Kontrabasista i inne utwory

Okładka książki Kontrabasista i inne utwory
Patrick Süskind Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
204 str. 3 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Drei Geschichten und eine Betrachtung. Der Kontrabaß. Die Taube
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
204
Czas czytania
3 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324702572
Tłumacz:
Anna Gierlińska, Małgorzata Łukasiewicz
Tagi:
Małgorzata Łukasiewicz Anna Gierlińska
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
243 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
714
529

Na półkach: , ,

Kontrabasista, wraz z tytułowymi Innymi Utworami, wpadł w me ręce zupełnym przypadkiem kilka miesięcy temu i od tamtego czasu czekał cierpliwie na półce, upchnięty gdzieś między Dicka, Pratchetta i Dukaja, którzy koniec końców, jakoś tak mają u mnie pierwszeństwo. W końcu jednak przyszła i na Kontrabasistę kolej. Zacząłem od odszukania kilku faktów na temat samego autora - i tu największe zaskoczenie - nabywając tę cienką - wyposażoną w zaledwie dwieście stron - książeczkę, nabyłem niemalże połowę całej bibliografii autora odświeżonego ostatnio Pachnidła. Tak więc włączając "Opowieść o mordercy" (którą poznałem do tej pory jedynie w wersji kinowej), po przeczytaniu tejże, małej miniaturki, człowiek staje się niemalże znawcą twórczości Suskinda - zna ponad połowę jego dzieł. To budująca myśl.

Ale czy warto? Czy warto czytać? Czy warto takim niby-znawcą się stawać? Owszem - warto, i to bez dwóch zdań.
Zaczyna się od "Trzech historii... i jednego rozważania" - krótkie, z pozoru błahe opowieści, mogą lekko zniechęcić do dalszego czytania - prawdę mówiąc pierwsze dwie historie - "Obsesja głębi" i "Walka", nie wywarły na mnie większego wrażenia - owszem - napisano je sprawnie i umiejętnie, tak, że ich lektura przebiegła bardzo płynnie. Opowiadały, zdaje się o oczekiwaniach - naszych i cudzych, oczekiwaniach względem nas samych, względem innych... i o rozczarowaniu, jakąś pustkę, jakieś niedopowiedzenie pozostawiajace.
Dopiero trzecia historia - "Testament mistrza Mussarda" zrobiła na mnie wrażenie. Wrażenie piorunujące wręcz - to od tego opowiadania, jak lawina, spadła na mnie wielka chęć dalszego czytania - to tam zaczęło się to, co w tej pozycji najlepsze. Alegoryczna opowieść o nicości, beznadziei i olbrzymiej bezsilności wobec nich.

Dalej jest już tylko lepiej - trafiamy w końcu na "Kontrabasistę" - monolog człowieka w średnim wieku. Człowieka kulturalnego i wykształconego, dżentelmena - można powiedzieć. Opowiada o historii muzyki jako takiej, o historii swego instrumentu, o jego roli w orkiestrze - tutaj zaczyna powoli wychodzić na wierzch jakiś cień manii wielkości. Cień ten zaczyna rozrastać się, gdy muzyk ze swą opowieścią schodzi na inne tory - zaczyna rozważania o życiu, o otaczającym go świecie, od którego - niemalże paranoicznie odcina się klatką swego wyciszonego mieszkania. Dalej - zaczyna mówić o miłości. I tutaj z każdym zdaniem zdaje się nam człowiekiem coraz bardziej nieszczęśliwym i zrozpaczonym, pełnym pożądliwości i jakichś wykrzywionych pragnień. W końcu zaczyna snuć plany - plany zupełnie desperackie i nierzeczywiste - i tutaj ten obraz układa się w całość.
Widzimy człowieka pewnego siebie, zajmującego dobrą życiową pozycję, w którym, mimo wszystko tęsknota i rozpacz drąży paranoiczne tunele, czyni go wewnętrznie pustym.
Z pozoru czcza gadanina, napisana jednak niesłychanie płynnym językiem, niesie z sobą coś więcej i nie pozwala oderwać się od siebie. Świetny tekst.
Kilka miesięcy temu w mej okolicy zjawił się Jeży Stuhr - z Kontrabasistą właśnie. Dopiero po przeczytaniu całości, powiązałem jedno z drugim i cóż - mogę jedynie żałować, że nie przeczytałem wcześniej - wówczas bez zastanowienia na "Kontrabasistę" Stuhra bym się wybrał. Cóż. Może jeszcze nadarzy się podobna okazja.

I w końcu ostatni tekst - "Gołąb". Opowiada o życiu Jonathana Noela - człowieka bardzo przez owo życie pokrzywdzonego. Człowieka niczego, poza świętym spokojem nie poszukującego.
Znów mamy tu do czynienia z historią przedstawioną w krzywym zwierciadle - bowiem introwertyzm Jonathana N. przybiera naprawdę karykaturalnych kształtów. Ułożenie życia w najdokładniejszych szczegółach - tak, żeby nie musieć zadawać się z nikim o ile to niekonieczne i incydent z gołębiem - cały ten porządek burzący.
Tak - gołąb jest tutaj zaledwie małym wydarzeniem - pojawia się na chwilę przed drzwiami Jonathana, naruszając jego święty porządek rzeczy, później już go nie spotykamy.
Od tego małego, pozornie nic nie znaczącego wydarzenia, zaczyna się najgorszy dzień w życiu bohatera - wszystko wali się, jego świat, pod naporem małych, błahych wydarzeń, zaczyna pękać i kruszyć się. A może, wbrew wszystkim znakom na niebie i ziemi, dzień ten okaże się katharsis? Może to swoista droga krzyżowa, którą Jonathan musi przejść, by uwolnić się od ciężaru paranoi przygniatających go od lat? A może nie, może rzeczywiście wszystko zmierza do wielkiego i tragicznego końca...

Książeczka zdaje się być studium ludzkiego osamotnienia - dzień po dniu zniekształcającego świat, niepozwalającego na normalne życie - prowadzącego do paranoi rodem z "Gołębia", desperacji, którą spotykamy w "Kontrabasiście", czy braku nadziei z "Testamentu".
Polecam, na prawdę świetne i głębokie doświadczenie, pogłębione płynnym językiem i umiejętną narracją. Warto wziąć w rękę, zwłaszcza że znajdziemy w niej sporą część napisanych przez Suskinda utworów.

Kontrabasista, wraz z tytułowymi Innymi Utworami, wpadł w me ręce zupełnym przypadkiem kilka miesięcy temu i od tamtego czasu czekał cierpliwie na półce, upchnięty gdzieś między Dicka, Pratchetta i Dukaja, którzy koniec końców, jakoś tak mają u mnie pierwszeństwo. W końcu jednak przyszła i na Kontrabasistę kolej. Zacząłem od odszukania kilku faktów na temat samego autora -...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    346
  • Chcę przeczytać
    119
  • Posiadam
    96
  • Ulubione
    13
  • 2013
    5
  • Literatura niemiecka
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Literatura obca
    3
  • 2010
    3
  • 2019
    3

Cytaty

Więcej
Patrick Süskind Kontrabasista i inne utwory Zobacz więcej
Patrick Süskind Kontrabasista i inne utwory Zobacz więcej
Patrick Süskind Kontrabasista i inne utwory Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także