Pora westchnień, pora burz
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Lwowska odyseja (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-04-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-21
- Liczba stron:
- 526
- Czas czytania
- 8 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380693203
- Tagi:
- literatura polska II Wojna Światowa
Znakomita powieść o trudnych ludzkich relacjach w jeszcze trudniejszych czasach.
Jest rok 1938, świat jeszcze śpi spokojnie. Lwów, tygiel narodowości, tętni gwarem i rozbrzmiewa beztroską radością, nie przejmując się tym, że na niebie gromadzą się czarne chmury. Zanim Ukraińców, Polaków i Żydów podzielą narodowościowe animozje, wciąż są tylko sąsiadami, którzy życzliwie uśmiechają się do siebie na ulicy.
Lilka wraz z koleżankami przygotowuje się do matury i nie ma pojęcia, że to będzie ostatnia szczęśliwa wiosna. Tęskni za ukochanym, chodzi do szkoły i jak niepodległości próbuje bronić swojej dorosłości, nie wiedząc, że wkrótce przejdzie przyspieszony kurs dorastania, że będzie zmuszona pożegnać beztroskę i zmierzyć się z upiorami wojny. Spośród znanych od urodzenia osób nauczyć się rozpoznawać wrogów. Wiedzieć, komu zaufać i co zrobić, żeby nie stracić wiary, ponieważ wojna okaże się sprawdzianem człowieczeństwa, który nie będzie miał nic wspólnego z narodowością, językiem ani z wyznawaną religią.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Requiem dla przeszłości
Znowu nam powieje dobry wiatr
Ulecimy żaglem pełnym gwiazd
Hej! Na wyspy szczęśliwe, na przekór złym snom,
Bo wiem, że takie wyspy są
Niektórzy czytelnicy tej recenzji pewnie są zdziwieni – dlaczego cytuję tutaj szantę „Wyspy szczęśliwe”, i to przy tekście dotyczącym powieści Magdaleny Kawki „Pora westchnień, pora burz”? Co ma wspólnego pieśń morska z książką, której akcja rozgrywa się we Lwowie, tuż przed wybuchem II wojny światowej? Wszystko to wyjaśni się stopniowo.
Fabuła koncentruje się przede wszystkim na losach Lilki, szesnastoletniej dziewczyny pochodzącej z arystokratycznej rodziny, która w 1938 roku ma na głowie typowe dla nastolatek tamtego okresu problemy: zbliżająca się matura, pierwsze zauroczenia, kłótnie z rodzicami i braćmi, znalezienie akceptacji wśród koleżanek oraz myśli o tym, kim będzie w dorosłym życiu. Kiedy wszystko wydaje się układać po myśli Lilki, wybucha wojna, która wszystko zmienia. Odwracają się role w społeczeństwie, pojawia się strach o nadchodzące dni, a przede wszystkim wiele rzeczy, w które wierzyła główna bohaterka, zostaną poddane weryfikacji. A wszystko to dzieje się w pięknym Lwowie, będącym miastem wielu kultur i mieszkańców pozornie żyjących ze sobą w zgodzie...
Magdalena Kawka, autorka „Pory westchnień, pory burz” wspomniała o tym, że jej dziadkowie pochodzili z Lwowa, ale II wojna światowa zmusiła ich do opuszczenia rodzinnych stron i zamieszkania na terenach Ziem Odzyskanych. Przez wiele lat nie mogli zapomnieć o atmosferze miasta, ten obraz pielęgnowali w swoich wspomnieniach. I właśnie taki Lwów, gdzie spotkania w kawiarniach, śmiechy i rozmowy przyjaciół, wieczorne seanse w kinach oraz pojawiające się wszędzie tramwaje, znajduje się w pierwszej połowie książki. Ten (prawie że) sielankowy opis pięknego miasta, będącym trzecim co do wielkości w II Rzeczpospolitej, urzeka czytelnika swoim klimatem. Lwów staje się tym samym tą „wyspą szczęśliwą”, o której śpiewa się w cytowanej przeze mnie na samym początku szancie. Byłam pod wrażeniem wiedzy autorki i znajomością topografii miasta, ba, opisała wszystkie miejsca tak dokładnie, że można było odnieść wrażenie, że rzeczywiście siedzi się w jednej z popularnych tam kawiarni czy spaceruje się po ulicy, słuchając innych przechodniów, rozmawiających ze sobą w rożnych językach. Jednak ta „wyspa szczęśliwa” zmienia się nie do poznania, kiedy wybucha II wojna światowa – druga część „Pory westchnień...” przeraża. Tak, podczas jej lektury wiele rzeczy ciężko zrozumieć. Według mnie najbardziej dosadne są akcje bojowników działających na rzecz autonomicznej Ukrainy.
