- Małżeństwo, łaskawa panienko, moim zdaniem, powinno być połączeniem dwóch elementów. Ognia i lodu. Z jednej strony płomienie miłości, z dr...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anne Jacobs
Znana jako: Leah Bach
5
7,2/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Urodzona: 1941 (data przybliżona)
Najpierw studiowała muzykę i języki obce (rosyjski i francuski) aby zostać nauczycielką, Zdała egzaminy państwowe I i II stopnia na nauczyciela licealnego, ale zrezygnowała z kariery w oświacie. Zwyciężyło dziedzictwo ojca (Kurt Sellnick, pisarz, aktor, reżyser, dramaturg) które ciągnęło ją do pisania. Na początku były wiersze i opowiadania, później powieści.
Do tej pory opublikowała około trzydziestu powieści historycznych i egzotycznych sag. Współpracuje z agencją literacką i zarabia na życie jako niezależna autorka. To wspaniała praca, która daje jej dużą swobodę, ale jednocześnie wymaga dużej samodyscypliny. Na pisanie poświęca sześć do ośmiu godzin dziennie, nawet w weekendy i święta. Po napisaniu każdej powieści robi sobie tydzień lub dwa przerwy, zanim zabierze się za następny projekt. Mieszka z rodziną w Taunus.http://www.anne-jacobs.net/
Do tej pory opublikowała około trzydziestu powieści historycznych i egzotycznych sag. Współpracuje z agencją literacką i zarabia na życie jako niezależna autorka. To wspaniała praca, która daje jej dużą swobodę, ale jednocześnie wymaga dużej samodyscypliny. Na pisanie poświęca sześć do ośmiu godzin dziennie, nawet w weekendy i święta. Po napisaniu każdej powieści robi sobie tydzień lub dwa przerwy, zanim zabierze się za następny projekt. Mieszka z rodziną w Taunus.http://www.anne-jacobs.net/
7,2/10średnia ocena książek autora
272 przeczytało książki autora
546 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Das Gutshaus. Glanzvolle Zeiten
Anne Jacobs
Cykl: Das Gutshaus (tom 1)
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2017
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kto traci siebie, zaczyna się czołgać przed innymi, pozwala się upokarzać, staje się małym człowiekiem i niszczy siebie samego....
2 osoby to lubią- Prawdziwa miłość to ziarno zasiane w glebie małżeństwa na lata, aby mogło wykiełkować i wyrosnąć na wspaniałe drzewo. Druga miłość, ta rom...
- Prawdziwa miłość to ziarno zasiane w glebie małżeństwa na lata, aby mogło wykiełkować i wyrosnąć na wspaniałe drzewo. Druga miłość, ta romantyczna, o której myśli wielu młodych ludzi, to tylko słomiany zapał. Kto opiera małżeństwo na tej grzesznej namiętności, nieuchronnie wpada w nieszczęście, bo z całego tego żaru prędzej czy później pozostanie w jego rękach tylko popiół.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Sen o Kilimandżaro Anne Jacobs
7,4
Drogi Czytelniku...
Pewna konfiskata? Będzie...
Strata? Jak najbardziej.
Przypadkowe spotkanie? Tak.
Bankructwo? Jasne.
Przewrotny los? Jest.
Problemy? Znajdą się.
Niepewność? Niestety.
Pewna szansa? Oczywiście.
Między innymi właśnie to tym razem serwuje nam Anne Jacobs w swojej najnowszej książce pod tytułem „Sen o Kilimandżaro”.
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście.
Jest to tom pierwszy cyklu Kilimandżaro (nazwa robocza).
Miło było przenieść się do świata Charlotte, Christiana, Klary, Ettje, Paula, Fanny, Marie, Sarah, Kamala, George'a, Jun i innych.
Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.
Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani i interesujący.
Muszę przyznać, że polubiłam tu tylko Charlotte i Christiana. To osoby, które wiele przeszły, ale się nie poddały. Poza tym ich osobowość i charakter były bardzo w porządku.
Nie mogę tego niestety powiedzieć o nikim innym, chociaż bardzo bym chciała... Niektórzy irytowali mnie wręcz przez całą powieść... Dobra, nic już więcej nie zdradzam.
Zapraszam do stron książki.
Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie do końca jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się swoim tempem, jednak w tym przypadku wcale nie musi pędzić na złamanie karku. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami, zwłaszcza w pewnych momentach (tak, dobrze myślicie, nie zdradzę w jakich). Nie brakowało mi tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.
