Irlandzkie łąki

Okładka książki Irlandzkie łąki Susan Anne Mason
Okładka książki Irlandzkie łąki
Susan Anne Mason Wydawnictwo: Dreams Cykl: Mieć odwagę, by marzyć (tom 1) literatura piękna
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Mieć odwagę, by marzyć (tom 1)
Tytuł oryginału:
Irish Meadows
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2016-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-19
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363579791
Tłumacz:
Anna Pliś
Tagi:
romans romans chrześcijański powieść chrześcijańska powieści chrześcijanskie powieść obyczajowa obyczajowe fikcja historyczna
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
216 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
462
385

Na półkach:

Lekka, przyjemna powieść o siostrach ,które pomimo przeciwności losu dążą do osiągnięcia swoich marzeń .

Lekka, przyjemna powieść o siostrach ,które pomimo przeciwności losu dążą do osiągnięcia swoich marzeń .

Pokaż mimo to

avatar
939
79

Na półkach:

Dopiero po przeczytaniu tej książki zorientowałam się, że jest to debiut literacki autorki. Choć podobała mi się zdecydowanie mniej niż seria "Kanadyjskie wyprawy", chapeaux bas dla pani Mason za umiejętność zbudowania już za pierwszym razem kilkuwątkowej, ciepłej opowieści o miłości i trudnych relacjach rodzinnych. Mamy tutaj zazdrosne o siebie siostry, apodyktycznego ojca, niezrozumianego syna. Charaktery bohaterów przedstawione są dość wnikliwie, jedni dają się lubić, inni mniej, ale na pewno nie są schematyczni, czego można by się spodziewać od początkującej pisarki. Nie mam jednak poczucia, że muszę od razu sięgnąć po drugi tom. Bardziej urzekły mnie "Najlepsze chęci" czy "Wielkie nadzieje" tej autorki.

Dopiero po przeczytaniu tej książki zorientowałam się, że jest to debiut literacki autorki. Choć podobała mi się zdecydowanie mniej niż seria "Kanadyjskie wyprawy", chapeaux bas dla pani Mason za umiejętność zbudowania już za pierwszym razem kilkuwątkowej, ciepłej opowieści o miłości i trudnych relacjach rodzinnych. Mamy tutaj zazdrosne o siebie siostry, apodyktycznego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
446
425

Na półkach:

Dla mnie BOMBA. Po pierwsze nie można się oderwać, chociaż wszystko jest przewidywalne aż do bólu, ale dialogi sensowne, akcja ciągła, postacie fajne, chociaż tak jak cała historia zbyt wyidealizowane. Chyba pierwszy raz zasiadam od razu do drugiego tomu serii. Styl autorki jest tak płynny i ciepły.
Nie jest to typowe romansidło, gdy jedno, chce drugie niby nie ale i tak w końcu będą razem, a po drodze można tylko puścić pawia ;) Tutaj od razu i Gil i Brianna wiedzą, że chcą być razem, ale w tamtych czasach słowo ojca i etykieta były ważniejsze niż uczucia młodych ludzi. Gdy dodamy do tego, że Gil ma dług wobec ojca Brie ... sytuacja tym bardziej staje komplikuje. Kto myśli, że w tamtych czasach dzieci mogły powiedzieć rodzicom tak po prostu " nie" jest w błędzie i może nie odebrać klimatu powieści. Mnie porwała, cieszę się że taką ciepła książką rozpoczęłam Nowy Rok

Dla mnie BOMBA. Po pierwsze nie można się oderwać, chociaż wszystko jest przewidywalne aż do bólu, ale dialogi sensowne, akcja ciągła, postacie fajne, chociaż tak jak cała historia zbyt wyidealizowane. Chyba pierwszy raz zasiadam od razu do drugiego tomu serii. Styl autorki jest tak płynny i ciepły.
Nie jest to typowe romansidło, gdy jedno, chce drugie niby nie ale i tak w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
250

Na półkach:

