rozwińzwiń

Nieznajomy na tratwie

Okładka książki Nieznajomy na tratwie Mitch Albom
Okładka książki Nieznajomy na tratwie
Mitch Albom Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Stranger in the Lifeboat
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2022-06-28
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-28
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382025903
Tłumacz:
Robert Filipowski
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
777
300

Na półkach: , , , ,

Nie wiem czego spodziewałam się po tej lekturze. Chyba jakiejś głębszej, albo bardziej oryginalnej refleksji na temat natury Boga. Pomysł był ciekawy, zwroty akcji zaskakujące, ale na koniec jakoś tak mało odkrywczo. Osoby wierzące i bez książki pana Alboma wiedzą, że Bóg nas kocha i że nie jesteśmy sami nawet w najbardziej tragicznych sytuacjach. A może się mylę? Może dla niektórych taki sposób przekazu jest bardziej atrakcyjny i trafny, niż kazania w kościele? Jeśli tak, to cieszę się że ta książka powstała. Każdy sposób jest dobry, żeby budzić nadzieję i pomagać ludziom w chwilach zwątpienia.

Nie wiem czego spodziewałam się po tej lekturze. Chyba jakiejś głębszej, albo bardziej oryginalnej refleksji na temat natury Boga. Pomysł był ciekawy, zwroty akcji zaskakujące, ale na koniec jakoś tak mało odkrywczo. Osoby wierzące i bez książki pana Alboma wiedzą, że Bóg nas kocha i że nie jesteśmy sami nawet w najbardziej tragicznych sytuacjach. A może się mylę? Może dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
546
281

Na półkach: , ,

Historia z przesłaniem: nigdy nie jesteś sam, nawet na środku oceanu, Bóg jest z Tobą. Stary dobry Albom. Nic zaskakującego, ani odkrywczego, ale ubrane w ładną i wzruszającą opowieść.

Historia z przesłaniem: nigdy nie jesteś sam, nawet na środku oceanu, Bóg jest z Tobą. Stary dobry Albom. Nic zaskakującego, ani odkrywczego, ale ubrane w ładną i wzruszającą opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
51
33

Na półkach:

Książka raczej prosta, nie ma "drzewa wątków" i to akurat lubię. Historia powoli się rozwija i gdy już w zasadzie wiemy jak to dalej będzie przebiegać następuje jedno i drugie, i jeszcze kolejne zaskoczenie. Tak więc ostatnie kartki najbardziej mnie przytrzymały. Zamierzam sięgnąć po inne pozycje tego autora.

Książka raczej prosta, nie ma "drzewa wątków" i to akurat lubię. Historia powoli się rozwija i gdy już w zasadzie wiemy jak to dalej będzie przebiegać następuje jedno i drugie, i jeszcze kolejne zaskoczenie. Tak więc ostatnie kartki najbardziej mnie przytrzymały. Zamierzam sięgnąć po inne pozycje tego autora.

Pokaż mimo to

avatar
131
119

Na półkach:

Trochę obawiałam się tej książki. Bo o ile bardzo chciałam poznać coś z twórczości Mitcha Alboma to temat, który pojawia się w Nieznajomym na tratwie, to nie jest coś, po co sięgam często. I muszę przyznać, że nie było tak źle. Jednak mam z tą książką pewien problem.

Luksusowy jacht Galaxy, na którym milioner Jason Lambert zebrał ludzi, z których „każdy dokonał czegoś wielkiego, czegoś, co ukształtowało jego branżę” tonie. Pasażerowie słyszą potężny wybuch, statek staje w płomieniach i znika pod wodą. Z katastrofy ratuje się dziesięć osób. Wśród nich są zarówno goście, jak i osoby, które pracowały na Galaxy. Wśród tych, którzy przeżyli, jest też Lambert. Trzy dni po tym, jak znajdują się razem w jednej tratwie, wyławiają z morza człowieka, który twierdzi, że jest Bogiem.

Rok po katastrofie Jarty LeFleur, policjant z Montserrat na Morzu Karaibskim znajduje pustą tratwę rozbitków, a w niej notes. Okazuje się, że jeden z ocalałych, Benji, notował to, co działo się z nim i jego towarzyszami tuż po katastrofie. Jednak, skoro ktoś ocalał i zdołał robić notatki, dlaczego tratwa okazała się pusta?

Albom w ciekawy i nieoczywisty sposób opisuje nie tylko to, jak każdy z ocalałych reaguje na skutki zatonięcia Galaxy. Pisarz pokazuje też, jak informacje o katastrofie i pasażerach Galaxy przekazywane były w mediach. Dziennikarza opisywali tragedię szczegółowo, ale skupiali się jedynie na tych spośród pasażerów, którzy byli sławni, majętni i rozpoznawalni. O załodze jachtu nie wspominał nikt. Tymczasem na tratwie, różnice społeczne zacierają się niemal natychmiast i dziesięcioro ocalałych ma dokładnie takie same szanse, tyle samo jedzenia i słodkiej wody. W obliczu takiego kryzysu, wszyscy momentalnie stają się równi i pisarz sprawnie to pokazuje, bez zbędnego moralizatorstwa.

O tym, co działo się na statku i tratwie dowiadujemy się z trzech różnych płaszczyzn czasowych – w chwili katastrofy z przekazów medialnych, rok po wydarzeniu, gdy LeFleur znajduje dziennik oraz w chwili, gdy rozbitkowie znajdują się tratwie. Te zmiany perspektywy czasowej nie wprowadzają zamieszania, raczej dopełniają całości obrazu.

