Opowieści ze świata Wiedźmina
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Solaris
- Data wydania:
- 2013-01-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-22
- Liczba stron:
- 500
- Czas czytania
- 8 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375900934
- Tagi:
- Wiedźmin Sapkowski
Hołd dla Andrzeja Sapkowskiego i jego świata wiedźmina, złożony przez najlepszych pisarzy rosyjskich i ukraińskich:
Nik Pierumow
Olesandr Zołotko
Maria Galina
Andriej Bielanin
Władimir Wasiljew
Wolodymyr Arieniew
Michaił Uspienskij
Leonid Kudriawcew
W Rosji i na Ukrainie saga wiedźmińska jest niezwykle popularna, a tamtejsi autorzy fantasy wyrażają się o twórczości Sapkowskiego w samych superlatywych. Nic więc dziwnego, że postanowili naszemu ASowi złożyć hołd. Są tu opowiadania, których bohaterem jest Geralt, są opowiadania o Jaskrze i innych postaciach ze świata wiedźmina.
Miłośnicy prozy ASa powinni być usatysfakcjonowani.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wiedźmin zza wschodniej granicy
Wiedźmin to jedna z nielicznych polskich marek rozpoznawalnych za granicą, zwłaszcza odkąd powstała świetnie przyjęta gra komputerowa oparta na prozie Andrzeja Sapkowskiego. Jako jeden z nielicznych bohaterów polskiej fantastyki doczekał się też własnego filmu, choć jego jakość pomińmy milczeniem. Teraz z kolei na naszym rynku pojawiło się wydawnictwo z gatunku "Tribute to...", których doczekać się mogą tylko ci najbardziej rozpoznawalni.
Pomysł hołdu dla Andrzeja Sapkowskiego jest polski, ale wykonanie wschodnie. W "Opowieściach ze świata Wiedźmina" swoje "wariacje na temat" zaprezentowało ośmioro pisarzy, czworo Rosjan i czworo Ukraińców. To właśnie za naszą wschodnią granicą Andrzej Sapkowski i Geralt święcą największe triumfy, nie licząc ojczyzny.
Autorzy mieli za zadanie stworzyć opowiadania zainspirowane cyklem wiedźmińskim. Jak na stosunkowo niewielką próbę, mamy do czynienia z bardzo szeroką interpretacją terminu "inspiracja". Niektórzy autorzy poszli w kierunku klasycznego fanfiku, czyli tworzonych przez fanów opowieści osadzonych w stworzonym przez autora świecie. Mamy więc przejmującą historię śmierci poetki Essi Trinket, stworzoną na podstawie jednego zdania w jednym z opowiadań Sapkowskiego. Mamy przygodę Geralta i Jaskra zbudowaną na bazie popularnej niemieckiej legendy. Czy wreszcie historię spotkania Jaskra z człowiekiem, który z potworami radzi sobie nieco inaczej niż Geralt i jego bracia.
Jednak większość twórców potraktowało słowo "inspiracja" znacznie swobodniej. Mamy więc nietypową interpretację znanej baśni, w której pewien wiedźmin przejmuje rolę czarnego charakteru, przynajmniej pozornie. W innej historii świat Wiedźmina to wirtualna rzeczywistość stanowiąca tło do futurystycznej gry RPG. Możemy również przeczytać kolejną odsłonę cyberpunkowego cyklu "Wiedźmin z Wielkiego Kijowa", w którym Geralt eliminuje nie potwory, a zbuntowane maszyny oraz niezbyt udaną i na szczęście krótką parodię.
Mnie najbardziej zaciekawił tekst, w którym Aleksander Zołotko wykorzystuje autobiograficzny motyw własnej służby w sowieckim garnizonie w Legnicy w latach 1981-1983. Historia tajemniczego przejścia do innego świata, którego w lasach pod Legnicą strzeże Armia Czerwona staje się dla autora okazją do rozważań na temat niełatwych stosunków polsko-rosyjsko-ukraińskich. Punkt widzenia Ukraińca, który służył w Armii Czerwonej może nam się momentami wydawać dość szokujący, ale warto się z nim zapoznać.
