Tuesdays with Morrie: An Old Man, a Young Man, and Life's Greatest Lesson
- Kategoria:
- poradniki
- Wydawnictwo:
- Broadway Books
- Data wydania:
- 2002-10-08
- Data 1. wydania:
- 2002-10-08
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 076790592X
Maybe it was a grandparent, or a teacher, or a colleague. Someone older, patient and wise, who understood you when you were young and searching, helped you see the world as a more profound place, gave you sound advice to help you make your way through it.
For Mitch Albom, that person was Morrie Schwartz, his college professor from nearly twenty years ago.
Maybe, like Mitch, you lost track of this mentor as you made your way, and the insights faded, and the world seemed colder. Wouldn't you like to see that person again, ask the bigger questions that still haunt you, receive wisdom for your busy life today the way you once did when you were younger?
Mitch Albom had that second chance. He rediscovered Morrie in the last months of the older man's life. Knowing he was dying, Morrie visited with Mitch in his study every Tuesday, just as they used to back in college. Their rekindled relationship turned into one final “class”: lessons in how to live.
Tuesdays with Morrie is a magical chronicle of their time together, through which Mitch shares Morrie's lasting gift with the world.
It’s been ten years since Mitch Albom first shared the wisdom of Morrie Schwartz with the world. Now–twelve million copies later–in a new afterword, Mitch Albom reflects again on the meaning of Morrie’s life lessons and the gentle, irrevocable impact of their Tuesday sessions all those years ago.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 326
- 764
- 148
- 63
- 16
- 16
- 10
- 9
- 9
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Wzruszająca książka, w której fabułę napisało samo życie.
Profesor Morris Schwartz od zawsze wykładał socjologię na jednym z amerykańskich uniwersytetów. Lubiany i szanowany wykładowca niestety zmaga się z nieuleczalną chorobą, jaką jest SLA. Po dwudziestu latach spotyka swojego dawnego studenta Mitcha, z którym nawiązuje niezwykłą relację. Spotykają się w każdy wtorek, by rozmawiać o życiu, miłości, umieraniu, starości, stracie, odpowiedzialności i innych aspektach. Ta piękna więź która wytwarza się pomiędzy uczniem a mistrzem, jest przykładem bezcennej lekcji życia. Wzrusza tak bardzo, że kręci się łza w oku. Uważam, że książka ta powinna znaleźć się jako obowiązkowa pozycja na liście szkolnych lektur i każdy powinien mieć ją na swojej półce. Z tak naturalną prostotą odzwierciedla to, czym w istocie jest życie i jak cenne są relacje z drugim człowiekiem.
Wzruszająca książka, w której fabułę napisało samo życie.
więcej Pokaż mimo toProfesor Morris Schwartz od zawsze wykładał socjologię na jednym z amerykańskich uniwersytetów. Lubiany i szanowany wykładowca niestety zmaga się z nieuleczalną chorobą, jaką jest SLA. Po dwudziestu latach spotyka swojego dawnego studenta Mitcha, z którym nawiązuje niezwykłą relację. Spotykają się w każdy wtorek, by...
Piękna książka dla każdego kto przeżył stratę bliskiej osoby i chciałby uzupełnić to doświadczenie o nowe perspektywy, niewyjaśnione sprawy, niewypowiedziane słowa.. poza tematem śmierci podanej w dojrzały sposób, książka zawiera ciepłą, wyrozumiałą historię "mentora" z "uczniem" co jest miłą odmianą w świecie wymagań i ocen spotykanym na co dzień. Pod tym kątem jest naprawdę kojąca.
Piękna książka dla każdego kto przeżył stratę bliskiej osoby i chciałby uzupełnić to doświadczenie o nowe perspektywy, niewyjaśnione sprawy, niewypowiedziane słowa.. poza tematem śmierci podanej w dojrzały sposób, książka zawiera ciepłą, wyrozumiałą historię "mentora" z "uczniem" co jest miłą odmianą w świecie wymagań i ocen spotykanym na co dzień. Pod tym kątem jest...
więcej Pokaż mimo toPiekna ksiazka o zyciu i o tym co w nim wazne. Napisana przystepnyn lekkim jezykiem, bez zbednych 'dluzyzn' i odwolan do zrodel - a mogloby byc ich naprawde duzo - bo tresc jest bardzo bogata. Polecam.
