Złoczyńcy znad Nilu

Okładka książki Złoczyńcy znad Nilu Steven Saylor
Okładka książki Złoczyńcy znad Nilu
Steven Saylor Wydawnictwo: Rebis Cykl: Roma sub rosa kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Roma sub rosa
Tytuł oryginału:
RAIDERS OF THE NILE
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2015-03-10
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-10
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378185796
Tłumacz:
Janusz Szczepański
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
284
65

Na półkach: ,

Początkowo ta książka w ogóle mnie nie zachęciła. Byłam podekscytowana na historię w świecie starożytnego Egiptu, ale gdy zaczęłam czytać, trochę się zawiodłam. Bohaterowie nie wzbudzili we mnie żadnego rodzaju przywiązania czy nawet sympatii, jedynie neutralność.

Lepsze wrażenie historia zaczęła sprawiać, gdy Gordianus trafił do siedziby Kukułczaka. Wtedy dopiero rzeczywiście zaciekawiły mnie dalsze losy zarówno jego, jak i Bethesdy i zaczęłam w miarę utożsamiać się z bohaterami, a przynajmniej odczuwać w stosunku do nich jakąś sympatię i empatię.

Jednak brakowało mi więcej szczegółów na temat kultury i życia codziennego w starożytnym Egipcie, wbrew pozorom było ich niezwykle mało, a historia skupiła się niemal jedynie na wątku "kryminalnym", który swoją drogą też nie jest jakiś wybitny. Owszem, rozwiązanie wszystkich zagadek na końcu wywołało pewne zaskoczenie, jednak w porównaniu z innymi książkami z tego gatunku (thriller historyczny) jakie czytałam, na przykład Steve'a Berry'ego, "wątek kryminalny" był dla mnie zbyt prosty - mam wrażenie, że autor nie wysilił się zbytnio pod tym względem.

Początkowo ta książka w ogóle mnie nie zachęciła. Byłam podekscytowana na historię w świecie starożytnego Egiptu, ale gdy zaczęłam czytać, trochę się zawiodłam. Bohaterowie nie wzbudzili we mnie żadnego rodzaju przywiązania czy nawet sympatii, jedynie neutralność.

Lepsze wrażenie historia zaczęła sprawiać, gdy Gordianus trafił do siedziby Kukułczaka. Wtedy dopiero...

więcej Pokaż mimo to

avatar
937
126

Na półkach: ,

Takie tam czytadełko, z powodu dostępności przeczytane po angielsku na Kindlu. Dużo akcji, sporo Bethesdy, wiele dość nieprawdopodobnych zdarzeń i cudownych zbiegów okoliczności. Ale nie jest to w końcu książka, którą czyta się dla idealnie skonstruowanej fabuły. Tutaj plusem jest język, bogaty w rozmaite przymiotniki przydatne przy nauce angielskiego (przytrzymanie palcem słowa na Kindlu = słownik),a czytanie jej nie było torturą, jednak wlokłam się niesamowicie. Uparłam się na przeczytanie CAŁEGO cyklu o naszym rzymskim Holmesie, natomiast został mi jeszcze "Wrath of Furies" - też będzie czytane po angielsku - i mam nadzieję, że nie będzie to takie odcinanie kuponów (pieniędzy) od podstawowych części, tj. Rzymska krew, Morderstwo na Via Appia czy Rzut Wenus oraz Dom Westalek - moje dwie ulubione części, poza tymi z Cezarem.

Takie tam czytadełko, z powodu dostępności przeczytane po angielsku na Kindlu. Dużo akcji, sporo Bethesdy, wiele dość nieprawdopodobnych zdarzeń i cudownych zbiegów okoliczności. Ale nie jest to w końcu książka, którą czyta się dla idealnie skonstruowanej fabuły. Tutaj plusem jest język, bogaty w rozmaite przymiotniki przydatne przy nauce angielskiego (przytrzymanie palcem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
442
314

Na półkach:

Młody Gordianus w awanturniczej pogoni za ukochaną niewolnicą. Lekka i wartka lektura

Młody Gordianus w awanturniczej pogoni za ukochaną niewolnicą. Lekka i wartka lektura