Cały zbiór, jak to z reguły z podobnymi publikacjami bywa, jest dość nierówny. Kilku dobrym opowiadaniom towarzyszy kilka przeciętnych, choć naprawdę słabe jest tylko jedno: wspomniana wcześniej kilkunastostronicowa parodia. Z drugiej strony żadna z historii mnie nie zachwyciła, ani nie wciągnęła. Nawet opisane wyżej opowiadanie Zołotki zaciekawiło mnie bardziej tłem (i to tym społeczno-politycznym, nie wiedźmińskim) niż samą fabułą.
Właściwie trudno powiedzieć komu można polecić tę książkę. Może komuś jadącemu w podróż i potrzebującemu niezobowiązującej lektury? Dla fanów Andrzeja Sapkowskiego zbiór będzie za mało "wiedźmiński". Innym czytelnikom również nie będzie łatwo znaleźć coś dla siebie. Jeśli nie czujecie przemożnej chęci sprawdzenia jak też nasi wschodni sąsiedzi interpretują Sapkowskiego, to z czystym sumieniem możecie darować sobie ten zbiór.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 521
- 403
- 247
- 27
- 22
- 22
- 18
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Tylko głupcy i wariaci niczego się nie boją, chłopcze.
Opinia
Recenzja ukazała się na: www.recenzjum.blogspot.com
Po książkę sięgnąłem oczywiście dlatego, iż jestem fanem słynnych książek o Geralcie z Rivii autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. O premierze niniejszego zbioru opowiadań dowiedziałem się jeszcze na długo przed premierą i z wytęsknieniem wyczekiwałem, aż pozycja ta pojawi się na księgarnianych półkach. Doczekawszy się wreszcie, niezwłocznie zakupiłem. Niestety, na przeczytanie książka musiała sobie długo poczekać... Aż wreszcie przyszedł jej czas.
Wiedźmin Geralt to jedna z najpopularniejszych postaci polskiej fantastyki. Twórczość Sapkowskiego jednak wykracza poza polskie granice. A nasi sąsiedzi, Rosja i Ukraina szczególnie polubili tego białowłosego łowcę potworów. I właśnie stąd powstał zbiór opowiadań pod tytułem "Opowieści ze świata Wiedźmina", w którym to mieszczą się opowiadania autorstwa znanych (i mniej znanych) rosyjskich i ukraińskich pisarzy. Sama inicjatywa narodziła się jednak w Polsce.
Po książkę sięgnąłem z entuzjazmem, który jednak stopniowo - z każdą następną stroną lektury - wygasał. Na zbiór opowiadań składa się osiem tekstów, autorów takich jak: Maria Galina, Leonid Kudriawcew, Nik Pierumow, Andriej Bielanin, Wołodymyr Arieniew, Michaił Uspienskij, Olesandr Zołotko i Władimir Wasiljew. Jednakowoż opowiadania te reprezentują sobą różne poziomy, przez co książka stworzona w hołdzie dla Sapkowskiego jest bardzo nierówna. I choć cała inicjatywa zrodziła się z zamiłowania do cyklu wiedźmińskiego... Jest tu zdecydowanie za mało tejże "wiedźmińskości". Tego, co fani AS'a lubią najbardziej.
Pierwsze strony są swoistym wstępem do lektury, gdzie przedstawieni są pisarze biorący udział w inicjatywie, opisana jest twórczość Sapkowskiego, a także zdradzono kilka kwestii związanych z powstaniem "Opowieści ze świata Wiedźmina". Sam wstęp jest jednak zbyt długi i niepotrzebnie zawarto w nim aż tyle informacji...
W końcu jednak oczom czytelnika ukazuje się pierwsze opowiadanie, zatytułowane "Ballada o smoku". Było ono całkiem interesujące, aczkolwiek bez rewelacji. Przyjemnym doświadczeniem było przeżycie kolejnej przygody w towarzystwie słynnego Jaskra (choć nie był on aż tak podobny do pierwowzoru - co jednak mogło być celowym zabiegiem autora).
Następnie tekst pod tytułem "Jednooki Orfeusz", według mnie jeden z najciekawszych. Nie ma się czemu dziwić, gdyż głównymi bohaterami są tu znani wszystkim przyjaciele Geralt oraz Jaskier. I tutaj dość trafnie autor odwzorował te postacie, przez co (choć fabuła nie należała może do najlepszych) czytało się bardzo przyjemnie.
