Pół świata
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Morze Drzazg (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Half the World
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2015-08-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-08-12
- Liczba stron:
- 452
- Czas czytania
- 7 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378187103
- Tłumacz:
- Agnieszka Jacewicz
- Tagi:
- literatura angielska literatura brytyjska wojna wojownik high fantasy fantasy fantastyka literatura XXI wieku proza angielska proza brytyjska
Czasami Matka Wojna naznacza dziewczynę.
Taka właśnie jest Zadra, która rozpaczliwie chce pomścić śmierć ojca. Celem jej życia jest walka.
Niekiedy wojownik sam staje się bronią.
Dziewczyna zostaje uwikłana w intrygi Ojca Yarviego, przebiegłego ministra Gettlandu, który przemierza pół świata, aby pozyskać sojuszników w walce z Najwyższym Królem. I nie cofnie się przed niczym. Towarzyszy im Brand, młody wojownik, który nienawidzi zabijania.
A broń można wykorzystać tylko w jednym celu.
Czy Zadra już do końca życia będzie pionkiem w rękach potężnych graczy, czy zdoła odnaleźć własną ścieżkę?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Czuć oddech wojny
Joe Abercrombie to prawdziwy mistrz słowa – nie tylko kreuje bardzo realny i wyszukany świat, żywych bohaterów, ale również potrafi trzymać czytelnika w napięciu od początku do końca historii. Do tego udowadnia, że nie zawsze mit drugich tomów, mówiący, że kontynuacja nigdy nie dorówna pierwowzorowi, okazuje się uzasadniony. W przypadku serii „Morze Drzazg” sprawa przedstawia się zupełnie inaczej – „Pół króla” to swego rodzaju preludium przed wydarzeniami, które rozgrywają się w „Pół świata”. To właśnie w drugim tomie cyklu otrzymujemy więcej, szybciej i lepiej. Jeżeli podobała Wam się pierwsza część, druga zapewni Wam jeszcze intensywniejsze doznania.
Mija kilka lat odkąd Uthil objął władzę. Wojna z Najwyższym Królem wydaje się nieunikniona, zwłaszcza że władca Gettlandu nie chce pokornie chylić przed nim głowy. Ojciec Yarvi musi znaleźć sojuszników, którzy w razie potyczki wesprą jego kraj. Zadanie okaże się bardzo niebezpieczne i trudne, jednak sprytny minister podejmie wszelkie środki potrzebne w wykonaniu powierzonego mu zadania – łącznie z oszczędzeniem życia morderczyni, niesłusznie oskarżonej o zabójstwo, i szkoleniu jej na prawdziwą wojowniczkę. Czy jednak Yarvi jest w stanie przewidzieć każdy krok nieprzyjaciela?
„Pół świata” to nie tylko godna kontynuacja ciekawej i wciągającej historii, jaka rozegrała się pierwszym tomie. Autor wprowadza do fabuły nowe silne charaktery – silną i zbuntowaną wojowniczkę, Zadrę, która większość życia boryka się z problemem nietolerancji kobiet pragnących służyć Matce Wojnie, oraz Branda – silnego mężczyznę o gołębim sercu, który dzięki wyprawie z Ojcem Yarvim zaczyna dostrzegać, że życie nie jest takie, jakim przedstawiają je w pieśniach. Pisarz nie tylko zestawił ze sobą dwa odmienne charaktery, ale również zamienił społeczne role przynależne płciom. Brand jest dzielny i waleczny, ale po doznaniu wojennych cierpień dostrzega piękno pokoju. Zadra to jego przeciwieństwo – żyje tylko po to, by móc uczestniczyć w potyczkach.
Pisarz pokazuje czytelnikowi, jak ciężko żyć bohaterom wyznającym inne zasady niż te społecznie przyjęte za normy. W najnowszym obrazie Abercrombiego każdy element łączy się w jedną spójną i wciągającą historię. Miłośnicy pierwszego tomu będą mogli obserwować dalsze losy niektórych z protagonistów „Pół króla” – zobaczą, jak ci się zmienili. Do panteonu interesujących postaci autor dołączył kolejne dzięki czemu historia podążyła w zupełnie nowym kierunku.
