświadamia sobie, gdzie jego miejsce. Widzi w jaki marazm popadł podporządkowując się ogólnym normom (żona, dziecko), pracując w...
Brutalne erotyczne opisy szokują tylko na początku, potem przelatuje się je wzrokiem z lekkim znudzeniem. Fabuła książki przebiega cyklicznie: seks- głębokie refleksje nad życiem, pisaniem i światem- autobiograficzne perypetie bohatera. I znów to samo.
Miller jednak wybija się wyjątkowo celnymi myślami, ładnymi metaforami i jakąś dziwną sympatią, którą zaczyna się czuć do bohatera mimo jego wątpliwej moralności. Spodobało mi się to jak ukazana jest miłość, która choć przepełniona kłamstwem i zdradami- nie traci na autentyczności.
Odkryłem Millera dzięki Robertowi De Niro. Postać wykreowana przez niego w filmie "Przylądek strachu" w tak obrzydliwy sposób nakłaniała młodą niewiastę do zapoznania się z "Sexusem", że następnego dnia popędziłem do księgarni.
Okazało się, że jest to książka o niczym, ale napisana tak, że przyćmiewa tysiące książek o czymś. Cudowny język, przepiękny opis Polaków i wszechobecna "kosmopenisowa moc". "Zwrotnik Raka" jest bardzo dobry, "Sexus" rewelacyjny.
Sexus to 1. tom trylogii Różoukrzyżowanie. Trudna, typowo męska (z różnych powodów) lektura.
Książka została wydana w 1949 roku. Miller słynący z bez małą pornograficznych książek, wielu oburzał, irytował, zniesmaczał, zaciekawiał. Dziś w XXI wieku nawet morze pornografii, ostrości, epatowania seksem, jakie w wielu dziełach serwuje klasyk Miller, zapewne już nikogo nie szokuje. Na co dzień mamy o wiele ostrzejsze, pikantniejsze, serwowane bez ogródek rzeczy. Czy to dobrze, czy czegoś nam to nie zabiera, to już inna sprawa.
Lektura oprócz sentymentu (czytałem ją po raz pierwszy wiele lat temu) wywołała u mnie ponownie uznanie dla mistrzostwa z jakim Miller władał piórem. To był świetny pisarz. I jeżeli komuś będzie chciało przedrzeć się przez wulgaryzmu czy zawiłą skądinąd (choć z drugiej strony momentami niezwykle prostą) fabułę, dostrzeże to.
Miller jak niewielu innych w jednym zdaniu potrafi zawrzeć całą gamę różnorodnych uczuć, a dodatkowo także coś nad czym warto się zadumać....
Czysta poezja. Pochwała życia, wolności, miłości i sztuki wyrażona przez genialnego obserwatora, który nie tylko widzi, ale i nazywa w sposób otwierający oczy. Jest szczery, nie szczędzi czytelnikowi najbardziej intymnych detali, pisze wprost, nie przemilcza niczego, nie wyłączając nawet swoich porażek czy słów krytyki skierowanych w jego stronę. Nie stara się przy tym bronić, co czyni go jeszcze bardziej wiarygodnym. Jego postawa wzbudza zazdrość i tęsknotę za wolnością, wyzwoleniem z okowów społecznych norm i pęt, które narzucamy sobie sami.
Są książki, w które wbijasz się całym sobą, jakbyś był w środku. Są i takie, które choć różnią się od ciebie, dalej w jakimś stopniu dotyczą głębi.
Ale te najważniejsze, te po których nie potrafisz nic powiedzieć, pojawiają się raz, może dwa i to przy dobrych wiatrach.
One czynią cię całkowicie wolnym. Uwalniają każdy hamulec wewnątrz i na zewnątrz, są bodźcem do zmiany, są wszystkim; powietrzem, smołą, bułką i miodem.
Autor rodzi się równo sto lat przed tobą, a pisze, jakby siedział obok. Czas nie gra tu roli, żadnej – chyba, że masz ambicję, to tylko zdenerwuje cię to retoryczne w myślach: skąd on to wziął?
Piękne jest to, że Autorzy się nie starzeją, bo, nie oszukujmy się, zawsze chodzi o nich.
Sexus to wybitna książka, bardzo rozwinęła mnie twórczo, duchowo i (chyba), seksualnie. Właśnie biorę się za Plexusa.
Jakże mięsista książka! Jest tak pełna życia, tak bezpośrednio napisana, taka krwista... Mam kłopoty z odnalezieniem właściwych słów, cokolwiek napiszę będzie wyblakłe i nijakie przy tej książce. Aczkolwiek sądzę, że jej język nie jest dla każdego - bezpośredni, często pełen ironii, nie stroniący od wulgarności... I tematyka - od metafizycznych rozważań, przez marzenia o osiągnięciu szczytów literackich, po codzienne życie, namiętna miłość i mnóstwo seksu, bez skrępowania opisywanego przez Millera. Nie każdemu się spodoba, wielu się zgorszy, ale niejeden (i niejedna) się zachwyci ;)
Moja Biblioteczka
Cytaty z książki
-
U Polaków lubię jedno - ich język. Kiedy inteligentni ludzie mówią po polsku, wpadam w ekstazę. Jego... więcej Henry Miller – Sexus
-
`Seks jest jednym z dziewięciu powodów reinkarnacji. Pozostałych osiem jest bez znaczenia.` więcej Henry Miller – Sexus
Inne książki autora
Powiązane treści
Pisząc w wieku czterdziestu lat swą pierwszą powieść, „Zwrotnik Raka”, Henry Miller stawiał sobie ambitny cel: pragnął ująć w niej to, co literatura zwykle przemilcza, stworzyć dzieło, które „wysadzi świat”. Wydana nakładem paryskiej oficyny Obelisk w roku 1934 książka od razu przy niosła Millerowi skandaliczny rozgłos, ale na publikację w jego rodzinnym kraju oraz w Anglii musiała czekać prawie trzy dekady.
więcej
Literacki buntownik, skandalista, outsider. Tym razem nie mówimy jednak o Charlesie Bukowskim, lecz o Henrym Millerze, którego powieści przez lata znajdowały się w indeksie „ksiąg zakazanych” i który przetarł szlak dla nowej amerykańskiej prozy. Czym zasłużył sobie na miano skandalisty? Czy budzące kiedyś kontrowersje powieści nadal szokują?
więcej