Piekna ksiazka o zyciu i o tym co w nim wazne. Napisana przystepnyn lekkim jezykiem, bez zbednych 'dluzyzn' i odwolan do zrodel - a mogloby byc ich naprawde duzo - bo tresc jest bardzo bogata. Polecam.
Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z twórczością Mitcha Alboma, autora powieści "Wtorki z Morriem". Muszę przyznać, że jestem zachwycona i zauroczona tym spotkaniem i na pewno nie będzie ono ostatnie!
Książka Alboma, jaką miałam przyjemność przeczytać to bardzo refleksyjna, pouczająca i głęboka historia oparta na faktach, która przedstawia wtorkowe spotkania autora (jako ucznia) ze swoim nauczycielem, byłym wykładowcą - Morriem Schwartzem, profesorem socjologii.
Dała mi ona do myślenia, ponieważ porusza cenne, wartościowe tematy. Rozmowy Mitcha Alboma z mistrzem, cenionym i lubianym profesorem nawiązują do sensu życia, miłości, rodziny, pracy, szacunku, przebaczania, starzenia się, przemijania aż w końcu dotykają najtrudniejszego wątku - śmierci człowieka.
Powieść wciągnęła mnie już na samym początku, kiedy Morrie Schwartz dowiaduje się wraz ze swoją żoną Charlotte, że choruje na śmiertelną, nieuleczalną chorobę -SLA (Stwardnienie Zanikowe Boczne),okrutne schorzenie układu nerwowego, które często atakuje najpierw nogi, postępując ku górze, tak iż nie można utrzymać ciała w pozycji stojącej.
Myślałam, że będę mieć do czynienia ze staruszkiem popadającym w depresję, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Morrie zaskakuje, pomimo iż nie każdy dzień jest udany i dobry, profesor robi wszystko, aby nie użalać się nad sobą, nie wstydzi się tego, że umiera.. Wręcz przeciwnie, cały czas świeci przykładem cierpliwego czekania na opuszczenie tego świata. Czytając, miałam wrażenie, że biorę udział wraz z Morriem w tej samej podróży w czasie, w podróży, która toczy się między życiem a śmiercią. Byłam świadkiem robienia (w pewnym sensie oczywiście) sensacji, czy nawet przedsięwzięcia ze śmierci, w której przykład umierającego wykładowcy uniwersyteckiego mógłby pozostać obiektem analizy i nauki dla innych.
Mistrz i wybitny uczony, nauczyciel Alboma udowadnia, że określenie "umierający" nie jest na pewno synonimem bezużyteczności. Zrozumiałam to i wiele innych prawd przez te wszystkie wtorkowe spotkania Alboma z Morriem opisane w powieści. A było ich tylko zaledwie czternaście.
Przez wszystkie te spotkania z tak wyjątkowym, mądrym nauczycielem, jakim był Morrie, doświadczamy tego, jak wiele w naszym życiu spraw jest tak naprawdę nieistotnych, niosących za sobą tylko rozczarowania, lub że gonimy za tym, co materialne i władcze, zapominając, że kiedyś i tak umrzemy.
Nigdy nie cofniemy czasu, nie nadrobimy chwil z bliskimi, których kochamy, relacji z nimi, naszym małżonkiem, dzieckiem czy przyjaciółmi. Zagłębiając się w temat umierania, zadaję sobie wciąż to samo pytanie - Czy dopiero doświadczenie śmiertelnej choroby może ukazać jak wiele ważnych rzeczy, spraw i ludzi zaniedbujemy?
"Ucząc się, jak umrzeć, uczymy się, jak żyć."
Przyznaję, każdy wtorek przeżyłam równie bardzo, jak sam autor, każdy z wtorków z mistrzem był dla mnie prawdziwą lekcją jak żyć, cieszyć się, smucić, a nawet umierać (chociaż w młodym wieku nikt przecież nie myśli codziennie o śmierci). Z każdym opisanym spotkaniem czułam duchem, że jestem blisko tej relacji, jaką miał uczeń i nauczyciel poniekąd zazdrościłam jej autorowi, byłam bardzo uważna na każdym z wtorkowych wykładów, chłonąc całą tę wiedzę z przyjemnością i wzruszeniem, podziwiając rozmowy, przemyślenia Morriego opierające się na doświadczeniach tak życiowego nauczyciela, jakim on był.
