Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Next Person You Meet in Heaven
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2019-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-06-17
- Liczba stron:
- 205
- Czas czytania
- 3 godz. 25 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381166577
- Tłumacz:
- Jakub Jedliński
- Tagi:
- literatura amerykańska zgoda przebaczenie miłość niebo
Poruszająca kontynuacja bestsellerowej powieści "Pięć osób, które spotykamy w niebie".
"Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie" opowiada historię Annie – dziewczynki, którą bohater pierwszej powieści, Eddie, uratował, poświęcając swoje życie, co rozpoczęło jego niesamowitą podróż w niebie.
Po latach Eddie i Annie znów się spotkają. Annie ginie w wypadku i tym razem to Eddie będzie jedną z pięciu osób, która nauczy ją, że każde ludzkie życie ma sens, a każde zakończenie jest również początkiem czegoś nowego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno*
Kontynuacja bestsellerowej powieści „Pięć osób, które spotykamy w niebie”, opublikowana czternaście lat po premierze swojej poprzedniczki, konfrontuje czytelników ze znanym już fabularnym światem życia po życiu, przynosi jednak także nowe, zaskakujące konkluzje. Oto bowiem do nieba trafia Annie, kobieta uratowana niegdyś jako kilkuletnie dziecko przez Eddiego, bohatera pierwszej książki. Ona także, podobnie jak jej powieściowy poprzednik, spotka w niebie pięć osób istotnych w jej życiu i nauczy się od nich ważnych rzeczy – że człowiek nigdy nie jest sam, że warto wybaczać, bo wszyscy jesteśmy niedoskonali, że strata jest częścią życia i doświadczanie jej czyni nas ludźmi.
Można zapytać zatem – po co znowu czytać o tym samym? Warto, bowiem autor, prowadząc nas po wydawałoby się znajomych ścieżkach, serwuje nam kilka niespodzianek oraz woltę na końcu książki. Jednym z tych nieoczywistych zdarzeń jest spotkanie Annie i Eddiego, czyli konfrontacja dwojga głównych bohaterów różnych opowieści z wszystkimi różnicami, jakie oboje wnoszą – wiekiem, upływem czasu, płcią, odmiennymi doświadczeniami rodzinnymi czy zawodowymi. Autor ciekawie rozgrywa ich rozmowę, pokazując nie tylko ewolucję mężczyzny, ale także dając nadzieję na pomyślny rozwój historii bohaterki. Podkreślając odmienność ich światów, pokazuje także bliskość, która może się wytworzyć choćby na chwilę, na styku dwóch galaktyk ludzkich żywotów.
Tym razem autor, opisując świat przedstawiony (niebo),jeszcze bardziej odbiega od dogmatycznych wizji znanych z różnych religii. Wciąż jednak ofiarowuje nam przesłanie, które jest bardzo chrześcijańskie w swojej wymowie, uchylając przed bohaterką rąbka tajemnicy związanej z miłością, sensem, więziami z innymi, złem, które dotyka nas w życiu, czy wreszcie kontekstem, w którym żyjemy – historią naszej rodziny, społeczności czy świata przed naszym narodzeniem. Emocje, które wywołuje lektura, nie są już jednak tak dotkliwe, choć wciąż silne, bowiem podobnie jak przy pierwszej powieści, autor nie oszczędza czytelnika i nie lukruje rzeczywistości.
Historia, którą poznajemy tym razem, wydaje mi się jednak bardziej uniwersalna (choć może to kwestia płci głównej postaci) i dająca więcej nadziei. Może to kwestia pokutującego gdzieniegdzie przekonania, że osoby, które giną nagle (co spotkało oboje bohaterów pierwszej i drugiej powieści),potrzebują więcej czasu, by zrozumieć, że już nie żyją. Poza tym także tym razem niebo przypomina czyściec i znowu brak w nim bytów niebieskich i Absolutu. Czegoż jednak innego można oczekiwać od ograniczonego ludzkiego umysłu, jak nie tego, że w kwestiach dla siebie niepoznanych będzie posługiwać się wyobrażeniami, które zna z życia? Natomiast otwarte zakończenie sugeruje dwa różne odczytania powieści – jako niezakończoną historię lub jako zupełnie inne zrozumienie terminu „niebo”…
Każde bowiem zakończenie jest zarazem początkiem oraz – jak pisała noblistka – „każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy”**.
Jowita Marzec
* Cytat z wiersza „Kiedy mówisz” ks. Jana Twardowskiego.
