Ulica tysiąca kwiatów
464 str.
7 godz. 44 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Street of a thousand blossoms
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Data 1. wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324709816
- Tłumacz:
- Małgorzata Grabowska
- Tagi:
- Japonia siostry
Powieść obyczajowa: saga rodzinna z życia w Japonii, obejmująca ponad trzydzieści lat. Subtelna opowieść o dwóch braciach przyszłym sportowcu i twórcy masek teatralnych wychowujących się w przedwojennym Tokio. W innej dzielnicy mieszkają dwie siostry, Haru i Aki. Tragedia Pearl Harbour i zniszczenie kraju przez straszne bomby krzyżują i zmieniają ich losy, doprowadzone do lat 1960. Pełna szczegółów z japońskiej tradycji i codzienności, rzecz o wojnie, pokoju, pracy i miłości. Refleksyjny ton, antywojenny wydźwięk.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 064
- 1 062
- 360
- 69
- 34
- 32
- 10
- 9
- 9
- 9
Opinia
„Ulica tysiąca kwiatów”, to książka, która ma w sobie wszystko, czego szukam w lekturach czytanych dla przyjemności – a zatem jest to saga rodzinna, romans, opowieść o II wojnie światowej i o wpływie, jaki wywierała ona na człowieka nie tylko w ujęciu masowym, ale też (a może i przede wszystkim) jednostkowym, wreszcie przedstawia ona obraz Japonii, tej przedwojennej i tej wczesnopowojennej, stojącej na rozdrożu między wielowiekowymi tradycjami a wkraczającą z impetem zachodnią nowoczesnością.
Już od pierwszych stron autorka zalewa nas potokiem japońskich terminów i obrazami bardzo silnie osadzonymi w tamtejszej rzeczywistości. Można to oceniać dwojako. Z jednej strony pozwala to wczuć się w klimat historii, a także poznać nowe aspekty kultury japońskiej – to miłe przeczytać powieść o Japonii, która nie kończy się tylko na gejszach (choć zdecydowanie bardzo lubię tę tematykę), ale zapoznaje czytelnika również ze światem sumo czy teatru no – zagadnieniami, jak sądzę, mglistymi dla Europejskiego czytelnika. Książkę cenię tak wysoko właśnie ze względu na jej wątki powiązane z sumo – w życiu bym nie pomyślała, że taki sport może mnie zainteresować, jednak gdy przebije się przez czysto wizualną otoczkę, którą widzą nie-Japończycy (czyli dwóch wielkich facetów mocuje się o to, który pierwszy wypadnie ze swoistego ringu), dostrzega się jak potężna tradycja za tym stoi, ile znaczenia kryje się w każdym geście i spojrzeniu zawodników. Wydaje mi się, że teatr no, czyli pasja drugiego z braci, dostała w książce trochę mniej miejsca, a przynajmniej od strony merytorycznej, czego trochę żałuję.
Jest jednak i druga, mniej pozytywna strona medalu. Miejscami wydaje się, jakby autorka trochę na siłę wtykała japońskie słownictwo. O ile mogę zrozumieć sięganie po słownictwo japońskie, gdy odpowiedniki w innych językach po prostu nie istnieją, to jednak słowa takie jak „obasan”, „ojisan”, czy już tym bardziej „hai” można by tłumaczyć bez najmniejszego problemu. Wydają się pozostawione w oryginale tylko po to, by stale przypominać, że czytamy powieść japońską, a to chyba wiemy i bez tego.
Podoba mi się spokojny sposób, w jaki płynie tok narracji. Może autorka nie ma jakiegoś wybitnego stylu – określiłabym go raczej mianem przezroczystego, ale jak dla mnie historia broni się sama, nie potrzebuje wymyślnej narracji. Ani przez moment nie nudziłam się w trakcie lektury – nawet w chwilach bezruchu, poświęconych tylko i wyłącznie na przemyślenia bohaterów.
„Ulica tysiąca kwiatów” po brzegi wypełniona jest duchem japońskiego fatalizmu. O ile początkowo wydawało mi się to zbyt nierealistyczne, że cała rodzina – Hiroshi, Kenji, a także ich dziadkowie – przeżyła wojnę bez większego szwanku, o tyle później szala przechyliła się na drugą stronę. Opowieść zaczęła wydawać mi się trochę nierealistyczna ze względu na ilość tragedii, która w późniejszym życiu spotkała bohaterów. W gruncie rzeczy jednak mi to nie przeszkadzało – w jakiś sposób pasowało do nastroju powieści.
Podobało mi się to, że powieść miała tak wielu bohaterów, z których każdemu autorka poświęciła dużo uwagi – tym bardziej, że postaci drugoplanowe, takie jak Akira Yoshiwara czy Haru Tanaka, były niemniej ciekawe, niż główni bohaterowie.
Szkoda, że narracja tak przyspieszyła w ostatniej części powieści – wcale bym nie żałowała, gdyby była ona grubsza o te 200 stron i rozprawiła się z dorosłym życiem bohaterów tak dokładnie, jak z ich dzieciństwem. Niemniej oceniam książkę bardzo dobrze – przeczytałam ją niemalże jednym tchem i pierwsza rzecz, o jakiej pomyślałam po jej zakończeniu, to to, że najchętniej wróciłabym teraz do pierwszej strony i zaczęła od nowa, raz jeszcze, byle tylko wrażenia trwały nadal :)
„Ulica tysiąca kwiatów”, to książka, która ma w sobie wszystko, czego szukam w lekturach czytanych dla przyjemności – a zatem jest to saga rodzinna, romans, opowieść o II wojnie światowej i o wpływie, jaki wywierała ona na człowieka nie tylko w ujęciu masowym, ale też (a może i przede wszystkim) jednostkowym, wreszcie przedstawia ona obraz Japonii, tej przedwojennej i tej...
więcej Pokaż mimo to