Nikt naprawdę

Okładka książki Nikt naprawdę James Herbert
Okładka książki Nikt naprawdę
James Herbert Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
8372988331
Tłumacz:
Piotr Grzegorzewski, Tatiana Grzegorzewska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
158 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
206
156

Na półkach:

Bohater mógłby przestać się powtarzać ze wzmiankami dotyczącymi jego odczuć podczas OBE. W którymś momencie czytanie po raz kolejny o tym, że nie czuje zapachów, ale może przechodzić przez ludzi i przez chwilę doświadczać ich uczuć robi się po prostu irytujące. Na szczęście wraz z rozwojem fabuły te wstawki robią się coraz rzadsze.

Sam pomysł bardzo ciekawy, wykonanie w porządku, choć mogłoby być lepsze. Na plus oceniam brak wprowadzania zwrotów akcji mających sztucznie przedłużyć fabułę. Na minus - wspomniane już powtarzanie się bohatera.

Bohater mógłby przestać się powtarzać ze wzmiankami dotyczącymi jego odczuć podczas OBE. W którymś momencie czytanie po raz kolejny o tym, że nie czuje zapachów, ale może przechodzić przez ludzi i przez chwilę doświadczać ich uczuć robi się po prostu irytujące. Na szczęście wraz z rozwojem fabuły te wstawki robią się coraz rzadsze.

Sam pomysł bardzo ciekawy, wykonanie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
19

Na półkach: ,

„Nikt naprawdę” czytało się dość przyjemnie przez większość czasu, natomiast ostatnie 50 stron dosłownie zaburzyło całe moje wrażenie o tej pozycji.

Mimo początkowo wciągającej fabuły, interesujących postaci oraz okoliczności, James Herbert niekonsekwentnie poprowadził tę historię. Nie miałbym większych zastrzeżeń gdyby nie zakończenie tej książki, ponieważ było ono niestety do bólu przewidywalne. Natomiast nie fabuła stanowiła tu jedyny problem. Dodatkowym zarzutem są niepotrzebne powtórzenia opisów pewnych rzeczy np. włókien dywanu, które z nie wiadomo jakiego powodu autorowi wydały się niesamowicie ważne i interesujące. Mam też problem z moralizatorskim charakterem zakończenia, które także straciło mocno na swojej tajemniczości i klimacie przez zbyt dosłownie tłumaczenia większości zjawisk i zachowań postaci.

„Nikt naprawdę” czytało się dość przyjemnie przez większość czasu, natomiast ostatnie 50 stron dosłownie zaburzyło całe moje wrażenie o tej pozycji.

Mimo początkowo wciągającej fabuły, interesujących postaci oraz okoliczności, James Herbert niekonsekwentnie poprowadził tę historię. Nie miałbym większych zastrzeżeń gdyby nie zakończenie tej książki, ponieważ było ono...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1102
647

Na półkach: ,

Herbert mnie całkowicie zaskoczył . Lubię jego twórczość , ale traktowałem ją dotychczas w kategoriach lekkiej rozrywki .
Nikt naprawdę mnie zauroczyła. Pełna refleksji opowieść człowieka znajdującego się między życiem , a śmiercią. Dla mnie rewelacja.

Herbert mnie całkowicie zaskoczył . Lubię jego twórczość , ale traktowałem ją dotychczas w kategoriach lekkiej rozrywki .
Nikt naprawdę mnie zauroczyła. Pełna refleksji opowieść człowieka znajdującego się między życiem , a śmiercią. Dla mnie rewelacja.

Pokaż mimo to

avatar
1043
57

Na półkach:

