rozwińzwiń

Don't Speak

Okładka książki Don't Speak Katy Regnery
Okładka książki Don't Speak
Katy Regnery Wydawnictwo: Katharine Gilliam Regnery Cykl: A Modern Fairytale (tom 5) literatura obyczajowa, romans
350 str. 5 godz. 50 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
A Modern Fairytale (tom 5)
Tytuł oryginału:
Don't Speak
Wydawnictwo:
Katharine Gilliam Regnery
Data wydania:
2017-02-27
Data 1. wydania:
2017-02-27
Liczba stron:
350
Czas czytania
5 godz. 50 min.
Język:
angielski
ISBN:
1944810080
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
614
203

Na półkach:

Lubię książki Katy Regnery, mają poniekąd baśniowy styl, a w tej książce jak do tej pory najbardziej został ukazany, może też dlatego że to już któraś z tej samej serii, połowa książki jest melancholijna, ciągnie się, ale jest w niej sens, rusza od połowy i to z petardą że aż trzeba zarwać nockę :D Polecam :)

Lubię książki Katy Regnery, mają poniekąd baśniowy styl, a w tej książce jak do tej pory najbardziej został ukazany, może też dlatego że to już któraś z tej samej serii, połowa książki jest melancholijna, ciągnie się, ale jest w niej sens, rusza od połowy i to z petardą że aż trzeba zarwać nockę :D Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
613
151

Na półkach:

Jest to trzecia powieść autorki z serii "Modern Fairytale" po którą sięgnęłam.I znów- choć nie jest to dzieło wysokich lotów,to czyta się z przyjemnością. Przede wszystkim Katy Regnery miała świetny plan na serię, nawiązania do znanych baśni są genialnym motywem wiodącym. Pomysł świeży, nietypowy, wyjątkowy. Co najważniejsze, mimo wszytko nie wpadamy w żadne wątki paranormalne, bajkowe, książki są mocno osadzone w realiach współczesności.
Tym razem mamy do czynienia z historią o Małej Syrence. Laire to młoda dziewczyna żyjąca w odosobnionej, hermetycznej społeczności jednej z wysp na południu Stanów. Jest córką rybaka, w jej otoczeniu szczyt osiągnięć dla kobiety to małżeństwo i dzieci- im prędzej tym lepiej. Bohaterka ma jednak wielkie marzenia, bez nadziei na ich spełnienie, tym bardziej przy boku konserwatywnego, surowego i mocno wierzącego ojca. Eric to syn gubernatora, złoty chłopiec, bogaty, przystojny, wykształcony. Spotykają się przypadkiem, gdy dziewczyna dostarcza owoce morza na urodzinową imprezę naszego bohatera. To miłość od pierwszego wejrzenia, gorąca choć zakazana. Typowy mezalians. W dodatku on to przystojniak o bogatej przeszłości, ona zaś zupełnie niewinna dziewczyna, która żyła niemal odcięta od cywilizacji. Nie chcę spojlerować. Jest burzliwie, są rozstania i powroty, całość dzieje się na przestrzeni kilku lat. Chwilami książka nuży słodyczą , tęczami i motylkami, a chwilami nachodzi nas ochota by wejść w historię, złapać oboje za fraki i potrząsnąć. To dobra równowaga. Lekka, przyjemna lektura, z dozą dramatu, z ogromem słodyczy, nutą erotycznego napięcia. Polecam.

Jest to trzecia powieść autorki z serii "Modern Fairytale" po którą sięgnęłam.I znów- choć nie jest to dzieło wysokich lotów,to czyta się z przyjemnością. Przede wszystkim Katy Regnery miała świetny plan na serię, nawiązania do znanych baśni są genialnym motywem wiodącym. Pomysł świeży, nietypowy, wyjątkowy. Co najważniejsze, mimo wszytko nie wpadamy w żadne wątki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1110
557

Na półkach: ,

Nie bez przyczyny mówi się, że kłamstwo ma krótkie nogi. Mówienie nieprawdy zawsze wychodzi na jaw, niestety czasami zdarza się to dopiero po latach.

Jest to moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki. Słyszałam, że ta książka była wzorowana na baśni o Małej Syrence, czy można zauważyć podobieństwo?

