Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich. 1975-1980 i 1993

Okładka książki Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich. 1975-1980 i 1993
Stanisław Barańczak Wydawnictwo: Znak publicystyka literacka, eseje
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324010837
Tagi:
Barańczak kryminały PRL paszkiwle krytyka literacka książki literatura
Średnia ocen

                7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Inne pozytywne uczucia też wchodzą w grę. Korespondencja 1972-2011 Stanisław Barańczak, Wisława Szymborska
Ocena 8,1
Inne pozytywne... Stanisław Barańczak...
Okładka książki Zawrót głowy. Antologia polskich wierszy filmowych Mateusz Andała, Marek Krystian Emanuel Baczewski, Tomasz Bąk, Edward Balcerzan, Marcin Baran, Stanisław Barańczak, Kacper Bartczak, Miron Białoszewski, Miłosz Biedrzycki, Dominik Bielicki, Zbigniew Bieńkowski, Jacek Bierut, Wojciech Bonowicz, Piotr Bratkowski, Władysław Broniewski, Jan Brzękowski, Wojciech Brzoska, Andrzej Bursa, Maria Cyranowicz, Michał Czaja, Józef Czechowicz, Stanisław Czycz, Tytus Czyżewski, Cezary Domarus, Julia Fiedorczuk, Darek Foks, Konstanty Ildefons Gałczyński, Rafał Gawin, Zuzanna Ginczanka, Stanisław Grochowiak, Mariusz Grzebalski, Jacek Gutorow, Marcin Hamkało, Zbigniew Herbert, Jarosław Iwaszkiewicz, Genowefa Jakubowska-Fijałkowska, Kamila Janiak, Piotr Janicki, Jerzy Jankowski, Jerzy Jarniewicz, Bruno Jasieński, Mieczysław Jastrun, Radosław Jurczak, Adam Kaczanowski, Tymoteusz Karpowicz, Bożena Keff, Piotr Kępiński, Barbara Klicka, Bartosz Konstrat, Szczepan Kopyt, Jakub Kornhauser, Julian Kornhauser, Ryszard Krynicki, Jalu Kurek, Ewa Lipska, Zbigniew Machej, Piotr Macierzyński, Tomasz Majeran, Natalia Malek, Jakobe Mansztajn, Paweł Marcinkiewicz, Maciej Melecki, Stanisław Młodożeniec, Andrzej Niewiadomski, Klara Nowakowska, Bronka Nowicka, Grzegorz Olszański, Antoni Pawlak, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Tadeusz Pióro, Lech Piwowar, Adam Pluszka, Marta Podgórnik, Jacek Podsiadło, Halina Poświatowska, Michał Pranke, Julian Przyboś, Tomasz Pułka, Maciej Robert, Tadeusz Różewicz, Tomasz Różycki, Robert Rybicki, Bartosz Sadulski, Marcin Sendecki, Jerzy Skolimowski, Rafał Skonieczny, Krzysztof Śliwka, Szymon Słomczyński, Antoni Słonimski, Dariusz Sośnicki, Andrzej Sosnowski, Anatol Stern, Dariusz Suska, Marcin Świetlicki, Anna Świrszczyńska, Wisława Szymborska, Maciej Taranek, Julian Tuwim, Witold Wandurski, Aleksander Wat, Adam Ważyk, Adam Wiedemann, Kazimierz Wierzyński, Wojciech Wilczyk, Agnieszka Wolny-Hamkało, Wacław Wolski, Wiktor Woroszylski, Maciej Woźniak, Grzegorz Wróblewski, Bohdan Zadura, Urszula Zajączkowska, Filip Zawada
Ocena 6,2
Zawrót głowy. ... Mateusz Andała, Mar...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
172 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
817
77