Zawsze miałem swoisty problem z powieściami Jamesa Herberta. Rekomendowany przez samego Stephena Kinga jest zaledwie jego cieniem. Pisze topornie, rozwlekle, bardzo płytko wnikając w psychikę bohaterów. Szczególnie w dialogach to wyczuwalne, gdy rozmawiają jakieś postacie drugoplanowe czy epizodyczne. U Kinga nawet u postaci marginalnych jest jakieś życie, wierzy się w nie. Pióro widać ma opanowane do perfekcji.
James Herbert przedłuża w nieskończoność, powtarza się, bywa płytki i - jak w przypadku tej powieści - przerażająco patetyczny i moralizatorski. Żeby to jeszcze było opisane dobrze, ale niestety aż chrupie w zębach jak niedokładnie oczyszczone z piachu i brudu mięso.
Oczywiście nie jest to rzecz całkowicie zła, bo jednak przeczytałem ją z zainteresowaniem. Owszem, po ciekawym początku, w wielu fragmentach miałem wrażenie, że kunszt pisarski autora jest niedopracowany. Ale jednak książka potrafiła mnie zaskoczyć nie raz, myląc tropy. Trzymała też w napięciu w kilku fragmentach. I ogólnie stanowiła dobrą rozrywkę. Jest lepsza od co niektórych, całkowicie słabych książek tego pisarza jak nieudolna "Ciemność", lecz wyraźnie słabsza od szczytowych jak moim zdaniem najlepsza "Inni", czy kampowa "Szczury". Zresztą to kwestia gustu.
Nie żałuję lektury, bo jednak pozwoliła mi się oderwać na moment od rzeczywistości. Gdyby tylko nie była taka chropowata...

Zawsze miałem swoisty problem z powieściami Jamesa Herberta. Rekomendowany przez samego Stephena Kinga jest zaledwie jego cieniem. Pisze topornie, rozwlekle, bardzo płytko wnikając w psychikę bohaterów. Szczególnie w dialogach to wyczuwalne, gdy rozmawiają jakieś postacie drugoplanowe czy epizodyczne. U Kinga nawet u postaci marginalnych jest jakieś życie, wierzy się w nie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
801
797

Na półkach:

Wpadłem na ten tytuł przeglądając listę najlepszych horrorów.
Główny bohater jest duchem, który podczas swojego ziemskiego żywota został bestialsko zamordowany. Od tego czasu "odwiedza" swoją rodzinę i przyjaciół, oraz współpracowników biznesowych. Z biegiem czasu dowiaduje się coraz więcej na temat swojej śmierci, oraz najbliższych sobie osób. Tylko on może powstrzymać grasującego seryjnego mordercę, chociaż na pozór wydaje się to niemożliwe.
Bardzo wciągająca powieść, oprócz typowego wątku morderstwa mamy bardzo ciekawe zagadnienie dotyczące podróży astralnych. Bardzo mnie ta kwestia zaciekawiła i mam zamiar przybliżyć sobie ten temat. Wracając do samej książki, historia jest interesująca, sporo mamy tu zwrotów akcji, a zakończenie jest dobrze napisane.

Wpadłem na ten tytuł przeglądając listę najlepszych horrorów.
Główny bohater jest duchem, który podczas swojego ziemskiego żywota został bestialsko zamordowany. Od tego czasu "odwiedza" swoją rodzinę i przyjaciół, oraz współpracowników biznesowych. Z biegiem czasu dowiaduje się coraz więcej na temat swojej śmierci, oraz najbliższych sobie osób. Tylko on może powstrzymać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Fascynująca opowieść o duchu. Czasem wstrętna i straszna treść, więc raczej dla ludzi o mocniejszych nerwach. Ale świetnie napisana i zamierzam ją kupić, bo będę chciała kiedyś do niej wrócić lub komuś z bliskich podsunąć do poczytania (czytałam pożyczoną z biblioteki).

Fascynująca opowieść o duchu. Czasem wstrętna i straszna treść, więc raczej dla ludzi o mocniejszych nerwach. Ale świetnie napisana i zamierzam ją kupić, bo będę chciała kiedyś do niej wrócić lub komuś z bliskich podsunąć do poczytania (czytałam pożyczoną z biblioteki).

Pokaż mimo to

avatar
498
231

Na półkach: , ,

Przeczytane "Nobody True" przy czym, główny bohater nazywa się James True. No cóż zostawiam wam kwestie tytułu i poprawności tłumaczenia.

Nota 6/10

➕ Klimat
➕ Trzyma w napięciu

➖ Coś jakbym czytał w "Ocalony"

P.S. Dawno nie czytałem Jamesa Herbata. W młodości był jednym z ulubionych. Smak również dojrzewa. Nie odradzam nie polecam, jak wam wpadnie w ręce, to przeczytajcie! James chce wam coś odpowiedzieć :) - tylko który True czy Herbert?

Przeczytane "Nobody True" przy czym, główny bohater nazywa się James True. No cóż zostawiam wam kwestie tytułu i poprawności tłumaczenia.