Myślę, że na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć indywidualnie, w zależności od tego czego oczekuje.
Fabuła dzieli się na dwie części. W pierwszej poznajemy osiemnastoletnią Laire, która pewnego dnia wyręcza ojca i zawozi w jego imieniu kraby do pewnego dworu. Tam poznaje przystojnego Erica syna gubernatora. Jeżeli kiedyś zastanawialiście się czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, to po przeczytaniu nie będziecie mieli wątpliwości. Ich spotkanie było nie tylko elektryzujące, ale także pełne niewinności i głęboko skrywanej miłości. Eric postanawia lepiej poznać piękną dziewczyną. Praktycznie codziennie przychodzi do jej miejsca pracy, a później zabiera na spacery. Niestety obydwoje skrywają sekrety, które z czasem okazują się zbyt wielkie. Dziewczyna okłamuje ojca w sprawie miejsca pracy, do tego nie przyznaje się, że poznała młodego mężczyznę. Z kolei Eric utrzymuje Laire w przekonaniu, że Van jest mężczyzną co później ma katastrofalne skutki. Wszystko psuje się gdy prawda wychodzi na jaw, a ojciec dziewczyny dowiaduje się o wszystkim. Dziewczyna zrywa z Ericiem gdy ten przyjeżdża do szpitala dowiedziawszy się o zawale jej ojca. Jest zdruzgotany, coraz mniej przykłada się do nauki. Z racji tego, że był tylko przejezdnym na pobliskiej wyspie musiał wrócić do szkoły. Miał jednak nadzieję, że dziewczyna pojawi się na święta i będą mogli w końcu być razem. Niestety nie udaje im się spotkać. Laire dowiaduje się, że jest w ciąży, a po rozmowie z Fancy mamą Erica ucieka z wyspy.

Drugą część historii poprzedzają krótkie listy napisane w dzienniku Laire do jej ukochanego, w którym opisuje co się wydarzyło w jej życiu.
Następnie poprzez niektóre wydarzenia dwoje ludzi ponownie spotyka się. Ich miłość odżywa na nowo. Eric poznaje swoją córeczkę, która staje się małą księżniczką tatusia. Ava jest szczęśliwa, że w końcu ma prawdziwą rodzinę.
Historia bardzo mi się podobała, jednak jest kilka elementów, które troszkę mnie irytowały. Mimo, iż rozumiem Laire, to jak zobaczyła swojego ukochanego obok innej, jej reakcja po rozmowie z Fancy to jednak w ciągu tych kilku lat mogła wysłać Ericowi krótki liścik, żeby z nią porozmawiał, tym bardziej, że śledziła wiadomości i wie, że w ostateczności nie ożenił się. Zmarnowali wiele lat, jednak na końcu odnaleźli szczęście. Nie rozumiem również reakcji rodziny dziewczyny, która przez długi czas nie chciała mieć z nią żadnego kontaktu, a nawet później był on ograniczony.
To niezwykle ciepła i romantyczna historia. Polecam wszystkim, którzy tak jak ja uwielbiają poznawać głębię miłości. Książka idealna na chłodne, jesienne wieczory.

Nie bez przyczyny mówi się, że kłamstwo ma krótkie nogi. Mówienie nieprawdy zawsze wychodzi na jaw, niestety czasami zdarza się to dopiero po latach.

Jest to moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki. Słyszałam, że ta książka była wzorowana na baśni o Małej Syrence, czy można zauważyć podobieństwo?

Myślę, że na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1358
1257

Na półkach: , , ,

Bardzo interesująca opowieść inspirowana baśnią o Syrence. Syrenką jest tutaj córka rybaka, Leila, od urodzenia mieszkająca na wyspie w oderwaniu od świata, rządzącej się swoimi prawami. Nawet akcent ludzie tutaj mają inny. Natomiast księciem jest zbuntowany Erik, syn gubernatora, który spędza wakacje w okolicy. Kiedy się spotykają, coś ich do siebie przyciąga. Każdą możliwą chwilę spędzają ze sobą w ukryciu przed rodzicami. Ale wakacje kiedyś się kończą i Erik musi wyjechać, bo zaczyna studia. Obiecuje wrócić na Święto Dziękczynienia, ale to tego czasu wiele się dzieje. Ta opowieść jest bardzo wzruszająca, podczas czytania polała mi się łezka, ale jak każda bajka, dobrze się kończy. Polecam, jest to zdecydowanie coś innego, wejście w całkiem inny świat.