To, z czym mam największy problem, to główny wątek tej książki, czyli pojawienie się Boga na tratwie. Nie za bardzo można bowiem zrozumieć, jaki jest tego cel. Nie dość, że wypowiedzi Boga są dość infantylne i niczym nie zaskakują, to na dodatek nie za bardzo wpływają na zachowania i decyzje osób na tratwie. Oczywiście niemal każdy z rozbitków oczekuje, że Bóg ich uratuje z samego faktu, że może i gdy to się nie dzieje, zaczyna w nich narastać frustracja, ale do niczego ona nie prowadzi. Bohaterowie nie stają się ani lepsi, ani gorsi po tym, jak na tratwie pojawia się dodatkowy pasażer. Momentami obecność Boga bywa irytująca tak samo dla czytelnika, jak dla bohaterów książki – nic bowiem nie wnosi do historii.

Podobnie jest z zakończeniem Nieznajomego na tratwie. Nie dość, że w pewnym momencie można się go domyślić, to na dodatek jest dość naiwne. I właściwie nie wiadomo, co ma oznaczać.
I ja rozumiem i szanuję, że autor może być mocno wierzący i chce przelać swoją wiarę w treści, które publikuje. Jednak od takiego pisarza jak Mitch Albom, z takim dorobkiem, oczekuję czegoś więcej, czegoś głębszego i bardziej interesującego.

Trochę obawiałam się tej książki. Bo o ile bardzo chciałam poznać coś z twórczości Mitcha Alboma to temat, który pojawia się w Nieznajomym na tratwie, to nie jest coś, po co sięgam często. I muszę przyznać, że nie było tak źle. Jednak mam z tą książką pewien problem.

Luksusowy jacht Galaxy, na którym milioner Jason Lambert zebrał ludzi, z których „każdy dokonał czegoś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3137
676

Na półkach: ,

Powieść, która zmusza do zatrzymania się i dobrych paru chwil refleksji. Dla tych, którzy w obliczu straty pytając: Dlaczego?, słyszą - "wszystkie modlitwy zostaną wysłuchane, ale czasami odpowiedź jest odmowna". Jak pogodzić się ze stratą ukochanej osoby? - "Kiedy jakaś osoba odchodzi, ludzie zawsze pytają: "Dlaczego Bóg ją zabrał?" Lepiej byłoby zapytać: "Dlaczego Bóg nam ją dał?" Co takiego zrobiliśmy, że zasłużyliśmy na jej miłość, radość, miłe wspólne chwile?". Powieść ma kilka niesamowitych wolt. Polecam!

Powieść, która zmusza do zatrzymania się i dobrych paru chwil refleksji. Dla tych, którzy w obliczu straty pytając: Dlaczego?, słyszą - "wszystkie modlitwy zostaną wysłuchane, ale czasami odpowiedź jest odmowna". Jak pogodzić się ze stratą ukochanej osoby? - "Kiedy jakaś osoba odchodzi, ludzie zawsze pytają: "Dlaczego Bóg ją zabrał?" Lepiej byłoby zapytać: "Dlaczego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
237

Na półkach:

Ostatnio mam szczęście do dobrych i bardzo dobrych książek, jednak ta była.... Rewelacja, Sztos... Przeczytajcie 👍

Ostatnio mam szczęście do dobrych i bardzo dobrych książek, jednak ta była.... Rewelacja, Sztos... Przeczytajcie 👍

Pokaż mimo to

avatar
798
267

Na półkach: ,

Jakże prawda jest prosta, a tak często się ją odrzuca. Tyle na temat książki.

Jakże prawda jest prosta, a tak często się ją odrzuca. Tyle na temat książki.

Pokaż mimo to

avatar
285
263

Na półkach:

Jaka to była piękna powieść. Tyle alegorii, tyle metafor i przede wszystkim tyle celnych uwag dotyczących ludzkiej egzystencji. Jestem zachwycona. Żałuje ze tak szybko się ja czyta bo przyjemność nie ograniczona. Bravoooo wrócę do niej na pewno 💜💜💜💜💜

Jaka to była piękna powieść. Tyle alegorii, tyle metafor i przede wszystkim tyle celnych uwag dotyczących ludzkiej egzystencji. Jestem zachwycona. Żałuje ze tak szybko się ja czyta bo przyjemność nie ograniczona. Bravoooo wrócę do niej na pewno 💜💜💜💜💜

Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Spokój. To słowo chyba najlepiej opisuje tą książkę. Brak zawiłości, brak przesadności, początkowo wręcz wszystko wydaje się zbyt proste, zbyt spokojne. Ale mimo to nie chce się przestać czytać i zostaje się wciągniętym w tę podróż i w ten spokój.

Spokój. To słowo chyba najlepiej opisuje tą książkę. Brak zawiłości, brak przesadności, początkowo wręcz wszystko wydaje się zbyt proste, zbyt spokojne. Ale mimo to nie chce się przestać czytać i zostaje się wciągniętym w tę podróż i w ten spokój.

Pokaż mimo to

avatar
189
129

Na półkach: ,

To kolejna powieść tego autora, która nie zawodzi. Mówi o rzeczach ważnych i bliskich memu sercu, skłania do przemyśleń nad samym sobą i codziennością.

To kolejna powieść tego autora, która nie zawodzi. Mówi o rzeczach ważnych i bliskich memu sercu, skłania do przemyśleń nad samym sobą i codziennością.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    104
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    12
  • 2023
    5
  • 2022
    3
  • Legimi
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Literatura piękna
    2
  • E-booki
    2
  • Biblioteka główna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nieznajomy na tratwie


Podobne książki

Przeczytaj także