Autor porzuca sztampę – kolejny raz zaskakuje czytelnika fabularnymi rozwiązaniami. Budowanie napięcia, zabawa konwencją i szybkie tempo sprawiają, że odłożenie książki przed poznaniem całej historii okazuje się niemożliwe. Zwłaszcza że pisarz doskonale wie, jak potęgować wrażenia. Wystarczy tylko przytoczyć końcową scenę pojedynku – autor nie serwuje odbiorcy odgrzewanego kotleta, który pojawiał się w innych powieściach gatunku low fantasy, nie tylko precyzyjnie opisuje samo starcie, ale również wplata do zakończenia element zaskoczenia.
„Pół świata” to bardzo dobra pozycja, można śmiało napisać, że lepsza niż jej poprzedniczka, co w świecie literatury należy do rzadkości. Abercrombie doskonale zna się na pisarskim rzemiośle, wie, jak wykorzystywać swój talent, by wykreować niesamowite uniwersum z barwnymi postaciami i wielkimi przygodami. Jeżeli jeszcze nie zdecydowaliście się na sięgnięcie po jakąkolwiek pozycję jego autorstwa, warto jeszcze raz to przemyśleć. Zwłaszcza, że trzecia część zapowiada się naprawdę dobrze.
Monika „Katriona” Doerre
Oceny
Książka na półkach
- 1 293
- 868
- 340
- 45
- 44
- 41
- 26
- 21
- 15
- 15
Opinia
Pierwszym tomem swojej młodzieżowej trylogii, Joe Abercrombie ustawił poprzeczkę stosunkowo wysoko. Pół Króla było powieścią dynamiczną i wciągającą, odchodzącą przy okazji od wykreowanego przez autora świata, znanego z kilku innych jego książek. Można powiedzieć, że był to pewien powiew świeżości w twórczości amerykańskiego pisarza, a zarazem i wyzwanie. Fantastyka młodzieżowa ma swoje, nie takie znowu małe, ograniczenia. Abercrombie w Pół Króla doskonale ominął wszystkie mielizny gatunku, serwując czytelnikowi powieść naprawdę godną uwagi. Teraz, wraz z jej kontynuacją, nadszedł czas by ugruntować, lub zweryfikować taką opinię.
Poznany w pierwszym tomie Yavri nie jest już słabym chłopcem. Mimo że ominęła go rola monarchy Gettlandii, wyrósł na personę niezwykle w swojej ojczyźnie ważną i poważaną. Jest ministrem, osobą niezwykle istotną dla polityki kraju. Występując w tej roli i korzystając z przymiotów swego umysłu, Yavri formuje drużynę, która wyruszy na dalekie Południe, szukać sprzymierzeńców w nadchodzącej wielkimi krokami wojnie z najwyższym królem i jego taktyczną podporą, Babką Wexen. W skład załogi wchodzą m.in. Zadra i Brand, dwoje młodych ludzi, którzy chcieli zostać wojownikami Gettlandii, lecz coś w ich planach ewidentnie nie zagrało.
Widoczny powyżej zarys fabularny nie wygląda, trzeba to przyznać, na zbyt skomplikowany, i w istocie, fabuła Pół Świata jest stosunkowo prosta - to niezwykle popularny i mocno w gatunku fantasy wyeksploatowany motyw misji. Już słyszę to „O nie! Znowu!?”… Ale spokojnie! Abercrombie wie, co robi. Owszem, bawi się znanymi i oklepanymi motywami, jednak czyni to w sposób tak błyskotliwy, że wrażenie zjadania ogona gatunku, właściwie się nie pojawia. To w znacznej mierze zasługa dobrze prowadzonej, dynamicznej akcji. Właściwie cały czas coś się dzieje, choć, co ważne, czytelnik nie ma też wrażenia przesytu. Bohaterowie przeżywają sporo ciekawych przygód, są one jednak umiejętnie przeplatane fragmentami nieco bardziej statycznymi, co wychodzi całości na dobre.
Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu, także w Pół Świata autor niezwykle umiejętnie operuje w ramach nurtu young adults. Mimo że nie może sobie tutaj pozwolić na tak wiele, jak w fantasty dla dojrzałego czytelnika, np. w kwestii przemocy i seksu, to czytelnik nie odniesie, na szczęście, wrażenia zbytniego ugładzenia całości, co nieraz zdarza się, gdy za powieść dla młodzieży bierze się pisarz, który nie miał nigdy z tym nurtem za wiele wspólnego. Prowadzona przez Abercrombiego fabuła ma kilka ciekawych i nieoczywistych zakrętów, które pozwolą mniej doświadczonemu odbiorcy na ćwiczenie czytelniczej intuicji.
Pewnym zaskoczeniem może wydawać się fakt, że głównym bohaterem nie jest tym razem Yarvi, którego tak dobrze poznaliśmy na kartach Pół Króla. Owszem, wciąż jest on postacią niezwykle istotną dla tej historii i obecną na kartach powieści od początku do końca, lecz uwaga Abercromiego skupia się w większym stopniu na innych bohaterach. Być może ma o pewien związek z obranym podgatunkiem fantasy, lecz na pierwszy plan ponownie wysuwają się nastolatkowie – Zadra Bathu i Brand. Autor duży nacisk kładzie na ich rozwój charakterologiczny. Postacie ewoluują z każdą kolejną stroną, a zmiany w ich głowach i zachowaniu zachodzą tyleż płynnie, co wiarygodnie. Oboje przeżywają dylematy związane z wyprawą, zabijaniem i ogólnie pojętą chwałą, mają rozterki moralne, nie wiedzą, w która stronę pójść i jak wyrazić swoje uczucia. Wszystko opisane wyśmienicie, bez krzty łopatologii. Nawet wątek, nazwijmy go umownie „romantyczny”, jest tu naprawdę ciekawy. Często to on jest piętą achillesową powieści young adults, ale nie tym razem. U Abercrombiego nie jest on ani męczący, ani infantylny.
Choć ja osobiście się akurat do tej grupy nie zaliczam, to dla pewnej dozy czytelników sposób Abercrombiego na tę powieść, czyli poruszanie się w znanych i utartych schematach, może być jednak rozczarowaniem. Wypada zaznaczyć, że mimo rzemieślniczego mistrzostwa, idzie tu też zauważyć pewną liniowość fabuły. W Pół Świata nieco brakuje zaskoczeń, kilku fabularnych zakrętów, które mogłyby czytelnika zadziwić. Konstrukcja jest tu jednak momentami dosyć przewidywalna. Misja, drużyna, podróż, walka, magia, negocjacje. Z drugiej strony, nikt chyba nie spodziewa się po drugim tomie trylogii dla młodzieży odkrywania nowych literackich lądów, nieprawdaż?
Pół Świata stoi w zasadzie na tym samym poziomie, co Pół Króla. To powieść, którą doskonale przyjmą zarówno czytelnicy będący jej grupą docelową, czyli młodzież, jak i fani dorośli. Joe Abercrombie udowadnia za jej pomocą, że znajduje się obecnie w wysokiej, literackiej formie. Miejmy nadzieję, że utrzyma ją nie tylko w zamknięciu trylogii Morze Drzazg, ale i w kolejnych swoich projektach.
Recenzja dostępna także na moim blogu - http://zlapany.blogspot.com/2015/08/joe-abercrombie-po-swiata-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - http://szortal.com/node/8167
Pierwszym tomem swojej młodzieżowej trylogii, Joe Abercrombie ustawił poprzeczkę stosunkowo wysoko. Pół Króla było powieścią dynamiczną i wciągającą, odchodzącą przy okazji od wykreowanego przez autora świata, znanego z kilku innych jego książek. Można powiedzieć, że był to pewien powiew świeżości w twórczości amerykańskiego pisarza, a zarazem i wyzwanie. Fantastyka...
więcej Pokaż mimo to