Książka Magdaleny Kawki staje się portretem Lwowa i jego mieszkańców. Lilka, jej rodzina i przyjaciele, są tylko elementami tego krajobrazu, gdzie początkowe sielanka, dobrobyt i tolerancja nagle zmieniają się w bunty, skrajną przepaść ekonomiczną między poszczególnymi grupami społecznymi oraz rasizm. To jest dużym atutem powieści: to, co ma swój piękny wizerunek, pokazuje swoje drugie oblicze.
Pisarka znana dzięki swojemu debiutowi literackiemu „Sztuce latania” włożyła wiele pracy w pisaniu książki i ten trud się opłacił. Wyszła z tego pozycja, którą się „pochłania”, a nie czyta. II wojna światowa na Kresach Wschodnich zawsze będzie interesującym tematem w literaturze, a „Pora westchnień, pora burz” tylko potwierdza to, jak niesamowita była II Rzeczpospolita.
Anna Wolak
Oceny
Książka na półkach
- 700
- 540
- 83
- 14
- 13
- 12
- 11
- 10
- 9
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
„… Pod koniec sierpnia nikt już nie miał złudzeń. Wojna miała zaraz wybuchnąć i było to równie pewne, jak fakt, że po lecie za oknem zagości jesień…”
Na samym początku muszę to powiedzieć. Książki, które znajdują się w supermarketach też czekają na wrażliwego Czytelnika. Nieważne jest to, że leżą poukładane byle jak, lub wciśnięte między kolorowanki dla dzieci. Nie powinno tak być. Też czekają na właściciela, który „je” kupi, nawet po niższej cenie. Ja dostrzegając daną powieść widzę od razu Autora, który miał pewien pomysł, trudził się nocami i pisał. Liczył się krytyką, ale cyzelował każde słowo. Starał się, by przedstawiona historia miała duszę. Ta też ma.
Przenosimy się do roku 1938. Wisząca w powietrzu wojna nie daje jeszcze o sobie znać mieszkańcom Lwowa. Wszystko się niebawem zmieni, a bohaterowie powieści będą musieli przejść najważniejszy egzamin swego życia – to prawdziwy test człowieczeństwa.
Autorką książki jest Magdalena Kawka, polska pisarka, z wykształcenia socjolożka, a zawodowo dziennikarka i publicystka współpracująca z różnymi redakcjami. Na swoim koncie ma poradnik dla rodziców pt. "Przygody Kosmatka kilkulatka" a także m.in. powieści "Alicja w krainie konieczności", "Sztuka latania", "Wyspy z mgły i kamienia", "Rzeka zimna" czy "W zakątku cmentarza, czyli koniec wieczności".
Książka pt. "Pora westchnień, pora burz. Lwowska odyseja" jej autorstwa zabiera odbiorcę do Lwowa z drugiej połowy lat trzydziestych i pierwszej połowy lat czterdziestych XX w. Miasto, to stolica jednego z ówczesnych województw i prawdziwy tygiel narodowościowy – znajdują się tutaj Polacy, Ukraińcy, Żydzi, których dzielą wszechobecne animozje, ale łączy jedno: miłość do tego miejsca. Lwów do tej pory jest klimatyczny i cechuje go nie tylko architektura, ale i tamto swoiste wychowanie, oraz pyszna kuchnia.