Bardzo interesująca opowieść inspirowana baśnią o Syrence. Syrenką jest tutaj córka rybaka, Leila, od urodzenia mieszkająca na wyspie w oderwaniu od świata, rządzącej się swoimi prawami. Nawet akcent ludzie tutaj mają inny. Natomiast księciem jest zbuntowany Erik, syn gubernatora, który spędza wakacje w okolicy. Kiedy się spotykają, coś ich do siebie przyciąga. Każdą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1481
553

Na półkach:

Laire ma 18 lat i mieszka na wyspie razem z ojcem i siostrami. Panuja tam dziwne zasady i zwyczaje, a na wyspe mozna dostac sie tylko z morza.
Erik to syn gubernatora, "zloty chlopiec", ktory zyje pod dyktando rodzicow. Sa dla siebie owocem zakazanym ale przeciez co zakazane smakuje najlepiej.
Zaczynaja sie ze soba spotykac, kradna kazda minute razem i robia to w ukryciu. Jednak wakacje dobiegaja konca i on musi wracac na studia, a ona ma zostac na wyspie rybackiej jednak wtedy nieprzewidziany zbieg roznych wydarzen powoduje miedzy nimi niedomowienia i lamia sobie nawzajem serca.
Mija wiele lat, a zadne z nich nie ruszylo dalej, kazde cierpi i nie moze wyleczyc sie z milosci. Jednak Laire dostala cos na pocieszenie od losu i w pewien sposob jest jej latwiej.
Niespodziewanie spotykaja sie po 6 latach ale czy starczy im odwagi aby wyjasnic sobie niedomowienia przez, ktore cierpia od tylu lat majac zlamane serca?
Tego sie dowiecie czytajac "Don't Speak". W tej ksiazce jest wszystko co lubie czyli zakazana milosc, rodzina, ktora robi problemy, zlamane serce, bol i cierpienie, niespodziewana wiadomosc, ktora zmienia cale zycie glownej bohaterki i piekne zakonczenie, polecam!

Laire ma 18 lat i mieszka na wyspie razem z ojcem i siostrami. Panuja tam dziwne zasady i zwyczaje, a na wyspe mozna dostac sie tylko z morza.
Erik to syn gubernatora, "zloty chlopiec", ktory zyje pod dyktando rodzicow. Sa dla siebie owocem zakazanym ale przeciez co zakazane smakuje najlepiej.
Zaczynaja sie ze soba spotykac, kradna kazda minute razem i robia to w ukryciu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1403
579

Na półkach:

Mała Syrenka jest jedną z moich ulubionych bajek Disneya. I chociaż mam już swoje późne lata, to nawet teraz lubię do niej wracać. Każdy z nas ma trochę dziecka w sobie, nieprawdaż? Historia Laire i Erica na pewno była romantyczna, dramatyczna i z happy endem. Ale zabrakło mi tego czegoś, co było charakterystyczne w dwóch innych książkach Katy, które przeczytałam. Laire była dosyć naiwną dziewczyną, ograniczoną przez swoją rodzinę i otoczenie, a Eric młodzieńcem, który zawsze dostaje to czego chce. Zderzenie tak dwóch różnych światów musiało być bolesne. I choć bardzo chciałam Laire nie przypominała mi odważnej , nie bojącej się przygód Ariel z bajki. Była bardziej zlęknionym ptaszkiem, bojącym się podążyć za swoimi marzeniami. Eric natomiast był początkowo przesłodzonym aż do bólu bohaterem. Pierwsza część naprawdę się ciągnęła. Natomiast druga mignęła bardzo szybko: ponowne spotkanie, dosyć szybkie pojednanie, ostateczne rozstanie Erica z rodzicami, a zwłaszcza z matką. Jej zachowanie ani mnie nie zaskoczyło ani zdziwiło. Tak naprawdę żal mi było jego ojca - rozstanie z matką, oznaczało też rozstanie z nim. Ava Grace była ciekawą osóbką, jej rozmowy z pingwinem były przezabawne :) i jak to zwykle w bajkach wszystko skończyło się happy endem, była miłość, były obietnice, była część rodziny i był nowy początek. Tak do końca nie wiem czego mi brakowało w tej historii: może tego, że mimo tylu doświadczeń Lairy nadal pozostała dosyć naiwną dziewczyną? może tego, że Eric po 6 latach będąc Panem Lodem nadal był trochę miękki i za słodki? Rodzina Lairy i rodzina Erica również nie zachwycały, dla mnie zwłaszcza rodzina Lairy - pomimo swoich poglądów, wierzeń, nie powinni tak odsperować się od niej. Rodzina to rodzina. I chociaż trochę jestem rozczrowana, to Katy jest jedną z najelpszych autorek, jakie czytałam i mam nadzieję, że ta książka nie będzie ostatnią.

