Darujmy sobie te święta

Okładka książki Darujmy sobie te święta
John Grisham Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Skipping Christmas
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2013-11-26
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Data 1. wydania:
2004-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378857419
Tłumacz:
Anna Esden-Tempska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
1454 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
395
68

Na półkach:

Po pierwsze: książka nie jest długa, pochłania się ją w zawrotnym tempie, jest napisana przyjemnym stylem, nienachalnym i lekkim. Ot, taka opowieść na przekąskę, małe co nieco między grubszymi tomami.

Po drugie: jestem jedną z tych osób, które uwielbiają Święta. I to te najbardziej komercyjne, wypełnione zmutowanymi Mikołajami z czekolad Święta, które niewiele mają wspólnego z duchowym aspektem całego wydarzenia. Co poradzić, taka jestem. Ale jednocześnie przyznam się od razu - nie raz i nie dwa myślałam o tym, żeby w okresie Świąt wyjechać. Spróbować celebrować ten czas w inny sposób.

W książce pana Grishama mamy podobny motyw - zerwijmy ze stereotypami! Nie dajmy narzucić sobie pewnych zachowań! Przyznaję, zdarzyło mi się kilka razy uśmiechnąć przy perypetiach Kranków, szczególnie, gdy widać było absurdy: na przykład fakt, że sto dolarów zaoferowanych na ten sam cel innego dnia to mniej niż osiemdziesiąt dolarów w Święta.. To tak naprawdę zmyślnie pokazywało, że liczy się motyw. Otoczka. Jakieś tradycje, albo raczej, oczekiwania społeczeństwa, które musimy spełniać. Nie ma co ukrywać, że przejaskrawiona nieco (mam nadzieję!) nagonka na głównych bohaterów sprawiła, że szybko urośli do rangi wyrzutków. Cała sprawa z miasteczkiem, które "w imię Świąt" stara się nakłonić Kranków do zmiany zdania przypominała mi jakąś mafijną misję albo miasteczko rodem z Twin Peaks czy Wayward Pines. Ciarki na plecach.

Dlaczego więc książka ma ode mnie tylko trzy gwiazdki? Dlatego, że nawet na moje lubiące kicz komercyjnych Świąt i zaaferowane przyozdabianiem pokoju/domu/ogródka lampkami ja, sytuacja opisana w "Darujmy sobie te święta" jest po prostu patologiczna. Niedobrze może się zrobić od zawiści, jaka przelewa się między bohaterami, a końcowy akt wspólnoty, chociaż miał chyba na celu odpłacenie grzechów wcześniejszych, zupełnie mnie nie przekonał. Nie chciałabym pomocy od ludzi, którzy na co dzień są mi mocno nieprzychylni. Wracając zaś do lampek i innych ozdób: u mnie jest to zwykła frajda, zabawa, zaś w książce urasta to do rangi przetrwania; mamy do czynienia z prawdziwą walką. Równie dobrze można by napisać książkę o Dniu Zmarłych, gdzie pani A liczy znicze na grobie sąsiadki i potem z furią przedziera się przez kolejne stragany, by zapalić jedną lampkę więcej od "rywalki". Tu absurd i tu absurd, ale niestety absurd realny. I mimo że pod koniec właśnie okolica jest kreowana na taką z rodzaju "Kto się czubi, ten się lubi", ja tego nie kupuję.

Ale chyba tym, co najbardziej mnie w tej książce zniechęciło, było to, jak telefon od córki szybko urósł do rangi apokalipsy. Nie rozumiem zupełnie zachowania rodziców - może trzeba mieć własne dzieci, żeby rozumieć ich przejęcie. Ale, umówmy się, dziewczyna ma dwadzieścia trzy lata i dzieckiem już nie jest - myślę, że spokojnie przeżyłaby tak druzgocącą wiadomość jak: "Kochanie, w tym roku darujemy sobie te święta..."

Po pierwsze: książka nie jest długa, pochłania się ją w zawrotnym tempie, jest napisana przyjemnym stylem, nienachalnym i lekkim. Ot, taka opowieść na przekąskę, małe co nieco między grubszymi tomami.

Po drugie: jestem jedną z tych osób, które uwielbiają Święta. I to te najbardziej komercyjne, wypełnione zmutowanymi Mikołajami z czekolad Święta, które niewiele mają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 086
  • Chcę przeczytać
    794
  • Posiadam
    364
  • Ulubione
    42
  • John Grisham
    23
  • 2013
    22
  • 2014
    21
  • E-book
    15
  • Świąteczne
    13
  • Z biblioteki
    11

Cytaty

Więcej
John Grisham Darujmy sobie te święta Zobacz więcej
John Grisham Ominąć Święta Zobacz więcej
John Grisham Ominąć Święta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także