Ta książka mnie oczarowała! Jest to powieść na podstawie biografi Annemarie Schwarzenbach dziennikarki, korespondentki, fotografki, która pragnie być pisarką. Należy do jednej z najbogatszych w Szwajcarii rodzin okresu międzywojennego, światowych producentów jedwabiu. Androginiczna, homoseksualna, niespełniająca oczekiwań zwłaszcza swojej matki, nieszczęśliwie zakochana w córce Tomasza Manna, wrażliwa i dekadencka. Przeciwstawia się swojej rodzinie głosząc antyfaszystowskie poglądy i wybierając zamiast wygodnego życia, samotne podróże, Iran, Rosję, najdalsze zakątki Afryki. Pokona tysiące kilometrów, zmierzy się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, prztrwa szpital psychiatryczny i więzienie, a zginie w banalny, przypadkowy sposób... Książka napisana wspaniałym, poetyckim jezykiem, pełnym filozoficznych perełek.

Ta książka mnie oczarowała! Jest to powieść na podstawie biografi Annemarie Schwarzenbach dziennikarki, korespondentki, fotografki, która pragnie być pisarką. Należy do jednej z najbogatszych w Szwajcarii rodzin okresu międzywojennego, światowych producentów jedwabiu. Androginiczna, homoseksualna, niespełniająca oczekiwań zwłaszcza swojej matki, nieszczęśliwie zakochana w...

Piękna, poetycka, napisana wspaniałym językiem. Nie mogłam się oderwać, pokochałam Annemarie całym sercem.

Piękna, poetycka, napisana wspaniałym językiem. Nie mogłam się oderwać, pokochałam Annemarie całym sercem.

Melania Mazzucco „tak ukochana”

Trzymałam tą książkę w ręce i z okładki spogląda na mnie szczupła kobieca twarz, męska krótka fryzurka i spojrzenie gdzieś w dal. Ta błędna w moim odczuciu okładka, dała mi złudne przekonanie (o zgrozo!),że znów to będzie babski romans z tych gorszych. Uff, mogę odetchnąć głęboko bo już wiem, że coś zupełnie innego.

Postać która wymownie spogląda to Annemarie Schwarzenbach – córka szwajcarskiego przedsiębiorcy i potentata jedwabiu. Szukając informacji o niej w internecie wszędzie wyskakuje postać ubrana bardziej po męsku, więc ta fotografia z okładki może być bardzo myląca. Była to bowiem podróżniczka, pisarka, dziennikarka i fotografka. Kobieta której przyszło żyć w niełatwych czasach. Ta książka to zapis trudnej relacji matka-córka pokazująca, że niespełnione marzenia matki mają przełożenie na życie córki i późniejsze wszystkie tegoż konsekwencje. Annemarie Schwarzenbach umiała brać z życia garściami, cieszyć się nim i o zgrozo – być nieszczęśliwą i całe życie walczyć o uznanie i miłość matki. Jej twórczość, życie, homoseksualny związek z Ericą Mann (córką tego Thomasa Manna) i w konsekwencji przeprowadzka do Berlina to tylko kilka z kamieni milowych jej niełatwego życia.

Mazzucco kreśli na łamach tej książki niezwykle intrygującą, ale i samotną postać Schwarzenbach. Kobieta z pozoru wydająca się silną osobowością, a tak naprawdę zagubioną i bezustannie walczącą o miłość – tą najważniejszą – własnej matki. Piękny, gęsty w opisach portret samotności, czasów rodzącego się faszyzmu, postaci i czynów jakże heroicznych, i osób uwikłanych w te ramy historii. Język włoskiej pisarki jest tak żywy jak tylko może być, jej trafność i rzetelność opisów sprawia że pochłaniałam tą książkę z ogromną przyjemnością. Niezwykle to piękna lektura, szczegółowa w detale i pozwalająca się wczuć w te czasy. Los nie był łaskawy dla Annemarie, bowiem jej śmierć wskutek wypadku przekreśliła jej szanse na spokojne życie.

Bardzo się cieszę że mogłam z tą lekturą się zmierzyć. Nic mi nie było wiadomo o Annemarie Schwarzenbach, a to była intrygująca postać. Dodatkowo autorka pisząc niezwykle przejrzyście i obrazowo pozwala czytelnikowi na chwile relaksu.

