W tym miesiącu chyba padło na mnie jakiś fatum kolejna książka mało interesująca. Koniec z książkami wybieranymi pod wpływem ładnej okładki, bo nic ciekawego pod tym się nie kryje. Jedynie tytuł mówi sam za siebie. to już mogło dać mi jakiś znak.

Poznajemy dwie bohaterki. Jedna to Belinda, a druga Grece. Belinda za wszelką cenę chce poznać kogoś kto jest sławny z i tego powodu się z nim wyjść za niego za mąż. Grace to jej przeciwieństwo. Można ja polubić i to jej się dostaje. Bo Belinda romansuje z jej chłopakiem. Trochę takie to przewidywalne. Ale w końcu sprzątaczka Maria, która sprząta u obu kobiet sprawia, że zaczyna się coś dziać. Mimo to nie jest to takie interesujące co mogłoby mnie zachęcić. Nie ma tej ciekawości, która zmusiłaby mnie do tej książki. Przeczytane, ale tak od niechcenia. Spodziewałam się lepszej akcji.

W tym miesiącu chyba padło na mnie jakiś fatum kolejna książka mało interesująca. Koniec z książkami wybieranymi pod wpływem ładnej okładki, bo nic ciekawego pod tym się nie kryje. Jedynie tytuł mówi sam za siebie. to już mogło dać mi jakiś znak.

Poznajemy dwie bohaterki. Jedna to Belinda, a druga Grece. Belinda za wszelką cenę chce poznać kogoś kto jest sławny z i tego...

Taka lekka pozycja. Nawet momentami zabawna, aczkolwiek w pewnych chwilach żenująca-nagie kobiety i owoce morza? Owszem można przeczytać, ale po co?

Taka lekka pozycja. Nawet momentami zabawna, aczkolwiek w pewnych chwilach żenująca-nagie kobiety i owoce morza? Owszem można przeczytać, ale po co?

"Fatalna sława" to fatalna książka. Wypożyczyłam ją z biblioteki, licząc na lekką lekturę, ale nie spodziewałam się, że lekka w jej przypadku oznacza po prostu: głupia. Główne bohaterki to postaci, które trudno w ogóle zaakceptować. Belinda nie reprezentuje sobą kompletnie niczego, w całej książce można znaleźć ze dwie sceny z jej udziałem, które są zabawne, cała reszta jest jedynie żałosna. Jej motywacje są płytkie, jest osobą kapryśną, samolubną i nie ma w niej kompletnie nic, co czytelnik mógłby polubić. Grace jest zdecydowanie bardziej sympatyczna, ale za to okropnie naiwna a akcje z jej udziałem i w ogóle cała jej historia jest do bólu przewidywalna. To kolejna ogromna wada tej książki - mało w niej zaskakuje, a kolejne akcje są zapowiadane w tak mało subtelny sposób, że od razu można się domyślić ich puenty. Na domiar złego całość jest sztuczna, wypowiedzi bohaterów rzadko przypominają cokolwiek, co mógłby wypowiedzieć prawdziwy człowiek. Jedyne, czym broni się ta powieść, to sprawnie prowadzona narracja i parę naprawdę ciekawych scen. Cała reszta nie jest w ogóle warta poświęconego jej czasu.

"Fatalna sława" to fatalna książka. Wypożyczyłam ją z biblioteki, licząc na lekką lekturę, ale nie spodziewałam się, że lekka w jej przypadku oznacza po prostu: głupia. Główne bohaterki to postaci, które trudno w ogóle zaakceptować. Belinda nie reprezentuje sobą kompletnie niczego, w całej książce można znaleźć ze dwie sceny z jej udziałem, które są zabawne, cała reszta...

Mało ciekawa i bardzo przewidywalna miałam nadzieję na coś dużo lepszego.

Mało ciekawa i bardzo przewidywalna miałam nadzieję na coś dużo lepszego.

Dobra rozrywka, zachowania bohaterek są typowe dla współczesnych młodych kobiet robiących kariery zawodowe.

Dobra rozrywka, zachowania bohaterek są typowe dla współczesnych młodych kobiet robiących kariery zawodowe.

Przewidywalna, mało zabawna, brak bohaterów których można polubić i jeszcze raz napiszę, że przewidywalna. Za to nie wymaga zbyt dużego wysiłku intelektualnego podczas czytania, nie jest zbyt duża, więc łatwo mieści się w torbie.

Przewidywalna, mało zabawna, brak bohaterów których można polubić i jeszcze raz napiszę, że przewidywalna. Za to nie wymaga zbyt dużego wysiłku intelektualnego podczas czytania, nie jest zbyt duża, więc łatwo mieści się w torbie.

Nie jest to literatura wybitna, ale czyta się szybko i przyjemnie. Ot, fajna pozycja na nudny wieczór.

Nie jest to literatura wybitna, ale czyta się szybko i przyjemnie. Ot, fajna pozycja na nudny wieczór.