Pokaż mimo to

avatar
2069
81

Na półkach: , , , , ,

https://historia.org.pl/2015/04/24/zloczyncy-znad-nilu-s-saylor-recenzja/

https://historia.org.pl/2015/04/24/zloczyncy-znad-nilu-s-saylor-recenzja/

Pokaż mimo to

avatar
575
53

Na półkach:

tylko dla fanów Gordianusa

tylko dla fanów Gordianusa

Pokaż mimo to

avatar
754
753

Na półkach: ,

"Złoczyńcy znad Nilu" to książka autorstwa Stevena Saylora z cyklu "Roma sub rosa". Autor jest świetnym historykiem i pisarzem, potrafiącym tworzyć ciekawych bohaterów wplecionych w realia zamierzchłych epok. Przygody Gordianusa przenoszą nas w świat licznych intryg i knować antycznego świata. Jest to niebanalny kryminał, który nie raz potrafi nieźle zaskoczyć.

Gordianus właśnie kończy dwadzieścia dwa lata i wraz ze swoją śliczną niewolnicą Bethesdą żyją w Aleksandrii. Czasy są jednak nie spokojne i nieznani sprawcy porywają Bethesdę, która ma zostać nałożnica znanego bogacza. Chłopak musi czym prędzej odnaleźć porywaczy i postarać się ją wykupić, lub odbić siłą. Misja jednak nie będzie łatwa i może w jej trakcie stracić o wiele więcej niż ukochaną niewolnicę...

Autor doskonale potrafi połączyć historię autentyczną z fikcją literacką. Przygody Gordianusa w poprzednich tomach jak i w tym, trzymają w napięciu do ostatniej strony. W książce znajduje się spora dawka szczegółowych opisów dotyczących choćby życia codziennego, topografii terenu czy obyczajów i broni. Steven Saylor przywiązuje uwagę do drobiazgów i przedstawia nam bogaty, antyczny świat w sposób bardzo realistyczny i wiarygodny. Pokazuje obraz epoki niezwykle plastycznie, wciągając dogłębnie czytelnika w opisywany świat. Historia antycznej Aleksandrii i śledztwa Gordianusa są na tyle wciągające, że ani się obejrzymy a przerzucimy ostatnią stronę książki. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tego autora i przygody Gordianusa.

"Złoczyńcy znad Nilu" to emocjonująca i lekka książka, autor pisze dojrzałym stylem i ma już na swoim koncie kilka powieści. Ta również staje na wysokim poziomie, kładąc większy nacisk na tło historyczne niż akcję. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie, postacie ciekawią, a wątki fabularne potrafią zaskakiwać. Mamy sporą dawkę historii, nieco sensacji i kryminału. Bardzo porządnie napisana i intrygująca. Jak najbardziej polecam.

"Złoczyńcy znad Nilu" to książka autorstwa Stevena Saylora z cyklu "Roma sub rosa". Autor jest świetnym historykiem i pisarzem, potrafiącym tworzyć ciekawych bohaterów wplecionych w realia zamierzchłych epok. Przygody Gordianusa przenoszą nas w świat licznych intryg i knować antycznego świata. Jest to niebanalny kryminał, który nie raz potrafi nieźle zaskoczyć.

Gordianus...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1534
1216

Na półkach:

Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Stevena Taylora, ale fabuła książki „Złoczyńcy znad Nilu” zainteresowała mnie. Akcja powieści rozgrywa się w 88 roku przed naszą erą, a narratorem historii jest młody obywatel rzymski, Gordianus. Wraz ze swoją niewolnicą, która jest dla niego kimś znacznie więcej, mieszka w legendarnej Aleksandrii w Egipcie. Jego życie ulega zachwianiu, gdy w dniu dwudziestych drugich urodzin gang rozbójników porywa Bethesdę, jego niewolnicę – oczywiście nikt nie miał na celu porwania niewolnicy, wzięto ją przez pomyłkę za kochankę miejscowego bogacza. Gordianus musi jak najszybciej odzyskać ukochaną, zanim porywacze zorientują się, że porwali nie tę kobietę, inaczej może to zagrozić życiu nie tylko jego, ale przede wszystkim Bethesdy.
Gordianus nie mógł przewidzieć takiego obrotu spraw, ale z pewnością mógł im zapobiec. Jednak co się stało to się nie odstanie i młody Rzymianin musi wyruszyć w podróż pełną przygód, aby odnaleźć Kukułcze Gniazdo – siedzibę rozbójników. Tam sprawy przybiegają jego ciekawy obrót, ale tego zdradzać Wam nie będę. Skupmy się na samej konstrukcji powieści.
Steven Saylor nie jest początkującym autorem – jestem przekonana, że ma już wyrobiony swój własny charakterystyczny styl i język. Dla mnie było to pierwsze spotkanie z panem Saylorem, raczej udane, chociaż mam kilka drobnych uwag. Młody Gordianus jest postacią dobrze wykreowaną, chociaż osobiście nie zapałałam do niego wyjątkową sympatią. Być może jest cierpliwy, rozsądny i sprytny, ale brakuje mi w nim wewnętrznej iskry i pazura – a z pewnością te cechy by mu się przydały i ułatwiły wyjście z sytuacji, w których obliczu przychodzi mi stanąć. A jak wygląda kwestia pozostałych bohaterów? Właściwie całkiem dobrze, są dosyć charakterystyczni i łatwo szybko się rozeznać w tym, kto jest kim.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie, a styl autora jest dojrzały i dopracowany – nie ma się co dziwić, bowiem pan Saylor ma na swoim koncie już kilka powieści. W tej kwestii zdecydowanie ciężko doszukiwać się wad, ale osobiście uważam, że warto popracować nad budowaniem napięcia i podkręceniem tempa akcji. Fabuła wskazywała na to, że będzie tutaj nieco sensacji, nieco kryminału… i właściwie elementy tych dwóch gatunków można tutaj dostrzec, ale nieco flegmatyczne tempo akcji skutecznie obniża ich poziom. Na pewno czytelnik ma możliwość spokojnego zaznajomienia się z głównym bohaterem, jego sytuacją, autor nawet pozwala na dłuższą analizę rozgrywających się w danej chwili wydarzeń, ale zdecydowanie odczułam braki w dynamice tej powieści.
Rozczarowujące było też to, że fabuła w pewnym momencie stała się do bólu przewidywalna. Autor zdecydowanie ma jeszcze problemy z mąceniem czytelnikowi w głowie – przynajmniej w przypadku tej książki, nie wiem jak wypadają inne pozycje. Towarzyszy temu brak odpowiedniego stopniowania napięcia, a to wszystko skutkuje jednym – brakiem ciekawości i zainteresowania. Fabuła sama w sobie jest wciągająca, ale z powodu tych braków czytelniczy entuzjazm trochę opada. Nie mogę zaprzeczyć, że autor nie włożył w tę lekturę swojego serca i nie poświęcił jej czasu, bowiem z pewnością to zrobił – książka pod wieloma względami jest dopracowana, zawiera nawet kalendarium, a fikcja przeplata się z rzeczywistością. Autor na koniec wyjaśnia nawet skąd czerpał inspiracje, widać więc, że nie był to jego czysty wymysł i chętka na napisanie kolejnej powieści – wszystko było przemyślane.
„Złoczyńcy znad Nilu” to powieść dobra, ale zdecydowanie mogłaby być lepsza. Z pewnością zasługuje na uwagę ze względu na fabułę i wkład pracy autora, ale posiada kilka niedopracowanych elementów, które zdecydowanie pobudowałyby jej jakość. Oczywiście nie skreślam całkowicie twórczości autora, na pewno dam mu jeszcze jedną szansę, bowiem nie można wyrabiać sobie opinii tylko po pierwszym wrażeniu – zawsze warto spojrzeć drugi raz. Być może był to tylko chwilowy spadek formy? Kto wie, to się dopiero okaże.

bookeaterreality.blogspot.com

Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Stevena Taylora, ale fabuła książki „Złoczyńcy znad Nilu” zainteresowała mnie. Akcja powieści rozgrywa się w 88 roku przed naszą erą, a narratorem historii jest młody obywatel rzymski, Gordianus. Wraz ze swoją niewolnicą, która jest dla niego kimś znacznie więcej, mieszka w legendarnej Aleksandrii w Egipcie. Jego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach: ,