Nota 6/10

➕ Klimat
➕ Trzyma w napięciu

➖ Coś jakbym czytał w "Ocalony"

P.S. Dawno nie czytałem Jamesa Herbata. W młodości był jednym z ulubionych. Smak również dojrzewa. Nie odradzam nie polecam, jak wam wpadnie w ręce, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: ,

Mały minus za zbyt długie i nużące opisy, zwłaszcza na początku. Potem było już coraz lepiej. Sama nie wiem, jak ocenić tą książkę - oryginalna, momentami zdumiewająca, zaskakująca, łącząca thriller z fantastyką...
Praktycznie nie czytam książek z elementami "fantastyki", ale ta mi się podobała.

Mały minus za zbyt długie i nużące opisy, zwłaszcza na początku. Potem było już coraz lepiej. Sama nie wiem, jak ocenić tą książkę - oryginalna, momentami zdumiewająca, zaskakująca, łącząca thriller z fantastyką...
Praktycznie nie czytam książek z elementami "fantastyki", ale ta mi się podobała.

Pokaż mimo to

avatar
322
111

Na półkach:

Powieść zgrabnie napisana i z ciekawym pomysłem ale w ogólnym rozrachunku zbyt ckliwa i przeładowana mądrościami rodem ze spotkań szkółki niedzielnej. Postać głównego antagonisty tak wydumana, że aż nierzeczywista zaś scena z Mokerem w domu głównego bohatera przekombinowana do bólu. Najlepszy jest środek historii, początek to flaki z olejem rodem z co gorszych kingowskich tasiemców, końcówka zaś tak przesłodzona, że idealnie wpasowałaby się w jakąś komedię familijną z Robinem Williamsem w roli głównej. Czytało się przyjemnie ale jak dla mnie było to wszystko trochę za ciepłe i sweetaśne.

Powieść zgrabnie napisana i z ciekawym pomysłem ale w ogólnym rozrachunku zbyt ckliwa i przeładowana mądrościami rodem ze spotkań szkółki niedzielnej. Postać głównego antagonisty tak wydumana, że aż nierzeczywista zaś scena z Mokerem w domu głównego bohatera przekombinowana do bólu. Najlepszy jest środek historii, początek to flaki z olejem rodem z co gorszych kingowskich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
570
570

Na półkach: , ,

Rewelacyjny pomysł na fabułę, potężnie działa na wyobraźnię i zafundował mi parę ciekawych snów. Nikt nie wie, co go czeka po śmierci do czasu aż umrze, a tu autor rozwija ideę pozostania na świecie, który fizycznie się już opuściło. Mamy tu jeszcze do czynienia z tragedią, ponieważ nasz bohater został zamordowany i może sobie podróżować po świecie jako ciało astralne, rozwiązując zagadkę swojej śmierci, a przy okazji i wiele innych zagadek, bardzo ciekawych zresztą i całkiem strasznych.

Dlaczego więc taka niska ocena? Świetnej idei brakło pomysłu na jej fabularne obudowanie, co niesamowicie mnie irytowało. Kiedy nasz astralny bohater odwiedzał różne miejsca i podsłuchiwał różnych ludzi, a robił to często, no bo co mu innego pozostało, ludzie zaczynali rozmawiać ze sobą dziwnie. Zdania dialogów były bardzo rozbudowane i opisywały absolutnie wszystko, żeby nasz bohater nie miał żadnych wątpliwości. Przykładowo: jeśli ludzie rozmawiają o romansie, który mają, to raczej trochę sztuczne, jeśli dokładnie opisują daty, miejsca i wydarzenia. Będą raczej mówić półsłówkami i oczywiście doskonale się rozumieć. I właśnie takie sztuczne rozmowy wydarzały się w książce zbyt często. Szkoda, bo pomysł rewelacja.

Rewelacyjny pomysł na fabułę, potężnie działa na wyobraźnię i zafundował mi parę ciekawych snów. Nikt nie wie, co go czeka po śmierci do czasu aż umrze, a tu autor rozwija ideę pozostania na świecie, który fizycznie się już opuściło. Mamy tu jeszcze do czynienia z tragedią, ponieważ nasz bohater został zamordowany i może sobie podróżować po świecie jako ciało astralne,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    366
  • Przeczytane
    199
  • Posiadam
    57
  • Horror
    14
  • Ulubione
    12
  • Teraz czytam
    4
  • James Herbert
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nikt naprawdę


Podobne książki

Przeczytaj także