** Cytat z wiersza „Miłość od pierwszego wejrzenia” Wisławy Szymborskiej.
Oceny
Książka na półkach
- 152
- 142
- 32
- 12
- 10
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Książka jest kontynuacja poprzedniej pracy autora, który dzieli się swoim sposobem myślenia o niebie. Można ten pomysł ponownie przyswoić jednak to pierwsza część zrobiła na mnie większe wrażenie, być może przez nowość w pomyśle. To co można docenić w jego pracy to przedstawienie ludzi jako omyłkowych, niedoskonałych i jednocześnie odpowiednich w takich wersjach jakimi są. Perspektywa głównej bohaterki -kobiety w tej części również jest czymś nowym i myślę że dla niektórych osób może być bliższa
Książka jest kontynuacja poprzedniej pracy autora, który dzieli się swoim sposobem myślenia o niebie. Można ten pomysł ponownie przyswoić jednak to pierwsza część zrobiła na mnie większe wrażenie, być może przez nowość w pomyśle. To co można docenić w jego pracy to przedstawienie ludzi jako omyłkowych, niedoskonałych i jednocześnie odpowiednich w takich wersjach jakimi są....
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze się czyta i myślę że to całkiem udana kontynuacja najgłośniejszej książki tego autora.
Bardzo dobrze się czyta i myślę że to całkiem udana kontynuacja najgłośniejszej książki tego autora.
Pokaż mimo toPiękna kontynuacja opowieści o Eddiem. Cudowna historia o tym, jak nasze życie spłata się z innymi.
Piękna kontynuacja opowieści o Eddiem. Cudowna historia o tym, jak nasze życie spłata się z innymi.
Pokaż mimo toKsiążka jest dopełnieniem "Pięciu osób, które spotkamy w niebie". Koncepcja jest ta sama, jedynie autor poszerzył fabułę o kolejną osobę. Książka jest pełna pokory wobec losów życia, których często nie rozumiemy, a mają znacznie szerszy kontekst i cel. Autor pokazuje jak nasze działania przeplatają się z innymi- i często nasz ból i cierpienie jest początkiem dobrego dla innych, lub źródłem pozytywnych zmian dla nas samych. O tym wszystkim dowiadujemy się w niebie.
Książka jest dopełnieniem "Pięciu osób, które spotkamy w niebie". Koncepcja jest ta sama, jedynie autor poszerzył fabułę o kolejną osobę. Książka jest pełna pokory wobec losów życia, których często nie rozumiemy, a mają znacznie szerszy kontekst i cel. Autor pokazuje jak nasze działania przeplatają się z innymi- i często nasz ból i cierpienie jest początkiem dobrego dla...
więcej Pokaż mimo toPo PIĘCIU OSOBACH, KTÓRE SPOTYKAMY W NIEBIE przyszła pora na KOLEJNĄ OSOBĘ, KTÓRĄ SPOTKAMY W NIEBIE. Podobnie jak pierwszy tom, tak i drugi wciąga i czyta się te książki szybko, lekko. To bardzo ciekawa wizja zaświatów - wizja, która ma w sobie nadzieję i pokrzepiającą moc dobroci. Tak - te opowieści są poczciwe.
KOLEJNA OSOBA,... podobała mi się nieco mniej. Powodem jest chyba postać głównej bohaterki Annie (dziewczynki, którą poznajemy w pierwszej części - teraz jest już dorosłą osobą). Jej życie jest zwyczajnie zbyt okropne, zbyt pechowe i choć rozumiem zabieg, to jednak to pasmo tragedii, które ją dosięgają, zdaje się być przesadzone. Mimo to, bardzo polecam - to piękna opowieść.
Podoba mi się prostota, z jaką autor Albom opowiada o swojej wizji nieba. Jest w tym wielki urok, to czaruje, kusi, umacnia. Trzeba doceniać styl, który odznacza się wielką lekkością i wchodzi się w słowa, jak w masło. Mogę się przyczepić jedynie do większej niż w jedynce liczby truizmów, ale w sumie, to taki typ historii - moralizatorstwo musi tu być... choć mogło w pewnych momentach być delikatniejsze.
Książka jest bardzo ładnie wydana, czcionka idealna, niemęcząca. Opowieść tę czyta się na raz. Polecam książki Mitcha Alboma - warto poznać jego pióro i wyrobić sobie zdanie o jego twórczości. Cóż... to takie ciepełko na serduszku i wiara, że wszystko ma sens.
błędy - nie istnieją
6/10
tom 2
PIĘĆ OSÓB, KTÓRE SPOTYKAMY W NIEBIE
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Po PIĘCIU OSOBACH, KTÓRE SPOTYKAMY W NIEBIE przyszła pora na KOLEJNĄ OSOBĘ, KTÓRĄ SPOTKAMY W NIEBIE. Podobnie jak pierwszy tom, tak i drugi wciąga i czyta się te książki szybko, lekko. To bardzo ciekawa wizja zaświatów - wizja, która ma w sobie nadzieję i pokrzepiającą moc dobroci. Tak - te opowieści są poczciwe.
więcej Pokaż mimo toKOLEJNA OSOBA,... podobała mi się nieco mniej. Powodem jest...