Główną bohaterką powieści jest Lilka, która wraz ze swoimi rówieśnikami chodzi do szkoły, przygotowuje się do egzaminu maturalnego, przeżywa rozstanie z ukochanym i jak niepodległości stara się bronić swojej "dorosłości". Między ludźmi panują trudne relacje.
Lilka jeździła konno. Jej koń ma na imię Szmonka. To stara i mądra klacz. Ojciec dziewczyny – Gustaw, był hazardzistą i przegrywał wszystko, nawet obcy zabierali meble za długi. Z drugiej strony miał też głowę do interesów, to taki swoisty paradoks sytuacji. Dziewczyna ma dwóch braci – Jakuba i Michasia. Mieszkali na Żółkiewskim Przedmieściu. Lato spędzali w podlwowskich Winniczkach. Jakub kochał wieś i pracę razem z chłopami. Nie chciał studiować. Miał być bankierem, ale nie wyszło.
Widzimy oczekiwania młodych ludzi. Lilka lubiła Lwów i wszystko z nim związane. Marzyła i obiecała sobie, że jak zda maturę, będzie żyła pełnią życia. Pójdzie na studia, będzie robiła mnóstwo ciekawych rzeczy i co najważniejsze cieszyła się wolnością.
Lilka poznała Wiktora Kozickiego, który był dwa lata starszy od niej. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim, pisał wiersze i opowiadania. Brał udział w ruchu – w obronie ludzi. Matce się nie podobał, nie chciała, by „młokos o lewicowych poglądach zawracał jej w głowie”. Lilka natomiast lubiła słuchać Wiktora, bo było w jego słowach tyle żaru i zapału.
Lilka zmienia się, kiedy spada z konia i zapada się lód. Klacz niestety utonęła, a ona cudem została uratowana. Po wypadku i wyjściu ze szpitala zagnieździła się w swoim pokoju. Nic ją nie obchodziło. Nawet matka prosiła, by z niego wyszła i zaczęła normalnie żyć.
Nikt z naszych bohaterów nie zdaje sobie sprawy, że niebawem będą zmuszeni przejść błyskawiczny kurs dorastania - stawić czoło upiorom wojny i kilkuletniej okupacji. Szybko przekonają się, że nie mogą nikomu ufać, a nawet własnym przyjaciołom.
Czy dadzą sobie radę? Czy nie zatracą po drodze wiary i człowieczeństwa w starciu z przerażającym systemem śmierci? Będzie Nas szokować i boleć wiele rzeczy. Ukraińcy mordują Polaków. Kto przeżyje? Czemu tak wszyscy nienawidzą bogatych i mających bardzo handlowo w głowie Żydów? Finał powieści z pewnością Was zaskoczy.
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo: Prószyński i S – ka
Premiera: 18.03.2021 r.
Projekt okładki: Agata Wawryniuk
Oprawa: miękka
Liczba stron: 416
(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce
„… Pod koniec sierpnia nikt już nie miał złudzeń. Wojna miała zaraz wybuchnąć i było to równie pewne, jak fakt, że po lecie za oknem zagości jesień…”
więcej Pokaż mimo toNa samym początku muszę to powiedzieć. Książki, które znajdują się w supermarketach też czekają na wrażliwego Czytelnika. Nieważne jest to, że leżą poukładane byle jak, lub wciśnięte między kolorowanki dla dzieci. Nie...
Pora westchnień, pora burz I tom cyklu Lwowska Odyseja Magdaleny Kawka przeczytałam pięć lat temu. Czekałam, czekałam na kolejne i się wreszcie doczekałam cztery tomy, mam cały cykl i jak zwykle zaczęłam od pierwszego nie żałuję, bo książka jest warta tego. Akcja pierwszego tomu zaczyna się rok przed wybuchem drugiej wojny światowej a kończy w 1940 r. W książce autorka świetnie pokazuje portret polskiego społeczeństwa, które stało się ofiarą nie tylko faszyzmu, ale i nienawiści ze strony Ukraińców oraz represji stalinowskich.
