- tytuł oryginału
- Memorial do convento
- data wydania
- 16 października 2012
- ISBN
- 9788375109351
- liczba stron
- 392
- słowa kluczowe
- Elżbieta Milewska
- kategoria
- Literatura piękna
- język
- polski
- dodała
- Róża_Bzowa
Baltazar i Blimunda wznowienie jednej z pierwszych powieści Jose Saramago, uhonorowanej prestiżową nagrodą portugalskiego PEN Clubu oraz Nagrodą Literacką Miasta Lizbona. Jan V, władca Portugalii na początku XVIII wieku, pragnie syna i ślubuje po jego narodzinach wznieść ogromny klasztor. Gdy królowa zachodzi w ciążę, przyszły ojciec, pragnąc dotrzymać obietnicy, kładzie kamień węgielny pod...
Jan V, władca Portugalii na początku XVIII wieku, pragnie syna i ślubuje po jego narodzinach wznieść ogromny klasztor. Gdy królowa zachodzi w ciążę, przyszły ojciec, pragnąc dotrzymać obietnicy, kładzie kamień węgielny pod budowę monumentalnej bazyliki. W tym samym czasie - czasie płonących stosów inkwizycji - pewien ksiądz-heretyk realizuje swoje marzenie: budowę napędzanej siłą ludzkiej woli maszyny latającej, która mogłaby go przenieść do innej, szczęśliwszej krainy. W zadaniu tym pomagają mu okaleczony żołnierz Baltazar i olśniewająca Blimunda, córka zesłanej do Angoli czarownicy. Niesamowite przygody tej trójki splatają ze sobą wątek miłosny z historią o uporze człowieka walczącego o swoją godność i wolność.
José Saramago, laureat literackiej Nagrody Nobla w 1998 r. i najpopularniejszy na świecie prozaik portugalski, sławę zdobył dopiero w sześćdziesiątym roku życia swoją trzecią powieścią pt. Baltazar i Blimunda, uhonorowaną prestiżową nagrodą portugalskiego PEN Clubu oraz Nagrodą Literacką Miasta Lizbona.
źródło opisu: http://www.rebis.com.pl/rebis/public/books/books.h...(?)
źródło okładki: http://www.rebis.com.pl/rebis/public/books/books.h...»

Dyskusje o książce
-
424WYMIENIĘ/SPRZEDAM (grudzień 2017) (zamknięty)
-
62
-
69
Opinie czytelników (1143)
Coś niesamowitego. Już dawno nie zaznałam uczucia, które przyciągnęłoby mnie i uwiązało na godziny do danego tytułu, nie pozwalając na osiągnięcie spokoju do momentu przeczytania ostatniego zdania. Ta powieść przełamała długotrwały impas, który był mą osobistą bolączką i jednocześnie zafundowała mi zarwaną noc - a nie zdarzyło się już to od bardzo dawna.
Wspaniała. Naprawdę ciężko napisać o niej coś konstruktywnego, bo nie znajduję odpowiednich słów, które w zderzeniu z tym, co przeczytałam nie wyglądałyby na banał i sztampę. To powieść o tym, czego doświadcza w życiu każdy z nas: o skrywanych pragnieniach, ludzkich tęsknotach, ciągłym poszukiwaniu i podążaniu za tym, co nieuchwytne. O chęci wyrwania się ze szponów prozy życia i zawalczeniu o samego siebie. Także o sile uczucia i niezłomności jednostki.
Przepiękna książka, rojąca się od cytatów zapadających w pamięć. Autor zaciekawia, wzrusza i pobudza szare komórki czytelnika, przy tym dba o zaspokojenie poczucia estetyki -...
Akcja książki rozgrywa się w XVIII wieku w Porugalii, a tłem fabuły jest budowa bazyliki w Mafrze ( doskonale pokazany jest wyzysk prostych ludzi, próżność kleru, despotyzm króla Jana V). Ten wątek połączono z innym, w którym główni bohaterowie, Baltazar "Siedem Słońc " i Blimunda, córka oskarżonej o czary kobiety, pomagają księdzu Bartłomiejowi Wawrzyńcowi de Gusmao (postać historyczna) skonstruować passarolę, latającą maszynę. Ten wątek z kolei charakteryzuje miłość, pasja, wiara w niemożliwe, poświęcenie w imię marzeń.
