Dom duchów

Okładka książki Dom duchów
Isabel Allende Wydawnictwo: Muza Cykl: Dom duchów (tom 1) Ekranizacje: Dom dusz (1994) literatura piękna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dom duchów (tom 1)
Tytuł oryginału:
La casa de los espiritus
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2013-12-05
Data 1. wyd. pol.:
2013-12-05
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377585726
Tłumacz:
Zbigniew Marcin Kowalewski
Ekranizacje:
Dom dusz (1994)
Tagi:
rodzina miłość literatura chilijska literatura latynoamerykańska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
1813 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar

Brak mi już pomysłów na pochwalne peany dla twórczości Allende. Jestem jej oddaną fankąi i cieszę się, że w bibliotece upolowałam trzecią część trylogii, której dwie pierwsze mam już w domu na własność ( a i tą sobie w końcu kupię )

"Dom Duchów", to chronologicznie część ostatnia trylogii, ale tak naprawdę to pierwsza książka w karierze autorki. Książka, która na początku była listem do umierającego dziadka, przerodziła się w wielostronnicową sagę rodziny Trueba, opartą na prawdziwych historiach rodziny Allende. Plus odrobina metafizyki, która stanowi doskonałe dopełnienie tej pięknej opowieści.

Losy rodziny Trueba, są silnie związane z historią państwa, a trzonem wokół którego kręci się cała powieść jest Esteban, wybuchowy, złośliwy i nieokrzesany człowiek, który pewnego dnia postanowił, że ożeni się z najpiękniejszą dziewczyną w mieście i zdobęcie wielką fortunę.

Czy mu się udało, zdradzać nie będę. Ci co czytali już wiedzą, a tym co dopiero zaczną, nie chcę psuć niespodzianki. Zamiast więc streszczać książkę, kilka moich spostrzeżeń, które nasunęły mi się podczas czytania.

Pierwszy jest raczej oczywisty - to kobiet rządzą światem. Kto się nie zgadza niech od razu opuści tą stronę:) Allende po raz kolejny stworzyła niesamowita galerię postaci, w której to kobiety zdecydowanie wiodą prym. Są silne i nieustępliwe. Kiedy kochają to na zabój, kiedy nienawidzą to do śmierci. I choć mają swój własny świat, ten delikatny i metafizyczny, pełen pamiętników i wierszy, niespełnionych marzeń i ukrytych pocałunków, to kiedy zachodzi taka potrzeby potrafią stanąć na równe nogi, otrząsnąć głowę z marzeń i ruszyć na spotkanie z rzeczywistością.

Drugi to moja wielka, skryta miłość to tego co tajemnicze i ukryte w zaświatch. Jako dziecko uwielbiałam historię o duchach, wierzyłam że Piotruś Pan kiedyś stanie na moim parapecie, czułam obecność tego drugiego świata. Miałam otwarty umysł na przepowiednie i mitologię. I lubowałam się w książkach gdzie świat rzeczywisty przeplatał się z tym duchowym. I byłam przez to lepszym człowiekiem.

Gdzieś tam w trakcie dorastania na skutek różnych wydarzeń w moim życiu, odrzuciłam tą wiarę, że coś tam jeszcze jest.( "there is something out there", jak mawiał agent Fox Mulder.) Zapomniałam o aniołach, demonach i błąkających się duszach i stałam się biednym człowiekiem. Książka Allende przypomniała mi o tym drugim świecie.

Bo metafizyka, wiara w rzeczy nadprzyrodzone, wiara w to co niewidoczne dla oczu, sprawia, że jesteśmy bardziej ludźmi. Odróżnia nas od zwierząt, odróżnia nas od ludzi o ciasnych umysłach. Bo łatwiej jest żyć, gdy każde zdarzenie można wytłumaczyć bogiem, karmą, czy ingerencją zmarłej babki. A ja znowu powoli do tego wracam. I już czuję się lepiej:)

A trzecia myśl, która mi sie nasunęła w trakcie czytania, to ta, że koniecznie muszę ponownie obejrzec jej ekranizację. Bo mało co zrobiło na mnie takie wrażenie, jak moment gdy Ferula, z kamienną twarzą Glen Close, tuż po swej śmierci powoli weszła do jadalni, dźwięcząc kluczami przywiązanymi do paska.

http://tusienkablog.blogspot.com/2010/10/dom-duchow-isabel-allende.html

Brak mi już pomysłów na pochwalne peany dla twórczości Allende. Jestem jej oddaną fankąi i cieszę się, że w bibliotece upolowałam trzecią część trylogii, której dwie pierwsze mam już w domu na własność ( a i tą sobie w końcu kupię )

"Dom Duchów", to chronologicznie część ostatnia trylogii, ale tak naprawdę to pierwsza książka w karierze autorki. Książka, która na początku...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 747
  • Chcę przeczytać
    2 770
  • Posiadam
    649
  • Ulubione
    315
  • Teraz czytam
    72
  • Chcę w prezencie
    46
  • 2021
    36
  • Literatura iberoamerykańska
    27
  • 2022
    26
  • 2014
    26

Cytaty

Więcej
Isabel Allende Dom duchów Zobacz więcej
Isabel Allende Dom duchów Zobacz więcej
Isabel Allende Dom duchów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także