Oprócz historii, która jest bardzo ważna, książka jest również o miłości, o dorastaniu, o wyborach, decyzjach, odpowiedzialności, a przede wszystkim pokazuje , jak w obliczu wojny zmienia się charakter człowieka, jak obdziera ona ludzi z uczuć i zmienia spojrzenie na świat.
Cyt:
„- Pani profesor mam zajętą kolejkę z przodu, proszę iść za mną, nie ośmielą się gadać. Podobno chleba starczy tylko dla pierwszej dwudziestki.
- Nie ośmielą się gadać, mówisz… (…)
– A w czymże ja jestem lepsza od innych, żeby uzurpować sobie prawo do pierwszeństwa?
- Ale… - Marysia była zbita z tropu. – Jest wojna. (…)
- I z tego powodu wszystko, czego starałam się was nauczyć, przestało obowiązywać? Równość, sprawiedliwość, współczucie? To wartości na czas pokoju? Tak? Odpowiedz, naprawdę tak uważasz? (…..)
– Jest wojna - twardo powtórzyła Marysia, robiąc zaciętą minę.
– Moje dziecko, to żadne usprawiedliwienie. Więcej ci powiem, właściwie to jest sprawdzian społeczeństwa i tak trzeba na to patrzeć. Nie sztuka być dobrym człowiekiem, gdy świeci słońce. Sztuką jest nie sprzeniewierzyć się wartościom, kiedy szaleje zamieć”. /423
I tom cyklu Lwowska Odyseja przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Polecam miłośnikom sag z historią w tle, naprawdę warto. A przede mną trzy kolejne tomy.
Pora westchnień, pora burz I tom cyklu Lwowska Odyseja Magdaleny Kawka przeczytałam pięć lat temu. Czekałam, czekałam na kolejne i się wreszcie doczekałam cztery tomy, mam cały cykl i jak zwykle zaczęłam od pierwszego nie żałuję, bo książka jest warta tego. Akcja pierwszego tomu zaczyna się rok przed wybuchem drugiej wojny światowej a kończy w 1940 r. W książce autorka...
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo mialam trudność w czytaniu tej książki. Mialam wrażenie,że nic się nie dzieje, a Lilka wydawała mi się nijaka. Dalam.szanse,od str. 200 było jyz tylko lepiej. Kolejne tomy już czekają.
Początkowo mialam trudność w czytaniu tej książki. Mialam wrażenie,że nic się nie dzieje, a Lilka wydawała mi się nijaka. Dalam.szanse,od str. 200 było jyz tylko lepiej. Kolejne tomy już czekają.
Pokaż mimo toWartka akcja ,polubiłam bohaterów musze przeczytać dalsze czesci
Wartka akcja ,polubiłam bohaterów musze przeczytać dalsze czesci
Pokaż mimo toGdyby nie te szczegółowe opisy wszystkich zdarzeń ksiażka byłaby o wiele bardziej interesująca
Gdyby nie te szczegółowe opisy wszystkich zdarzeń ksiażka byłaby o wiele bardziej interesująca
Pokaż mimo toSaga rodzinna z historią w tle. Tematyka nie jest nowa. Kolejna z książek , której akcja dzieje się we Lwowie. Żadnych rewelacji w niej nie ma. Ot takie przyjemne czytadło.
Saga rodzinna z historią w tle. Tematyka nie jest nowa. Kolejna z książek , której akcja dzieje się we Lwowie. Żadnych rewelacji w niej nie ma. Ot takie przyjemne czytadło.
Pokaż mimo toKsiążka „Lwowska odyseja. Pora westchnień, pora burz”, Magdaleny Kawka, to 1 tom odysei opowiadającej o rodzinie Lindnerów która w 1938 r. zamieszkuje Lwów. Lilka, główna bohaterka szykuje się do matury, prowadzi beztroskie życie jakie zapewnia im ojciec. Jak każda dziewczyna w jej wieku, marzy o wakacjach spędzonych w stadninie w rodzinnej posiadłości, o pierwszych randkach, pocałunkach, młodzieńczej miłości. Nastał czas sielsko-anielski a pogłoski o wojnie traktowane są niezbyt poważnie przez rozbawioną młodzież. Cieszą się wakacjami Polacy, Ukraińcy i Żydzi bo Lwów to wspólna przestrzeń dla tych narodów.