Nie myślcie, że przez całą powieść nie było zabawnie, otóż lektura dostarczyła mi także sporą dawkę humoru, szczególnie niektóre dialogi profesora ze studentem sprawiały, iż na mojej twarzy gościł uśmiech, a niekiedy książka zaskakiwała dzięki opisywanym w niej sytuacjom, czy pomysłom samego wykładowcy (na przykład zorganizowanie z jego najbliższymi "żywego pogrzebu").
Podsumowując: Mitch Albom swoim lekkim stylem pisania poruszył dosłownie moje serce, wywołując dziwny spokój ducha aż w końcu w ostatnim z wtorkowych spotkań z Morriem i zakończeniu wzruszył mnie do łez. Polecam.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Mitcha Alboma, autora powieści "Wtorki z Morriem". Muszę przyznać, że jestem zachwycona i zauroczona tym spotkaniem i na pewno nie będzie ono ostatnie!
więcej Pokaż mimo toKsiążka Alboma, jaką miałam przyjemność przeczytać to bardzo refleksyjna, pouczająca i głęboka historia oparta na faktach, która przedstawia wtorkowe spotkania autora (jako ucznia)...
Bardzo kameralna i ciepła książka. Te dwa określenia pierwsze przychodzą mi do głowy. Nie dane mi było spotkać takiego nauczyciela jakim Morrie był dla Mitcha, czego bardzo żałuje. Z jednej strony chciałem poznać przemyślenia Morrie'go na kolejne tematy ale z drugiej wiedziałem że każda kolejna strona zbliża mnie do jego śmierci.
Pozycja dość krótka ale otwierająca w Twojej głowie drzwi do przemyśleń na tematy o których bardzo często za mało myślimy. Głównie dlatego że jesteśmy przekonani o swojej długowieczności.
Bardzo kameralna i ciepła książka. Te dwa określenia pierwsze przychodzą mi do głowy. Nie dane mi było spotkać takiego nauczyciela jakim Morrie był dla Mitcha, czego bardzo żałuje. Z jednej strony chciałem poznać przemyślenia Morrie'go na kolejne tematy ale z drugiej wiedziałem że każda kolejna strona zbliża mnie do jego śmierci.
więcej Pokaż mimo toPozycja dość krótka ale otwierająca w...
książka, którą zabrałabym na bezludną wyspę. Traktuje o tym, co w życiu najważniejsze. Na pewno wrócę do tych wspaniałych, subtelnych rozmów Mitcha z nieodżałowanym, tak pogodnie żegnającym się z życiem profesorem. Jak ja bym chciała tak umieć żyć.. Ktoś kiedyś napisał, że życie jest nauką umierania, a może napisał na opak.. - obie wersje głęboko prawdziwe..
książka, którą zabrałabym na bezludną wyspę. Traktuje o tym, co w życiu najważniejsze. Na pewno wrócę do tych wspaniałych, subtelnych rozmów Mitcha z nieodżałowanym, tak pogodnie żegnającym się z życiem profesorem. Jak ja bym chciała tak umieć żyć.. Ktoś kiedyś napisał, że życie jest nauką umierania, a może napisał na opak.. - obie wersje głęboko prawdziwe..
Pokaż mimo toMoim zdaniem jest to opowieść nie tyle o umieraniu (choć także!),ile o ŻYCIU do samiuteńkiego końca. I to taką umiejętnością życia, której można pozazdrościć i której warto się uczyć...
Jestem bardzo wdzięczna za pomysł opisania i wydania treści tych spotkań, bezcenne myśli zawierają, ale wydaje mi się, że my - czytelnicy - i tak otrzymujemy tylko namiastkę. Słowa, choćby najpiękniejsze, nie zastąpią doświadczenia. Uścisku, uśmiechu, przytulenia, spojrzenia w oczy. To jest dar przynależny wyłącznie Autorowi.
A my zostaliśmy zaproszeni do podjęcia wyzwania, do inspiracji, do twórczego skorzystania z mądrości Profesora Morriego Schwartza.