Przeczytalam książkę z dwóch powodów . Po pierwsze za "Baltazara i Blimundę" Saramago otrzymał dwie nagrody, a po drugie na jej podstawie włoski kompozytor Azio Corgihi stworzył operę "Blimunda".
Książka nie jest łatwa w czytaniu. Charakterystyczny dla Saramago jest jego styl pisania: dialogi wplecione w akapity i czasem bardzo, bardzo długie zdania. Potrzeba skupienia i wolnego delektowania się książką, by wczuć się w klimat opisywanych wydarzeń. Jednak warto.
Od wieków ludzkie umysły były zaprzątnięte pasją latania. I chociaż ta sztuka została przez człowieka osiągnięta stosunkowo niedawno, to marzenia o podniebnych przygodach dojrzewały od zawsze. Jednak fantazja i ciekawość świata nie zawsze szły w parze z wolnością, której często brakowało marzycielom o lepszym życiu.
Pragnieniom osiągnięcia utopijnych celów i snom o ludzkiej godności poświęcono "Baltazara i Blimundę" Jose Saramago. Autor przedstawia w niej splątane ze sobą losy inwalidy wojennego, córki kobiety zesłanej za praktykowanie czarów oraz wizjonerskiego księdza marzącego o oderwaniu się od ziemi. Łączy ich miłość do tego co może się wydać jedną z najpiękniejszych ludzkich zalet, do przywracania wiary w swoje własne życie. Perypetie tych trojga są umiejscowione w Portugalii pierwszej połowy XVIII stulecia, kiedy królewska władza absolutna ma się całkiem dobrze i nikomu nie jest jeszcze znana wolność jednostki. Inkwizycja w tym okresie odbiera nadzieję na lepsze jutro a...
Jedna z moich ukochanych książek:) Uwielbiam do niej wracać. dzięki niej zakochałam się w pisarstwie Saramago:)
Opinia zaznaczona jako spoiler. Pokaż ją.
26.11.2013; SARAMAGO, „Baltazar i Blimunda”: ARCYDZIEŁO!!!. Zgodnie z tytułem strony, przystępuję do pisania „natychmiast” po lekturze, a jest to, w tym przypadku niezmiernie trudne, gdyż jestem podekscytowany, a myśli się kłębią i wymagają uporządkowania. Zacznijmy od tego czym książka nie jest. Otóż, na pewno, wbrew licznym recenzjom i komentarzom, NIE JEST historią pięknej miłości. Dalej, mimo tytułu oryginału – Memorial do Convento, NIE JEST „kroniką klasztoru” w Mafrze. Postacie historyczne /król i cały dwór portugalski, pionier awiacji, Domenico Scarlatti etc/ są TYLKO TŁEM, a najważniejszą rolę powierzył autor NARRATOROWI, który m.in. informuje nas o wydarzeniach z przyszłości. O słuszności tych spostrzeżeń przekonany będzie każdy, kto dobrnie do końca mojej recenzji. Teraz, tylko nadmienię, że Saramago, aby przedstawić swoje filozoficzne poglądy, nie był ...
Rety, jaki karnawał, jak tu się wszystko mieni, i - nie sądziłem, że kiedyś napiszę to tak wprost (Saramago na szczęście tego nie zrobił) - jak nieprawdopodobnie piękna i niejednoznaczna historia miłości!
W mojej ocenie, brakuje tu gwiazdek, dla tej książki. Bo powiedziec "rewelacja", to za mało. Przeczytałam Baltazara i Blimundę, pierwszy raz, wieeeele lat temu, a do dziś jest jedną z najlepszych, jakie miałam szczęście czytac. Fantastyczna powieśc o miłości, o marzeniach, niesamowita. Gorąco polecam!!!