To moje kolejne spotkanie z antyczno-kryminalnym cyklem autorstwa Stevena Saylora i mimo, iż wiem czego po książce się spodziewać, niezmiennie jestem zachwycona i to zarówno jako czytelnik, wielbiciel antyku, jak i historyk.
Tym razem akcja nie rozgrywa się w antycznym Rzymie, a w potężnej i sławnej w ówczesnym świecie Aleksandrii. Tam żyje 22-letni Gordianus, którego ojciec chcąc ochronić przed zawirowaniami i niebezpieczeństwami upadającej rzymskiej republiki wysłał właśnie do Aleksandrii. Do tej pory miałam okazję czytać kilka tomów przygód starszego Gordianusa, który jest już pełnoprawnym, etatowym (że tak się wyrażę) detektywem. W Złoczyńcach znad Nilu detektywistyczna kariera Gordianusa dopiero raczkuje. On sam oddaje się licznym rozkoszom życia (bo co innego robić, gdy 22-latek wyrwie się spod ojcowskiej kurateli:). M.in. mieszka ze swoją ukochaną Bethesdą, która tak na marginesie jest niezwykle mądra niewolnicą, a w póżniejszych tomach zostanie żoną Gordianusa. Pewnego dnia sielanka pary kończy się. Bethesda zostaje bowiem pewnego dnia porwana. Porwanie samo w sobie jest niezwykle niebezpieczne, zdarzyć się w jego trakcie może wszystko. W tym przypadku istnieje dodatkowy problem. Bethesda została bowiem przypadkowo uznana za kochankę wpływowego obywatela Aleksandrii. Istnieje niebezpieczeństwo, że gdy porywacze zorientują się w pomyłce, zabiją ją. Z tego powodu Gordianus ma niezwykle mało czasu, żeby uwolnić kobietę swojego życia. Nie będzie to łatwe i wpędzi go w nie lada kłopoty.
Saylor, historyk z wykształcenia, kolejny raz zabrał mnie we wspaniałą podróż w czasie i literacko-kryminalna przygodę. Jak zwykle była to istna rozkosz.
Ogromnym plusem każdego tomu przygód Gordianusa (także i Złoczyńców znad Nilu) jest genialne wręcz połączenie historii autentyczną z tą fikcyjną. W całość autor wplata ogromną ilość szczegółów zarówno dot. topografii, jak i życia codziennego ówczesnych ludzi, ich stroju, jedzenia, broni, obyczajów.
Poza tym bohaterowie. Jak to u Saylora, postaci mnóstwo, jedne są fikcyjne, inne jak najbardziej prawdziwe, znane nam z lekcji historii. Każda z nich opisana jest drobiazgowo, z dbałością o wszystkie, najdrobniejsze nawet szczegóły. Autor odmalowuje przed nami niezwykle realistyczny obraz epoki u schyłku republiki. Tło historyczne jest niezwykle plastyczne, takie w 3D. Dzięki tym opisom świat, w którym żyje i prowadzi swoje śledztwa Gordianus jest dla nas tak prawdziwy, jak ten, w którym sami żyjemy. Zaułki oraz historia antycznej Aleksandrii nie mają dla nas tajemnic.
Tak fascynujące książki, jakimi jest cykl przygód Gordianusa, ze wspaniale odmalowanym tłem epoki, pokazują, że ich autor Steven Saylor jest na równi świetnym historykiem (bo nim jest z wykształcenia i zawodu),jak i pisarzem. Przygody Gordianusa to doskonale napisane, niebanalne kryminały historyczna pełne niesamowitych intryg, dochodzenia na najwyższym poziomie i specyficznych klimatów antycznego świata. Jestem zakochana w tej serii. Kto nie zna Gordianusa, nie prowadził z nim śledztwa nawet nie wie ile stracił. Zachęcam do lektury.

To moje kolejne spotkanie z antyczno-kryminalnym cyklem autorstwa Stevena Saylora i mimo, iż wiem czego po książce się spodziewać, niezmiennie jestem zachwycona i to zarówno jako czytelnik, wielbiciel antyku, jak i historyk.
Tym razem akcja nie rozgrywa się w antycznym Rzymie, a w potężnej i sławnej w ówczesnym świecie Aleksandrii. Tam żyje 22-letni Gordianus, którego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
469
82

Na półkach: , ,

Jestem pozytywnie zaskoczona. Warto było przeczytać.
Powieść wciąga, nie dłuży się za bardzo, a tło historyczne jest znakomite.

Jestem pozytywnie zaskoczona. Warto było przeczytać.
Powieść wciąga, nie dłuży się za bardzo, a tło historyczne jest znakomite.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    120
  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    33
  • Historyczne
    4
  • Historia
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2017
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Złoczyńcy znad Nilu


Podobne książki

Przeczytaj także