Sexus
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Różoukrzyżowanie (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Sexus
- Wydawnictwo:
- Grafton Books
- Data wydania:
- 1981-01-01
- Data 1. wydania:
- 1981-01-01
- Liczba stron:
- 463
- Czas czytania
- 7 godz. 43 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0586033815
Sexus (1949),the first volume, describes the break-up of Miller's first marriage to Maude as he meets, falls in love with and marries his second wife, the captivating and mysterious dancer Mona (June). All the while, he feels guilty for leaving Maude, and becomes more attracted to her following their divorce. At the beginning of Sexus, Miller is 33 years old. June is at first called Mara, but at the beginning of chapter 8, and for the remainder of the trilogy, her name is changed to Mona. Miller states that this is under the influence of his friend Dr. Kronski, and that the name change accompanied "other, more significant changes." She is one who has changed many details of her life: "her name, her birthplace, her mother, her upbringing, her friends, her tastes, even her desires."[2]
The New York Times stated, "Miller uses licentious sex scenes to set the stage for his philosophical discussions of self, love, marriage and happiness."[3]
Miller said that, in a burst of inspiration one night in 1927, he stayed up all night plotting out Tropic of Capricorn (1939) and The Rosy Crucifixion in forty or fifty typewritten pages. He began writing Sexus in New York in 1942, then set it aside until picking it back up in 1947 while living in Big Sur. It was first put out in Paris as two volumes by Obelisk Press in 1949. It created a big stir, and was banned the following year, with the publisher fined and given a prison sentence.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 653
- 286
- 90
- 19
- 17
- 9
- 5
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Jest to moja pierwsza książka tego autora. Początkowo nie byłem za bardzo przekonany, ale dałem temu szansę i po kilku rozdziałach wkreciłem się bardzo. Główny bohater jest zaprzeczeniem wszelkich norm etycznych i przyzwoitości. Jednak w swojej ekscentryczności jest tak szczery, że aż w pewnym momencie go polubiłem i z wypiekami wyczekiwałem kolejnych świństw przyprawionych intelektalnymi wynurzeniami, niczym mistrz kuchni robiący dania ze składników, z których żadne do siebie nie pasuje.
Jestem prostym człowiekiem, przyznam szczerze, że czasami nie do końca łapałem co autor miał na myśli. Bywały fragmenty, które brzmiały jak kompletny bełkot pijanego filozofa, a jednak czytało się lekko i bez chwili znużenia.
Jest to moja pierwsza książka tego autora. Początkowo nie byłem za bardzo przekonany, ale dałem temu szansę i po kilku rozdziałach wkreciłem się bardzo. Główny bohater jest zaprzeczeniem wszelkich norm etycznych i przyzwoitości. Jednak w swojej ekscentryczności jest tak szczery, że aż w pewnym momencie go polubiłem i z wypiekami wyczekiwałem kolejnych świństw przyprawionych...
więcej Pokaż mimo toObrzydliwie opisane sceny współżycia, mam wrażenie że autor (bądź tłumacz) nie zna innych określeń oprócz "k***s" i c**a. Filozoficzne rozkminy przeplatane z opisami scen współżycia. Rozdział fabuły, rozdział rozkmin i przemyśleń. Główny bohater okropnie traktuje kobiety. Sumując to wszystko bardzo ciężko mi się czytało, jedyne co mi się podobało to niektóre przemyślenia i filozoficzne opinie bohatera.
Obrzydliwie opisane sceny współżycia, mam wrażenie że autor (bądź tłumacz) nie zna innych określeń oprócz "k***s" i c**a. Filozoficzne rozkminy przeplatane z opisami scen współżycia. Rozdział fabuły, rozdział rozkmin i przemyśleń. Główny bohater okropnie traktuje kobiety. Sumując to wszystko bardzo ciężko mi się czytało, jedyne co mi się podobało to niektóre przemyślenia i...
więcej Pokaż mimo toNigdy w życiu nie zdarzyło mi się nie przeczytać książki do końca niezależne od tego jak beznadziejna by nie była lecz tej nie dałam rady... Nie rozumiem skąd ta wysoka ocena. Nigdy tak nie żałowałam zakupu, a za każde 50 stron tej książki musiałam robić sobie przerwę w postaci innej książki. Miller prawdopodobnie nie znał innych słów jak "kutas" czy "cipa". Pomiędzy beznadziejnymi opisami sexu są jakieś filozoficzne wysrywy autora. Do tego bezpodstawne łechtanie swojego ego i dopisywanie sobie jakiś zacnych cech, których ten beznadziejny człowiek absolutnie nie miał. Książka tak samo beznadziejna jak i autor. Absolutnie nie polecam, szkoda czasu i nerwów.
Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się nie przeczytać książki do końca niezależne od tego jak beznadziejna by nie była lecz tej nie dałam rady... Nie rozumiem skąd ta wysoka ocena. Nigdy tak nie żałowałam zakupu, a za każde 50 stron tej książki musiałam robić sobie przerwę w postaci innej książki. Miller prawdopodobnie nie znał innych słów jak "kutas" czy "cipa"....
więcej Pokaż mimo toPowieść ta wzbudziła we mnie skrajnie różne uczucia. Jest w niej geniusz i szaleństwo (dla mnie to nie to samo),piękno i brzydota, wizjonerstwo i hochsztaplerka. To zarazem prawdziwa literatura najwyższej próby, jak i antyliteratura; powieść i nie-powieść; utwór oświeconego i uziemionego hedonisty. Warto przeczytać - gorąco polecam, ale tylko bardzo wyrobionym czytelnikom.
Powieść ta wzbudziła we mnie skrajnie różne uczucia. Jest w niej geniusz i szaleństwo (dla mnie to nie to samo),piękno i brzydota, wizjonerstwo i hochsztaplerka. To zarazem prawdziwa literatura najwyższej próby, jak i antyliteratura; powieść i nie-powieść; utwór oświeconego i uziemionego hedonisty. Warto przeczytać - gorąco polecam, ale tylko bardzo wyrobionym czytelnikom.
Pokaż mimo toW dzisiejszych czasach już wyczyny wacka twardziela nie szokują, nie inspirują, nie bawią i niczego nie uczą. No, może poza tym, że Henry Miller bywał dobrym pisarzem, pomiędzy jednym, a kolejnym atakiem erotomanii, samczej próżności i byczej wrażliwości. Zbyt mało tego niestety by mieć przyjemność z brnięcia przez kabotyństwa i grafomanię.
W dzisiejszych czasach już wyczyny wacka twardziela nie szokują, nie inspirują, nie bawią i niczego nie uczą. No, może poza tym, że Henry Miller bywał dobrym pisarzem, pomiędzy jednym, a kolejnym atakiem erotomanii, samczej próżności i byczej wrażliwości. Zbyt mało tego niestety by mieć przyjemność z brnięcia przez kabotyństwa i grafomanię.
Pokaż mimo toI część trylogii "Różoukrzyżowanie". Lata 40. Nowy York. Historia urzędnika, który chce zostać pisarzem. Oparta na faktach, ale napisana przez człowieka, który ma tak nieograniczoną wyobraźnię, że szereg opisów od razu można zaliczyć do czystej fikcji. Szczególnie opisy relacji damsko męskich, to nic innego jak historie tzw. erotycznego gawędziarza, który przelewa na papier swe fantazje. Tak, czy inaczej, sfera ta została tak sugestywnie opisana, że książka trafiła na kilkanaście lat na cenzorskie półki w Stanach. Pierwsze wydania pojawiły się we Francji i Japonii. Nie przez przypadek. Oba kraje seksualność mają mocno oswojoną. Książka zasługuje na uwagę, ponieważ Miller serwuje w niej przede wszystkim popisy swojego stylu literackiego, który w połączeniu w przenikliwością spojrzenia daje niezwykle trafne definicje współczesnego mu świata. Książka porusza multum tematów. Brutalna i szczera w swych opisach. Wcześniej czy później, sięgnę po drugą część tej trylogii.
I część trylogii "Różoukrzyżowanie". Lata 40. Nowy York. Historia urzędnika, który chce zostać pisarzem. Oparta na faktach, ale napisana przez człowieka, który ma tak nieograniczoną wyobraźnię, że szereg opisów od razu można zaliczyć do czystej fikcji. Szczególnie opisy relacji damsko męskich, to nic innego jak historie tzw. erotycznego gawędziarza, który przelewa na papier...
więcej Pokaż mimo toWspaniała, odważna. Pobudzająca najbardziej nieprzyzwoite fantazje. Ta książka jest dowodem na to, że literatura, a tym samym życie samo w sobie, potrafi być Sztuką.