Polecam! 9/10

Melania Mazzucco „tak ukochana”

Trzymałam tą książkę w ręce i z okładki spogląda na mnie szczupła kobieca twarz, męska krótka fryzurka i spojrzenie gdzieś w dal. Ta błędna w moim odczuciu okładka, dała mi złudne przekonanie (o zgrozo!),że znów to będzie babski romans z tych gorszych. Uff, mogę odetchnąć głęboko bo już wiem, że coś zupełnie innego.

Postać która wymownie...

Jak najbardziej polecam! Książka piękna, fascynująca, do przeżycia... Szczególnie wartościowa dla osób, które już zetknęły się z postacią Annamarie Schwarzenbach. Melania Mazzucco wspaniale prowadzi czytelnika, jest wnikliwa, szczegółowa - z ogromną wrażliwością i empatią śledzi postać Annemarie. Zatrzymuje się niekiedy... zapisuje swoje refleksje...zadaje pytania... Jest to jakby podwójne spotkanie - bardzo bliskie i niezwykle emocjonujące - spotkanie i z Annamarie Schwarzenbach i z Melanią Mazzucco! Niezwykła ksiąźka!

Jak najbardziej polecam! Książka piękna, fascynująca, do przeżycia... Szczególnie wartościowa dla osób, które już zetknęły się z postacią Annamarie Schwarzenbach. Melania Mazzucco wspaniale prowadzi czytelnika, jest wnikliwa, szczegółowa - z ogromną wrażliwością i empatią śledzi postać Annemarie. Zatrzymuje się niekiedy... zapisuje swoje refleksje...zadaje pytania... Jest...

Nieoczekiwanie sięgnęłam po tę książkę i...rewelacja. Po pierwsze pióro autorki, precyzyjne, budujące napięcie nawet tworząc fabularyzowaną biografię. Od razu zakupiłam wszystkie jej książki, będą na potem. "Tak ukochana" napisana ze smakiem, przybliża postać bohaterki, jej rodziny i jej podróży. Opis rodziny poprzez zdjęcia jakie są dostępne czy dom rodzinny - mistrzostwo. Sama postać Annemarie Schwarzenbach ulotna ale jakże ciekawa.

Nieoczekiwanie sięgnęłam po tę książkę i...rewelacja. Po pierwsze pióro autorki, precyzyjne, budujące napięcie nawet tworząc fabularyzowaną biografię. Od razu zakupiłam wszystkie jej książki, będą na potem. "Tak ukochana" napisana ze smakiem, przybliża postać bohaterki, jej rodziny i jej podróży. Opis rodziny poprzez zdjęcia jakie są dostępne czy dom rodzinny - mistrzostwo....

Genialna literatura, niezwykła historia.

Genialna literatura, niezwykła historia.

Duży potencjał - słabe wykonanie...

Duży potencjał - słabe wykonanie...

Brakuje mi słów do opisania tej książki - niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu.
Jest to dziwna opowieść: trochę fascynująca,trochę nieprzyjemna, smutna ale wciągająca.
Czytając ją była zauroczona, ale też rozczarowana życiem głównej bohaterki. Książka jest trochę przytłaczająca, ale warta przeczytania i na pewno nie do czytania w jesienne wieczory, bo wtedy depresja murowana :)

Brakuje mi słów do opisania tej książki - niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu.
Jest to dziwna opowieść: trochę fascynująca,trochę nieprzyjemna, smutna ale wciągająca.
Czytając ją była zauroczona, ale też rozczarowana życiem głównej bohaterki. Książka jest trochę przytłaczająca, ale warta przeczytania i na pewno nie do czytania w jesienne wieczory, bo wtedy depresja murowana :)

Książkę czytałam dosyć długo. Dobry styl, dogłębnie przedstawiona postać. Opowieść o tym, jak jedna osoba może obrócić czyjąś wyjątkowość w przekleństwo.

Książkę czytałam dosyć długo. Dobry styl, dogłębnie przedstawiona postać. Opowieść o tym, jak jedna osoba może obrócić czyjąś wyjątkowość w przekleństwo.

Bardzo ciekawy temat: nieszczęśliwa, zagubiona, zbuntowana kobieta w nazistowskich Niemczech.
Ale książka nudna...

Bardzo ciekawy temat: nieszczęśliwa, zagubiona, zbuntowana kobieta w nazistowskich Niemczech.
Ale książka nudna...