Książkę kupiłam za kilka złotych na jakieś wyprzedaży markecie. Ponieważ najczęściej zamawiam książki przez internet, lubię mieć w domu coś na tzw. "czarną godzinę".
Odległa przyszłość, świat bez kawy, czekolady, tak powszechnie stosowanych dzisiaj dla naszej przyjemności zupełnie nielegalne. Mafia, która rozprowadza czekoladę na czarnym rynku. Pomyślałam, że może być zabawne! Byłam ciekawa w jaki sposób Gabrielle Zevin to wszystko przedstawi. Tak absurdalne, że na pewno będzie ciekawe.
Niestety bardzo się zawiodłam. Autorka poszła na łatwiznę i rzuciła tylko hasłem "zakazane" pozostawiając czytelnika z wieloma niewiadomymi. Niemalże na każdej stronie narrator wspominał o kolejnych zakazanych produktach, ograniczeniach w zużywaniu wody, czy papieru, czy braku odzieży, nie wyjaśniając czemu świat w 2083 roku tak wygląda. Być może autorka uznała, że skoro powieść jest skierowana do młodzieży, to nie warto zawracać sobie głowy takimi szczegółami i jej czytelnikowi to po prostu wystarczy. Mimo wszystko książka zyskałaby wiele, gdyby Zevin pokusiła się chociażby o kilka słów wyjaśnienia na wstępie.
Język książki jest prosty, wg. aż za prosty nawet jak dla przeciętnego nastolatka. Po kilku stronach chciałam się już poddać, ale mimo wszystko losy 16 bohaterki Ani troszkę mnie zainteresowały. Zakazana miłość, trochę walki o władzę w mafijnej rodzinie, kilka intryg. Książkę można spokojnie doczytać do końca. Niestety napis na okładce, który dumnie głosi "Corleone w spódnicy, mafia, honor i przygodna!" ma niewiele wspólnego z treścią.
Czy dokończę "czekoladową" trylogię? Być może, jeśli pozostałe części także uda mi się kupić na jakiejś wyprzedaży.

Książkę kupiłam za kilka złotych na jakieś wyprzedaży markecie. Ponieważ najczęściej zamawiam książki przez internet, lubię mieć w domu coś na tzw. "czarną godzinę".
Odległa przyszłość, świat bez kawy, czekolady, tak powszechnie stosowanych dzisiaj dla naszej przyjemności zupełnie nielegalne. Mafia, która rozprowadza czekoladę na czarnym rynku. Pomyślałam, że może być...