Po trzecie, emocje. Nie zabraknie ich tu, gwarantuję, od śmiechu po łzy (choć tych było tu sporo, oj sporo...). Książka dostaje za to oczywiście plusika.
Po czwarte, styl. Książka napisana jest w miarę lekko i przyjemnie dla oka, choć nie czyta się jej bardzo szybko, za to przyjemnie. Daję za to następnego plusa, ale i małego minusa.
Po piąte, ważne tematy. Tak, są tu poruszane. Nie zdradzę tym razem o co dokładnie chodzi. Chcę by każdy czytelnik sam to odkrył. Przyznam tylko, że autorka z pewną kwestią poradziła sobie doskonale. Leci za to kolejny plusik.
Po siódme, zakończenie. Warto do niego dotrzeć. Mnie osobiście pozostawiło z małą dozą ciekawości co będzie dalej, jak te nasze persony będą teraz żyły... Leci za nie plusik.
Powieść jest lekką lekturą do poduszki.
Opowieść pokazuje, że żeby wygrać własne szczęście trzeba walczyć.
Książka praktycznie czyta się sama. Historia nawet wciąga, lecz nie zawsze sprawiała, że chciałam być częścią życia naszych bohaterów, mimo to nie chciałam opuszczać go aż do końca.
Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę. :)
Chętnie sięgnę po kontynuację tej historii.
Ogólna ocena - 7/10. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.
Pozdrawiam, Iza.
Sen o Kilimandżaro Anne Jacobs
7,4
“Wszyscy jesteśmy jak ta wyspa. Niewinni, zdolni do szlachetnych czynów, ale też grzeczni, bojaźliwi, samolubni. Nie powinniśmy nienawidzić ani siebie, ani tej wyspy, ale kochać ją pomimo wszelkich niedoskonałości”.
Niemcy u schyłku XIX wieku, Charlotte Dirksen pochodzi z rodziny z tradycjami i tak została wychowana. Jako dziecko straciła bliskich, trafiła do krewnych, u których nigdy nie mogła postępować wedle własnego uznania, zawsze ją ktoś lub coś ograniczało. Dziewczyna zawsze różniła się od innych ogromną ciekawością świata i inteligencją, marzyła o podróżach do egzotycznych krajów. Przez przypadek trafia do kolonialnego sklepu z egzotycznymi przyprawami, tam poznaje syna właścicieli, starszego od siebie Christiana. Do tej pory Charlotte nie myślała o zamążpójściu, jednak pod wpływem mężczyzny zmienia zdanie, niebawem go poślubia. Małżeństwo pozornie wydaje się być idealne, jednak czas ukazuje prawdziwe oblicze Christiana. Charlotte wie, że popełniła błąd. Czy uda jej się wyrwać z nieudanego małżeństwa?
Charlotte zawsze marzyła, jej myśli wybiegały daleko, dalej niż obowiązujące normy społeczne. Obserwujemy ją, jak dorasta, widzimy, jak się zmienia. Staje się młodą kobietą, rajskim ptakiem, który pragnie wolności. Nie umie i nie potrafi żyć w zamknięciu, a tego oczekuje od niej mąż. I wtedy podejmuje decyzję, stawia wszystko na jedną kartę. Szukanie swojego miejsca na ziemi, nowe miejsce, nowi ludzie, zupełnie inne realia, które przyciągają i wzbudzają obawy. Świat zdominowany przez mężczyzn, kobiety i ich trudna codzienność. Ciasne, uciskające ramy konwenansów, brak możliwości podejmowania decyzji, nauki, stanowienia o sobie. Autorka zajmująco i wnikliwie ukazuje problem niewolnictwa, kolonializmu — do dzisiaj jest to wstydliwa część naszej historii. To jak traktowano niewolników, dla swoich właścicieli byli częścią wyposażenia, nie myślącymi, nieczującymi istoty. Jak okazy, które mają spełniać polecenia i przynosić zyski. Na uwagę zasługują przepiękne, barwne opisy otaczającego świata, natury.
Piękna opowieść, porwała mnie i zachwyciła. O silnej, odważnej kobiecie, o spełnianiu marzeń, o próbie życia po swojemu, o miłości. Daje do myślenia, zmusza do refleksji, zostawia nas z wieloma pytaniami. Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy. Bardzo, bardzo polecam.
https://tatiaszaaleksiej.pl/sen-o-kilimandzaro/