„Irlandzkie Łąki” to pierwszy tom cyklu "Mieć odwagę by marzyć" - autorstwa Susan Anne Mason. Powieść osadzona w realiach początku dwudziestego wieku. To kolejna ciepła saga obyczajowa z wątkiem historycznym , o lojalności wobec rodziny, o realizowaniu własnych marzeń, o poszukiwaniu własnej drogi życiowej, o przebaczeniu i odkupieniu, przy tym przepełniona dużą dozą Bożego przesłania wiary nadziei i miłości.
Saga rodzinna - tym razem bez tajemnic, sekretów - fabuła trochę przewidywalna , to jednak nie zniechęca mnie do przeczytania dwóch kolejnych tomów. Polecam miłośnikom powieści obyczajowych z miłosnymi wątkami.

„Irlandzkie Łąki” to pierwszy tom cyklu "Mieć odwagę by marzyć" - autorstwa Susan Anne Mason. Powieść osadzona w realiach początku dwudziestego wieku. To kolejna ciepła saga obyczajowa z wątkiem historycznym , o lojalności wobec rodziny, o realizowaniu własnych marzeń, o poszukiwaniu własnej drogi życiowej, o przebaczeniu i odkupieniu, przy tym przepełniona dużą dozą ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
251

Na półkach: ,

„Irlandzkie łąki” to taka trochę telenowela. Dwie siostry zadurzają się w Gilbercie, choć żadna z nich nie powinna tego robić, gdyż Gil, choć nie jest ich bratem, to wychowywał się z nimi, a ich ojciec od dawna traktuje chłopaka, jak własnego syna. Gilbert z kolei jedną z sióstr kocha, a drugą ledwie dostrzega. Natomiast ojciec, mimo posiadanej wiedzy o uczuciach młodych, chce wydać swe córki za dobrze sytuowanych synów sąsiadów, a Gilberta za córkę bogatego znajomego. Oczywiście ma w tym swój cel, gdyż zaaranżowane w ten sposób małżeństwa pozwoliłyby mu wyjść z długów i tym samym zachować w swym posiadaniu stadninę koni, czyli tytułowe Irlandzkie łąki. Zatem, fabuła to istny uczuciowy misz-masz. Ten kocha tego, tamten kocha jeszcze innego. A w większości przypadków te uczucia są nieodwzajemnione. Ech, szkoda gadać. Mdłe to wszystko było do granic możliwości. Nie ma tutaj żadnego dalszego planu, nie ma klimatu, nic nie trzyma w napięciu. Akcja ledwie się toczy, a bohaterowie są nijacy i bezosobowi. Wszelkie zawiłości i intrygi, które jak przypuszczam miały ubarwić historię, nie dały rady tego uczynić. Nic w tej książce nie zdołało przykuć mej uwagi. Trudno było mi się skupić na jej treści, a myśli ciągle gdzieś ulatywały. Dobrnęłam do ostatniej strony tylko dlatego, że nie miałam akurat nic innego do czytania. Gdybym miała, to bez najmniejszego żalu odłożyłabym tę powieść nieprzeczytaną.

„Irlandzkie łąki” to taka trochę telenowela. Dwie siostry zadurzają się w Gilbercie, choć żadna z nich nie powinna tego robić, gdyż Gil, choć nie jest ich bratem, to wychowywał się z nimi, a ich ojciec od dawna traktuje chłopaka, jak własnego syna. Gilbert z kolei jedną z sióstr kocha, a drugą ledwie dostrzega. Natomiast ojciec, mimo posiadanej wiedzy o uczuciach młodych,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3769
950