Mała Syrenka jest jedną z moich ulubionych bajek Disneya. I chociaż mam już swoje późne lata, to nawet teraz lubię do niej wracać. Każdy z nas ma trochę dziecka w sobie, nieprawdaż? Historia Laire i Erica na pewno była romantyczna, dramatyczna i z happy endem. Ale zabrakło mi tego czegoś, co było charakterystyczne w dwóch innych książkach Katy, które przeczytałam. Laire...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
271

Na półkach: ,

Erik i Laire bajecznie szczęśliwi żyli długo i tęczowo i mieli czwórkę dzieci. Historia ponadczasowej miłości trwająca mimo wielu łez, przykrych i w wyobrażeniu bohaterki Laire nie do pokonania przeszkód. Triumfująca miłość i pragnienie zawsze wygrywa.

Erik i Laire bajecznie szczęśliwi żyli długo i tęczowo i mieli czwórkę dzieci. Historia ponadczasowej miłości trwająca mimo wielu łez, przykrych i w wyobrażeniu bohaterki Laire nie do pokonania przeszkód. Triumfująca miłość i pragnienie zawsze wygrywa.

Pokaż mimo to

avatar
1367
924

Na półkach: , ,

Nawet nie chce mi się za bardzo rozpisywać na temat tej książki. Dobrnęłam do połowy w wielkich mękach. O ile fabuła całkiem ok, to styl i język jak dla mnie kiepski. Nie mogłam przeboleć tych wynurzeń w trzeciej osobie liczby pojedynczej - ogólnie wolę czytać z perspektywy bohatera, i trudno mi się czyta inną formę, ale tutaj mi to wyjątko przeszkadzało. Nie wiem jakim cudem pierwsze dwa tomy z serii tak mnie porwały, kiedy ostatnie książki Katy Regnery jakie czytałam były naprawdę słabe. Może to dlatego, że poznałam innych autorów i teraz porzebuję troszkę więcej by powieść skutecznie rozbudziła moje zainteresowanie? Ponad to postacie są wyjątkowo nudnawe i mało wyraziste. Motyw "Małej Syrenki" był tutaj wabikiem, ale niestety nie obronił książki nawet odrobinkę. Cóż... Katy Regnery niestety nie jest autorką dla mnie - to już pewne.

Nawet nie chce mi się za bardzo rozpisywać na temat tej książki. Dobrnęłam do połowy w wielkich mękach. O ile fabuła całkiem ok, to styl i język jak dla mnie kiepski. Nie mogłam przeboleć tych wynurzeń w trzeciej osobie liczby pojedynczej - ogólnie wolę czytać z perspektywy bohatera, i trudno mi się czyta inną formę, ale tutaj mi to wyjątko przeszkadzało. Nie wiem jakim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1695
55

Na półkach:

kocham bajki !

kocham bajki !

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    63
  • Przeczytane
    55
  • Ulubione
    5
  • Po angielsku
    2
  • Romans
    1
  • ENG
    1
  • 2017
    1
  • Samotny rodzic
    1
  • 2021
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Don't Speak


Podobne książki

Przeczytaj także