Wspaniała, odważna. Pobudzająca najbardziej nieprzyzwoite fantazje. Ta książka jest dowodem na to, że literatura, a tym samym życie samo w sobie, potrafi być Sztuką.
Pokaż mimo toWkład Millera w literackie przedstawienia seksu jest nie do podważenia. Możemy nie zgadzać się z rolą kobiety i domagać feministycznej odpowiedzi, ale poza 3-4 pisarzami (Sade, Bataille, Reage …) nikt nie zrobił dla pornografii literackiej tyle, co Miller. A jeżeli chodzi o uchwycenie fenomenu stosunku seksualnego jako pewnej narracji – pokazanie, że każdy wzwód zaczyna się, rozgrywa i kończy tak w ciele jak i w języku – to Miller niepodzielnie zajmuje pierwsze miejsce na literackim podium.
http://www.porno-grafia.pl/ksiazki-erotyka-henry-miller/
Wkład Millera w literackie przedstawienia seksu jest nie do podważenia. Możemy nie zgadzać się z rolą kobiety i domagać feministycznej odpowiedzi, ale poza 3-4 pisarzami (Sade, Bataille, Reage …) nikt nie zrobił dla pornografii literackiej tyle, co Miller. A jeżeli chodzi o uchwycenie fenomenu stosunku seksualnego jako pewnej narracji – pokazanie, że każdy wzwód zaczyna...
więcej Pokaż mimo toSexus to 1. tom trylogii Różoukrzyżowanie. Trudna, typowo męska (z różnych powodów) lektura.
Książka została wydana w 1949 roku. Miller słynący z bez małą pornograficznych książek, wielu oburzał, irytował, zniesmaczał, zaciekawiał. Dziś w XXI wieku nawet morze pornografii, ostrości, epatowania seksem, jakie w wielu dziełach serwuje klasyk Miller, zapewne już nikogo nie szokuje. Na co dzień mamy o wiele ostrzejsze, pikantniejsze, serwowane bez ogródek rzeczy. Czy to dobrze, czy czegoś nam to nie zabiera, to już inna sprawa.
Lektura oprócz sentymentu (czytałem ją po raz pierwszy wiele lat temu) wywołała u mnie ponownie uznanie dla mistrzostwa z jakim Miller władał piórem. To był świetny pisarz. I jeżeli komuś będzie chciało przedrzeć się przez wulgaryzmu czy zawiłą skądinąd (choć z drugiej strony momentami niezwykle prostą) fabułę, dostrzeże to.
Miller jak niewielu innych w jednym zdaniu potrafi zawrzeć całą gamę różnorodnych uczuć, a dodatkowo także coś nad czym warto się zadumać. To sprawia, iż możemy go śmiało postawić obok największych twórców ostatnich 100-150 lat, a wiele zdań z Sexusa cytować.
Przez treść książki przebija także wiele ponadczasowych prawd o człowieku, o miłości (ale takiej prawdziwej, jedynej, ostrej, która zdarza się nielicznym),o tym co naprawdę warte naszej uwagi.
Genialnie napisana pochwała życia, apoteoza człowieka, uczuć i wolności.
Inna sprawa, ilu osobom taka lektura przypadnie do gustu. Podejrzewam, że niewielu. Miller, jego twórczość są bardzo specyficzni.
Na początku napisałem, że to typowo męska książka. Nie wycofuję się z tego. Być może wyjdę na szowinistę, ale Sexus i Miller to zlepek uczuć, odczuć, prawd, reakcji, których spora część obca jest większości kobiet.
Zachęcam do lektury Sexusa. Ciekawe, jak tę pozycję odbierzecie.
Sexus to 1. tom trylogii Różoukrzyżowanie. Trudna, typowo męska (z różnych powodów) lektura.
więcej Pokaż mimo toKsiążka została wydana w 1949 roku. Miller słynący z bez małą pornograficznych książek, wielu oburzał, irytował, zniesmaczał, zaciekawiał. Dziś w XXI wieku nawet morze pornografii, ostrości, epatowania seksem, jakie w wielu dziełach serwuje klasyk Miller, zapewne już nikogo nie...