Na półkach: ,

Mamy lata 70.
Stanisław Barańczak dzieli swą artystyczną osobowość na dwie fikcyjne postacie-dziennikarzy/krytyków, którzy na łamach drugoobiegowych pism publikują paszkwile polskich nowości.
Panowie wykazali się nie lada wytrzymałością recenzując najpiękniejsze kwiaty polskiej(ówczesnej) grafomanii. Na tym polu, jak się okazało, prześcigano się w doprowadzaniu schematyzmu do perfekcji(trening czyni mistrza, pracy nigdy za wiele), w traktowaniu bezbarwnych bohaterów bezpłciowo i w prezentowaniu szerokiej palety stylistyki i gramatyki-oczywiście niepoprawnej.
Doprawdy, podziwiam panów Trzymałkę i Dzierżankiewicza, bo ja osobiście bym nie nie w y t r z y m a ł a i nie z d z i e r ż y ł a.
Bo jak pokazuje okładka, nawet okulary nie dały rady, choć zwykle wytrwale siedzą na nosie.

Stanisław Barańczak podniósł krytykę literacką do potęgi sztuki.
Niesamowita błyskotliwość, oczarowująca ironia(tak, czuję się oczarowana), dowcip, spostrzegawczość. Solidna krytyka, która wskaże najbardziej absurdalne elementy, zawadiackim uniesieniem brwi skomentuje każdy nonsens, trochę niekulturalnie wskaże palcem każdego bohatera, który trąci śmiesznością.
Misja obrony języka polskiego przed gwałtem ze strony pseudoliteratów na pewno, jestem przekonana, wymagała wielu ofiar ze strony Szczęsnego i Feliksa.
Na szczęście panowie byli dzielni, wytrzymali osiem miesięcy póki nie zdjęła ich cenzura.
Powiem jedno: takich obrońców oczekiwał nasz język ojczysty. Możemy być dumni.

Jestem w mocnym chwycie zachwytu. Niewinnym złośliwościom w tych tekstach nie ma końca, lecz w jakim celu ! W obronie prawdziwej literatury !
W tym wypadku sztuka jaką jest, i powinna być, krytyka literacka wzniosła się na sam szczyt. Niesamowita przenikliwość, czułość na słowo i język objawiły się w pełni.
Już widzę oczami wyobraźni jak kiepskie powieścidła prężą swe grzbiety, aby znaleźć się w promieniu ironicznie surowego spojrzenia takiego krytyka, aby zginąć pod ostrą stalówką pióra, aby zostać obrzuconym błotem- z klasą.
Zostać skrytykowanym przez Barańczaka przypomina największą pochwałę, w krzywym zwierciadle, niestety.

To zbiór recenzji, które są niezwykle dopracowane, wysmakowane i bezprecedensowe. Chichotałam, śmiałam się na głos nad nimi, zazdrościłam lekkości pióra i zgrabnych puent, a przede wszystkim ten zbiór czytało się lepiej i chętniej niż niektóre książki.
Chciałoby się wykrzyknąć: "Niech powrócą Dzierżankiewicz i Trzymałko!"
Może stężenie grafomanii już nie takie wysokie i nie trzeba walczyć przeciwko władzy "na górze", to zawsze jest sporo do zrobienia i wyplewienia, a ja chętnie zawiesiłabym oko na takie paszkwile, kolejny raz.
Metaforycznie, rzecz jasna.

Mamy lata 70.
Stanisław Barańczak dzieli swą artystyczną osobowość na dwie fikcyjne postacie-dziennikarzy/krytyków, którzy na łamach drugoobiegowych pism publikują paszkwile polskich nowości.
Panowie wykazali się nie lada wytrzymałością recenzując najpiękniejsze kwiaty polskiej(ówczesnej) grafomanii. Na tym polu, jak się okazało, prześcigano się w doprowadzaniu schematyzmu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    416
  • Przeczytane
    231
  • Posiadam
    43
  • Chcę w prezencie
    14
  • Ulubione
    12
  • Literatura polska
    7
  • 2013
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Książki o książkach
    4
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Więcej
Stanisław Barańczak Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich Zobacz więcej
Stanisław Barańczak Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich Zobacz więcej
Stanisław Barańczak Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich. 1975-1980 i 1993 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także