"Baltazar i Blimunda" to książka, która wiele obiecuje i niewiele daje. Mocno mnie zmęczyła i na koniec znudziła. Zaczyna się rewelacyjne: świetna fabuła, znakomity styl, oczekiwanie, że już na następnej stronie pojawi się tajemnica, od której wszystko tu nabrzmiewa. Tymczasem gdzieś tak po stu pięćdziesięciu stronach fabuła się załamuje, książka rozpada na dziesiątki pomniejszych dygresji, najważniejsze wątki zostają sztucznie ucięte - wyraźnie czuć, że skończył się pomysł na książkę. Lepiej by było dla niej, gdyby się zamknęła wraz z upadkiem latającego ptaka, bo dalej to już tylko zbiór opowieści na siłę wepchniętych do jednego worka. Na dodatek to sztuczne zakończenie - zrealizowane na kilku stronach, byle prędzej, byle postawić kropkę na końcu. Szkoda, bo z dużego zadęcia wyszedł jedynie mały wietrzyk. Coś jest nie tak z tą prozą Saramago - świetne opowieści, które zaczynają się rewelacyjnie, ale dalej to już autor sam chyba zapominał, o co mu szło (vide "Miasto ślepców"), a...
Cudownie heretycko-ironiczna opowieść.Główny wątek to budowa monumentalnego klasztoru w Mafrze ,efekt zręcznych manipulacji franciszkanów oraz pychy i próżności króla Portugalii Jana V.Tysiące robotników dostarczonych siłą z terenu całego kraju, mozoli się budując monstrum,którego powstanie nie ma żadnego uzasadnienie oprócz obłąkanych ambicji zakonników i przerostu ego u króla.Przypomina to jako żywo budowę piramid i chyba taki był zamysł autora ,ponieważ Jan V ma wiele wspólnego z faraońskim stylem władzy,a duchowni katolicki z kastą kapłanów egipskich.Kolejny sojusz ołtarza i tronu...
Saramago jest bezwzględny dla monarchii i kleru... drwi z nich,obnaża ich samouwielbienie i chciwość,głupotę władcy,śmieszność ceremonii dworskich,kpi z instytucji świętych,odpustów,wątpi w boski porządek świata i zadaje ważne pytania- w imię czego? i jakim prawem? a nad wszystkim unosi się gęsty dym ze stosów ułożonych przez Święte Oficjum...
W tle - jedna z piękniejszych historii miłosnych jakie...
http://www.youtube.com/watch?v=9i5WEg1_j_k&feature=youtu.be
Zaczęłam pisać tą recenzję słuchając tego utworu, sądzę, że pewnym sensie oddaje ducha tej książki, stąd pozwalam Sobie zamieścić Sobie linka.
O czym jest ta książka ? Zapewne o miłości i jej poszukiwaniu ... a na końcu ... cóż ... @...jest piękna. Mimo, że on jest kaleką, a ona posiada dar, za który mogłaby spłonąć, kochają się ... i to "czuć". Saramago pokazał, że nie trzeba pisać na co drugiej stronie słowo Kocham Cię, by czytelnik wiedział, że to co łączy głównych bohaterów jest miłością. Książka nie jest łatwa w odbiorze, ponieważ trudno tam wyłapać dialogi, dlatego też nie postawiłabym jej obok Daniel Steel, BiB wymaga skupienia, filiżanki kawy i świętego spokoju.
Moja Biblioteczka
Cytaty z książki
-
Właściwie powinno ludziom wystarczyć, gdy się wymienia czyjeś nazwisko, bo przecież żeby się dowiedz... więcej José Saramago – Baltazar i Blimunda
-
(...)bo choć w naturze mężczyzn leży skłonność do włóczęgi, to jednak dom, w którym jest szanowana k... więcej José Saramago – Baltazar i Blimunda
Inne książki autora
Powiązane treści
Świadomość, że wielu pisarzy odnosi sukces w młodym wieku może być nieco przygnębiająca dla tych, którzy po cichu marzą o karierze literackiej, ale wydaje im się, że są już za starzy na to, żeby zacząć pisać. Na szczęście historia zna wiele przypadków osób, które swoją najważniejszą książkę napisały w nieco dojrzalszym wieku.
więcej