I jak to w lecie bywa, następuje pora burz… ZSRR wypowiada wojnę i we Lwowie wprowadza swoje porządki.
Oj, dzieje się, dzieje.
Przeczytajcie, zachęcam.
Książka „Lwowska odyseja. Pora westchnień, pora burz”, Magdaleny Kawka, to 1 tom odysei opowiadającej o rodzinie Lindnerów która w 1938 r. zamieszkuje Lwów. Lilka, główna bohaterka szykuje się do matury, prowadzi beztroskie życie jakie zapewnia im ojciec. Jak każda dziewczyna w jej wieku, marzy o wakacjach spędzonych w stadninie w rodzinnej posiadłości, o pierwszych...
więcej Pokaż mimo toZnakomita powieść
Znakomita powieść
Pokaż mimo to„Pora westchnień, pora burz” to zestawienie sielankowego czasu sprzed wojny i jej pierwszych dni i tygodni we Lwowie. Mieście, który stanowi swoisty „Tygiel Narodów”, zaczyna wrzeć. Zaczynają się rodzić nacjonalistyczne ruchy, uprzedzenia. Lilka Lindner i wchodzące wraz z nią w dorosłość młode absolwentki „Magdusi”, jak zdrobniale nazywają swoją szkołę, będą zmuszone porzucić dziewczęce marzenia i niewinność. Wojna zmieni ich świat na zawsze.
Powieść napisana jest językiem zmuszającym do zatrzymania się i pochylenia nad tekstem. Autorka co jakiś czas wplata gwarę Lwowską, przybliża nam miasto poprzez zgłębianie jego ulic, placów, świątyń. Na początku odniosłam wrażenie, że saga będzie miała jednego głównego bohatera (Lilkę) i trochę się tego obawiałam. Wydawało mi się, że Lindnerówna, wychowana na grzeczną, niewinną panienkę z dobrego domu, jest mało życiowa i jej naiwność będzie mnie drażnić. Ale zostałam mile zaskoczona, bo dziewczyna zyskała w moich oczach, a dodatkowo wielu bohaterów ma rozwinięte swoje historie na kartach książki.
Pierwszy tom bardzo mi się spodobał i zdecydowanie sięgnę po kolejny 💜
„Pora westchnień, pora burz” to zestawienie sielankowego czasu sprzed wojny i jej pierwszych dni i tygodni we Lwowie. Mieście, który stanowi swoisty „Tygiel Narodów”, zaczyna wrzeć. Zaczynają się rodzić nacjonalistyczne ruchy, uprzedzenia. Lilka Lindner i wchodzące wraz z nią w dorosłość młode absolwentki „Magdusi”, jak zdrobniale nazywają swoją szkołę, będą zmuszone...
więcej Pokaż mimo toPierwszą część Porę westchnień przebrnęłam z trudem. Nużące były opisy przedwojennego Lwowa, a jeszcze bardziej problemy ówczesnej młodzieży, szczególnie głównej bohaterki Lilki. Z chwilą wybuchu II wojny światowej i najazdu ZSSR na wschodnie tereny Polski wszyscy dorośli błyskawicznie. Sytuacja polityczno społeczna na terenach obecnej Ukrainy, niegdyś Polski, opisana jest z należytą starannością, nie tylko codzienne problemy ludzi ale także dylematy moralne. Ciekawa powieść.
Pierwszą część Porę westchnień przebrnęłam z trudem. Nużące były opisy przedwojennego Lwowa, a jeszcze bardziej problemy ówczesnej młodzieży, szczególnie głównej bohaterki Lilki. Z chwilą wybuchu II wojny światowej i najazdu ZSSR na wschodnie tereny Polski wszyscy dorośli błyskawicznie. Sytuacja polityczno społeczna na terenach obecnej Ukrainy, niegdyś Polski, opisana jest...
więcej Pokaż mimo to