Na półkach: , , ,

Jednym słowem: bezbarwna. Nawet jeśli to tylko romans historyczny, to powieść ma szansę obronić się ciekawie prowadzonym wątkiem głównych bohaterek. Jednak w tym wypadku fabuła jest zabijana od samego początku stereotypowym przedstawieniem bohaterów i tak dokładnym przypisaniem im ról, że czytelnik nie ma szans na puszczenie wodzy fantazji. Odkrywanie tego, co niosą kolejne strony jest tylko utwierdzaniem się w przekonaniu, że nic nas nie zaskoczy. Nawet przemiany jakie zachodzą w bohaterach nie są specjalnie odkrywcze. To co dzieje się z Colleen było do przewidzenia, gdy tylko na jej drodze stanął Rylan. Nie zaskakują szlachetne wybory Gilberta, ani desperackie posunięcia James O’Leary. A samej fabule bliżej do dramatu niż romansu.
Założeniem było stoczenie walki przez siostry o swe marzenia, szkoda tylko, że wszystko jest rozciągnięte, a zarazem papkowate w wyrazie. Jeśli miałabym porównać książkę Mason do Sagi Nowozelandzkiej Sarah Lark, to "W krainie białych obłoków" potrafi się obronić w jakimś punkcie, a "Irlandzkie Łąki" są dla mnie totalną stratą czasu, jaki poświęciłam na ich przeczytanie.

Jednym słowem: bezbarwna. Nawet jeśli to tylko romans historyczny, to powieść ma szansę obronić się ciekawie prowadzonym wątkiem głównych bohaterek. Jednak w tym wypadku fabuła jest zabijana od samego początku stereotypowym przedstawieniem bohaterów i tak dokładnym przypisaniem im ról, że czytelnik nie ma szans na puszczenie wodzy fantazji. Odkrywanie tego, co niosą kolejne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
60

Na półkach:

Piękna wciągająca książka

Piękna wciągająca książka

Pokaż mimo to

avatar
33
1

Na półkach:

Cudna

Cudna

Pokaż mimo to

avatar
1007
492

Na półkach: ,

Ogólnie piękna powieść, pełna emocji i wzruszeń.
Autorka obrazowo ukazała ludzką niemoc, wobec nacisków innych ludzi, siłę presji i chęć spełnienia ich oczekiwań.
Ponieść ofiarę, czy walczyć o swoje przekonania i szczęście zgodnie z sumieniem.
Rozterki bohaterów, co słuszne?
Bardzo dużo emocji, szeroka paleta aspektów ludzkiej egzystencji.
Miłość, rozsądek, zrozumienie i przebaczenie, dużo słów wokół tego wszystkiego.

Ogólnie piękna powieść, pełna emocji i wzruszeń.
Autorka obrazowo ukazała ludzką niemoc, wobec nacisków innych ludzi, siłę presji i chęć spełnienia ich oczekiwań.
Ponieść ofiarę, czy walczyć o swoje przekonania i szczęście zgodnie z sumieniem.
Rozterki bohaterów, co słuszne?
Bardzo dużo emocji, szeroka paleta aspektów ludzkiej egzystencji.
Miłość, rozsądek, zrozumienie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
728
106

Na półkach: ,

Autorka zaprasza swoich czytelników na farmę o nazwie Irlandzkie Łąki. Opowiada nam historię rodziny O’Leary. Rodzina hoduje konie i szkoli je do wyścigów. Ale farma zaczyna mieć problemy z płynnością finansową.... Książkę czytało mi się dobrze. Wciągnęła mnie ta historia. Jeśli ktoś lubi takie książki to polecam.

Autorka zaprasza swoich czytelników na farmę o nazwie Irlandzkie Łąki. Opowiada nam historię rodziny O’Leary. Rodzina hoduje konie i szkoli je do wyścigów. Ale farma zaczyna mieć problemy z płynnością finansową.... Książkę czytało mi się dobrze. Wciągnęła mnie ta historia. Jeśli ktoś lubi takie książki to polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    262
  • Chcę przeczytać
    258
  • Posiadam
    25
  • 2018
    15
  • Ulubione
    12
  • 2020
    5
  • 2017
    4
  • Romans historyczny
    4
  • Romans
    4
  • Ebook
    3

Cytaty

Więcej
Susan Anne Mason Irlandzkie łąki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także