Sam już nie wiem ile to lat minęło od czasów, gdy bez pamięci rozczytywałem się w Zwrotnikach, "Czarnej Wiośnie" i innych dziełach osławionego pornografa Henry'ego Millera. Jest to lektura dla czytelnika bardzo młodego (późna szkoła średnia, ewentualnie okres tzw. studiów wyższych),starszy (a więc w moim mniej więcej, ewentualnie późniejszym wieku) może te rzeczy czytać jedynie z pewnym sentymentem, w ramach powrotu do lektur młodzieńczych (w tym miejscu należą się podziękowania wydawnictwu "Noir sur blanc" za wznowienie "Sexusa" i "Zwrotnika Raka", oczywiście w znanym już przekładzie Lesława Ludwiga). Jedna rzecz wątpliwości nie ulega: Miller to klasyk, którego już nie tylko nie wypada nie znać, ale którego znać trzeba. Nie sądzę by ocean pornografii, który serwuje swym czytelnikom, mógł kogokolwiek jeszcze gorszyć lub nawet zaskakiwać (chyba że ktoś przespał ostatnie dekady rozwoju kultury masowej),choć przyznać trzeba, że tu i ówdzie Miller potrafi nieco zniesmaczyć i wcale nie mam na myśli szczegółowego opisu praktyk seksualnych, lecz raczej monstrualne ich nagromadzenie wraz z nachalnymi wybiegami dotyczącymi jego niebywałej sprawności w tej dziedzinie i potencji, która nawet w świecie "pornolandu" stać musi się legendą. Poza tym to wciąż jeszcze wielka literatura, w najlepszych swych momentach przywodząca na myśl Hamsuna lub Dostojewskiego. Niekiedy zresztą jest to raczej esej niż powieść, w czym z kolei wywołuje z konieczności odległe, a jednak nieodparte skojarzenia z monumentem powieściowego eseju, którym jest "Człowiek bez właściwości" Roberta Musila. "Seksus" to historia inteligenta opętanego seksem, człowieka wykonującego porażająco nudną i jałową pracę, w przerwach (zbyt krótkich) poszukującego związków ciała i ducha, próbującego zerwać z udawaniem życia na rzecz samej jego esencji, ostatecznie zatem jest to opowieść o poszukiwaniu wolności. W tym sensie Miller wciąż się broni, to twórczość wciąż żywa i zaskakująca, ucząca dystansu do tzw. codziennego życia, do nijakości świata polityki i kultury oraz szczerości wobec samego siebie i zdejmowania wygodnych społecznych masek także w relacjach z innymi. To dogłębna, trafna i zawsze prawdziwa krytyka korporacyjno-merkantylnego świata kieratu, w którym udajemy, że żyjemy, choć niektórym wydaje się, że żyją tam naprawdę. Co zatem jest alternatywą? Na to pytanie brak jest odpowiedzi i naiwnością byłoby oczekiwać, że ktokolwiek kiedykolwiek jej udzieli. Można wprawdzie, jak na długo przed Millerem uczynił to Henry David Thoreau, wybrać "życie w lesie", to jednak tylko pozór, bo spokoju nigdzie nie zaznasz. Wszędzie obowiązują jakieś prawidła i reguły gry, a świat ludzi jest w tej materii tylko odwzorowaniem świata natury, okrutnej, dzikiej i nieujarzmionej. Można też poszukiwać wewnętrznej wolności, żyć w kieracie, a zarazem w jakiś sposób poza nim. Z pewnością jednak nie można porzucać marzeń.
Sam już nie wiem ile to lat minęło od czasów, gdy bez pamięci rozczytywałem się w Zwrotnikach, "Czarnej Wiośnie" i innych dziełach osławionego pornografa Henry'ego Millera. Jest to lektura dla czytelnika bardzo młodego (późna szkoła średnia, ewentualnie okres tzw. studiów wyższych),starszy (a więc w moim mniej więcej, ewentualnie późniejszym wieku) może te rzeczy czytać...
więcej Pokaż mimo to