Równo rok temu byłem w kinie na filmie na podstawie tej właśnie książki. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie, jednak z czasem ta historia zatarła się w mojej pamięci. Postanowiłem więc nieco ją odświeżyć. Po lekturze mogę powiedzieć, że książka podobała mi się trochę mniej niż film. Ale jest kilka podobieństw. Przede wszystkim niesamowity klimat, który kojarzy się trochę z powieściami skandynawskimi. Postaci wyraziste i realne, każda ma swoje przywary i nikt nie jest bez wad. Może trochę przejaskrawione, ale chyba tak musiało być aby historia zapadała w pamięć. Narracja prowadzona jest z perspektywy trzech kobiet- Rachel, Megan i Anny. Wszystko zaczyna się od Rachel, która dojeżdżając do pracy pociągiem jest świadkiem pewnej sceny. Jest to jakby punkt wyjścia do snucia opowieści przez autorkę. Wiem, że ta książka ma rozmaite opinie ale mnie wciągnęło i przeczytałem ją w dwie doby. Według mnie to thriller psychologiczny na przyzwoitym poziomie. Porusza takie problemy jak alkoholizm, zdrady małżeńskie i morderstwo. Jest trochę pomieszania z poplątaniem, ale w miarę czytania można sobie wszystko ułożyć w głowie i wyłania się całkiem zgrabna historia. Nie wiem czy szum medialny wokół tej książki jest uzasadniony, ale ja oceniam ją na bardzo dobry i nieśmiało będę wyglądał kolejnej powieści autorki, bo potencjał zdecydowanie jest.

Równo rok temu byłem w kinie na filmie na podstawie tej właśnie książki. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie, jednak z czasem ta historia zatarła się w mojej pamięci. Postanowiłem więc nieco ją odświeżyć. Po lekturze mogę powiedzieć, że książka podobała mi się trochę mniej niż film. Ale jest kilka podobieństw. Przede wszystkim niesamowity klimat, który kojarzy się trochę z...