Kolejne opowiadanie to: "Lutnia, i to wszystko". Kolejny bardzo dobry tekst, który przedstawia dalsze losy Essi Daven, znanej powszechnie jako Oczko. Jest to dobra przyjaciółka barda Jaskra, który i tu ponownie się pojawia. A cała historia oparta jest na w sumie jednym zdaniu, który fani Sapkowskiego na pewno znają.
Po całkiem udanym początku zbioru opowiadań przychodzi czas na tekst najdłuższy, o tytule: "Wesoły, niewinny i bez serca", zainspirowany bardzo znaną historią o pewnym chłopcu, który nie chciał dorosnąć. Tekst jest jednak strasznie nużący, w pewnych momentach niezrozumiały... Choć zaczyna się całkiem nieźle, to później jest już tylko gorzej. Rzadko mi się to zdarza, ale w tym wypadku dosłownie odliczałem strony do końca.
"Barwy braterstwa" to tekst Wasiljewa osadzony (w znanym już w Polsce) cyklu o wiedźminie z Wielkiego Kijowa. Ja jednak wcześniej nie znałem twórczości tego autora, choć po próbce jaką zaserwował on z niniejszym zbiorze opowiadań być może skuszę się na więcej. Wiedźmin (nie Geralt) jako łowca maszyn w futurystycznym uniwersum jest całkiem ciekawym pomysłem, choć nie twierdzę, że nie zetknąłem się już wcześniej z podobnymi koncepcjami. W każdym razie tekst był dobry i był przyjemną ucieczką od niesamowicie długiego poprzednika.
"Okupanci" nie trafili jednak do mnie za specjalnie, choć autor dość interesująco powiązał historię z fikcją. Akcja osadzona jest tu w czasie, gdy armia radziecka przebywała w Polsce (więc w nie aż tak odległej przeszłości). Ja jednak niezbyt interesuję się tą "epoką", zatem opowiadanie nie zaciekawiło mnie w zbyt wielkim stopniu. Niektórym na pewno wydarzenia tu opisane, i przemycona opinia autora, mogą wydać się nieco kontrowersyjne. To tak gwoli ostrzeżenia.
Przedostatnim opowiadaniem, choć może bardziej pasowałoby tu określenie: opowiastką, jest króciutki tekst "Zawsze jesteśmy odpowiedzialni za tych, których...". Nieświadom tego, iż utwór liczy zaledwie 10 stron, szybko wsiąknąłem w tę humorystyczną opowieść o Geralcie i Yennefer, którzy jako małżeństwo żyją w jakby alternatywnej wersji rzeczywistości, gdzie fantastyczne stworzenia istnieją. Ten krótki tekst rozbawił mnie i wielce żałuję, że tak szybko się skończył. Z chęcią przeczytałbym więcej .
Całość zamyka utwór w klimacie cyberpunku, którzy nie wydał mi się niczym specjalnym. W zasadzie już niemal zdążyłem zapomnieć o czym w zasadzie traktował, więc to chyba mówi samo za siebie...
Cóż, jak widać znajdą się tu i bardzo dobre, jak i również bardzo słabe opowiadania. Na pewno jednak polecam ten zbiór fanom AS'a, tym "większym", którzy znajdą tu kilka perełek. Niektórzy mogą być jednak niezadowoleni z faktu (jak już zresztą wspominałem), że niezbyt wiele tu tej kwintesencji, tego co w Wiedźminie lubimy najbardziej. Niemniej jednak jestem całkiem ukontentowany i odkryłem tu kilku autorów, których dobrze sobie zapamiętam i w przyszłości najpewniej sięgnę po ich twórczość. To samo tyczy się samego wydawcy, którego książkom bliżej się przyjrzę i być może wypatrzę coś interesującego.
Recenzja ukazała się na: www.recenzjum.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toPo książkę sięgnąłem oczywiście dlatego, iż jestem fanem słynnych książek o Geralcie z Rivii autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. O premierze niniejszego zbioru opowiadań dowiedziałem się jeszcze na długo przed premierą i z wytęsknieniem wyczekiwałem, aż pozycja ta pojawi się na księgarnianych półkach. Doczekawszy się...