Jak zwykle autor nie zawodzi. Czyta się jednym tchem, historia daje do myślenia, podążamy razem z bohaterką przez niezwykłą podróż.
Jak zwykle autor nie zawodzi. Czyta się jednym tchem, historia daje do myślenia, podążamy razem z bohaterką przez niezwykłą podróż.
Pokaż mimo to,,Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie" to kontynuacja powieści ,,Pięć osób, które spotkamy w niebie".
Tym razem histoia tyczy się Annie, dziewczynki którą, główny bohater poprzedniej części, uratował przed śmiercią w wesołym misteczku.
Annie jest już dorosła, ale nie w podeszłym wieku. Życie może nie potoczyło się tak jak chciała. Jednak przypadek sprawił, że kiedy już to szczęście do niej przyszło jej czas na ziemi dobiegł końca.
Wdowca Annie w niebis i osoby, ktire tam spotyka, mają jej wiele uświadomić i nauczyć.
Między innymi tego, że jej życie nie było bezwartościowe. Każdy ludzki byt ma jakiś cel i sens, mimo że nie do końca możemy to pojąć a strata i śmierć jest częścią życia, na ktira nie mamy większego wpływu. Jedno ludzkie istnienie ma nierozerwalny wpływ na inne. I dlatego warto nauczyć się wybaczać, nie nosic w sobie uraz do śmierci, bo nikt z nas nie jest doskonały i każdy popełnia błędy. Mniejsze lub większe, ale każdy.
Z pozoru historia wydaje się bardzo podobna do porzednej, ale wędrówka Annie po śmierci, hiatorie z którymi przyszło jej się spotkać i konfrontacja z Eddim powodują nieoczekiwane wnioski. Autor zaserwował czytelnikowi kilka niespodzianek.
Nie wywołuje tak silnych emocji jak poprzednia część, a jednak z ciekawością czyta się o życiu i śmierci. Miłym dodatkiem jest wolna na końcu książki a i samo zakończenie nie jest wyraźnie jednoznaczne.
Nie pozostaje mi nic innego jak polecić lekturę.
,,Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie" to kontynuacja powieści ,,Pięć osób, które spotkamy w niebie".
więcej Pokaż mimo toTym razem histoia tyczy się Annie, dziewczynki którą, główny bohater poprzedniej części, uratował przed śmiercią w wesołym misteczku.
Annie jest już dorosła, ale nie w podeszłym wieku. Życie może nie potoczyło się tak jak chciała. Jednak przypadek sprawił, że kiedy już...
Pierwsza część powieści skradła moje serce. Z lekkim dystansem podeszłam do drugiej, nie chciałam się niemiło zaskoczyć. Stało się coś wręcz odwrotnego. Jestem nią zachwycona tak jak pierwszą częścią. Po prostu uwielbiam. Będę do niej na pewno wracała.
Pierwsza część powieści skradła moje serce. Z lekkim dystansem podeszłam do drugiej, nie chciałam się niemiło zaskoczyć. Stało się coś wręcz odwrotnego. Jestem nią zachwycona tak jak pierwszą częścią. Po prostu uwielbiam. Będę do niej na pewno wracała.
Pokaż mimo toZacna kontynuacja.
Porządnie wydana książka z uroczą grafiką na okładce.
Treścią pisarz trafia celnie w moje czułe punkty. Ckliwość mnie ogarnęła i znów jakaś łzawość...Zainteresowanym polecam.
Zacna kontynuacja.
Pokaż mimo toPorządnie wydana książka z uroczą grafiką na okładce.
Treścią pisarz trafia celnie w moje czułe punkty. Ckliwość mnie ogarnęła i znów jakaś łzawość...Zainteresowanym polecam.
Udana kontynuacja książki "Pięć osób, które spotykamy w niebie" napisana w podobnym stylu, żeby nie powiedzieć identycznym. I to akurat dla jednych będzie zarzutem a dla drugich komplementem. Ja czytałam poprzednią pozycję dość dawno, więc fabuła i sposób narracji mnie absolutnie nie nużył, pomimo, że gdzieś z tyłu głowy jakiś głos podpowiadał "ale to już było". ;)
Czyta się bardzo dobrze, rozdziały są krótkie a styl przyjemny i lekko filozoficzny.
Końcówka podnosi moją ocenę, ponieważ zaskakuje, ale też pozwala na dodatkowe przemyślenia.
Udana kontynuacja książki "Pięć osób, które spotykamy w niebie" napisana w podobnym stylu, żeby nie powiedzieć identycznym. I to akurat dla jednych będzie zarzutem a dla drugich komplementem. Ja czytałam poprzednią pozycję dość dawno, więc fabuła i sposób narracji mnie absolutnie nie nużył, pomimo, że gdzieś z tyłu głowy jakiś głos podpowiadał "ale to już było". ;)
więcej Pokaż mimo toCzyta...