Z poczucia niedosytu wspomnianą namiastką odnalazłam i zdjęcia i film z udziałem Profesora. A potem... kupiłam książkę :).
Moim zdaniem jest to opowieść nie tyle o umieraniu (choć także!),ile o ŻYCIU do samiuteńkiego końca. I to taką umiejętnością życia, której można pozazdrościć i której warto się uczyć...
więcej Pokaż mimo toJestem bardzo wdzięczna za pomysł opisania i wydania treści tych spotkań, bezcenne myśli zawierają, ale wydaje mi się, że my - czytelnicy - i tak otrzymujemy tylko namiastkę. Słowa, choćby...
Auto ponownie nawiązuje relacje ze swoim nauczycielem. Są regularne spotkania, relacja większa niż w niejednej rodzinie. Pozostaje po tym opowiadanie bardzo emocjonalne dla autora ale czy też dla mnie. . . ?Najwięcej opisów to przedstawienie postępów choroby, niektóre szczegóły fizjologiczne aż do przesytu. Potem sporo opisów czynności gdzie autor pojechał, co kupił, zabrał ale nie wpływa to na przekaz książki. No i ta oczekiwana mądrość, przestawienie tego jak wybitny człowiek patrzy na życie i nas samych w okresie dokonywania rachunku życiowego. Otrzymałem tego strzępki a i to nie wyróżniło się ponad zbiory życiowych sentencji występujących, w powszechnie dostępnych, zestawach mądrości życiowych (np Biblia).
Auto ponownie nawiązuje relacje ze swoim nauczycielem. Są regularne spotkania, relacja większa niż w niejednej rodzinie. Pozostaje po tym opowiadanie bardzo emocjonalne dla autora ale czy też dla mnie. . . ?Najwięcej opisów to przedstawienie postępów choroby, niektóre szczegóły fizjologiczne aż do przesytu. Potem sporo opisów czynności gdzie autor pojechał, co kupił,...
więcej Pokaż mimo to👉 Książka, która pozwoli ci lepiej poznać samego siebie i na nowo odkryć świat - genialny nagłówek z którym zgadzam się w 100%.
IG: Czytomanka
👉Wielu spotkało w swoim życiu kogoś, kto stał się dla nich mądrym i cierpliwym nauczycielem, zawsze służącym radą i pomagającym stawiać pierwsze kroki w dorosłym życiu. Dla Mitcha Alboma taką osobą był Morrie Schwartz, profesor socjologii, który go kiedyś uczył. Po dwudziestu latach spotykają się ponownie w bardzo trudnym dla autora okresie. Jego dawny mistrz jest nieuleczalnie chory, mimo to widują się jak kiedyś co wtorek, a ich rozmowy stają się dla Mitcha bezcenną lekcją życia.
👉 Wartościowa książka, z której można mieć samorefleksje. Pozwala na chwilę się zatrzymać i zastanowić w jaki sposób wykorzystujemy swój czas i czy właściwie go wykorzystujemy... dobra ksiązka!
❗ Ocena: 8/10
Dziękuje @zysk_wydawnictwo za egzemplarz!
👉 Książka, która pozwoli ci lepiej poznać samego siebie i na nowo odkryć świat - genialny nagłówek z którym zgadzam się w 100%.
więcej Pokaż mimo toIG: Czytomanka
👉Wielu spotkało w swoim życiu kogoś, kto stał się dla nich mądrym i cierpliwym nauczycielem, zawsze służącym radą i pomagającym stawiać pierwsze kroki w dorosłym życiu. Dla Mitcha Alboma taką osobą był Morrie Schwartz, profesor...
Madra,pouczajaca ksiazka,dajaca do myslenia o naszej egzystencji i jak traktujemy życie i ludzi co tak naprawde w życiu sie liczy a co powinno sie liczyc-milosc , rodzina wyrozumialosci cierpliwosc i znow milosc
Madra,pouczajaca ksiazka,dajaca do myslenia o naszej egzystencji i jak traktujemy życie i ludzi co tak naprawde w życiu sie liczy a co powinno sie liczyc-milosc , rodzina wyrozumialosci cierpliwosc i znow milosc
Pokaż mimo to